POMIAR EKSPOZYCJI W WARUNKACH NIETYPOWYCH.doc

(111 KB) Pobierz
POMIAR EKSPOZYCJI W WARUNKACH NIETYPOWYCH

POMIAR EKSPOZYCJI W WARUNKACH NIETYPOWYCH

 

Na pewno każdy z nas poradzi sobie bez trudu ze sfotografowaniem sceny: dobrze oświetlonej, na której znajduje się trochę nieba, zieleni i załóżmy jakaś postać. Uzbrojeni w sprzęt naszpikowany elektroniką na pewno nie będziemy mieli żadnego problemu z dobrem ekspozycji. Jednak co zrobić, gdy mamy do czynienia z zimowym krajobrazem, lub gdy scena jest słabo oświetlona. Polegając w pełni na naszych światłomierzach odbitki odebrane z laboratorium będą po prostu szare, dlaczego?

Ano dlatego, że wszystkie światłomierze zarówno te wmontowane do aparatu jak i te typu "spot" skalowane są na szarą kartę, czyli mierzą 18% światła odbitego.

W warunkach "przeciętnych" radzą sobie doskonale, natomiast w zimie przy fotografowaniu śniegu, czy też przy fotografowaniu zaciemnionych obiektów, musimy oszukać nasze systemy pomiarowe. Jednak udzielanie odpowiedzi o ile je oszukać nie jest proste. Z pomocą może przyjść nam tak zwany system strefowy Adamsa. W tym momencie należy zadać pytanie: co to takiego?

Urodzony w 1902 roku fotograf Ansel Adams - współzałożyciel grupy F-64, twórca wydziału fotografii na kalifornijskiej akademii sztuk pięknych, autor albumu "Oto amerykańska zima", pragnął doprowadzić do perfekcji fotografowanie w trudnych warunkach, między innymi opracowując skalę którą podzielił na 10 stref.

Strefa 0 - na odbitce otrzymamy czerń bez szczegółów, a negatywie są to najjaśniejsze miejsca,
Strefa 1 - miejsca ciemne, dostrzegalna różnica miedzy strefą 0, ale bez detali,
Strefa 2 - odcień wskazujący detale i widoczne zarysy w cieniach,
Strefa 3 - głębokie cienie z wyodrębnionymi szczegółami, słabo oświetlone wnętrza,
Strefa 4 - skóra rasy czarnej, normalne cienie w dobrze oświetlonych scenach plenerowych,
Strefa 5 - szara tablica, szare kamienie, szara karta, liście,
Strefa 6 - jasno szara barwa białej skóry, pasek jasnoszare kamienie,
Strefa 7 - jasne, ale nie białe ubrania,
Strefa 8 - najjaśniejsze miejsca białej skóry, motywy rejestrowania z elementami,
Strefa 9 - czysty biały papier, dobre oświetlenie płaszczyzny śniegu, bez detali.


To zdjęcie zostało wykone przy zastosowaniu korekcji +2,5 EV wskutek czego, otrzymano biały śnieg - mimo dość szarej pogody.
Jak z tego wynika wartości "przeciętne" czyli te, które mierzy nasz światłomierz znajdują się w strefie 5. Różnica między strefami wynosi 1 EV czyli otwarcie lub zamknięcie przysłony o 1 stopień (lub przesunięcie o jeden stopień czasu otwarcia migawki). Przykładowo jeśli światłomierz wskaże nam czas 1/500 s i przysłonę f = 8 przesunięcie przysłony do 9 strefy czyli do f = 2 spowoduje, że nasza odbitka będzie całkowicie prześwietlona i poza bielą nic na niej nie zobaczymy . Jeśli natomiast przesuniemy ją do strefy 0, czyli ustawimy wartość f = 32 spowoduje, że na odbitce ujrzymy całkowitą czerń. Nasze poszukiwania powinny więc się znajdować gdzieś w granicach plus, minus - 1 do 3EV. W ten sposób fotografując np. zimowy krajobraz musimy pamiętać, że nawet mocno oświetlony śnieg ma swoją fakturę cienie i blaski, powinno się naświetlać błonę +1,5 do 2,5 EV w zależności jaką jego biel chcemy uzyska. Oczywiście ta sama zasada obowiązuje w druga stronę. Przy fotografowaniu ciemnych przedmiotów wpuszczamy mniej światła niż sugeruje nam to światłomierz.


Zdjęcie wykonano z zastosowaniem poprawki +1,5 EV i otrzymano szczegóły w bielach na dachu budynku, jak i na drodze.
Pamiętajmy, że zawsze mamy do dyspozycji własne ręce. Jak wynika z powyższego. Skóra rasy białej znajduje się w 6 strefie. Możemy dokonać pomiaru światła odbitki od własnej ręki (pamiętając jednak aby było to, to samo światło które oświetla fotografowany obiekt) wtedy uzyskany pomiar należ zwiększyć (czyli otworzyć przysłonę), lub zwiększyć czas otwarcia migawki o ok. 0,5 do 1EV w zależności od karnacji skóry. W tym miejscu należy dodać, że ekspozycję mierzymy na wewnętrznej części dłoni. Dla pewności możemy zawsze wykonać kilka naświetleń zwiększając lub zmniejszając ekspozycję za każdym razem o 0,5EV (w zależności czy jest to obiekt jasny czy ciemny! Po wywołaniu wybrać po prostu lepszą odbitkę.

Myślę że tych kilka zasad, które przedstawiłem jeśli nawet nie zaowocuje całkowitym sukcesem, to na pewno pomoże zwiększyć wszystkim procent udanych zdjęć.

przygotował: Andrzej Biłous

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin