Tomasz Kozłowski - Samotny hulaka. Rzecz o protokulturze ery pop.pdf

(2016 KB) Pobierz
Redaktor inicjujący
Anna Kędziorek
Redaktor
Anna Madejska
Projekt okładki, stron tytułowych i opracowanie typograficzne
.............
ISBN 978-83-62726-63-9
Copyright © Oficyna Wydawnicza Łośgraf
Warszawa 2012
Wydawnictwa Akademickie
Oficyna Wydawnicza Łośgraf – Wiesław Łoś
00–137 Warszawa, ul. Elektoralna 11
tel./fax 22 624 88 15
e-mail: wsk@losgraf.pl
www.losgraf.pl
Spis treści
Wstęp
0
Część 1
Czasy namysłu, czasy nawyku
00
Od mowy do druku
Myśleć pismem
Telegraf, czyli gwałtowne przyspieszenie
Obrazy zamiast słów
W stronę kapitalizmu zinfantylizowanego
Od Don Kichota do księgowego
Kapitalizm zmienia taktykę
Od Homo sapiens do Homo videns
Popkultura – czyli?...
Co ma szansę stać się popkulturą? 53
Uwalniamy endorfiny
55
Kultura na zamówienie
58
Nihil novi sub sole
00
Psychoewolucyjne determinanty form i treści rozrywki
Umysł łowcy-zbieracza
U podstaw
W stronę psychologii ewolucyjnej
Sawannowy survival
W stronę Teorii Umysłu
72
Umysł z szufladek
74
Jak długa jest ewolucyjna smycz?
75
Filogeneza uśmiechu
78
63
Część 2
Początki humoru
87
Zastrzelić śmiechem 88
Od śmiechu „do” do śmiechu „z”
92
Czy zwierzęta płatają figle?
96
Śmiech z automatu
97
Tele-zabawa dla małych i dużych
99
Ten obcy: ewolucyjne podłoże strachu
103
Myśleć jak gad 104
Strach na życzenie
107
Wiktoriańskie dzieci i kanibale 110
Szczypta niewyjaśnialnego
113
Wróg doskonały
116
Co to znaczy być sexy? Atrakcyjność w perspektywie ewolu-
cyjnej
119
Kto z kim i dlaczego? 121
Seks, status i kasety video
125
Starszym państwu dziękujemy?
127
Romanse seksownej młodzieży, czyli ewolucja polskiej
telenoweli 129
Idol
133
Przepis na konfrontację: dynamika punktu
kulminacyjnego
137
Rozrywka ewolucyjnie podkręcona – próba
syntezy
148
Część 3
W stronę tresury?
00
Pop-rozrywka jako autostymulacja 154
Czym jest „ja”?
162
Świadomość i samoświadomość
162
Jaźń, charakter, osobowość
166
Konsument doskonały = konsument zdziecinniały 175
Być dziecinnym, czyli? 177
Jak to się ma do konsumpcji? 190
Człowiek wewnątrz- a zewnątrzsterowny
191
Wstęp
Narcystyczny proteusz 196
Zanik autorytetu
207
Masa zbuntowana czy masa wypasana?
212
Dlaczego konsument to duże dziecko? 214
Dlaczego Homo oeconomicus to mit? Emocje a decyzje
konsumenckie
223
Logo 228
Myśleć jak dziecko
231
Era wypasania 235
Kultura – czym jest?
236
Oddać genom co wrodzone, środowisku
co nabyte 238
Czy popkultura nas niańczy?
249
Przeskok i tryumf. Czym grozi ekspansja
popkultury?
253
Kultura jak kalejdoskop
256
Konsumenci i producenci 260
Popkultura a demontaż obywatela 263
Król Lew a sprawa polska
264
Starsi panowie i inne wentyle bezpieczeństwa 272
Ptaszek wraca do klatki
278
Jak trwoga, to do telewizji
280
Prawda ekranu prosto w oczy, czyli kawa
na ławę
283
Bujda mierzona słupkami
295
Web 2.0 i zmierzch wspólnot
300
Podsumowanie
310
Zakończenie
Bibliografia
264
268
7
Wstęp
W jednym z  toruńskich sklepów znanej marki odzieżowej na-
tknąłem się na nietypowe malowidło. o ile mi wiadomo, jest tam
do dziś. Obraz ten ma niemałą powierzchnię, co najmniej kilkudzie-
sięciu metrów kwadratowych, nie sposób go zatem nie zauważyć.
Przedstawia on karuzelę, na której jadą – siedzące w najróżniejszych
pojazdach, czy też na zwierzętach – dzieci z wszystkich zakątków
świata. Murzynek jedzie na żyrafie, w wagoniku za nim uśmiecha
się Chinka i dwie białe dziewczynki, w jeszcze innym miejscu mamy
chłopca i dziewczynkę w wiejskich strojach, gdzieś dalej kołysze
się harcerz. Po dokładniejszym przyjrzeniu się harcerz okazał się
radzieckim pionierem. Dzieci trzymały zaś w dłoniach błękitne
chorągiewki z gołąbkiem pokoju. Obraz ten to sztandarowe dzieło
socrealizmu. Mimo to, w dalszym ciągu znajduje się on w sklepie
doskonale prosperującym dzięki zasadom wolnego rynku, w kraju,
który za sprawą socjalizmu wycierpiał niemało. Oczywiście – jest
to typowy przykład „mody na PRL”, która na przełomie XX i XXI
wieku w Polsce okazała się bardzo nośnym trendem i póki co, jest
takim do dziś. Pytanie jednak, na ile ten obraz zachował swoje po-
przednie znaczenie dla rzesz młodych konsumentów, którzy każ-
dego dnia mogą się na niego natknąć, pośród wieszaków uginają-
cych się od nowych kolekcji?
Innym razem, maszerując w Tatrach w stronę Morskiego Oka,
zziajany, mijałem turystów nadchodzących z  naprzeciwka. Po
9
Zgłoś jeśli naruszono regulamin