Charakter działalności gosp. Żydów.pdf

(140 KB) Pobierz
http://dx.doi.org/10.18778/8088-325-3.11
Mikołaj Wojciechowski
Charakter działalności gospodarczej Żydów
w średniowiecznej Polsce
W badaniach poświęconych historii Żydów w średniowiecznej Polsce za-
gadnienia gospodarcze zajmują bardzo ważne miejsce, gdyż są one istotnym
czynnikiem pozwalającym zrozumieć położenie i procesy osadnicze ludności
żydowskiej. Na samym początku należy zaznaczyć, że charakter działalności
gospodarczej Żydów nie był jednorodny, lecz ulegał zmianom. Złożyło się na
to wiele czynników. W głównej mierze powinniśmy mieć na względzie ist-
niejącą ówcześnie koniunkturę społeczno-polityczną, stosunek władzy wobec
społeczności żydowskiej oraz intensyfikację procesów lokacyjnych wyznaw-
ców religii mojżeszowej. Musimy pamiętać, że osadnictwo Żydów było moc-
no związane z kształtowaniem się działalności gospodarczej. Ze względu na
rozciągłość czasową epoki średniowiecza, w swojej pracy pragnę skupić się na
wiekach XII i XIII, przedstawiając najważniejsze ówcześnie aspekty aktywno-
ści gospodarczej Żydów. Następne wieki przynoszą znaczącą zmianę charak-
teru ich działalności ekonomicznej, jednak uważam za konieczne nawiązanie
w swoich rozważaniach do czasów wcześniejszych, zarysowując kontekst spe-
cyficznego rozwoju aktywności ekonomicznej ludności żydowskiej.
Kwestia działalności gospodarczej Żydów była tematem wielu opraco-
wań. Zagadnienie to często stanowiło część składową większych prac po-
święconych sprawom ekonomicznym, ale doczekało się także odrębnych
studiów badawczych. W pierwszej kolejności warto wymienić pracę Roma-
na Grodeckiego, która przedstawia historię Polski w okresie średniowiecza,
a kwestia żydowska stanowi ważny element całego dzieła
1
. Historyk bada-
jący sytuację i działalność Żydów ma do dyspozycji całościowe opracowa-
nia Ignacego Schipera
2
, Solomona Katza
3
, Maurycego Horna
4
oraz książkę
1
2
3
4
R. Grodecki,
Polska piastowska,
Warszawa 1969.
I. Schiper,
Studia nad stosunkami gospodarczymi Żydów w Polsce podczas średniowie-
cza,
Lwów 1911; idem,
Dzieje handlu żydowskiego na ziemiach polskich,
Warszawa 1937.
Vide
S. Katz,
The Economic Life of the Jews,
[w:]
Jews in the Visigothic and Frankish
Kingdoms of Spain and Gaul,
Cambridge 1937.
M. Horn,
Działalność gospodarcza Żydów polskich w średniowieczu na tle rozwoju
osadnictwa,
„Żydowski Instytut Historyczny” 1983, nr 2–3.
109
Mikołaj Wojciechowski
Hanny Zaremskiej
5
, przy czym ta ostatnia publikacja stanowi syntezę wielu
zagadnień dotyczących sytuacji Żydów w średniowiecznej Polsce. Gdy ba-
damy zagadnienia związane z dziejami ludności żydowskiej na ziemiach
polskich, nie tylko ukierunkowane na tematy
stricte
gospodarcze, lecz także
te odnoszące się do położenia Żydów, należy mieć na uwadze nikłą podsta-
wę źródłową, jaką dysponujemy. Jeśli chodzi o elementy egzystencji Żydów
z okresu początków państwa polskiego, od czasów Mieszka I, informacje na
ten temat, i to w postaci szczątkowej, pochodzą ze źródeł obcych. Były to
po prostu opisy geograficzno-podróżnicze, kroniki i roczniki. Dopiero od
XII w. możemy zauważyć na większą skalę pierwsze udokumentowane ślady
obecności społeczności żydowskiej na ziemiach polskich. Ten rodzaj źródeł
dotyczy przede wszystkim aktów normalizujących położenie Żydów, czy
to za pośrednictwem przywilejów wydawanych przez książąt, czy różnego
rodzaju zakazów. Każdy z wymienionych dokumentów ma ogromną war-
tość poznawczą dla przybliżenia sytuacji gospodarczej Żydów na przestrzeni
wieków średnich.
Już w początkowym okresie średniowiecza Żydzi na szeroką skalę zaj-
mowali się handlem niewolnikami. Wprawdzie pierwsze wzmianki na ten
temat nie dotyczą bezpośrednio terenów Polski, ale stanowią istotną po-
szlakę w zrozumieniu i prześledzeniu kształtujących się szlaków kupiec-
kich. Najwcześniejszą informację o kupcach żydowskich, którzy podróżo-
wali po krajach słowiańskich przedstawił w swojej relacji arabski kronikarz
Ibn Kordadbe z lat 854–874
6
. W źródłach kupcy ci nazywani są Radani-
tami lub Rodanitami od okolic nadrodańskich, z których pochodzili
7
. Ra-
danici od VII w. do połowy X stulecia byli prawie wyłącznymi pośredni-
kiami handlowymi pomiędzy zachodnią Europą a wschodem azjatyckim
8
.
W późniejszym czasie zostali oni wyparci z handlu przez rozwijające się
we Włoszech miasta kupieckie i jedyną możliwością kontynuowania przez
nich działalności stały się prowadzone na lądzie transakcje kupieckie wła-
śnie przez tereny Słowiańszczyzny. Oczywiście, wymieniona aktywność
nie była domeną wyłącznie żydowską, ale kupcy żydowskiego pochodze-
nia są uchwytni w źródłach wczesnośredniowiecznych. Wzmiankują o nich
H. Zaremska,
Żydzi w średniowiecznej Europie Środkowej: w Czechach, Polsce i na
Węgrzech,
Poznań 2005.
I. Schiper,
Dzieje handlu żydowskiego...,
s. 2.
M. Horn,
Działalność gospodarcza Żydów...,
s. 73.
I. Schiper,
Studia nad stosunkami gospodarczymi...,
s. 20.
5
6
7
8
110
Charakter działalności gospodarczej Żydów w średniowiecznej Polsce
również kroniki Kosmasa
9
, Thietmara
10
oraz żywot św. Wojciecha autorstwa
Brunona z Kwerfurtu
11
. Jeśli chodzi o tereny polskie, pierwsza wzmianka na
ten temat pochodzi ze świadectwa Abrahama syna Jakuba, lepiej znanego
jako Ibrahima Ibn-Jakuba w dziele Al-Bekriego datowanym na 965/966 r.
12
Będąc na dworze w Pradze, dobrze znał ówcześnie panującą sytuację eko-
nomiczną w Europie środkowowschodniej, czy to na podstawie własnych
spostrzeżeń, czy z opowiadań innych kupców żydowskich. Wysłannik
kalifatu kordobańskiego w swojej relacji wspominał o gromadach kupiec-
kich, przemierzających trzy główne szlaki handlowe. W swojej opowieści
Ibrahim usytuował również Kraków, który był ważną osadą handlową. To
właśnie z tego miasta wędrowali kupcy z Rusi do Pragi i z Czech na Węgry,
a także do Bizancjum. Ruch handlowy w Pradze musiał być prowadzony
na dużą skalę, skoro niemożność powstrzymania tej działalności stała się
przyczyną opuszczenia Czech przez św. Wojciecha. Kraków stanowił więc
ważną bazę handlową, pewien łącznik między Wschodem a Zachodem. Nie
mamy żadnych informacji, czy istniał tutaj rynek zbytu niewolników. Moim
zdaniem jest to mało prawdopodobne, ponieważ to właśnie do Pragi w celu
zakupu niewolników przybywały karawany kupieckie, gdyż stanowiła ona
główną stację handlową zachodniej Słowiańszczyzny. Gdyby w Krakowie
prowadzono handel niewolnikami, wtedy kupcy ze wschodu nie musieliby
wędrować specjalnie do państwa czeskiego. Jednak na podstawie wymie-
nionych źródeł, czy to kroniki Kosmasa, czy Thietmara, widzimy, że istniał
pewien przedział czasowy, w którym Żydzi cały czas prężnie zajmowali się
handlem niewolnikami
13
.
Inną interesującą wzmianką jest sto lat późniejsza relacja Anonima zwane-
go Gallem. Kronikarz wymienia osobę Judyty, żony księcia Hermana, która
9
10
11
12
13
Kosmasa Kronika Czechów,
tłum. M. Wojciechowska, Warszawa 1968, ks. II,
rozdz. 45, s. 299.
Kronika Thietmara,
tłum. M. Z. Jedlicki, Kraków 2002, ks. VI, s. 147.
Św. Wojciecha biskupa i męczennika Żywot drugi napisany przez Brunona z Kwer-
furu,
red. J. Karwasińska, Warszawa 1962, rozdz. 12, s. 13–15.
Relacja Ibrahima Ibn Jakuba z podróży do krajów słowiańskich w przekazie Al-Be-
kriego,
red. T. Kowalski, [w:]
Pomniki dziejowe Polski,
seria II, t. 1, Kraków 1946.
Biskup Thietmar w swojej kronice pod rokiem 1009 zaświadcza, że król Henryk II
był niezadowolony z postawy margrabiego Guncelina, który sprzedawał niewolni-
ków Żydom. Podobnie Kosmas podaje, że w 1091 r. kupcy żydowscy, posiadający
liczne bogactwa, aktywnie prowadzili handel niewolnikami. Na podstawie tych
wzmianek widzimy, że w przeciągu niespełna stu lat w Europie Środkowo-Zachod-
niej rozwijał się taki rodzaj aktywności gospodarczej ludności żydowskiej.
111
Mikołaj Wojciechowski
wykupywała chrześcijańskich niewolników z rąk żydowskich kupców
14
. Judy-
ta zmarła w 1085 r., więc widzimy, że pod koniec XI w. Żydzi cały czas prowa-
dzili swoją działalność. Na podstawie tego fragmentu, możemy także wywnio-
skować, że sprzedaż niewolników przez Żydów nie była jednorazowym aktem.
Zgodnie z kroniką Galla, Judyta nie wykupiła tylko jednego chrześcijanina,
ale większą ich liczbę. Co więcej, rodzi się następujące pytanie – czy w Pol-
sce w tym czasie istniały żydowskie skupiska, które prowadziły wspomnianą
działalność, czy były to tylko karawany przemierzające terytorium państwa
polskiego? Zdaniem Romana Grodeckiego, żydowskich kupców można stop-
niowo uważać za miejscowy element, lecz nie ma co do tego stuprocento-
wej pewności. Jak słusznie zauważył ten uczony, w czasach księżnej Judyty,
wszechwładny palatyn Sieciech sprzedawał swoich przeciwników w niewolę
15
.
Być może istniały wówczas w Polsce osady kupieckie specjalizujące się w han-
dlu niewolnikami, których nabywcami byli właśnie kupcy żydowscy.
Ostatnia wzmianka dotycząca omawianej profesji odnosi się do Przemy-
śla, w którym zgodnie z responsem Jehudy ben Meira ha-Kohena od począt-
ku XI w. istniała osada żydowska
16
. W dziele
Sefer ha-dinim
przytoczona jest
historia dwóch żydowskich braci porwanych podczas najazdu wojsk i następ-
nie sprzedanych w niewolę. Jednak w responsie pojawia się także informa-
cja o pewnym chłopcu, z pewnością nie-żydowskim, który został sprzedany
Żydowi jewiańskiemu. Widzimy więc po pierwsze, że gmina żydowska mu-
siała się prężnie rozwijać, skoro mowa o żydowskich dzieciach. Wymieniony
jest również starszy Żyd, który zaopiekował się młodszą sierotą. Po drugie,
dostrzegalny jest przez cały czas dobrze prosperujący handel niewolnikami
prowadzony przez Przemyśl. Tym razem jednak pojawiają się Żydzi wzięci
w niewolę. Automatycznie nasuwa się pytanie – jak to możliwe, skoro wielu
badaczy zwracało uwagę, że ludność żydowska nabywając niewolników mu-
siała być jednocześnie wolna? Chciałbym zaprezentować własne stanowisko
w tej kwestii. Na podstawie tych fragmentarycznych informacji można za-
uważyć, że dwaj bracia nie byli przeznaczeni na sprzedaż niewolniczą, ale
po prostu zostali pojmani podczas ataku nieprzyjaciół. Wprawdzie zostali
uprowadzeni z miasta, wkrótce jednak napastnicy ich pozostawili. Doszło
więc do zbrojnego najazdu wroga, czego konsekwencją było pojmanie Ży-
dów. Z redakcji
Sefer ha-dinim
wynika również, że osobą zabraną w niewolę
14
15
16
Anonima tzw. Galla Kronika, czyli Dzieje książąt i władców polskich,
red. K. Male-
czyński, Kraków 1952, ks. II, rozdz. 1, s. 66.
R. Grodecki,
Polska piastowska...,
s. 607.
T. Lewicki,
Źródła hebrajskie i arabskie do dziejów Przemyśla,
Przemyśl 1932, s. 54–56.
112
Charakter działalności gospodarczej Żydów w średniowiecznej Polsce
był stary Żyd, który potem zaopiekował się sierotą. Jeśli chodzi natomiast
o drugi przypadek, chłopiec sam zaświadczył, że został porwany w Przemy-
ślu, a następnie wysłany do Pragi, gdzie stał się własnością wspomnianego
bizantyńskiego Żyda. Tutaj nie widzimy żadnego łupieżczego ataku. Można
więc postawić następujący wniosek: Żydzi zostali pojmani w niewolę jako
jeńcy wojenni w charakterystyczny dla tamtych czasów sposób, a mianowi-
cie ze związanymi rękoma. Natomiast dziecko zostało schwytane w celach
sprzedaży niewolniczej i wysłane do Pragi.
Nie można się zgodzić z twierdzeniem Schipera, ażeby wraz z początkiem
XIII w. ostatecznie zanikł handel niewolnikami
17
. Widoczny jest on w XII,
a także w XIII w. Dla XII stulecia informacje na ten temat pochodzą z taryfy
celnej dla Pomiechowa
18
, natomiast dla roku 1226 poświadczone są przez ta-
ryfę komory dla Oleśna i Siewierza
19
. W obydwu przypadkach wymienieni
są niewolnicy jako artykuł handlowy. Co więcej, na podstawie zeznań na-
ocznych świadków kupcy żydowscy przekraczający komory uiszczali opłatę
celną na równi z chrześcijanami, a oprócz wozów ze śledziami i solą prze-
wozili również niewolników. Z biegiem czasu, od schyłku XIII w., znikają
wiadomości o żydowskich handlarzach niewolnikami na ziemiach polskich.
Na samym początku swojej pracy wspomniałem, że działalność gospo-
darcza Żydów na ziemiach polskich nie miała charakteru stałego. Wraz
z początkiem XIII w. widzimy zmianę w dotychczasowej strukturze ekono-
micznej społeczności żydowskiej. Handel żydowski przybrał inny kierunek,
zmieniły się uczęszczane przez kupców żydowskich szlaki handlowe
20
. Prze-
miany w stosunkach handlowych wiążą się z rozwojem miast w środkowo-
-zachodniej Europie. Magistraty miejskie już od końca XII w. stawały się
coraz bardziej niezależne, a kupca obcego uważały za konkurencję. Jednak
początkowa słabość mieszczan cały czas umożliwiała egzystencję żydow-
skiego handlu na ziemiach polskich. Z przytoczonej taryfy celnej z Siewierza
wynika, że Żydzi przed rokiem 1226 prowadzili handel dalekosiężny, ale tak-
że detaliczny. W świetle tego dokumentu, jak było to wspomniane wcześniej,
społeczność żydowska i chrześcijańska płaciła taką samą wysokość opłaty,
natomiast miejscowi kupcy chrześcijańscy oraz żydowscy, wcale nie musieli
wnosić opłaty za przejazd od cła pieszego i konnego
21
. Widzimy więc, że na
17
18
19
20
21
I. Schiper,
Studya nad stosunkami gospodarczymi...,
s. 27.
R. Grodecki,
Polska piastowska...,
s. 609.
Kodeks dyplomatyczny Śląska,
t. 3, nr 309, s. 114–116.
I. Schiper,
Dzieje handlu żydowskiego...,
s. 10.
R. Grodecki,
Polska piastowska...,
s. 622–623.
113
Zgłoś jeśli naruszono regulamin