Brunatne_sekrety_e_137j.pdf

(242 KB) Pobierz
Dariusz Krzywdziński
„Brunatne sekrety”
Copyright © by Dariusz Krzywdziński, 2015
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok sp. z o.o., 2015
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji
nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana
w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Skład: Jacek Antoniewski
Projekt okładki: Robert Rumak
Korekta: Paulina Jóźwiak
Ilustracje na okładce: @ Николай Григорьев, neillockhart – Fotolia.com
ISBN: 978‒83‒7900‒375‒4
Wydawnictwo Psychoskok sp. z o.o.
ul. Chopina 9, pok. 23, 62‑510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 665 955 131
http://wydawnictwo.psychoskok.pl
e‑mail: wydawnictwo@psychoskok.pl
Kup książkę
Pośród zawieruchy życiowej,
w jakiej przyszło im żyć,
potrafili zachować człowieczeństwo
i przekazać największe wartości…
Dziękuję żonie za pomoc i cenne uwagi
oraz mamie za wsparcie
Kup książkę
Spis rozdziałów
Rozdział I . .
Rozdział II . .
Rozdział III .
Rozdział IV .
Rozdział V .
Rozdział VI .
Rozdział VII .
Rozdział VIII
Rozdział IX .
Rozdział X . .
Rozdział XI .
Rozdział XII .
Rozdział XIII .
Rozdział XIV
Rozdział XV .
Rozdział XVI
Rozdział XVII
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
. . 5
. 26
. 50
. 56
. 76
. 85
. 94
. 110
. 119
. 127
. 132
. 142
. 149
. 164
. 175
. 182
.188
4
Kup książkę
Rozdział I
O
tworzył oczy. Deszcz równomiernie uderzał o pa‑
rapet. Kolejny dzień beznadziejnej pogody…
pomyślał. Podniósł głowę i spojrzał na stolik. Ko‑
perta nadal leżała tak, jak ją zostawił wieczorem. Podróż
z Karpacza zajęła mu blisko dziesięć godzin. Nie chciał
zostawać na noc, musiał spotkać się z informatorem. My‑
śli podążyły do wczorajszych wydarzeń. Pogrzeb dziadka
bardzo go zasmucił. Będąc dzieckiem, bardzo lubił z nim
przebywać, słuchać jego opowieści jakby z innego świata.
Świata, który miał wiele tajemnic. Dziadek był tą osobą,
z którą nawet pomilczeć było fajnie. Każde wakacje spę‑
dzał u dziadków, gdzie bardzo często wędrował po okolicz‑
nych szlakach górskich. Gdy zaczął pracować, codzienna
gonitwa odsunęła go od młodzieńczych fascynacji góra‑
mi, a brak czasu sprawił, że nie pokazywał się u dziad‑
ków. Po pogrzebie, babcia wręczyła mu książkę o losach
Polaków w obozach jenieckich podczas drugiej wojny
i szarą, dużą kopertę. Dopiero gdy wszedł do mieszkania
i położył książkę na stole, zauważył, że w książce znajduje
się jeszcze koperta zaadresowana do niego. Obie koperty
i książkę położył na stoliku przy łóżku i poszedł się wy‑
kąpać. Kładąc się do łóżka, zapomniał o tych kopertach.
Teraz spoglądał na nie z ciekawością.
Zadzwonił budzik, wyskoczył z łóżka i pobiegł do
łazienki. Miał dzisiaj ważne spotkanie z informatorem
5
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin