Barańczak Stanisław - Wiersze prawie zebrane (2021).pdf

(1092 KB) Pobierz
STANISŁAW
BARAŃCZAK
WIERSZE PRAWIE ZEBRANE
Projekt okładki: Artur Wandzel
ISBN 978-83-8259-249-8 (mobi)
ISBN 978-83-8259-250-4 (epub)
ISBN 978-83-8259-251-1 (pdf)
Biblioteka Narodowa
al. Niepodległości 213
02-086 Warszawa
www.bn.org.pl
Sfinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu
w ramach programu wieloletniego Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa. Priorytet 4.
ANI
J E D N YM T C H E M ( 1 9 7 0 )
DZIENNIK PORANNY (1972)
wiersze prawie z ebr an e
JEDNYM TCHEM
Jednym tchem, jednym nawiasem tchu zamykającym zdanie,
jednym nawiasem żeber wokół serca
zamykającym się jak pięść, jak niewód
wokoło wąskich ryb wydechu, jednym tchem
zamknąć wszystko i zamknąć się we wszystkim, jednym
wiotkim wiórem płomienia zestruganym z płuc
osmalić ściany więzień i wciągnąć ich pożar
za kostne kraty klatki piersiowej i w wieżę
tchawicy, jednym tchem, nim się udławisz
kneblem powietrza zgęstniałego od
ostatniego oddechu rozstrzelanych ciał
i tchnienia luf gorących i obłoków
z dymiącej jeszcze na betonie krwi,
powietrza, w którym twój głos się rozlega
czy się rozkłada, połykaczu szabel,
tak białej broni, bezkrwawych a krwawo
raniących krtań nawiasów, pośród których
jak serce w żebrach i ryba w niewodzie
trzepoce zdanie jednym tchem jąkane
do ostatniego tchu
BIBLIOTEKA NARODOWA
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin