Iwan Nieumywakin - Woda utleniona na straży zdrowia.pdf
(
1039 KB
)
Pobierz
1
Iwan Nieumywakin
WODA UTLENIONA
NA STRAŻY ZDROWIA
%M
WYDAWNICTWO
hartigrama
Warszawa 2008
2
Od Autora
OSTATNIMI laty zacząłem publikować (szczególnie w gazecie „ZSŻ" - „Zdrowy Styl
Życia")
swoje prace poświęcone nadtlenkowi wodoru (H2O2), które zostały napisane ponad 30
lat temu i nie były dotąd publikowane. Być może wiązało się to z tym,
że
metody zastosowania
nadtlenku wodoru i inne ówczesne opracowania były dla mnie drugorzędne w stosunku do
wywiązywania się z zadań mi wówczas powierzonych, dotyczących „Szpitala Kosmicznego".
Dopiero kilka lat temu zrozumiałem wagę tych pierwszych w wyjaśnianiu kwestii zdrowotnych
u ludzi.
Masowe zainteresowanie wodą utlenioną pojawiło się w Rosji po przetłumaczeniu książki
W. Douglasa „Uzdrawiające właściwości nadtlenku wodoru" (1998 r.), w której dość
przekonująco mówi się o korzyściach wynikających z zastosowania H202 nie tylko jako
antyseptyka stosowanego zewnętrznie, ale i
środka
służącego leczeniu praktycznie każdej
choroby, w tym również za pomocą zastosowania wewnętrznego.
Wydawałoby się,
że
nie można już nic dodać na temat wody utlenionej, której lecznicze właś-
ciwości są już w jakimś stopniu wyjaśnione, do tego przez niejednego autora. Przykładem może
być książka W. P. Kazmina „Woda utleniona w twojej chorobie" (Rostów nad Donem, 2003).
Wydawano również inne pozycje.
Niestety, ludzie są w większości leniwi i zwykle liczą na cudotwórcze specyfiki, które zbawią
ich od chorób bez
żadnego
wysiłku z ich strony. W
życiu
jednak tak nie jest. Nie bez powodu
porzekadło głosi: „Bez wysiłku nie wyciągniesz nawet rybki ze stawu" [wydźwięk tego
rosyjskiego przysłowia można przyrównać do polskiego „Bez pracy nie ma kołaczy"]. Rzecz
jasna woda utleniona faktycznie wykazuje uniwersalne działanie, jednak ważne jest również to,
w jakich warunkach i w jakim stanie organizmu ją zastosujecie. To po pierwsze.
Po drugie: w już wydanych książkach autorzy zazwyczaj nie wyjaśniają, dlaczego H202 dzia-
ła tak wszechstronnie i czym różni się od, dajmy na to, tlenu cząsteczkowego, który wdychamy.
Poza tym uważają oni,
że
H2O2 rozpada się na wodę i na, rzekomo, ten sam tlen cząsteczkowy. I
chociaż naukowcy doświadczalni naszego kraju od dość dawna poważnie zajmują się
zagadnieniem wpływu wody utlenionej na przebieg leczenia różnych chorób (gangreny,
sączących się i ropnych ran w chorobie popromiennej
-
A. W. Mielników i współautorzy, 1945; A. A. Gurewicz i współautorzy, 1966; A. A. Opokin,
1981; chorób nowotworowych
-
G. B. Arsieniewa, 1987; D. A. Arlimow, 1990), badania te nie uzyskały szerokiego rozgłosu.
3
Przyczyną tego stanu rzeczy jest zajadły sprzeciw ogromnego przemysłu wytwarzającego
drogie i coraz silniej działające syntetyczne lekarstwa, jako jednej z głównych gałęzi biznesu,
który przynosi wielkie dochody,
żerując
na nieszczęściu ludzkim, oraz opór przedstawicieli tego
przemysłu wobec podważania ich „autorytetu".
Prawdą jest,
że
w dwóch pracach (D. Farr, 1991; W. P. Sybnikow, 1990) znalazłem mimo
wszystko wzmiankę o tym,
że
w trakcie rozkładu wody utlenionej wydziela się tlen atomowy.
Niedawno zadzwoniłem do przyjaciela, jednego z wiodących fizjopatologów procesu
oddychania, profesora E. A. Kowalienko. Zapytałem go:
-
Żenia,
co wiesz o wodzie utlenionej?
-
Jak to? - odpowiada. - To dobry antyseptyk, przeznaczony do zewnętrznego zastosowania.
-
Ależ nie - mówię. - Pytam o jej zastosowanie wewnętrzne, a nawet o iniekcję dożylną.
-
Czyś ty Iwan zwariował? Wciąż coś wymyślasz!
- Na razie z mózgiem wszystko u mnie w porządku. Jeśli zaś ktoś zamierza zwariować, to
będzie go można leczyć właśnie za pomocą wody utlenionej...
I to ma być profesjonalista w swojej dziedzinie, który nieraz podnosił nowatorskie idee! Cóż
więc powiedzieć o pozostałych lekarzach?
Ta rozmowa zmusiła mnie do napisania o tej stronie wody utlenionej, o której, jak się oka-
zuje, nie wiedzą nawet specjaliści o niej piszący.
Potwierdzeniem tego niech będzie fakt,
że
uczeni z Instytutu Neurochirurgii im. N.N.
Burdenko, po wieloletnich badaniach stworzyli zawierający wodę utlenioną, aerozolowy
preparat „Parkon", który wykorzystuje się do leczenia choroby Parkinsona. Niestety, jest on
bardzo drogi.
Chcę zwrócić Waszą uwagę na jeszcze kilka kwestii. Po pierwsze: w niniejszym nowym
wydaniu przytaczam znacznie głębsze wyjaśnienie znaczenia procesów fizjologicznych
zachodzących w organizmie, i dotyczących podstawowych
źródeł
tlenu cząsteczkowego, wody
utlenionej i ozonu.
Po drugie: chcę zatrzymać się na następującej sprawie. Po praktycznie jednoczesnym
wydaniu książki W. Douglasa „Uzdrawiające właściwości nadtlenku wodoru" i mojej książki
„Woda utleniona: mity i realia" (pojawienie się której, nawiasem mówiąc, poprzedzały moje
publikacje na ten temat na przestrzeni niemal 3 lat na łamach czasopisma „Zdrowy Styl
Życia"),
w ostatnich dwóch latach pojawiło się wiele książek o wodzie utlenionej [nadtlenku wodoru].
Jakoś tak wszyscy nagle zmądrzeli, chociaż mieli na celu raczej wzbogacenie się, przy
jednoczesnym braku pojęcia, o czym w ogóle piszą.
4
Zapoznałem się z dziesiątkami takich książek. W niektórych prawie słowo w słowo powtarza
się materiał z mojej książki, ze wskazaniem na mnie jako autora, a w innych czyni się to nie
wymieniając mojego nazwiska. Rzecz jednak nie w moich ambicjach, lecz w tym,
że
większość
tych książek napisana jest bez znajomości materii, o której traktuje. Mowa w nich jest po prostu
o wodzie utlenionej sprzedawanej w aptekach, o zastosowaniu jej absolutnie bez wiedzy o tym,
co dzieje się w organizmie, ani też o pokładach drzemiących w nim rezerw.
Za najbardziej znaczące wydawnictwo poświęcone nadtlenkowi wodoru uważam książkę M.
Burowa „Wszystko o nadtlenku wodoru" (Rostów nad Donem, 2004) i niektórymi zdaniami w
niej zawartymi się posłużę.
Zaś czytelnikom książki „Nadtlenek wodoru w Waszych chorobach", którą wydano nakładem
aż 30 000 egzemplarzy mówię: Nie daj Bóg stosować się do wielu jej zaleceń! A wobec autorki
tej książki, L.
Ż. Żałpanowej,
zastosowałbym słowa wypowiedziane nie pamiętam dokładnie
przez kogo, a które brzmią: „Jeśli możesz nie pisać, to nie pisz!". I tak dość już szkody
przyniosły zdrowiu łatwowiernego czytelnika tego rodzaju pozycje, frywolnie traktujące temat!
Do tego takie książki podważają autorytet faktycznie właściwych i pożytecznych metod
przywracania zdrowia, powodując w umysłach ludzi takie zamieszanie,
że
ci nikomu już nie
wierzą.
Przytoczę list na ten temat od jednej z pacjentek Centrum Leczniczo-Profilaktycznego, na
którego czele stoję:
Wielkie dzięki za o,
że
Pan w ogóle istnieje Dziś rano (29.09.2004 r.) obejrzałam audycję
„Dzień Dobry" [odpowiednik polskiego programu „Kawa czy herbata"], gdzie krytykowano
pracę Pańskiego Centrum i to,
że
zaleca Pan leczenie wielu chorób za pomocą nadtlenku
wodoru. W audycji przytoczono moje nazwisko i powiedziano,
że
rzekomo w wyniku Pańskiego
leczenia stan mojego zdrowia uległ pogorszeniu. Nic podobnego nie mówiłam reporterom. Jak
można wszystko tak przeinaczać i obrzucać błotem to, co Pan robi.
A ta cała E Małyszewa [lekarka prowadząca popularną audycję pro-zdrowotną, gwiazda
telewizji] mogłaby chociaż zainteresować się, co naprawdę robi się tu w Centrum. Jak może
komentować to, czego nawet nie widziała ani nie spróbowała, i do tego czynić to pod Pana
nieobecność. Tymczasem ona broniła honoru medycyny, która już niczego nie umie zdziałać. Tak
mnie zdenerwował ten program,
że
już chciałam napisać skargę do sądu na audycję i na
Małyszewą, ale Iwan Pawłowicz powiedział.: „Pani stan w wyniku naszego leczenia poprawił
się, i to dobrze. Nie ma sensu psuć sobie nerwów bezsensownymi sprawami. Niestety mieszkamy
w takim kraju, w którym rację ma nie ten, kto ją ma, a ten, kto ma więcej praw"
5
Plik z chomika:
kadorka1
Inne pliki z tego folderu:
Akademia witalnosci - 10 lat młodziej w 10 tygodni.pdf
(2269 KB)
Dawne i współczesne naturalne środki stosowane w terapii chorób zwyrodnieniowych i zmian pourazowych stawów.pdf
(172 KB)
Discovery.Channel.The.secret.life.of.your.body.clock.2009.Sekrety.biologicznego.zegara.TVP2.RiP.MaKaRoN.avi
(410166 KB)
Andreas Michalsen - Zamień leczenie na jedzenie.pdf
(2216 KB)
Szymanski Andrzej - Lekarz domowy dla reumatykow i artretykow(1).doc
(684 KB)
Inne foldery tego chomika:
do posortowania
do posortowania h 111
ebooki
ebooki cykle
ebooki historyczne i inne h.123
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin