Pomerania Styczen 2018.pdf

(12383 KB) Pobierz
CENA 5,00 zł (w tym 5% VAT)
Nr 1 (516) styczeń 2018
ROK FRANCISZKA KRĘCKIEGO
MIESIĘCZNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY
ROK ZAŁOŻENIA 1963
www.miesiecznikpomerania.pl
ISSN 0238 NR INDEKSU 371939 PL
9 770238 904906
U RYBAKÓW
Z ORŁOWA
0 1
Zaprenumeruj „Pomeranię” na 2018 rok
w Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim
– OTRZYMASZ CIEKAWĄ KSIĄŻKĘ!
STËCZNIK 2018
W NUMERZE:
3 Morze i Polska w 13. punkcie orędzia Wilsona
Łukasz Grzędzicki
6 Jednak subwencja dla samorządów
na kaszubski w szkołach w dół
Łukasz Grzędzicki
7 Grass w kulturze Kaszub
Sławomir Lewandowski
9 Chwytanie życia na przełomie roku (część 2)
Piotr Schmandt
12 Bliżej morza. Rybacy Nurzyńskiego
Marek Zambrzycki
18 Brawãdë ò kòniach. Nasz „stepòwi” generôl
Matéùsz Bùllmann
20 Rynszt, wieś na granicy (część 1)
Witold Wantoch Rekowski
24 Ojciec Gabriel Rzączyński SJ
Jerzy Nacel
26 Wòjnowi Kaszëbi. Jedno dzéwczã zabilë
na mòjich òczach
Z Terézą Paczoske gôdôł Eùgeniusz Prëczkòwsczi
28 Gawędy o ludziach i książkach. „Drogi
do wolności”
Stanisław Salmonowicz
30 Pierszé lata dzejaniô wejrowsczégò partu
Kaszëbsczégò Zrzeszeniô wedle aktów
kòmùnysticzny bezpieczi (dzél 1)
Słôwk Fòrmella
32 Zdroje kaszëbiznë. W słowarzu Sëchtë
Felicjô Bôska-Bòrzëszkòwskô
35 Gdańsk mniej znany. Zabytkowa przychodnia
Marta Szagżdowicz
NAJÔ ÙCZBA. Edukacyjny dodôwk nr 1(113)
36 Òd rewòlucje do normalnoscë
Z ks. Marianã Miotkã gôdôł Dariusz Majkòwsczi
39 Swiãto kaszëbsczégò słowa
DM
40 Nowé platczi z kòlãdama.
Felix Cassubia
i
Płyń kolędo!
Tomôsz Fópka
42 Coraz nam do siebie bliżej! [Wspomnienie
o prof. Edwardzie Brezie]
Tadeusz Linkner
44 I stało się... Tajemnicze ładunki (część 1)
Józef Ceynowa
46 Òpisywôł prôwdã ò Lesôkach [Bòlesłôw Bòrk]
Eùgeniusz Prëczkòwsczi
48 Zachë ze stôri szafë. Cëż sã dzało w Kaszëbach?
RD
49 Z Kociewia. Tropiciele słów
Maria Pająkowska-Kensik
50 Zrozumieć Mazury. Dyrektor
Waldemar Mierzwa
52 Z południa. Groby mają swoje losy
Kazimierz Ostrowski
53 Z pôłnia. Grobë mają swòje kawle
Kazmiérz Òstrowsczi, tłóm. Ana Hébel
54 Lektury
59 Klëka
67 Sëchim pãkã ùszłé. Chto wëdaje nasze
pieńdze?
Tómk Fópka
68 Z bùtna. W zylwestrową noc
Rómk Drzéżdżónk
Numer wydano dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Od Redaktora
W tym roku obchodzimy 100-lecie odzyskania niepodległości.
W roku 1918, po 123 latach niewoli, Polska wróciła na
mapę Europy i świata. Wielka radość mieszała się wówczas
niekiedy z rozczarowaniem, granica bowiem nie zawsze
przebiegała w miejscu, gdzie tego oczekiwali Polacy. W tym
kontekście zachęcam do przeczytania artykułu „Morze
i Polska w 13. punkcie orędzia Wilsona” (strona 3), w którym
Łukasz Grzędzicki po części tłumaczy, dlaczego w obszarze
odrodzonego państwa zabrakło choćby Gdańska.
W styczniowej „Pomeranii” ponownie poruszamy temat
subwencji na naukę języka kaszubskiego w szkołach.
Od 1 stycznia Minister Edukacji Narodowej, który nie
uwzględnił uwag organizacji społecznych, m.in. Zrzeszenia
Kaszubsko-Pomorskiego, zmienił wysokość wsparcia
na uczniów uczących się języków mniejszości i języka
regionalnego (strona 6).
W tym numerze, na stronach 7–8, wracamy do Roku
Güntera Grassa obchodzonego w 2017, przypominając
o wystawie „Grass a Kaszuby/ i”, którą do 28 stycznia można
jeszcze zobaczyć w Gdańskiej Galerii imienia tego pisarza
przy ulicy Szerokiej. Artyści z Pomorza prezentują tam
własne interpretacje Grassowskiego świata. A w Muzeum
Miasta Gdyni można zobaczyć wystawę „Rybacy z Orłowa”,
cykl fotograficzny Eugeniusza Nurzyńskiego dokumentujący
w latach 1983–1986 pracę orłowskich rybaków. O autorze,
jego bohaterach oraz o powstaniu samych fotografii opowiada
w swoim artykule Marek Zambrzycki (strony 12–17).
PRENUMERATA
Pomerania z dostawą do domu!
Koszt prenumeraty rocznej krajowej z bezpłatną
dostawą do domu: 55 zł. W przypadku prenume-
raty zagranicznej: 150 zł. Podane ceny są cenami
brutto i uwzględniają 5% VAT.
Aby zamówić roczną prenumeratę, należy:
• dokonać wpłaty na konto:
PKO BP S.A. 28 1020 1811 0000 0302 0129 35 13,
ZG ZKP, ul. Straganiarska 20–23, 80-837 Gdańsk,
podając imię i nazwisko (lub nazwę jednostki za-
mawiającej) oraz dokładny adres
• zamówić w  Biurze ZG ZKP, tel. 58  301 90 16,
58 301 27 31, e-mail: red.pomerania@wp.pl
Prenumerata realizowana przez RUCH S.A: zamó-
wienia na prenumeratę (...) można składać bezpoś-
rednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl.
Ewentualne pytania prosimy kierować na adres
e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontak-
tując się z Infolinią Prenumeraty pod numerem:
22 693 70 00 – czynna w dni robocze w godzinach
7–17. Koszt połączenia wg taryfy operatora.
Sławomir Lewandowski
Krystyna Sulicka
Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch (Najô Ùczba)
Ka Leszczyńska (redaktorka techniczna)
KOLEGIUM REDAKCYJNE
Piotr Dziekanowski (przewodniczący kolegium)
Andrzej Busler
Roman Drzeżdżon
Aleksander Gosk
Ewa Górska
Stanisław Janke
Wiktor Pepliński
Danuta Pioch
Edmund Szczesiak
Bogdan Wiśniewski
TŁUMACZENIA NA JĘZYK KASZUBSKI
Anna Hebel
ZDJĘCIE NA
OKŁADCE
Eugeniusz Nurzyński
WYDAWCA
Zarząd Główny
Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego
80-837 Gdańsk, ul. Straganiarska 20–23
DRUK
Bernardinum, ul. bpa Dominika 11, 83-130 Pelplin
Nakład 1200 egz.
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania
i redagowania artykułów oraz zmiany tytułów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności
za treść ogłoszeń i reklam.
ADRES REDAKCJI
80-837 Gdańsk, ul. Straganiarska 20–23
tel. 58 301 90 16, 58 301 27 31
e-mail: red.pomerania@wp.pl
REDAKTOR NACZELNY
Sławomir Lewandowski
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Bogumiła Cirocka
Dariusz Majkowski
100 LAT NIEPODLEGŁEJ
MORZE I POLSKA
100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości to
okazja do przypomnienia wydarzeń sprzed wieku. Sty-
czeń 1918 r. na naszym lokalnym pomorskim (albo jak
wówczas by zapisano: zachodniopruskim) gruncie nie
przyniósł żadnego przełomu, i z coraz większym trudem
musiano znosić ciężary toczonej kolejny rok wojny świa-
towej. Los sprawił, że ten stosunkowo spokojny dotych-
czas skrawek nadbałtyckiej krainy, który zamieszkiwali
Kaszubi, w 1918 r. nagle stał się jednym z newralgicznych
punktów w globalnej polityce międzynarodowej. Ludność
miejscowa nie zdawała sobie sprawy z tego, że za Atlanty-
kiem profesorowie Harvardu czy Princeton głowili się nad
zagadnieniem, jak poukładać obszar Europy Środkowej
po zakończeniu I wojny światowej w przypadku ewentu-
alnego pojawienia się na jej mapie Polski z oczekiwaniami
zapewnienia jej dostępu do morza. Problem peryferyjnej
dotychczas i o różnorodnej strukturze etnicznej prowin-
cji Prusy Zachodnie oraz drugorzędnego dla Niemiec
dotychczas zaniedbywanego portu w Gdańsku wypłynął
w pracach studyjnych ekspertów i zaczął nabrzmiewać
w rozważaniach najważniejszych światowych polityków.
8 stycznia 1918 r. w orędziu do Kongresu prezydent
USA Woodrow Wilson przedstawił cele wojenne, a tym
samym program pokojowy, który powinien zostać zapro-
wadzony po zakończeniu Wielkiej Wojny. Do dziś wielu
Polaków żywi przekonanie, że to historyczne wystąpie-
nie Wilsona, niezależnie od intencji, faktycznej wymowy
i wieloznaczności sformułowań, stało się fundamentem
do odzyskania przez Rzeczpospolitą wolności i  punk-
tem wyjścia do określenia jej granic. Prezydent Wilson
w II Rzeczpospolitej był postacią niezwykle popularną
i wprost legendarną, otaczaną nabożną czcią. Odwiedza-
jący II RP, widząc znaki (nazwy ulic, skwerów, szkół, po-
mniki), jakimi prezydenta USA upamiętniono, mawiali
nawet o Polsce wilsonowskiej. Wiele z nich zachowało się
do dziś. Kiedy jednak w Kongresie wygłaszał on to czter-
nastopunktowe orędzie, losy wojny światowej były bardzo
niepewne, a i droga do jej rozstrzygnięcia wydawała się
daleka. Historia jednak wówczas przyśpieszyła, a nawet
nabrała zawrotnego tempa. Już na początku października
1918 r. uznanie przez kanclerza Niemiec Maksymiliana
Badeńskiego właśnie tych postulatów Wilsona doprowa-
dziło do rozpoczęcia rokowań rozejmu kończącego wojnę.
Dla przybliżenia kontekstu i chwili, w której wygło-
szono 14-punktowy program prezydenta USA, warto
W 13. PUNKCIE ORĘDZIA WILSONA
przypomnieć, że wcześniej państwa centralne (Niemcy
i Austro-Węgry) wydały tzw. Akt 5 listopada 1916 zapo-
wiadający utworzenie samodzielnego Królestwa Polskiego
(bez określenia granic) pozostającego w sojuszu z nimi
i rozpoczęły tworzenie, na zajętych terenach Kongresów-
ki, administracji polskiej z powołaną we wrześniu 1917 r.
Radą Regencyjną (zastępującą króla i regenta) oraz utwo-
rzonym kilkanaście dni później rządem Jana Kucharzew-
skiego. Zabiegi te miały oczywiście skłonić Polaków do
większego wysiłku wojennego i zaangażowania po stronie
państw centralnych. W 1917 r. upadło też imperium Ro-
manowów, a rewolucja październikowa obejmowała ko-
lejne obszary na wschodzie. Bolszewicy otwarcie zmierzali
do wycofania Rosji z wojny i ciemiężonym przez nią naro-
dom obiecywali prawo do samostanowienia. Niemcy więc
mogliby po zawarciu pokoju z bolszewikami skoncentro-
wać swoje siły na froncie zachodnim, a tym samym roz-
strzygnąć losy wojny, zanim zdążą w większej sile dotrzeć
do Europy oddziały amerykańskie. W kwietniu 1917 r.
USA przystąpiły do wojny po stronie aliantów, stawiając
do dyspozycji swoje olbrzymie zasoby i poprzez te aktywa
na dobre dołączyły do głównych rozgrywających polity-
ki światowej. W takim kontekście osadzone było orędzie
Wilsona z 8 stycznia 1918 r., którego treść przynajmniej
w odniesieniu do sprawy polskiej oddawała też poglądy
pozostałych aliantów (Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch).
Dzięki zachowanym źródłom wiemy, że każdy z 14 punk-
tów wystąpienia Prezydenta USA był gruntownie przemy-
ślany, poparty opracowaniami naukowymi, a każde słowo
celowo użyte.
Można więc poddać analizie odnoszący się do Po-
laków 13. punkt sławnego orędzia Wilsona. Jego treść
była następująca: „Powinno być zbudowane (should
be
erected)
niepodległe państwo polskie, które winno obej-
mować ziemie zamieszkałe przez ludność bezsprzecznie
polską (indisputably
Polish populations),
mające zapew-
niony wolny i bezpieczny (free
and secure)
dostęp do mo-
rza, a którego niezawisłość polityczna i gospodarcza oraz
całość terytorialna winna być zagwarantowana paktem
międzynarodowym”. Wśród Polonii amerykańskiej takie
oficjalne stanowisko władz USA wywołało euforię, ale
jak w następnych miesiącach się okazywało, każdy czyta-
jący te zapisy rozumiał je nieco inaczej. Najbliżsi doradcy
prezydenta Wilsona czy odpowiedzialny z urzędu za po-
litykę zagraniczną sekretarz stanu nie mieli gotowego
STËCZNIK 2018 /
/
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin