Kosciol Katolicki i Ewangelicki na przestrzeni szesciu stuleci w poludniowej czesci starostwa szestenskiego.pdf

(150 KB) Pobierz
KOŚCIÓŁ KATOLICKI
I EWANGELICKI
na przestrzeni sześciu stuleci
w południowej części
starostwa szestneńskiego
Studium historyczno-ekumeniczne
Kup książkę
Ks. Krzysztof Bielawny
KOŚCIÓŁ KATOLICKI
I EWANGELICKI
na przestrzeni sześciu stuleci
w południowej części
starostwa szestneńskiego
Studium historyczno-ekumeniczne
Olsztyn • 2009
Kup książkę
Za zgodą Kurii Metropolitalnej
w Olsztynie
Wikariusz Generalny
Ks. bp Jacek Jezierski
Olsztyn, dnia 13.02.2008 roku, nr dz. 246/08
Redakcja techniczna:
Jerzy Piotrowski
Korekta:
Alicja Bartosik, Ewa Semenowicz
Projekt okładki:
Artur Suchenek
Zdjęcie na okładce:
Tomasz Skoczek
Mojtyny z lotu ptaka
Recenzenci:
Prof. dr hab. Janusz Małłek
Ks. prof. dr hab. Władysław Nowak
ISBN 978-83-88348-85-3
© Copyright by Krzysztof Bielawny
Warmińskie Wydawnictwo Diecezjalne
10-457 Olsztyn, ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 11
Tel. +48 (089) 533-57-68
Przygotowanie do druku: Studio „Alchemik”
Druk: GRAFEX
14-100 Ostróda, ul. Sienkiewicza 6
Tel./fax (089) 676-37-01
Kup książkę
Do Czytelnika
W minionym stuleciu dla Kościoła rzymskokatolickiego przełomowe znaczenie po-
siadał Sobór Watykański II (1962–65). Niestety, nie brali w nim udziału jako uczestnicy
przedstawiciele Kościołów Wschodnich, jak to miało miejsce w pierwszym tysiącleciu
chrześcijaństwa. Nie brali w nim również udziału, jako uczestnicy przedstawiciele
Kościołów i Wspólnot, które ukształtowały się w wyniku Reformacji. Zabrakło ich już
na Soborze Trydenckim (1545–1563) oraz na Soborze Watykańskim I (1869–1870).
Jednak Bracia prawosławni i protestanci, w tym anglikanie zostali zaproszeni do wzięcia
udziału w
Vaticanum Secundum
jako obserwatorzy i z tego zaproszenia skorzystali.
Sobór Watykański II zaakceptował ruch ekumeniczny, który miał swój początek w śro-
dowiskach protestanckich na przełomie XIX i XX w. Dekret o ekumenizmie tegoż Soboru
otworzył nową epokę w dziejach Kościoła rzymskokatolickiego i w jego relacjach z chrze-
ścijanami Wschodu i Zachodu.
Po wiekach walki, konfrontacji, jawnej wrogości i wykluczeń, a przynajmniej nie-
chęci lub obojętności, rozpoczął się czas spotkań, rozmów, odkrywania chrześcijań-
skiego braterstwa oraz ekumenicznych przyjaźni. Zaczęto akceptować nie to, co dzieli,
ale to, co łączy. Rozpoczęło się na nowo odkrywanie wspólnych, trwałych fundamen-
tów nienaruszalnej substancji wiary, pomimo różnic we wierze, pomimo różnych tra-
dycji wyznaniowych i różnych sposobów ekspresji tej samej prawdy wiary.
Stopniowo są wyburzane mury wzajemnych uprzedzeń, podejrzeń oraz oskarżeń,
bariery nie tylko teologiczne, co historyczne oraz psychologiczne. Ekumenizm jest
jednak procesem, który wymaga czasu. Stąd dążenie do widzialnej jedności chrześci-
jan musi brać pod uwagę długi czas podziału, dziewięć i pół wieku zerwanych więzi
między Wschodem i Zachodem (od 1054 r.). Pięć stuleci podziału chrześcijaństwa na
Zachodzie (od 1517 r.). W tym czasie wyrastały mury niezrozumienia, w tym czasie
wykopano fosy obcości, które należy dziś cierpliwie zasypywać.
Istnieje wiele form i poziomów ekumenicznej dążności, dialogu i współpracy.
Należy do nich również ekumeniczne spojrzenie na dzieje. Chodzi o właściwą interpre-
tację historyczną przeszłości, konfliktów, krzywd, zmagań, uwarunkowań, pomiędzy
chrześcijanami różnych denominacji. Potrzebna jest interpretacja wnikliwa, uwzględ-
niająca wszystkie okoliczności i uwarunkowania oraz mechanizmy i procesy dziejo-
we. Przeszłość wymaga rzetelnego przebadania i spokojnej rzeczowej interpretacji,
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin