Nie przyjmujcie nowych wersji Biblii.docx

(50 KB) Pobierz

Nie przyjmujcie nowych wersji Biblii

Do not accept new versions of the Bible...

25.03.1973
Święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny

 

Matka Boża – "Nie chcę siać strachu w waszych sercach widząc to co dotknie to niewdzięczne pokolenie. Wędruję po świecie roniąc liczne łzy. Moje błagania o pokutę spadają na głuche uszy i zatwardziałe serca. Teraz wszystko co mogę zrobić to przygotować was na nadchodzące czasy.

"Noście na sobie wszystkie sakramentalia, jak mowiłam w przeszłości. Szatan będzie chciał zdjąć z was tę ochronę.

"Wielu nam poświęconych zgadza się z fałszywymi maksymami modernizmu. Nasze serca są naprawdę smutne z powodu ślepoty jaka weszła w serca wielu w Domu Bożym.

"Jest wiele objawów słabości ludzkiej duszy wokół was. Łaski udzielane w Niebie przyjęli tylko nieliczni. Wielu wolało przyjąć grzech jako sposób życia.

"Nie muszę podawać wam godzin, dni ani lat przed nadejściem kary. Co jest ważne to byście przygotowali swoje dusze teraz co was czeka.

[Pauza]

 

Inwokacja do św. Michała

"Siły złego zawsze otaczają sanktuarium czystości. Dlatego cały czas będziecie używać inwokacji do Michała. Poprosilismy żeby Michała przywrócono do świętego Domu Bożego. Usunięcie go otworzyło drzwi dla złych duchów by weszły do Domu Bożego.

"Wielu jest prowadzonych drogą do wiecznego potępienia. Oni idą jak barany na rzeź.

"Widzę pośród oddanych Nam liczne niegodziwe czyny, brak szacunku i utratę powołań.

 

Księża nie zdejmujcie sutanny

"Ksiądz należycie wyświęcony w Domu Bożym nie zdejmuje sutanny. On nie usunie odznaki honoru swego powołania. Czyniąc to poddaje swoją duszę skażeniu wpływami świata.

"Czy nie czujecie honoru za bycie wybranym z ogromu dusz na przedstawiciela waszego Boga na świecie? Czy wstydzicie się swego powołania? Biada człowiekowi, który zwraca wzrok i serce na świat, i przyjmuje maksymy świata, wszelkie wytwory szatana!

"Po ostatecznym oczyszczeniu, jedynie nieliczni zostaną uratowani.

"Wędruję po świecie jako Pośredniczka między Bogiem i człowiekiem. Przychodzę do was jako wasza Matka i proszę o zbawienie i odkupienie waszych dusz. Wielwu szybko wpada w sieć utkaną przez szatana".

 

Weronika Matka Boża wychodzi na lewo od masztu flagowego, i obejmuje ręką małą dziewczynkę. Ona ma ok. 10 lat. Oh, rozpoznaję ją teraz – to Hiacynta. Teraz Hiacynta podchodzi do masztu.

Hiacynta napisała na obrazku


https://www.tldm.org/images/a1jac.jpg
Hiacynta - "Oh, dlaczego nie słuchacie moich słów? [dziecinnym, błagalnym głosem] Czy zapomnieliście o niebezpieczeństwach danych wam przez Matkę Bożą na piśmie? Dano je konkretnie by chronić was w waszych czasach.

"Napisałam na obrazku by wam go dać. Mam nadzieję, Weroniko, że nadal będziesz rozsyłać mój obrazek po świecie.

"Mało jest czasu przed wielką karą. Tak wielu umrze, i oni nie mogą wejść do Królestwa. Smutne jest wejście do czyśćca, ale jest radość serca wiedząc, że pewnego dnia wejdą do Królestwa. Ale widząc dusze wpadające do piekła wylewamy łzy na świat!"

Weronika – Teraz na prawo masztu schodzi z nieba zakonnica. To św. Katarzyna. Rozpoznaję po nakryciu głowy; jest bardzo duże i białe. Jest jak skrzydło kapelusz, rodzaj czapki, i jest bardzo duże i wygląda na ciężkie.

Palcem wskazuje na lewą stronę nieba. Oh, po lewej jest duży medalik, i na nim napisane – oh, to jest Cudowny Medalik. I teraz nad nim są słowa napisane jak pismo Hiacynty: "O Maryjo niepokalanie poczęta, módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy".

Teraz po prawej, do Katarzyny podchodzą 4 zakonnice; schodzą przez niebo. Teraz jest bardzo jasno, niebo staje się bardzo jasne. Oh, rozpoznaję Teresę, i 3 zakonnice za nią. Oh, Teresa… pochyla się i mówi:

Św. Teresa – "Sluchaj uważnie moich słów, Weroniko.

"Swoje życie na ziemi oddałam będąc dzieckiem. Moja mała droga była drogą miłości. Prawdziwa miłość nie szuka samozadowolenia, a dobra ukochanej osoby. Tylko dając otrzymasz.

"Wszyscy teraz muszą odsunąć się od świata oddanego szatanowi. Nie możesz mieć obu. Musisz teraz podnieść krzyż i nieść go. Tylko tym sposobem zostaniesz na drodze. Jest to wąska droga, a kiedy z niej zejdziesz, trudno jest na nią wrócić.

"Kierunek do Królestwa dano wam na całe życie na ziemi. Jest to prosty plan miłości> Nie obrażasz i krzywdzisz tych, których kochasz; więc dlaczego postanowiłeś obrażać i krzywdzić Jezusa i Jego Matkę, Maryję?

"Widzę z moimi siostrami niegodziwości w zakonach. Dlaczego postanowiły jak głupie panny wzorować się na sposobach złego świata? One się nie modlą; dlatego stały się ślepe. Jak wiele porzuciło Jezusa z miłości do świata! Co zrobi z nimi Ojcie, kiedy przejdą przez zasłonę?

"Szatan ustanowił na świecie modę, jest nią destrukcyjny sposób życia. Zakony nie będą naśladować świata. Człowiek Boży nie będzie naśladował sposobu świata"

 

Weronika Teraz po lewej stronie widzę kometę lecącą przez niebo, i widzę napisane pod nią słowa: "MIESIĄCE, DNI, GODZINY". Teraz po prawej widzę duży – oh, to klucz wiolinowy "G". Teraz Matka Boża podchodzi bliżej na prawo masztu i mówi:

Matka Boża – "Modlitwa, pokuta i ofiara są waszą jedyną deską ratunku. Naprawdę padają krople deszczu łez z Nieba.

"Ty, Moje dziecko, Weroniko, zmienisz swoje życie rodzinne, i przygotujesz się na przejęcie odpowiedzialności za swoją misję od tych, których już mianowałam by ci pomogli.

"Ci którzy dalej są blisko Mego Syna i są dobrego ducha nie będą się obawiać nadchodzących czasów. Wszystko co zgniłe spadnie, i świat pojawi się oczyszczony i triumfujący w oczach Boga. Ale przed ostatecznym aktem Bożym, Jego karą na człowieka za brak skruchy, wielu zostanie zabranych ze świata.

"Nie musicie szukać rozrywek świata. Będziecie karmić swoje dusze czystymi wodami. Zostawiliśmy wam Księgę żywota. Czytajcie ją teraz. Ale muszę was ostrzec: nie przyjmiecie tej Księgi po roku---"

 

Odrzućcie nowe wersje Biblii

Weronika – Matka Boża podnosi dłoń, i mówi:

Matka Boża – "Jeden, dziewięć, sześć, cztery: 1964. Wszystkie publikacje prawdy znajdują się przed tą datą. Człowiek teraz chce rządzić światem bez Boga, nawet chcąc w swojej arogancji tworzyć życie.

"Człowiek parganie zdobywać bogactwo doczesnego charakteru oddając się szatanowi. Jak ślepy i głupi jest, bo przyjmuje to bogactwo za cenę wiecznego życia w Królestwie Bożym. Bo wy, dzięki wolnej woli, dokonaliście wyboru dołączenia do Lucyfera na wieczne potępienie i udrękę, albo wejścia do Królestwa życia.

"Znaczenie modlitwy odebrano celowo z waszej świadomości. Wszyscy przywrócicie  modlitwę w swoich domach i Domu Bożym. Wiele dusz daje zły przykład w Domu Bożym na drogę do piekła.

"Nie oczekujemy by bracia i siostry potępiali się wzajemnie. Oczekujemy dobrzego przykładu  modlitwy.

 

Przyjdźcie do Mnie, płaczące matki

"Na tej świętej ziemi dane będą liczne łaski: łaski potrzebne do odnalezienia zabłąkanych dusz, mnóstwo łask dla proszących o nie, łaski o uzdrowienia i nawracania. Przyjdźcie do Mnie, matki które płaczenie za zabłąkane dzieci, i was pocieszę. Wskażę wam drogę dla ich wyzdrowienia.

"Wielu rodziców zaniedbało się, angażując się w korzyści materialne. Oni wypadli z roli rodziców i odpowiedzą przed Ojcem za upadek dusz swoich dzieci. Każdy rodzic będzie odpowiadał za upadek duszy swego dziecka.

"Nie uzależniajcie się od świata by przynieść prawdę swoim dzieciom. Tej prawdy wy, jako rodzice byliście uczeni, i to wy teraz przejmiecie naukę swoich dzieci.

"Szatan umieścił wielu agentów w Domu Bożym, i wszystkie dziedziny rozrywki, kultury i rządu teraz przygotowane są dla szatana.

"Pytasz Mnie, Moje dziecko, jak doszło do tej sytuacji. To nie było w planie Bożym by sprowadzić na was karę teraz. To wola człowieka zmusza na was Jego rękę.

"Wielka zaraza i ciemność nastaną przed Kulą Odkupienia.

"Stopniowo będziesz dostrzegać ewoluujące wymieranie człowieka z ziemi. Ojciec nie planuje całkowitego wymazania człowieka z ziemi jak zrobił w czasach Noego, wybierając tylko nielicznych do ustanowienia Królestwa.

"Będzie wielka wojna…"

 

Weronika – I po lewej stronie masztu napisane jest: "ŻÓŁTY PRZECIWKO BIAŁEMU, BIAŁY PRZECIWKO CZARNEMU", i jest też duży krzyż nad światem. Jest to glob świata, i krew kapiąca z jednej strony. I jest kałuża krwi, jest jak rzeka. I teraz z krwi wyłania się wyraz "PALESTYNA": P-A-L-E-S-T-Y-N-A, i pod nim "JEROZOLIMA".

Teraz Matka Boża podchodzi na prawo od masztu, powiedziała, że muszę teraz stać i siedzieć. Widzę podchodzących teraz 2 mężczyzn. Ubrani są – wyglądają jak mnisi. Ten z prawej wygląda jak mnich, i niesie dużą księgę, wygląda bardzo staro. Ma brązowe okładki, wygląda jakby z cielęcej skóry, ale z przodu ma złoty krzyż.

I teraz on pochyla się i rozmawia z młodym – młody wychodzi z nieba. Oh, rozpoznaję go, widziałam go wczesniej. To jest Aloysius / Alojzy. Tak, to Alojzy, i uśmiecha się, bo wie, że go rozpoznaję.

Alojzy mówi:

"Nie rozpoznajesz mojego nauczyciela, moje dziecko".

Weronika – Oh, człowiek w pelerynie z kapturem to św. Robert Bellarmine. Teraz św. Robert podchodzi do porzodu i patrzy w dół. Nie jest bardzo szczęśliwy! Nie wiem.

"Czy mam to powtórzyć, Matko Boża?"

Patrzy teraz w dół i mówi:

Św. Robert Bellarmine - "Dlaczego zmieniliście zasady?"

Weronika – Teraz podchodzi na lewo, i patrzy też w dół na lewo od ludzi. I otwiera księgę, i wskazuje na nią. I mówi: "Kiedy wzdymacie brzuchy i głodzicie dusze, dlaczego nie pościcie i nie pokutujecie?"

Weronika Teraz św. Robert podchodzi na prawą stronę masztu.

Św. Robert Bellarmine - "Dlaczego widzimy te niegodziwości w Domu Bożym? Czym jest ten nowy modernizm, jak twierdzicie tak konstruktywny w Domu Bożym, kiedy widzimy zniszczenie wokół i utratę dusz dla Króla nieba? Arogancki człowiek! Co ściągacie na siebie jak tylko samozniszczenie? Miłośnicy przyjemności! Rozpustnicy bez sumienia, nawet wśród ludzi Bożych! Jaką karę ściągacie na siebie! Wy którzy powinniście być dobrym przykładem dla owczarni, sprowadziliście je z drogi!"

Weronika – "Teraz św. Robert podchodzi na lewo od masztu. Do niego dołącza św. Teresa. I jest tam wiele zakonnic, ale są z różnych zakonów. Nie rozpoznaję ich. Ubrane są inaczej w habity, ale mają jedną rzecz wspólną: bardzo długie suknie.

Matka Boża mówi:

Żadnych zmian w Niebie

Matka Boża – "Zauważ, Moje dziecko, nie ma żadnych zmian w Niebie. Suknie będą z powrotem do podłogi. Największe kary wiecznego wygnania dostaną ci, którzy porzucili swoje powołanie, zagubili się, ale z własnej woli, według planów i podstępów szatana".

Weronika – Teraz Matka Boża wychodzi do przodu. Oh, musi być bardzo wietrznie. Ma na sobie najpiękniejszą błękitną pelerynę. Oh, jest bardzo piękna! Peleryna jest błękitna, nigdy wcześniej takiej nie widziałam. Jest niemal jak błękit nieba w najczystszy dzień. Wokół peleryny jest złota lamówka. To złoto jest piękne – światło na nie świeci… Teraz widzę tam legiony unoszące się wysoko nad głową Matki Bożej.

Teraz Matka Boża wychodzi do przodu. I Jezus też. On, On wychodzi z chmur i się uśmiecha. Teraz Matka Boża podchodzi, nie idzie, a płynie w powietrzu. I mówi:

Matka Boża – "Nie muszę powtarzać, Moje dziecko, wielka boleść w Naszych sercach z powodu niegodziwości popełnianych na świecie przeciwko Najświętszemu Sercu Mego Syna. Spójrz, Moje dziecko, Moje serce przebite boleścią".

Weronika - Oh! Oh! Oh, to – widzę… na piersiach Matki Bożej jest duże serce, powiększa się. Pokrywa cały przód Jej sukni. Ale ono krwawi, i widzę noże! To są noże – jest tak wiele noży, i… nie mogę patrzeć! [głos Weroniki załamuje się z bólu] I Jej ręce – Matka Boża wyciąga do góry ramiona, i trzyma je nad głową. Powiedziała:

Matka Boża – "Stoję niemal na ukrzyżowaniu za niegodziwości przeciwko Memu Synowi".

Weronika – I teraz jest bardzo duży krzyż na lewej stronie nieba. Krzyż jest bardzo czarny, i teraz płynie… teraz płynie na szczyt dużej katedry. Oh, to jest św. Piotra. Teraz też nad krzyżem jest orzeł. Orzeł jest bardzo czarny; nie wygląda bardzo ładnie. Wygląda jak śmierć. Nie wiem…

Teraz robi się bardzo ciemno. I budynek – światła wydają się gasnąć. I dzwoni dzwon, słyszę go bong… bong… bong… Niebo staje się bardzo ciemne, i nie widzę budynku.

Matka Boża wychodzi do przodu, i mówi – oh, nie mogę tego powtórzyć.

"Oh. Oh. Oh, tak. Obrazek, tak".

Przychodzi Matka Boża, i powiedziała:
Matka Boża – "Trwajcie na modlitwach pokutnych. Potrzeba wiele modlitw. Wasz świat jest w ciemności".

[Pauza]

Weronika – Matka Boża mówi, że wszyscy teraz muszą czytać Biblię. Kiedy przeczytacie pisma Jana, nie zagubicie się w nadchodzących wydarzeniach. Rodzice muszą czytać dzieciom Księgę prawdy i żywota, Biblię. Ich dzieci teraz są niszczone wymyśloną przez szatana literaturą – infiltracja przez umysł.

Matka Boża – "Musicie przyjąć to, Moje dzieci, że szatan, Lucyfer, nie został pozbawiony wielkiej wiedzy i mocy przed wyrzuceniem z Nieba za nieposłuszeństwo i arogancję wobec Ojca. Dlatego na ziemi ma on wielką moc. Jedną z nich jaką ma nad człowiekiem jest to, że żyje w świecie niewidocznym dla ludzkich oczu, chyba że dostaniecie łaskę widzenia od Ojca. Dlatego musicie być przewodzeni w prawdzie dzięki wiedzy świętych księży w Domu Bożym, i prawdzie z nauki otrzymanej w dzieciństwie przez wielu rodziców.

"Bóg Ojciec dał każdemu człowiekowi wrodzone sumienie. On zgrzeszy kiedy oślepi się naprawdę.

"Wasze dzieci zagubiły drogę, bo straciły wiedzę o Bogu. Człowiek zawsze szuka, a nigdy nie znajdzie prawdy. Pycha, intelektualna pycha w Domu Bożym i u ludzi nauki postawi ich na drodze do samozatracenia. Oni podążają drogą upadłych aniołów.

"Musicie trwać na ciągłym czuwaniu modlitewnym w waszym kraju i na świecie. Agenci piekła są rozpuszczeni na świecie. Modlitwa może ich zatrzymać. Teraz jesteście na wojnie duchów, jak napisano w Księdze żywota, na początku  końcowych czasów.

"Agenci z piekła wejdą na każdy nieczysty grunt, czy to mężczyzna, kobieta czy dziecko. On użyje twgo sposobu by przejąć ludzkie ciało do wykonywania jego woli, woli szatana.

"Chyba że, Moje dzieci, nie zachowacie wielkich łask i nie zostaniecie blisko Mego Syna, to wpadniecie w ciemność.

"Grzech stał się teraz sposobem na życie w waszym świecie. Dusze dalej wpadają do piekła tak liczne jak płatki śniegu spadające z nieba!

"Przywróćcie waszym dzieciom wiedzę o istnieniu świata Ojca i Królestwa. One błąkają się jak zagubione owce, szukając a nigdy nie znajdując prawdy. W tych poszukiwaniach napotkali na agentów z piekła i wymyślony przez szatana plan. Liczne plagi weszły do waszego kraju i są niezauważone, przyjęte jako sposób na życie".

Plaga narkotyków wśród młodzieży

Weronika – Matka Boża nawiązuje do używania narkotyków wśród młodzieży.

Matka Boża – "Promuje się je w celu zniszczenia umysłu i woli, pozwalając młodym być podatnymi na wejście złego, i zabierania ich od Boga do królestwa Lucyfera.

"Tylko dzięki łaskom, które mogą odkupić tę duszę, ona wróci do Królestwa. Od tych którzy je otrzymują wiele się oczekuje. Nie będą siedzieć bezczynnie, wiedząc, że dostali światło, a muszą wyjść i dzielić się łaskami z innymi.

"W Domu Bożym i w rodzinach musi być przywrócona dyscyplina. Rozwiązłość trzeba zatrzymać. Nie uratujecie dusz dając im luksusy życia i dogadzając ziemskiemu ciału.

"Człowiek nie rozpoznaje już wartości odmawiania sobie tych luksusów i cierpienia. On żyje przez chwilę na ziemi. Oślepia się na prawdę o swojej chwilowej pielgrzymce na ziemi".

Weronika – Teraz Jezus podchodzi do prawej strony masztu, i mówi:

Jezus "Spieszcie się, słuchajcie i posłuchajcie, bo nie wypowiadam Moich słów na próżno! Sami ściągacie na siebie potępienie Ojca. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin