Lauren Jillian Moje zycie w haremie A5.pdf

(1939 KB) Pobierz
Jillian Lauren
Moje życie w haremie
Przełożyła: Elżbieta Piotrowska
Tytuł oryginalny: Some Girls: My Life in a Harem
Rok pierwszego wydania: 2010
Rok pierwszego wydania polskiego: 2012
Adoptowana przez zamożne nowojorskie małżeństwo, ale
skonfliktowana z rodzicami Jillian opuszcza dom w wieku
szesnastu lat. Wiąże się z alternatywnym teatrem na Broadwayu i
zaczyna dorabiać jako striptizerka, a następnie jako ekskluzywna
call girl. Marzy o karierze aktorskiej. Z braku perspektyw
przyjmuje ofertę zatrudnienia za duże pieniądze w charakterze
dziewczyny do towarzystwa w Singapurze - w rzeczywistości
ląduje w Brunei i zostaje jedną z kilkudziesięciu kobiet
tworzących harem księcia Jefriego, młodszego brata sułtana. Jako
faworyzowana, potem trzymana na dystans kochanka spędza (z
przerwą na pobyt w Ameryce) osiemnaście miesięcy w złotej
brunejskiej klatce, opływając w ekskluzywne ciuchy i
kosztowności, uczestnicząc w niekończących się imprezach i
przyjęciach. Stąpa po wykończonych złotem dywanach i
rywalizuje o względy księcia z grupą gotowych na wszystko
ślicznotek. Prowadzi dziennik. Kiedy w końcu wraca do domu,
otrzymuje w prezencie tyle cennej biżuterii że, jak sama pisze,
„powinna podróżować z obstawą”.
-2-
Być może przyjdzie ci żyć w biednej izdebce
Być może przyjdzie ci żyć w innej części świata
Być może będziesz siedział za kierownicą limuzyny
Być może będziesz mieszkał z piękną żoną w pięknym domu
I być może zadasz sobie pytanie, hm... jak się tu znalazłem?
Fragment piosenki zespołu Talking Heads
-3-
Prolog.
Żona sułtana nie dochowała mu wierności, więc ściął jej głowę i
napiętnował wszystkie kobiety jako grzeszne i zasługujące na
karę. Co noc wielki wezyr przyprowadzał mu nową dziewicę,
sułtan ją poślubiał, a rano kazał zabijać. Po wielu takich
krwawych wschodach słońca najstarsza i najukochańsza córka
wezyra poprosiła go, żeby to ją zaprowadził do sułtana na kolejną
noc. Wielki wezyr protestował, lecz ona nalegała, a znana była w
całym królestwie ze sztuki perswazji. Pod koniec dnia sułtan brał
ślub z córką wezyra, a ten rozpaczał w swojej komnacie niezdolny
uczestniczyć w uroczystości.
Początkowo noc poślubna jego córki nie różniła się od nocy
poślubnych nieszczęsnych dziewic, które przed nią kładły się z
sułtanem do małżeńskiego łoża, ale gdy zbliżał się ranek,
najnowsza żona zaczęła snuć ciekawą opowieść. Nic skończyła
jej, choć różowy brzask świtu przebijał się już przez zasłony.
Sułtan, pragnąc usłyszeć koniec historii, nie zdecydował się na
egzekucję żony i darował jej jeden dzień życia.
Następnego dnia doczekał się zakończenia, ale zanim słońce
wzeszło nad kopułą pałacowego meczetu, żona rozpoczęła drugą
baśń, a była ona równie frapująca jak ta pierwsza. Podczas żadnej
z tysiąca i jednej nocy narratorka nie kończyła rozpoczętego
opowiadania, sułtan zaś miał dość czasu, by ją pokochać. Darował
jej życie, gdyż serce mu zmiękło i powróciło zaufanie do kobiet.
To jest oczywiście legenda o Szeherezadzie. Historia wielkiej
bajarki. My też, drodzy czytelnicy, wciąż kładziemy głowę pod
topór z nadzieją, że nas oszczędzicie, że zapragniecie kolejnej
opowieści, że nas za nie pokochacie. Szukamy takich, które mogą
uratować nam życie.
-4-
Tysiąc i jedna noc. Prawie trzy lata. Niemal tyleż czasu ciągnie
się akcja tej narracji. Czyjej posłuchacie? Zbliża się ranek.
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin