Świat Młodych 1968-01-12 nr 004xx.pdf

(993 KB) Pobierz
GDY
SPADŁ
ŚNIEG
...
SZYSCY
bar-
dzo
się
cieszy-
my,
~dy
spadnic
śnieg.
Lubtmy
także
zabawę
w
śnieżki,
któ-
ra, jak
stę
ok,tzuje,
przez niektórych
chłop­
ców
.
jest opacznie ro-
zumtana.
Zawsze, gdy wycho-
dzimy
ze
szkołv,
kole-
dzy
napadają
na nas.
Nic
robią
przy
tym
normalnych kulek
śnie­
gowych, ale
mocno
ubite, twarde, lodowe
pociski. O, gdy
się
ta-
k'}
kulą
dostanie, strach
pomyśleć,
jak
boli!
A
chłopcy
walą,
W
gdzie popadnie, nie
pa-
tr7.ą,
czy
bryła
lodu tra-
fia
w
oko, czy
też
w
nos.
Nic
lubię skarżyć,
ale
lubię wesołe
zaba-
wy,
bez
przykrych
skutków.
A
w
naszej
szkole
było już
kilka
wypadków
uszkodzeń
spowodowanych
nie-
właściwą
zabawą
W
PORCI
w
śnieżki.
Dlatego ostrze-
gam innych. (bs)
DANKA
Z PIEKAR
SL.
-~li~
GAZETA
HARCERSKI>
l
l
:S
r
.J
(1682)
"ars1awa,
piątek,
12
stynnia
1968
r.
Cena 50 gr.
l
s"<:.
że
,.Opty"
nie
w
·trzvma
\\'illt<;
z
żywio­
łem
Plynąlem
na mocno
..
zarcfownnvch"
żag'ach.
Na
swz.ęście
udalo
mi
s.e
omin<tć
wszelk"e
prze-
szkody,
Po
przvp'yniec'u
do
Pa
-
peetc
do .... tedz
Iem sie.
że
po
obn'l
p
J
ż z.akończv­
P.ał.-m
śREDNIOWIECZNE
P16RO
trzcinoweg-o p1ora i zbior-
niczka na atrament spo-
rządzonego
ze skorupy
dy-
ni. Takimi piórami
posłu­
giwali
się
przodkowie dzi-
slcj,zych
Tadżyków.
ODCZ.\S
WYKOPA-
LISK archeologicznych
prowadzonych
w
doll-
nic rzeki Bazar-darli
w
Pamirze dokonano na wy-
s kosci
3800
m n.p.m. re-
welacyjneg-o
odkr:-cia.
Znaleziono
przybor)'
pisar-
skie
z
wczesne~o
średnio­
\\ iecza,
składające
się
z
ASZ znakomity
że­
glarz,
kapitan Leo-
nid
Tel
iga, który
na jachcie
,.Opty"
od-
bywa
samotną podróż
doolwla
świata,
prze-
N
płynął
już
~zczęśliwie
P
Jak
wykazały
dalsze
badania,
ju:i.
\\'
xn
wieku
?arówno
u stóp
Pamiru,
jak
l w Armenii,
znaole
były
prototypv
dzi,iejszHh
wieC?:nych piór,
złożone
z
trzcinowej
,.stałó,,·ki"
i
s1klanc~o
zbiorniczka
na
atrament.
Zapas atramen-
tu
wystarczał
na napisa-
nie jednej
strony. (k}
l O
tys.
mil
mor\lddt
i
w
tej
clnvili
dohil do
wyspy
Tahity
i
tatrzv-
mał
się
na
dluzsZ.\
po-
byt
w
po1Tie Pa
Jl('t>l
l'.
Redaktorom
..
Pnl-
skiej
Agencji
Praso-
wej''
udało się
na\\t:)-
zać
tełefonin~nv
kon-
takt z
dale
Id
•n
portem.
Kapitan
Tehga
popro-
szon.v do
tell'fonu
po-
dzielił
się
z dzicnnilm-
rzami
P
•\P
!>\\
oimi
wrażeniami.
Oto
co
po-
lliedział
nasz \\
"J>Ilma-
ły żeglarz:
drewn
any
wrak.
Byla
to
ogroll'na.
namo-
czona
wod.:~
b l rn. Natych-
miast
sprd\\
Jztłcm.
czy
jacht n e
prz.ccieka.
Na
szczę;cie.
me
stwierdz.ilem
wodv. Od
le~o
momen
la
zaczela
s
c
pr \\
d
z.iv;
a
ge-
jakiś
la
~
"KOPERNIKI" DLA FROMBORKA
3.&12 HARCEREK,
11.\RCERZY I
INSTRUKTORÓW
pracowało
od
16
kwietnia do U
października
minionego
roku we Fromborku -
stwierdza meldunek zlo'iony
Głównej
Kwatene ZOP przez ,.Sztab Operacji
IDOl-
Frombork".
19 uczestników "Operacji" wyjcehalo z Fromborka
jako jego Honorowi Obywatele. Zbiorowy
tytuł
Honoro-
w
ego Obywatela Fromborka
uzy~kal
zespól Technikum
Połigraficznego
w Warszawie.
JJareer?.c w
ykonali we Frombork
u
prace
wartości
e
kfllp
150
t
ysięcy złotych.
Natomiast wszystkie
druży-
11y
harcerskie
i
'uchowc
w
ramach kampanii
,.KOJ>Cr-
.
niki
dla
F
romborka" WYJ>racowaly na harcerski fun-
"':itiii~
(
rOI!tb«ski ponad
pół
miliona
złotych. Wysiłek
,;~
3tłiV't
p't1~nynia się
do t
ego, -ie stary gród
.)
'kopłrnikow.skL
p
rzybfera
młode,
now e szaty.
~
l
L.
Teilga
-
że
m<' u-la
mi
sie
opuśrol'
oo
tu Ta
o
-
rhae
na
małl't)ktci
wvsmc
Nuku
ll1va, nal('7.
rej
do
Archipelagu MarkiLv.
W
kofortl
~rud
t\
la
na
Occrtmc
rozpoczel v s
h:
bowiem hu-
ra~anv
Ostatecznie zarv-
zvkowalcm
i
21
~rudn
a
wyruszyłem
.,l\lyś'al~m
slwi~rdt
na któ-
p!
3-osobo a
zalo~t:t.
a
p't
!'eM
l..\
ł
m
pr '
~l
z Ta
'ochae.
kot.
n
det
Ich
;acl•t
' o dl
na •
rl
n z a to
i
l
i
t
n l Z lo "·
w
skład
które·
\\Choaz'h
żona
><a
-
P
t
na
i
b •.
została
na
s c csc e
ara
wa:1a przez
r
~optc
X
C\~ l~lc
b-a-
kował<!,
aby
i
mo
a \\ ·-
pnm a z.akoncz., la s.e n e
-
p
modz,n
e.n
i
to
wów-
czas. '<.cdv me
:iczsłem
s.e
z
mozl;
wośc
a
jaktet:oś
oo-
\\
ai.nwJSZ
t'go
niebezpie-
cz t' n
s
t
w
a.
B<;dą<:
w
oobliżu
c
s~
n m
c o
ego
ho"o dla
i
an-
Ja~htu,
henna. S la \\
1tru
stale
ros ta
i
.Nn\ v Rok
war-
szawsKi ''
talem
w
!czac
z
ŻH\ łem.
Pocz.atkowo
n'e
bvlo mcwv
o we
śct
u
d
1
p
rt
J
w
Papeete.
Ka-
p'ta'lat
d
,•rze
l
..Opty"
i
''
~lano
'""
1'3
pomoc
hv-
lown
X
s•ety,
duza
ta-
Ja n e poz''
l
la.
ab'
wuę­
~o
run·e
l'a
hol.
X1e
mo~:ll
naw
et
do
b c
do
.,Opty"'.
Wóv;<:z.as
zan
ykowałcm
J
i
sarnod
1e
me
\\
płynn­
Iem
do portu.
Tam
powi-
tałem
X
o~
v
Ro,(,
obcho-
:lumv
wedh!g
mteiscowc~:o
czasu .
PS.
W porcie
Papei'le
kapitan Teliga pt'zcbywal
będzie
do marca
1968 ro-
ku. Musi
naJ>rawić stcrc~:
uszkodze•i.
poloiyó
na
jacht nowy
lakier, w)"mic-
nić
nicldóre
żat:le.
Jak
powiedział
j~szcze
kJ>t.
Teli~:a
kolejny etap
j-e!:'o
podróh·
będzie "lólłł
z wyspy
Tahiti
do Sydney
(Australia).
Ta
hi
li
w
nocv z 29
na
30
grud-
nia, gdy
osłabł
wiatr. u-
dułem
si<;
do
mcssy,
aby
trochę
odoocz.ać
Niedługo
w
d·o~<:
na
Tahiti.
Wiatr
silnY.
był
Plynalem
bardzo
m,cdzv
tr al mó1
odpoczynek. bo-
" m
usłl·szalcm
straszny
bul<. Gdy
wpadłem
na po-
kład,
zawważylem.
że
atolami wysp nalez,,eych
do Arrhipeinl!u
Tu
motu.
obok
..
Opt~·"
przepłl·wa
STEFAN
KOJLO
Zgłoś jeśli naruszono regulamin