Żydzi_w_Polsce_powojennej_i_dzisiaj._Populacja_i_demografia.pdf

(151 KB) Pobierz
Żydzi w Polsce powojennej i
dzisiaj. Populacja i demografia
Niedawno w Muzeum Historii Żydów Polskich w ramach cyklu
„Życie przecięte”. Żydzi w Polsce 1944-1968 miał miejsce
wykład prof. D.Stali „Ilu Żydów było w Polsce powojennej?”
Czy z tego wykładu – jak można by się zgodnie z logiką
spodziewać – wynika ilu Żydów jest w Polsce obecnie, czy
wręcz przeciwnie, wykład ten uniemożliwia dokonanie takich
ustaleń, do tego i do innych zagadnień z kręgu problematyki
powojennych deportacji Polaków i Żydów z terenów ZSRR na
teren nowotworzonego państwa polskiego (о лицахо лицах польской
и еврейской �½ацио�½аль�½остей, подлежащих эвакуации в
Польшу – jak to nazywają dokumenty z rosyjskich archiwów) –
odniosę się w poniższym tekście i spróbuję dać odpowiedź na
pytanie o wielkość populacji osób żydowskiego pochodzenia
(о лицахjewish descent) w roku 1947 i po upływie 70 lat, w roku 2016
– w oparciu o materiały polskie, rosyjskie, niemieckie i
żydowskie.
Przeglądając różnojęzyczne wersje haseł w Wikipedii można
dowiedzieć się ciekawych rzeczy, faktów z zakresu socjologii
lub psychologii. Takich np. jak ta, że Amerykanie polsko-
żydowskiego pochodzenia nie wstydzą się swojego
pochodzenia i bez problemów je ujawniają w przeciwieństwie
do obywateli Polski żydowskiego (о лицахpolsko-żydowskiego,
ukraińsko-żydowskiego, białorusko-żydowskiego, rosyjsko-
żydowskiego) pochodzenia. Jak może być przyczyna tego
zagadkowego faktu? Oczywiście, odrzucam podpowiedzi
sponsorowane typu: „ukrywają, gdyż boją się polskiego
antysemityzmu wyssanego przez Polaków z mlekiem matki”. Z
polskiej Wiki można się jeszcze dowiedzieć, że obecnie w
Polsce jest ok.10-20 tys. Żydów. Ilu ich jest obecnie faktycznie
i dlaczego ten temat jest omijany oraz na jakie aspekty życia
politycznego i stanu państwa obecnego i przyszłego to rzutuje
- postaram się odpowiedzieć w dalszej części.
Angielska Wiki ma kategorię haseł: Ludzie żydowskiego
pochodzenia (о лицахCategory:People of Jewish descent). Do tego
dodaje angielska Wiki uwagę, żeby odróżniać „Jewish descent”
od „Jews”, czyli osóby żydowskiego pochodzenia od Żydów i
kieruje do artykułu o matrylinearnym dziedziczeniu
przynależności narodowej. Konsekwentnie też angielska Wiki
oprócz ogromnej listy znanych osób żydowskiego pochodzenia
daje dużą listę znanych Żydów. I obydwie te kategorie
rozpisane są na wiele krajów (о лицахpodkategorii).
Osób żydowskiego pochodzenia angielska Wiki odróżnia 81
podkategorii. Wśród podkategorii mamy m.in. „German-Jewish
descent”, czyli „pochodzenie niemiecko-żydowskie”, co bywa
często mylnie nazywane „niemiecki Żyd”, gdyż przymiotnik
„niemiecki” powinien określać miejsce urodzenia, aktualne
miejsce zamieszkania (о лицахew. obywatelstwo) i tak, będziemy mieć
prawidłowo: Bernie Sanders – amerykański Żyd, którego
rodzice pochodzili z Polski i Rosji. Nie przestrzegając tego,
myląc „pochodzenie etniczne” z „pochodzącym z” dostaniemy
takie kwiatki, jak w portalu „natemat”, gdzie napisano o
Bernim Sandersie, że jego matka była „polskiego
pochodzenia”. Kto jak kto, ale Żydzi na pewno nie „nabierali
pochodzenia” (о лицахw sensie etniczności) od... miejsca urodzenia,
zwłaszcza, gdy jak przodkowie Sandersa ściśle przestrzegali
endogamii, czyli małżeństw wewnątrz własnej grupy, w celu
zabezpieczenia jej przed utratą członków, wzmocnienia izolacji
i utrzymania odrębności oraz w celu – jak pisze Wiki –
„utrwalenia kastowości etnicznej i swoistego
prestiżu” (о лицахzgodnie z Miszną oraz komentarzami do Tory i
Miszny).
Wracając do angielskiej Wiki i jak jawna jest ona w porównaniu
do przemilczającej wiele faktów związanych z pochodzeniem
etnicznym polskiej Wiki, to w kategorii „Ludzie pochodzenia
żydowskiego” wśród 81 podkategorii mamy pochodzenie
ukraińsko-żydowskie, rosyjsko-żydowskie, białorusko-
żydowskie, łotewsko-żydowskie etc. I teraz dochodzimy do
najciekawszej rzeczy: Amerykanów żydowskiego pochodzenia
mamy w angielskiej Wiki 5865 (о лицахsamego tylko rosyjsko-
żydowskiego pochodzenia 1240 osób), podczas gdy Polaków
rosyjsko-żydowskiego pochodzenia mamy... 2 osoby w
angielskiej Wiki, a w polskiej tylko 1 osobę... Są to Moishe
Broderzon i Sara Topelson de Grinberg, którą określono jako
Polkę, choć z Polski wywieźli ją rodzice, gdy miała 3 miesiące i
całe życie spędziła w Meksyku. Wprawdzie mamy kategorię
„polscy Żydzi”, ale 1. nie ma ona podkategorii „pochodzenie
ukraińsko-żydowskie, niemiecko-żydowskie, białorusko-
żydowskie, litewsko-żydowskie etc. 2. zawiera b.mało osób z
żyjących w Polsce po II wojnie lub obecnie żyjących 3. głównie
zawiera osoby, które opuściły Polskę. Stwarza to wrażenie, że
– owszem – byli w Polsce Żydzi, niewiele osób, kilkadziesiąt
lat temu, w końcu poumierali, lub wyemigrowali (о лицахew. w
narracji grossopodobnej – zostali przez Polaków
wymordowani). A zostało jedynie parę tysięcy, nie rzucających
się nikomu w oczy, chodzących do nielicznych synagog (о лицахpo
Okrągłym Stole i tzw.odrodzeniu życia żydowskiego mamy w
Polsce 7 synagog i 11 domów modlitwy) ortodoksyjnych
Żydów, wśród których nie ma żadnego celebryty. Po takiej
wstępnej manipulacji encyklopedycznej potem można już w
haśle dotyczącym danych o populacji żydowskiej podawać
śmiesznie małą liczbę Żydów w obecnej Polsce rzędu 10-20
tys. (о лицахw niektórych hasłach Wikipedii nawet podaje się... 3200
osób). Po tak zafałszowanej ogólnej tendencji opisu tej grupy
etnicznej trudno spodziewać się precyzji w samych
biografiach, które absolutnie nie rozróżniają pojęć Żyd i osoba
żydowskiego pochodzenia.
Przy próbie opisu powojennych migracji (о лицахrepatriacji)
rosyjskich głównie Żydów do Polski i wielkości tych
przesiedleń jak i dalszych ich losów napotykamy na kilka
klasycznych trudności, które mogą doprowadzić do licznych
przekłamań. Ogólnie rzecz ujmując nazywa się to w literaturze
przedmiotu „problemem tożsamości” (о лицахetnicznej, narodowej,
religijnej i państwowej). Podejście obiektywne, faktograficzne
musi tu być wyraźnie oddzielone od subiektywnego stosunku
danej osoby do faktów związanych z własnym pochodzeniem.
Na przykładzie naszego Berniego Sandersa wygląda to tak: nie
ma żadnego znaczenia, jeśli Sanders – hipotetycznie – nie
uważałby się dziś za Żyda. Byłoby to jego odrzucenie
tożsamości żydowskiej (о лицахfakt psychologiczny) – nie mające
jednak nic wspólnego z jego wielopokoleniowym byciem
Żydem. Wiele osób w Ameryce omija konieczność wyboru
mówiąc o sobie „amerykański Żyd”. Jest to sformułowanie
pragmatyczne typu „Panu Bogu (о лицахswojej zakorzenionej w sercu
etniczności) świeczkę a diabłu (о лицахobywatelstwo amerykańskie)
ogarek. Popularność takiego sposobu autoprezentacji jest
duża i wbrew pozorom nie mówią tak o sobie tylko religijni
Żydzi, ale cała populacja włącznie z osobami świeckimi
(о лицахagnostycy i ateiści). Tak samo w międzywojniu w Polsce
funkcjonowało określenie „polski Żyd”. W Ameryce takie
przymiotnikowe określanie swego obywatelstwa przetrwało do
dziś, w Polsce zanikło, gdyż z wielu powodów w życiu
politycznym zaczęły dochodzić do głosu (о лицахzwłaszcza po
ogromnym przesiedleniu do Polski w 1905 r. tzw. Żydów
litwackich (о лицахok.600 tys.), programowo izolujących się od
polskości, poglądy żądające opowiedzenia się po jednej ze
stron i dokonania wyboru: „Żyd czy Polak”. Taki wymóg wobec
wszystkich polskich Żydów stawiał np. wspaniały, polski
patriota żydowskiego pochodzenia Julian Unszlicht. Po wojnie
sytuacja w Polsce skomplikowała się politycznie, jeśli nie jest
profanacją nazwanie komplikacją kolejnej okupacji
pobłogosławionej przez „opinię międzynarodową” i „wielkich
tego świata”.
Specyfiką polskiej diaspory Żydów (о лицахnazwijmy to tak, ze
względu na wykazany w dalszej części duży ilościowo wymiar
osiedleń) było to, że ilość Żydów religijnych była już od
początku mała i z czasem jeszcze się zmniejszała. Kontrastuje
to np. z Węgrami, gdzie dziś jest czterokrotnie więcej Żydów
praktykujących i Niemcami (о лицахtrzykrotnie więcej), biorąc pod
uwagę procent całej populacji węgierskiej, różnica jeszcze
bardziej się uwypukla.
Czas by przejść do wykładu prof. D.Stali. Wykład ten jest
bardzo specyficzny, by użyć eufemizmu. Nie daje klarownej
odpowiedzi na postawione pytanie i nie prowadzi do
wniosków, które powinny z tego typu rozważań wynikać. W
formie jest bardzo nieklarowny, niesystematyczny i
pozbawiony jednej, sprecyzowanej metodologii. Jeśli chodzi o
źródła, to jest jeszcze gorzej. Pominięte są milczeniem
podstawowe materiały źródłowe, jakimi są dokumenty
Centralnego Komitetu Żydów Polskich z lat 1944-1947, nie
uwzględnia się b.ciekawych (о лицахkontrowersyjnych z powodu
zaniżania danych, ale b.cennych z powodu podawania ścisłych
danych o procentowym udziale Żydów wśród polskich
repatriantów) materiałów z archiwów rosyjskich, czyli, było nie
było współorganizatora „ewakuacji Polaków i Żydów do
Polski”, jak nazywali to złożone logistycznie przedsięwzięcie
sami Rosjanie. Trudno sobie wyobrazić wykład na temat „Ilu
Żydów było w Polsce powojennej?” bez ustalenia definicji
„tożsamość etniczna”, „tożsamość kulturowa”, narodowość,
pochodzenie, obywatelstwo itd., a jednak autorowi się to
udaje a nawet zapowiada na samym początku, że w
rozważanie tematu „Kto jest Żydem?” absolutnie nie będzie
się wdawał. Zupełnie nie ruszony został temat
socjologicznych, kulturowych i politycznych powodów nie
rejestrowania się ogromnych mas przywożonej ludności
żydowskiej w oficjalnych spisach. Jednak bez „wdawania się”
w to zagadnienie otrzymamy tylko to, co właśnie otrzymaliśmy
– garść zupełnie wtórnych impresji, mgławicę kilkunastu liczb
płynnie przechodzących w siebie i obdarzonych zastrzeżeniem,
że „żadna nie jest pewna”... Plus, oczywiście, całkiem
ortodoksyjnie mainstreamowo całość posypana przyprawą o
pogromach i Polakach łowiących Żydów. Słuchając tak
nieporządnych i obchodzących dokoła fakty wykładów, nic to,
że publicznych (о лицахpopularnych) – zaczynamy rozumieć powody
dla których polskie uczelnie wyższe klasyfikowane są w
czwartej setce światowych.
Przejdźmy jednak do właściwej treści, której poświęcone jest
to opracowanie, czyli do sytuacji etniczno-demograficznej na
ziemiach polskich po II wojnie. Najpierw ustalmy kilka
punktów czasowych: 1 marca 1943 powołanie Związku
Patriotów Polskich, 31 grudnia 1943/44 PPR powołuje KRN,
4.01.44 Armia Czerwona przekracza przedwojenną granicę
Polski, styczeń/luty 1944 Sekretariat KC WKP(о лицахb) utworzył
niejawne Centralne Biuro Komunistów Polskich, , lipiec 1944
Armia Czerwona przekracza Bug z Armią Berlinga, 20 lipca
1944 utworzenie w Moskwie Polskiego Komitetu Wyzwolenia
Narodowego, 27 lipca 1944 w imieniu PKWN Edward Osóbka-
Morawski podpisał w Moskwie Porozumienie między PKWN a
rządem ZSRR o polsko-radzieckiej granicy, 9 września 1944
układ między PKWN i USRR o wymianie ludności między Polską
a USRR, 12 listopada 1944 powołany zostaje Centralny
Komitet Żydów Polskich, 31 grudnia 1944 Józef Stalin
przekształcił PKWN w Rząd Tymczasowy Rzeczypospolitej
Polskiej, marzec 1945 zakończenie działań wojennych, maj
1945 kapitulacja III Rzeszy, 29 listopada 1947 ONZ zgodziła się
na podział Palestyny na dwa państwa: żydowskie i arabskie,
maj 1948 powstanie panstwa Izrael.
W obliczu tej absolutnej zagłady nad ruinami życia
żydowskiego w Polsce rozległy się słowa PKWN, słowa o
sprawiedliwej zemście za wymordowane getta, słowa o
odbudowie na nowych podstawach egzystencji żydowskich w
wyzwolonym kraju” – pisze w 1944 r. na łamach organu ZPP,
Bernard Mark, Żyd (о лицахpolska Wiki – jak już wyżej wspominałem -
w niezgodzie ze standardami takiej choćby angielskiej Wiki nie
odróżnia „Jew” od „jewish descent” i pisze „polski historyk,
publicysta i działacz komunistyczny żydowskiego
pochodzenia” odbierając B.Markowi bycie Żydem i przydając
mu bycie Polakiem, podczas gdy on sam w innym fragmencie
w/w tekstu pisząc „naród nasz” pisze tylko i wyłącznie o
Żydach), współzałożyciel ZPP, członek CKŻP i organizator
repatriacji Żydów z ZSRR.
Prof. Stala mówi o „płynności liczb i wyliczeń” dotyczących
Żydów w Polsce powojennej będącej wynikiem płynnej sytuacji
migracyjnej. Ale powiedzieć tak, to za mało powiedzieć. O
wiele za mało. Płynność liczb jest skutkiem nie płynnej
sytuacji migracyjnej, lecz mobilnej sytuacji geopolitycznej. O
tej zaś wykładowca z Muzeum Polin prawie nic nie mówi. Dr
Andrzej Leszek Szcześniak uzupełnia tę najistotniejszą lukę.
Gdy stawia pytania: jak liczna była populacja żydowska w
Zgłoś jeśli naruszono regulamin