Kelus Jan Krzysztof - Wszystko co niewyśpiewane (2021).pdf

(799 KB) Pobierz
JAN KRZYSZTOF
KELUS
WSZYSTKO CO NIEWYŚPIEWANE
Projekt okładki: Artur Wandzel
ISBN 978-83-8259-086-9 (mobi)
ISBN 978-83-8259-085-2 (epub)
ISBN 978-83-8259-084-5 (pdf)
Biblioteka Narodowa
al. Niepodległości 213
02-086 Warszawa
www.bn.org.pl
Sfinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu
w ramach programu wieloletniego Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa. Priorytet 4.
Z nieskończoną wciąż piosenką
Jan Krzysztof Kelus pozostaje najmniej znanym z „trzech panów JK”,
„bardów” peerelowskiej opozycji, choć bez wątpienia był jej najbliższy,
opowiadając z samego środka o „knuciu” (od taterników po podziemie
stanu wojennego) i więzieniu. Poradnik konspirowania, do którego przy-
łożył rękę, jest wykorzystywany do dziś zapewne i w sprawach niekoniecz-
nie miłych jego twórcom, co tylko potwierdza, jak dobrą wykonali robotę.
Jako jedyny stronił od patosu i żonglerki wielkimi słowami. Jako jedyny
nigdy nie krzyczał, często śpiewając ściszonym głosem. Jako jedyny był też
prawdziwie niezależny – od chodzenia na Mysią, od rozgłośni radiowych,
firm fonograficznych czy choćby dysponentów sal w domach kultury.
Osobny tak bardzo, że stał „trochę z boku”, nawet gdy siedział w więzie-
niu. Nieśmiały, kruchy i tak liryczny, że w związku zawodowym i ruchu
społecznym widział „sentymentalną pannę”.
W świecie, w którym kradzież nazywano „organizowaniem”, bo praw-
dziwym bandytą i złodziejem było państwo, wymyślił i jedną magiczną
formułą stworzył autentyczny drugi obieg, przekonując rodaków do pła-
cenia i wysyłania pocztą „tantiem” za przegrywane piosenki, wycenione
przez niego na „6 złotych 25 groszy sztuka”.
Nigdy nie odcinał kuponów od swojej popularności, z której zdarzało
mu się okrutnie szydzić, rozczarowany transformacją, która wykluczała
i marginalizowała najsłabszych. Nie powiedział do kamery słowa, gdy do-
kumentalistom opowiadała o nim „ta jego Kuba”.
Wydany w podziemiu śpiewnik rozwikłał wiele tajemnic w nieskoń-
czoność przegrywanych i odtwarzanych kaset, choćby zagadkę „Zenka
K”. Kiedy Bob Dylan otrzymuje literackiego Nobla, dobrze, że Kelus tra-
fia do otwartych zbiorów Biblioteki Narodowej bez parawanu gitarowych
BIBLIOTEKA NARODOWA
1
chwytów. W końcu to tam mieszkają księgi, opisujące „dobry świat” z „cel
klasztorów i więzień”. Zrządzeniem losu dzieje się to 4 czerwca, w rocznicę
wyborów, które przeobraziły nie tylko Polskę, oraz rozjechania czołgami
protestów w Pekinie: inspiracji ostatniej, niezaśpiewanej, „nieskończonej
wciąż piosenki”, która „gdzieś uciekła i nigdy nie wróci”.
Adam Kozieł
BIBLIOTEKA NARODOWA
2
PIOSENKA PASOŻYTA SPOŁECZNEGO
Drogą po torach na wschód
szyny przed tobą w jeden punkt
daleko z tyłu są złe sprawy miast
południe blisko ustał wiatr
Mówią ci tyle masz lat
włóczysz się, co z tego masz?
Chwasty wzdłuż torów, gorący smar
brunatny kurz i słońce w kark
Ścieżką z nasypu na skos
struga, nad tobą drży most
Przeszedł osobowy dwunasta sześć
południe przyszło chce się jeść
Mówią ci tyle masz lat...
1968
BIBLIOTEKA NARODOWA
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin