Ziemia i Ludzkość zniewalana prawem i technologią - uwolnienie od Matrixu(1).pdf

(820 KB) Pobierz
Ziemia i Ludzkość zniewalana prawem i technologią
– uwolnienie od Matrixu
Opracował: Mieczysław Jacek Skiba, 2019 r. uzup. 2020 r.
Z Miłości do Was, abyśmy byli WOLNI i NIEŚMIERTELNI
1
Wstęp
Wymiary / Gęstości Wszechświata
Matrix materii
Matrix prawa
Matrix technologii
Matrix systemów społecznych
Matrix pieniądza
Matrix religii
Matrix wymiarów
Matrix uczuć, emocji i myśli
Listy do księdza Andrzeja
Bitwa o Ziemię
Najbliższa przyszłość Ziemi
Przejście z 3-ciego wymiaru w 5-ty
Zdrowie i żywienie w nowej erze
Pełnia = Wolność od Matrixu
Chwalebna Przemiana = możliwa Wolność od Matrixu
Zakończenie
2
Wstęp
Gdy w drugiej połowie 2017 roku w ciągu trzech miesięcy napisałem trzy
projekty książek traktujących o naszym zniewoleniu i o świadomości boskiej =
chrystusowej i wydawnictwo przyjęło te książki do dalszej obróbki dołączając je
do dwóch wcześniejszych, które wcześniej zostały zaakceptowane, rodzina i
lekarze po raz n-ty uznali mnie za chorego psychicznie, za schizofrenika. Ta
cywilizacja zachodnia zawsze sobie ‘radziła’ z tymi, którzy widzą zniewolenie
Ziemi i ludzkości i mają odmienny światopogląd. Dawniej kamienie, krzyż,
miecz, stos czy stryczek załatwiały sprawę takich ludzi. Dziś są psychuszki. Do
psychuszki mnie nie zapuszkowano chociaż moja piąta książka była bardzo
emocjonalna. Za to w pokarmach i napojach znów lądowały psychotropy, które
wpędziły mnie w ból, słabość i lęk nie do wytrzymania – i zawieszony między
życiem, a śmiercią – wiele miesięcy cierpiałem. Nie zmieniłem swego
światopoglądu mimo tych cierpień. Nie zapomniałem objawień nowego i
starego nieba oraz otchłani i ciemności – dzięki którym wiem czym jest
podstawa matrixu i czym jest wolność od matrixu. Zachowałem też wdzięczność
względem Źródła, które liczni nazywają Stwórcą za to, że objawił mi jak się
wyzwala dusze z matrixu, w którym tkwimy – i że w chwale nieba wszyscy
jesteśmy Jednym. Mam więc teraz świadomość, że w całym Stworzeniu mieszka
Pełnia Miłości i Pełnia Światłości – Pełnia, która bezwarunkowo wszystkich
kocha – Pełnia, która zawsze widzi w nas samą siebie – Pełnia, która nie chce
abyśmy cierpieli, lecz chce naszego zdrowia, szczęścia i wolności. Dlatego
postanowiłem kontynuować moją opowieść, moją walkę słowa, ponieważ
żyjemy w przełomowym czasie dla ziemskiej cywilizacji, który zdecyduje o
dalszym być albo nie być dla ludzkości zbiorowo i dla poszczególnych ludzi
indywidualnie. Jesteśmy istotami wielowymiarowymi i to należy pamiętać, że
nie tylko mamy to materialne ciało ale nade wszystko mamy duszę, duszę
zjednoczoną z Pełnią, ze Źródłem, ze Stwórcą, z Bogiem / Boginią. Dziś na tej
planecie rodzi się nowa świadomość, świadomość boska = chrystusowa. To co
było przez długie wieki zarezerwowane dla wąskiej grupy ludzi, mistyków, dziś
ma szanse stać się powszechną świadomością. Dlatego odważyłem się ponownie
przemówić. Dla mnie bowiem jest istotne czy będziemy żyć jako wolne istoty
czy jako zniewolone. Czy będziemy ze sobą współpracować czy walczyć. Czy
pokonamy zniewolenia technologiczne, prawne i zniewolenie mamoną czy też
zabrniemy w taką ich niewolę, że trudno będzie się już z tej niewoli podnieść.
Czy są siły i moce, które mogą nam w wyzwoleniu pomóc. Dla mnie jest jasne,
3
że cywilizacja zabrnęła w ślepy zaułek zniewolenia materią; zniewolenia
konsumpcjonizmem, ciągłą pracą, uciskiem prawa, złym używaniem życia. Stąd
rodzi się coraz większe cierpienie ludzi i natury, bo jesteśmy eksploatowani
przez system bez litości, eksploatowani do granic wytrzymałości, eksploatowani
czasami z własnej, a czasami wbrew naszej woli. Jeśli sytuacja się nie zmieni
cierpienie będzie narastało. Będzie narastała ilość chorób, nagłych zgonów,
zniewoleń przez prawo i przez system pracy i przez nałogi. Może też narastać
ilość konfliktów między systemami społecznymi, między państwami, między
partiami politycznymi, między grupami etnicznymi i narodowościowymi,
między religiami i sektami. Tu trzeba zapytać samego siebie: czy tego sobie
życzy Pełnia = Źródło = Bóg / Bogini, którego / którą nosimy w sobie ? Dla
mnie odpowiedź jest oczywista; nie życzy sobie ! Więc jak wyjść z tej
niekomfortowej sytuacji ? Spróbujmy sobie odpowiedzieć na to w tej książce.
Spróbujmy sobie też odpowiedzieć na jakim etapie zmagania jesteśmy i jaka
przyszłość nas czeka.
Wymiary / Gęstości Wszechświata
W wielu swoich publikacjach mówię o wymiarach / gęstościach w których
zawierają się ciała/umysł/dusze/duch. Z punktu widzenia Źródła = ducha
wszystkie te elementy są w nas i składają się zarówno na nasze ograniczone ja –
ego jak i na nasze Pełne JA = Jestem = Jesteśmy. W rzeczywistości nie jesteśmy
tym chwilowym ciałem, w rzeczywistości jesteśmy Źródłem = Pełnią Miłości
bezinteresownej. Ten świat jedynie nam tę prawdę przysłania.
Niech mój list do kosmologa, na który nie otrzymałem odpowiedzi, wyjaśni jak
ja widzę wymiary / gęstości wszechświata. Wielu widzi podobnie.
Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog – list
Księże Profesorze !
Wczytuję się w opisy różnych teorii kosmologicznych z Księdza literatury
naukowej i ciężko mi to ogarnąć – bo jest to zbyt naukowe, i wiele w tym pojęć.
Ale się staram .
4
Jako mistyk poznałem: 1/ Pełnię Miłości = Źródło = Boga tzw. nowe niebo lub
inaczej 7D – siódma gęstość / wymiar. 2/ Pełnię Światłości [Światłość
Wiekuista] / Miłości tzw. stare niebo lub inaczej 6D – szósta gęstość / wymiar.
Są to stany Ducha Świętego – wszechobecnego – stany totalnej Jedności Boga
Stwórcy i Zbawionych – wieczne TERAZ. Te stany są w nas.
Poznałem i negatywne odpowiedniki Ducha Świętego czyli Ducha nieświętego;
3/ Otchłań [7D] gdzie dusze umierają oraz 4/ Piekło – Ciemność [6D] gdzie
tkwią dusze / duchy tzw. potępione w stanie zupełnego rozdzielenia =
oddzielenia, w stanie szatańskiej hierarchii, w stanie nienawiści, udręki i lęku.
To też są stanu ducha. Coś potwornego.
Zbadałem też wiele materiałów na temat tzw. Astralu czyli inaczej Czyśćca
[tzw. 5D – piąta gęstość / wymiar, miejsce przebywania dusz indywidualnych,
falowy charakter] gdzie są zarówno piekła jak i nieba – ale nie ma tam stanu
takiej totalnej Jedności jak w niebach – nie ma tam stanu Zbawienia =
Wyzwolenia.
Materię podzieliłem wg tej wiedzy na gęstości / wymiary 4D czyli stan światła
gdzie materia ma bardziej falową naturę niż cząstkową oraz na materię bardziej
cząstkową nazwałem ją materią ciężką czyli wymiar / gęstość 3D. Zaliczyłem
do tej materii 3D ludzi, zwierzęta i rośliny. Do 4D należą liczne rasy kosmitów,
niekoniecznie dobrych. 2D to też materia ciężka – minerały i proste organizmy.
A 1D – to Wielki Wybuch, zrodzenie się materii.
Jestem pewien, że rodzenie się materii dokonuje się za sprawą 6D Światłości
Wiekuistej – wszechobecnej. A destrukcja materii następuje za przyczyną 6D
ciemności i ich sług. Wszystko to możemy nazwać łącznie ewolucją i inwolucją.
Do pewnego momentu przeważa ewolucja – ale w pewnej chwili zaczyna się
inwolucja czyli łączenie materii z Duchem Świętym czego końcowym efektem
może być nieśmiertelność materii.
Co Ksiądz Profesor na takie widzenie rzeczywistości ?
Przesyłam kilka materiałów do przeglądnięcia. W tym projekt mojej 2 książki.
Projekty są w liczbie 5 – ale redakcja wolno nad nimi pracuje.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Pozdrawiam, Szczęść Boże.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin