Sam Crescent, Jenika Snow - 06.5 All or nothin -.pdf

(2716 KB) Pobierz
Tłumaczenie nieoficjalne: C&F
All or Nothin' to nowela, która ukazuje
życie
Demona i Deanny, Jokera i
Amy, Steela i Eloise oraz Shakesa i Danielli.
Ponieważ są to historie o postaciach z przeszłości, nie jest to samodzielna
książka i wszystkie poprzednie książki z serii The Soldiers of Wrath należy
przeczytać w pierwszej kolejności.
(The Soldiers of Wrath MC, 6.5)
Rozdział 1
DEMON & DEANNA
DEMON NIGDY NIE PRZYPUSZCZAŁ,
ŻE
jego życie będzie tak pełne
szczęścia. Nigdy nie myślał, że będzie miał przy sobie dobrą kobietę,
kobietę, którą tak cholernie kochał i dla której zrobiłby wszystko. I na
pewno, kurwa, nigdy nie myślał, że będzie miał syna.
Oparł się o framugę i skrzyżował ramiona na piersi, patrząc, jak jego
starsza, Deanna, trzyma ich syna. Karmiła go, nucąc cicho do Ty’a i
przebiegając palcami po lekkiej kępce włosów na jego głowie. Minęło
kilka miesięcy, odkąd przywieźli go ze szpitala do domu i cholernie
dobrze mu szło. Każdego dnia Demon nie mógł uwierzyć, jakim
szczęśliwym draniem był, mając Deannę i Ty’a w swoim życiu.
- Zamierzasz obserwować mnie w ciszy czy przyjść tutaj i zmienić
pieluchę?
Oderwał wzrok od Ty’a i spojrzał na Deannę. Patrzyła na niego z
uśmiechem. - Co? - powiedział i wyprostował się.
Skończyła go karmić i poprawiła koszulę, po czym wstała i podeszła
do niego. Z Ty’em na biodrze, ich syn uśmiechał się wielkim, bezzębnym
uśmiechem, gdy patrzył na Demona, a on czuł tylko miłość.
- Nie wymigasz się znowu od zmiany pieluchy z kupą - powiedziała,
chichocząc.
- Jesteś w tym o wiele lepsz niż ja. - Mrugnął do niej. - Skąd wiesz,
lepsza
że potrzebuje zmiany?
Prychnęła, pocałowała Ty w głowę i podała mu ich syna. I wtedy
Ty’a
zapach uderzył w Demona. - O cholera.
- Dokładnie. - Poklepała go po ramieniu i minęła go, ale zatrzymała
się, zanim zniknęła w korytarzu. - Tylko wykąpał
wykąpałabym go i
skończyłabym z tym wszystkim na twoim miejscu dopóki tu jestem
bym
jestem.
- Jesteś pewna, że chcesz wyjść wieczorem?
,
Deanna tylko uniosła rękę i pomachała
pomachała.
Spojrzał na nią przez ramię. Uśmiechnęła się i zostawiła go stojącego,
a Ty ciągnął go za włosy i bełkotał mu do ucha. Spoglądając na dziecko,
wypuścił powietrze. - Cóż, stary, tylko ty i ja. Mamusia myśli, że to
załapałem, ale ona nie wie, że czasami si boję.
się
Ty zagruchał.
Pocałował dziecko w czubek głowy. Do diabła, nawet z tymi
osranymi pieluchami, bezsenn
, bezsennymi nocami i brakiem seksu z Deanną,
Demon nie zmieniłby tego życia na nic.
- JESTEŚ PEWNA,
ŻE
JESTE
na to gotowa?
,
JESTEŚ
Deanna spojrzała na Eloise i uśmiechnęła się. - Dziewczyno, był
byłam na
to gotowa, odkąd przywieźliśmy Ty do domu.
,
Ty’a
Zgłoś jeśli naruszono regulamin