Jerzy Szygiel - Śmierć Donalda Rumsfelda wcielenia Ameryki (2021).pdf

(105 KB) Pobierz
Śmierć Rumsfelda, wcielenia Ameryki
wolnemedia.net/smierc-rumsfelda-wcielenia-ameryki/
July 3, 2021
Liczba wyświetleń: 237
Pytanie, dlaczego 88-letni Donald Rumsfeld zmarł nie w więzieniu, a spokojnie w swoim
luksusowym ranczo w Nowym Meksyku, znajduje odpowiedź w amerykańskiej moralności
politycznej. Sprawcy zbrodni wojennych są tam otoczeni szacunkiem i chronieni, a ci,
którzy wskazują na te zbrodnie i je potępiają, jak Assange, muszą siedzieć. Kiedy
Rumsfeld zakończył już swą błyskotliwą karierę polityczną (2007), w USA i Europie
wniesiono przeciw niemu liczne skargi i oskarżenia o zbrodnie wojenne i zbrodnie
przeciw ludzkości, z których żadna nie doprowadziła do skazania. Dlaczego?
Bo choć Rumsfeld był głównym sprawcą systematyzacji brudnych wojen, nie był sam.
Hipotetyczny proces i skazanie Rumsfelda musiałyby wywołać inne procesy i skandale.
Po wydarzeniach z 11 września 2001 r., dyrektor CIA George Tenet, doradczyni
prezydenta od bezpieczeństwa narodowego Condoleeza Rice, sekretarz stanu Colin
Powell, wielu kongresmenów (w tym Demokratów), wiceprezydent Dick Cheney, nie
mówiąc o marionetkowym George’u W. Bushu, czy ówczesnym entuzjaście napadu na
Irak Joe Bidenie: wszyscy oni uczestniczyli lub doskonale znali „nowe reguły” wojen,
„wypracowane” przez Rumsfelda. Przed sądem musiałaby stanąć polityka zagraniczna
Stanów Zjednoczonych, a to jest nie do pomyślenia.
Życie byłego dwukrotnego sekretarza „obrony” imperium, pozostanie przykładem bardzo
amerykańskiej kariery po trupach, robionej w świetle prawie sympatycznych uśmiechów.
Wielki zwolennik połączenia prywatnego biznesu z polityką, czyli definicji mafii. Po
pierwszym sekretarzowaniu „obronie” USA, został wielkim szefem koncernów, które dziś
są głośne – G.D. Searle (który zmienił nazwę na Pfizer) i Gilead Science, znanego
sprzedawcę leku na kowid odradzanego przez WHO, ale masowo stosowanego w
Europie, gdyż hurtowo kupiła go Unia. Rumsfeld należał do tych szefów, którzy oszustwa
i korupcję wprowadzili na trwałe do polityki handlowej firm, za co wielokrotnie je później
skazywano.
Ale to, co po nim duchowo zostanie, to „doktryna Rumsfelda-Cebrowskiego” (ten drugi to
Arthur Cebrowski, admirał); ślad jego myśli: polityka imperium powinna przyjąć, że nie
musi posiadać źródeł ropy i gazu reszty świata, ale musi – z pomocą wiecznej wojny –
decydować o tym, kto je może wykorzystywać, a kto nie. To bandyckie osiągnięcie
intelektualne miało naturalnie też rozciągać się na Amerykę Łacińską, szczególnie
Wenezuelę, co lubił podkreślać. Doktrynę wdrożono w Iraku i odtąd trudno dojrzeć twarz
Rumsfelda zza stosów trupów, których narobił. Pozostaną idee.
1/3
Neokonserwatysta, wściekły antykomunista, uważał, że połączenie polityki z prywatnym
biznesem jest bardzo owocne: w 2005, gdy był sekretarzem obrony u młodszego Busha,
był ciągle akcjonariuszem koncernów farmaceutycznych. Prezydent ogłosił wtedy
„strategię narodową” przeciw ewentualnej epidemii ptasiej grypy. Wydano na nią miliardy,
koncerny dostały bardzo zyskowne zamówienia rządowe. Tamiflu, produkt Gileadu,
zapewniono wszystkim żołnierzom. Rumsfeld, przez Gilead, był przyjacielem i
współpracownikiem Anthony’ego Fauciego. W 1998 użyli swoich wpływów, by prezydent
Bill Clinton kazał zbombardować fabrykę leków Al-Szifa w Sudanie, która zaopatrywała
cały ten kraj. Podrabiała jednak lek na AIDS, sprzedawany przez Gilead.
Wszystko tu jest bardzo amerykańskie. USA miały być w oczach Rumsfelda mega-
mocarstwową trupiarnią, ojczyzną brutalnego imperializmu i politycznego cynizmu. „11
września jest okazją do przemodelowania świata” – mówił, miał wielkie plany. To on
wymyślił slogan Busha o „globalnej wojnie z terroryzmem”. Kłamstwo o „broni masowej
zagłady” w Iraku przygotowywał starannie, później patronował systematycznym torturom.
Z pomocą prawników, po czarodziejsku, jeńcy wojenni zmienili się we „wrogich
bojowników”, co pozwalało uniknąć przestrzegania konwencji genewskich. Tortury to były
niewinne „wzmocnione metody przesłuchań”.
Wszystko co wymyślił, skończyło się krwawą klęską społeczną, ale odpowiadało
amerykańskiej moralności. Przecież nie niepokojony dożył sędziwego wieku.
Autorstwo: Jerzy Szygiel
Źródło: Strajk.eu
Liczba głosów: 7, średnia ocena: 5,00 (max 5)
Loading...
TAGI:
USA - Stany Zjednoczone
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym
rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane,
niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media"
finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za
wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z
2/3
prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte
cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry
dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi
poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli
materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a
następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz
łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
3/3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin