Zew_Glebin_przyjazny_drukarkom.pdf

(576 KB) Pobierz
Przedwieczny wzywa!
Zew Głębin
to scenariusz do 7. edycji
Zewu Cthulhu
domyślnie rozgrywający się w  międzywojennej
Polsce, ale łatwy do przeniesienia w inne miejsce. Jest
przeznaczony
dla
dowolnej
grupy
Badaczy,
a  rozegranie go powinno zająć jedną lub dwie sesje.
Dobrze pasują do niego gotowe postaci z  naszego
dodatku
Badacze Zgróz.
Fabuła przygody mocno
nawiązuje
do
najsłynniejszego
opowiadania
Lovecrafta –
Zewu Cthulhu.
Głównym antagonistą
scenariusza jest profesor Konstanty Rybławski,
psychoanalityk, który w  swoich badaniach nad
kulturami świata natknął się na ślady kultu Cthulhu.
Naukowiec wyjaśnił sobie globalny zasięg wierzeń
tym, że Cthulhu musi być uśpioną częścią ludzkiej
psychiki, którą ludy całego świata wyobrażają sobie
jako gigantycznego, przedwiecznego stwora. Zaczął
prowadzić
eksperymenty
mające
na
celu
przebudzenie Cthulhu w  ludziach, a  ich tragiczne
konsekwencje będą głównym wyzwaniem dla
Badaczy Tajemnic.
Zew Głębin
łączy z Zewem
Cthulhu
jeszcze jedno – to
historia oparta na zapiskach i  źródłach. Na początku
opowiadania Lovecrafta Francis Wayland Thurston
porządkuje papiery zmarłego wuja i  wśród nich
znajduje zbiór dowodów na działalność kultu
Cthulhu. W Zewie
Głębin
z kolei Badacze na początku
zauważają niepokojący ciąg zdarzeń zrelacjonowany
przez lokalną gazetę. Duża część scenariusza spisana
jest w formie list tego, do jakich informacji zaprowadzi
drużynę badanie opisanych w artykułach wątków.
Scenariusz nie precyzuje, czy Cthulhu istnieje. Od
Strażnika zależy, czy faktycznie jest on tylko
fragmentem ludzkiej psychiki, czy też eksperyment
Rybławskiego przyniósł efekt, bo wystawił ludzi na
oddziaływanie Wielkiego Przedwiecznego, który
martwy czeka w uśpieniu w R’lyeh.
Zew Głębin
to część serii
Zgrozy.
By dowiedzieć się
o  niej więcej, zobacz inne teksty z  serii lub odwiedź
nas na Facebooku.
Tło wydarzeń
Psychoanalityk Konstanty Rybławski wielokrotnie
napotykał podczas wypraw terenowych wzmianki
o  Wielkim Cthulhu, znanej kulturom wszystkich
kontynentów istocie, która rzekomo śpi na dnie
oceanu. Pewnego dnia Cthulhu ma obudzić się, wyjść
na świat i uczynić z ludzkości dziką, radośnie okrutną
rasę zabijającą i niszczącą w całopalnej ekstazie.
Interpretując
te
przekazy
przez
pryzmat
psychoanalizy Rybławski uznał, że ów Cthulhu musi
być nazwą, jaką ludzki umysł instynktownie nadaje
tkwiącemu w  każdym z  nas popędowi zniszczenia
i śmierci, którego Freud określał jako Thanatosa. Sam
Freud uznał jednak odkrycia Rybławskiego za
niepoważne i  pokłócił się z  nim. Carl Gustav Jung,
również skłócony z Freudem badacz umysłu, chętniej
wierzący w  nieświadomość zbiorową i  wspólne nam
wszystkim archetypy, początkowo był przychylny
badaniom Polaka. Z  czasem Jung zrozumiał jednak
straszną prawdę, przez którą zerwał kontakt
z  Rybławskim – Konstanty pragnął przebudzić
Cthulhu w ludziach!
Osamotniony przez kolegów po fachu profesor jeszcze
przyspieszył swoje badania. Trafiła mu się ku temu
idealna szansa, gdy polski rząd zgodził się, by po
buncie w  więzieniu ciężkim na Świętym Krzyżu to
Rybławski zajął się resocjalizacją buntowników.
Profesor stworzył eksperymentalny zakład karny,
w  którym odprawił mający obudzić Cthulhu rytuał
Podniesienia R’lyeh – i sam padł jego ofiarą, mutując
w  nieludzkie
stworzenie,
które
rozszarpało
pozostałych więźniów! Co gorsza figurka Cthulhu,
którą zostawił w  mieszkaniu przed wyjazdem do
eksperymentalnego
więzienia,
powoli
budzi
potworną część jaźni w  sąsiadach profesora,
a  badająca jego projekty dziennikarka Danuta
Rutsztajn wie coraz więcej i  coraz bardziej pragnie
powtórzyć jego eksperyment. Kolejne katastrofy
wiszą w powietrzu – i w tym momencie do opowieści
wkraczają Badacze.
Call of Cthulhu is a Trademark of Chaosium Inc. and is used with their permission via the
OBS Community Content program. For more information please visit Chaosium’s website:
www.chaosium.com. The Miskatonic Repository Logo is used under license.
Zew Głębin ©2019 Marek Golonka
Motywacje
Zew Głębin
zaczyna się, gdy Badacze zainteresują się
tajemniczą rzezią w  eksperymentalnym więzieniu
Rybławskiego. Więzienie to musi znajdować się nad
jeziorem lub dużą rzeką, ale poza tym wymaganiem
możesz osadzić akcję gdziekolwiek w Polsce.
Pierwszą relacją o rzezi, jaka obiega kraj, jest artykuł
z  lokalnej gazety „Nowoczesny Świat”. Reporterka
Danuta Rutsztajn była na miejscu o  poranku po
masakrze i  opisała wszystko, co zobaczyła, więc jej
relację przedrukowują gazety w  całym kraju. Gdzie
Badacze by nie mieszkali, najpóźniej w  dzień po
tragedii mają dostęp do poniższego artykułu.
Wszystkie materiały do rozdania graczom są także
załączone na osobnych stronach na
scenariusza, by łatwiej je było wydrukować.
końcu
Ten konkretny tekst jest dostępny w wersji do druku
na stronie 17.
Dla większości Badaczy Tajemnic ta makabryczna
i  dziwaczna sprawa w  zupełności wystarczy, by
zaangażować się w śledztwo! Historie, które osobiście
dotyczą danej grupy, są jednak zawsze ciekawsze.
Możesz więc po pokazaniu graczom wydruku tego
tekstu, a  przed rozpoczęciem właściwej przygody,
zaproponować im dodatkowe motywacje:
• Ktoś z  Badaczy pracował wcześniej z  profesorem
Rybławskim lub leczył się u niego, ale stracili kontakt,
gdyż Konstanty od pewnego czasu stronił od ludzi.
• Artykuł przypomina postaciom, że już słyszały
o  jego autorce, Danucie Rutsztajn – wydaje się to
osoba, którą warto wtajemniczyć w śledztwa Badaczy.
• Przeżywając rozkwit popularności „Nowoczesny
Świat” szuka nowych autorów, w  tym piszących
o tematach, które szczególnie zajmują Badaczy.
• W więzieniu Rybławskiego pracował ich znajomy,
kontakt lub współpracownik. Decydując się na tę
motywację możesz uznać, że akurat ta postać przeżyła
masakrę i albo uciekła do miasta, albo wciąż ukrywa
się w więzieniu.
Wszelkie inne osobiste powiązania z przygodą też na
pewno zwiększą satysfakcję z sesji, ale tu możliwości
jest zwyczajnie za dużo, by opisać wszystkie. Po prostu
czytając na kolejnych stronach o  najważniejszych
pojawiających się w  scenariuszu Bohaterach
Niezależnych przemyśl, czy Badacze mogą ich skądś
wcześniej znać, lub czy możesz ich jakoś połączyć
z osobistymi wątkami postaci.
Masakra w więzieniu!
Po
raz
kolejny
muszę
z  wielką
przykrością
donieść
o  tragicznych wydarzeniach w  zakładzie karnym. Jak
Czytelnicy zapewne wiedzą, pod naszym miastem otworzono
niedawno
eksperymentalne
więzienie,
którym
kontrowersyjny psychoanalityk Konstanty Rybławski miał
zresocjalizować uczestników niesławnego buntu w  Więzieniu
Ciężkim na Świętym Krzyżu. Pierwsze raporty o  postępach
projektu sugerowały, że praca profesora postępuje sprawnie.
Wczoraj wieczorem jednak najwyraźniej doszło do kolejnego
buntu, tym razem w  dodatku o  podtekście rytualnym! Udało
mi się dotrzeć do osób mieszkających w  pobliżu więzienia,
które opowiedziały, że z kompleksu dobiegały nie tylko odgłosy
walki, ale także krzyki "dziwnych formuł" oraz "zwierzęce
odgłosy". Niektórzy świadkowie twierdzą nawet, że widzieli
dziwne światła bądź kształty nad pobliskim jeziorem, choć
takie detale należy zapewne zrzucić na karb nazbyt wybujałej
wyobraźni.
Tajemnicę jeszcze bardziej potęguje fakt, że według relacji
mieszkańców więźniowie najprawdopodobniej walczyli nie
tylko ze strażnikami, ale także między sobą. Czyżby profesor
Rybławski pomylił się w  swoich eksperymentach tak bardzo,
że zamiast resocjalizować przestępców jeszcze bardziej
wzmocnił ich aspołeczne, brutalne zapędy?
W  nocy po masakrze więzienie otoczyła policja, która nie
pozwala nikomu zbliżyć się do tego okropnego miejsca. Zgodnie
z  moimi informacjami sama także się tam na razie nie
zapuszcza - biorąc pod uwagę grozę wydarzeń ostatniej nocy
trudno za to funkcjonariuszy winić, choć można by sobie
życzyć, by służby porządkowe naszego kraju miały w  sobie
więcej odwagi.
-Danuta Rutsztajn, "Nowoczesny Świat", 4.04.1926
Scena otwierająca
Z motywacjami postaci związana jest też kwestia tego,
gdzie ta historia się dla nich zaczyna. W zależności od
tego, kim są postaci i  jakie motywacje wybraliście,
możesz zacząć tę przygodę na jeden z  następujących
sposobów – lub wymyślić własny!
Ekspercka porada
Jeśli Badacze są znani jako specjaliści w  temacie
wiedzy tajemnej i  dziwnych spraw, scenariusz może
zacząć się od tego, że któryś z  Bohaterów
Niezależnych prosi ich o  radę. Może to być Julie
Lamarque, jej rodzice, Urszula Siwek lub porucznik
Roman Fabiszewski podejrzewający, że mają do
czynienia z czymś niewytłumaczalnym. Może to być
nawet Danuta Rutsztajn chcąca dowiedzieć się więcej
o  świecie, w  który właśnie wchodzi, pod pozorem
zbierania materiałów do kolejnego sensacyjnego
artykułu. Taka scena otwierająca może rozegrać się na
dwa sposoby – dana osoba albo przyjeżdża do
Badaczy, by z  nimi porozmawiać, albo wysyła im
zaproszenie do swojego miasta. W  pierwszym
przypadku prolog przygody rozegra się poza głównym
miejscem wydarzeń, w  drugim otwarcie będzie
przypominało
opcję
W  podróży,
jednak
z  wyraźniejszym celem i  większymi możliwościami
tworzenia hipotez. W  obu wypadkach zapewne
znowu będzie tak, że wątek danej postaci stanie się
najważniejszy.
Dobry dzień na śledztwo
Najbardziej typowe otwarcie – sesja zaczyna się, gdy
postaci właśnie przybyły do miasta, pod którym
Rybławski prowadził eksperymentalne więzienie.
Wokół wyczuwalna jest gęsta atmosfera, mieszkańcy
z  przejęciem dyskutują o  niedawnej tragedii,
a  gazeciarze
wciskają
wszystkim
numer
„Nowoczesnego Świata” opisujący masakrę. Badacze
mogą bardzo szybko zdobyć inne ważne artykuły
z  gazety i  rozpocząć śledztwo od dowolnego wątku,
który ich zainteresuje.
W podróży
Możecie też zacząć nieco wcześniej, gdy Badacze
dopiero jadą na miejsce wydarzeń pociągiem czy
limuzyną. To sprawi, że nim zaczną śledztwo na
miejscu, będą mogli porozmawiać o  swoich
odczuciach co do niego i  sformułować pierwsze
hipotezy. W  pociągu da się dodatkowo urozmaicić tę
rozmowę sprawiając, by w  jej trakcie dostali do rąk
niektóre
ze
wcześniejszych
artykułów
z  „Nowoczesnego Świata” – może im je podsunąć
współpasażer, archiwalne numery mogą też
zwyczajnie leżeć w przedziale. Możliwe też, że już tu
wpadną na jednego z  ważnych Bohaterów
Niezależnych. Może tym samym pociągiem wraca do
miasta jedno z państwa Lamarque albo nawet Danuta
Rutsztajn? To pozwoli zasugerować od razu więcej
wątków i zbudować relacje, które potem będą ważne
przez cały scenariusz, choć też sprawi – co może, ale
nie musi być problemem – że wątek danej postaci
zapewne stanie się najważniejszy w przygodzie.
Wizja lokalna
Ciekawe będzie też otwarcie
in media res,
w  którym
Badacze właśnie zbliżają się do eksperymentalnego
więzienia. Wydaje się ono idealnym miejscem na finał
sesji, jednak zaczęcie od niego też będzie mieć ciekawe
konsekwencje – Badacze spotkają się z  nerwowymi,
skonfundowanymi policjantami, doświadczą wpływu
brutalnych snów profesora Rybławskiego i być może
nawet zmierzą się z  jego zmutowaną, nieludzką
postacią. Gdy śledztwo zaczyna się w mieście, postaci
mogą stopniowo zrozumieć, co Rybławski zrobił, by
następnie powstrzymać efekty jego eksperymentu.
Gdy zaś przygoda zaczyna się w  więzieniu,
dramaturgia jest inna. Badacze w  takim przypadku
najpierw widzą efekty prób profesora na własne oczy,
być może nawet go zabijają, a potem szukają w mieście
wyjaśnień tego, jak doszło do tragedii w więzieniu i jak
sprawić, by się nigdy nie powtórzyła.
Intryga
Po przybyciu do miasta, Badacze łatwo zdobędą
kolejne artykuły Danuty na temat Rybławskiego i jego
badań. Zostały one opisane w  sekcji
Śledztwo
i  powtórzone dla łatwiejszego wydruku na stronach
22-25. Lwią część scenariusza stanowi opis tropów,
które Badacze będą mogli podjąć przeczytawszy te
teksty, przed przybliżeniem tej części przygody warto
jednak poznać ważnych Bohaterów Niezależnych, ich
motywacje i plany. Ta sekcja opisuje także wszystkie
niebezpieczne rzeczy, które postaci niezależne mogą
zrobić, jeśli Badacze szybko ich nie powstrzymają.
Przykładowe komplikacje:
• Pod wpływem brutalnych wizji policjanci pilnujący
więzienia walczą między sobą, co skutkuje wymianą
ich na większą grupę lokalnej policji. Po jakimś czasie
historia może się powtórzyć.
• Mieszkaniec pobliskiej wsi pod wpływem wizji
jedzie do miasta, by zranić lub zabić kogoś, z kim od
dawna ma zatarg. To może być zaimprowizowany BN
lub ktoś ważny dla scenariusza.
• Rybławski
wychodzi
z  jeziora
i  morduje
policjantów. Tylko jeden z  nich ucieka, dociera do
miasta wyczerpany i  straumatyzowany. Twierdzi, że
to był atak dzikich zwierząt, prawdę opowie tylko
komuś, komu naprawdę zaufa.
• Rybławski kieruje się ku miastu, pragnąc odzyskać
statuetkę. Gdy wejdzie w  aurę agresji, którą rzeźba
wywołuje, wpadnie w  zupełny szał i  wymorduje
mieszkańców kamienicy. Julie może wtedy zginąć,
uciec, lub pod wpływem bliskości Rybławskiego
zmutować w podobne do niego wynaturzenie.
• Będąc w mieście i zupełnie tracąc rozum Rybławski
może powtórzyć nad jakimś zbiornikiem wodnym
rytuał
Podniesienia R’lyeh
– możliwe konsekwencje
tego strasznego czynu są opisane na s. 8.
S
95
KON
95
BC
95
INT
70
MOC
65
ZR
75
WYG
15
WYK
85
P
7
PW
19
Modyfikator Obrażeń:
+1K6
Krzepa:
2
Ruch:
12
Punkty Magii:
13
Umiejętności:
Antropologia 70% Historia 55%,
Korzystanie z  Bibliotek 65%, Mity Cthulhu 35%,
Nasłuchiwanie
70%,
Psychoanaliza
80%,
Spostrzegawczość 70%, Ukrywanie 55%, Zastraszanie
90%
Znane czary:
Podniesienie R’lyeh
Ataki na rundę:
2
Macki:
Walka Wręcz 50% (25/10), obrażenia 1K4+MO
Uniki:
40% (20/8).
Pancerz:
2 punkty – gruba skóra i amorficzne ciało.
Utrata
Poczytalności:
ujrzenie
profesora
Profesor Konstanty Rybławski
Psychoanalityk łączący skłonność do mistyki ze
ścisłym, naukowym umysłem. Od dawna bliżej mu
było do teorii archetypów Junga niż ateistycznego
podejścia Freuda, a  po odkryciu śladów wierzeń
związanych z  „Wielkim Cthulhu” uznał go za
największą zagadkę zbiorowej nieświadomości.
W  przygodzie profesor pojawia się jako obłąkany
potwór,
któremu
zostały
tylko
resztki
człowieczeństwa. Rytuał
Podniesienia R’lyeh,
który
opracował,
najbardziej
zmienił
właśnie
go.
Naukowiec stał się groteskową hybrydą o  czterech
potężnych mackach zamiast kończyn, zielonkawej,
gumiastej skórze i  płaziej twarzy, z  pyska której
wyrasta
siedem
przypominających
węże,
zakończonych ssawkami języków. Konstanty nie
sądził, że jego eksperyment może wywołać aż takie
zmiany i  jest przerażony tym, jak wielu swoich
podopiecznych zabił. Zmęczony walką wycofał się do
jeziora, na którym odprawił
Podniesienie R’lyeh,
i  walczy ze sobą, by się stamtąd nie ruszać. Trwa
w półśnie, w którym nieświadomie wysyła po okolicy
brutalne wizje, a  gdy wyczuje, że ktoś wszedł do
opuszczonego więzienia, nie wytrzyma i  ruszy na
łowy. Dopóki Konstanty śpi, osoby w  promieniu pół
mili od jeziora tracą 0/1K3 Poczytalności, gdy tam
wejdą, i potem co osiem godzin.
Człowiek nazywający się Konstanty Rybławski nie
chce, by jego badania skrzywdziły kogokolwiek
więcej, ale w  Konstantym Rybławskim jest coraz
mniej człowieka. Nawet śpiąc na dnie jeziora zsyła na
okolicznych ludzi myśli o  brutalności i  przemocy,
a  prędzej czy później jego ludzkie odruchy zupełnie
zanikną i znów zacznie krzywdzić ludzi.
Rybławskiego powoduje utratę 1/1K8 PP.
Danuta Rutsztajn
Oddana swojej pracy, sumienna i  odpowiedzialna
dziennikarka.
Zarazem
osoba
o  niespożytej
ciekawości, która wybrała zawód między innymi po
to, by wykorzystać tę cechę w  użyteczny społecznie
sposób. „Nowoczesny Świat”, lokalna gazeta
o  wysokim
standardzie
i  szerokim
zakresie
tematycznym, dobrze płaci za jej teksty i kobieta jest
jego główną reporterką.
Rutsztajn bardzo zależy na publicznej moralności
i  przyzwoitości. Zainteresowawszy się Rybławskim
początkowo uznała więc jego teorie za szalone
i  amoralne jednocześnie. To, że poważny naukowiec
bada takie brednie, nie dawało jej jednak spokoju
i  zaczęła
kontaktować
się
z  informatorami
Konstantego z  różnych kontynentów. Im więcej
śladów wierzeń o  Cthulhu napotykała, tym bardziej
przekonywała się, że w  tezach profesora może być
jakieś ziarno prawdy, zaś tuż przed użyciem
Podniesienia R’lyeh
zrozumiała, do czego Rybławski
dąży – i w ruinach więzienia dostała potwierdzenie, że
mu się udało.
Ciekawość kobiety nigdy jeszcze nie była wystawiona
na taką próbę. Zebrała dość informacji, by
zrekonstruować rytuał
Podniesienia
i  w  każdej chwili
może to zrobić, ale to, jaką krzywdę wyrządzi wtedy
miastu, powstrzymuje ją przed tym. Gdy Badacze
wchodzą do gry, Rutsztajn jest zupełnie rozdarta
i tylko od rozwoju wydarzeń na sesji zależy, co zrobi
ze swoją wiedzą. Na pewno jednak będzie
powstrzymywać innych przed badaniem sekretów
Rybławskiego przekonana, że ludzie nie są gotowi na
tę prawdę – przecież nawet tak moralna osoba, jak
ona, po poznaniu jej rozważa masową zbrodnię! W jej
działaniach zazdrosne chronienie badań profesora
będzie więc połączone z obłudną wiarą, że działa dla
dobra świata.
Przykładowe komplikacje:
• Bojąc się, że Badacze zrozumieją jej plany albo sami
odprawią
Podniesienie R’lyeh,
Danuta publikuje o nich
artykuł w  „Nowoczesnym Świecie”. Tekst ma za
zadanie ich zdyskredytować – być może twierdzi, że
praktykującymi
okultystami
lub
nawet
satanistami, być może, że przeszkadzają w  śledztwie.
Strażnik może też dobrać dowolny inny pasujący do
sytuacji zarzut. To, czy Danuta podpisze swój tekst,
czy opublikuje go anonimowo zależy w dużej mierze
od tego, na ile boi się Badaczy i jak mocne ma dowody.
• Danuta da jednemu z  pobocznych Bohaterów
Niezależnych łapówkę lub obieca mu przysługę, by
utrudniał życie Badaczom.
• Kobieta wykorzysta wpływy w  policji, by na
krótko zaaresztować Badaczy lub puścić ich tropem
grupkę posterunkowych czy nawet detektywa
policyjnego.
• Ostatecznym zagrożeniem, jakie może stanowić
Danuta, jest oczywiście powtórzenie w  mieście
Podniesienia R’lyeh.
Ten czyn wywoła w  mieście falę
zbrodni i  ogromną panikę. Ze względu na wagę
i  konsekwencje tego rytuału są mu poświęcone aż
dwie strony – 7-8.
S
50
KON
70
BC
50
INT
65
MOC
55
ZR
40
WYG
50
WYK
60
P
42
PW
12
Modyfikator Obrażeń:
brak
Krzepa:
0
Ruch:
8
Punkty Magii:
11
Umiejętności:
Charakteryzacja 40%, Gadanina 65%,
Mity Cthulhu 8%, Nasłuchiwanie 60%, Prawo 50%,
Przekonywanie 55%, Spostrzegawczość 60%, Sztuka/
Rzemiosło (pisarstwo) 70%, Ślusarstwo 40%, Unik 20%
(trudny 10/ ekstremalny 4)
Znane czary:
Podniesienie R’lyeh
Zgłoś jeśli naruszono regulamin