Kiedy nastąpi wieczór
I spotkamy się w naszej kawiarence
Piękna muza dołączy się do nas
I do tańca zaprosi nas
Przyjdzie także piękna wichura
I pochowa drogę do domu
Gdzie wszystko jest takie nudne i znane
I czeka zimna pościel
Śnieżna wichura za oknem
Jesteśmy z tobą we dwoje
W ten godzinę
Na skraju miłości
Żyje w tym dniu tylko,
I wszystkie pozostałe dni
Jeśli nie ma cię obok
Uciekając od znajomych oczów
W drogowej małej tawernie
Startujemy w rytm piosenki miłosnej
I co godzinę zamawiamy sobie drynki
Przyjmij mój delikatny pocałunek
I ten kwiatek w zimowy wieczór
Niech ci on przypomina nasze lato
I niech twa pościel będzie ciepła
A mnie czeka samotna noc
I zimna pościel, gdyż nie ma ciebie obok
A ci pora już do domu i koniec muzyki
Koniec drynków do zobaczenia kochana ma
Płaszcz włożywszy ucieka sobie
I w białym śniegu znika gdzieś w oddali
Ty przychodz tu i nie bądź zazdrosna
Ja zawsze będę czekał cie tutaj
z.k grudzień 3
zoro-wilno