Nicolai 2- Roxie Rivera pl.pdf

(1451 KB) Pobierz
NIKOLAI II
Przez Roxie Rivera
NIKOLAI II (Jej rosyjski obrońca # 6)
Uznana i ceniona przez najbardziej bezwzględnego szefa mafii w
Houston, artystka Vivian Kalasnikov obejmuje swoją nową pozycję jako żona
Nikołaja i samotną, niebezpieczną rolę królowej podziemia Houston. Ale
Mikołaj ukrywa przed nią sekrety, a szepty o nadchodzącej wojnie ulicznej
sprawiają, że jest przerażona mężczyzną, którego tak namiętnie kocha - i
rosnącym w niej drobnym życiem.
W końcu Nikołaj ma wszystko, czego kiedykolwiek pragnął - moc,
bogactwo i rodzinę z Vivian, pięknym słońcem, które rozświetla jego
mroczne życie. Ale gdy jego młoda żona przygotowuje się do debiutu na
międzynarodowej scenie artystycznej, zostaje wciągnięty w krwawy
konflikt, który zagraża spokojnemu życiu, które starannie zbudował.
Czuje, jak obietnica przyszłego szczęścia przepłynie mu przez palce jak
ziarenka piasku.
Jeden zły ruch, a na zawsze straci Vivian i jego dziecko. Jeden zły
ruch i nie zobaczy kolejnego wschodu słońca.
Grzechy ich ojców wróciły, by prześladować Vivian i Mikołaja. Aby
chronić swoją ukochaną żonę i spadkobiercę, zrobi absolutnie wszystko.
Brutalny gangster, który brutalnie podbił ulice Moskwy i Houston, zostanie
wkrótce uwolniony - a podziemia Houston już nigdy nie będą takie same.
Ivan (jej rosyjski obrońca # 1)
Dimitri (Jej rosyjski obrońca # 2)
Jurij (jej rosyjski obrońca # 3)
Bardzo rosyjskie święta (Jej rosyjski obrońca # 3.5)
Nikolai (Jej rosyjski obrońca # 4)
Siergiej (Jej rosyjski obrońca # 5)
Siergiej, tom 2 (Jej rosyjski obrońca # 5.5)
Nikołaj II (Jej rosyjski obrońca # 6)
Kostya (Jej rosyjski obrońca # 7)
Alexei (Jej rosyjski obrońca # 8)
Aby otrzymywać powiadomienia o nowych wersjach, bezpłatne
lektury, prezenty, wyprzedaże i więcej, dołącz do mojej listy mailingowej.
Spis treści
Prolog
Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Rozdział czternasty
Rozdział piętnasty
Rozdział szesnasty
Rozdział siedemnasty
Rozdział osiemnasty
Rozdział dziewiętnasty
Rozdział dwudziesty
Rozdział dwudziesty pierwszy
Rozdział dwudziesty drugi
Rozdział dwudziesty trzeci
Rozdział dwudziesty czwarty
Rozdział dwudziesty piąty
Rozdział dwudziesty szósty
Rozdział dwudziesty siódmy
Rozdział dwudziesty ósmy
Epilog
Notka autora
o autorze
Backlist
prawa autorskie
Prolog
kwiecień
"Gdzie idziemy?" Mój wzrok przeniósł się z przedniej szyby na silny,
dumny profil przystojnej twarzy mojego męża. Jasnoniebieski blask
świateł na desce rozdzielczej podkreślał wszystkie funkcje, które tak
bardzo kochałem. Nie mogąc się powstrzymać, sięgnąłem przez
niewielką odległość między nami i przesunąłem palcem po blacie na
szczęce Mikołaja. Czubkiem palca wskazałem zakrzywioną linię jego
podbródka i zanurzyłem się w płytkiej rozpadlinie.
„To niespodzianka,
Zolota
”. Posłał mi grzesznie seksowny uśmiech,
a moje ciało drżało dziko. Uświadomienie sobie, że ten uśmiech był mój i
tylko mój, spowodowało szalone rzeczy w moim sercu. Ze wszystkimi
pozostałymi utrzymywał tę nieprzeniknioną ścianę. Inne spotkały się z
zimnem, który zmroził do kości jednym, ostrym spojrzeniem.
Ale nie ja. Nigdy ja Ze mną Nikołaj był ciepły i kochający, ponieważ
byłem jego
solnyszką
i jego
zolotą
- jego słońcem i jego złotem.
„Powiedziałeś, że nie lubisz niespodzianek”. Dotknąłem jego
dolnej wargi, a on odpowiedział, żartobliwie szczypiąc mnie w palec i
sprawiając, że chichotałem.
„Nie wiem, ale jest inaczej, gdy jest to dla ciebie
niespodzianka”. "Dlaczego?"
„Bo tak po prostu jest”. Odwrócił głowę i pocałował mnie w dłoń,
zanim zwrócił uwagę na mokrą autostradę, którą zręcznie nawigował.
Rzadko Nikolai prowadził nas gdziekolwiek. Ze względów
bezpieczeństwa zwykle wolał, aby Kostya, Siergiej lub Danny zajmowali
się tym raczej przyziemnym obowiązkiem. Dziś wieczór był wyjątkowy z
jakiegoś powodu. Zdecydował się nawet na kierowanie takim coupe
Continental, że tak bardzo mu się podobało.
„Podobała ci się opera?” Chwycił mnie za rękę i splótł palce.
"Zrobiłem." Tego ranka zaskoczył mnie biletami na przedstawienie i
instrukcją, że mam być gotowy do wyjścia z domu przed szóstą. Po szybkiej
podróży na zakupy z Erin i Biancą wpadłem do niej, aby zobaczyć się z nią Holly
Phillips
salon, żeby mogła wykorzystać swoją magię.
"Cieszę się." Podniósł moją rękę i pocałował ją w tył. „Co sądzisz o
obiedzie? Jeśli nie podobały ci się prywatne posiłki w teatrze, następnym
razem możemy odwiedzić jedną z restauracji w dzielnicy teatralnej. Nie
będziemy mieli problemu ze znalezieniem stolika”.
Nie, na pewno nie. Był to jeden z atutów posiadania przez Mikołaja
jednej z najlepszych i najpopularniejszych restauracji w Houston. Miał
kontakty we wszystkich najgorętszych miejscach w mieście. „Podobał
mi się obiad i deser w teatrze, ale lubię próbować nowych miejsc”.
„Potem dokonam różnych ustaleń na naszą następną noc”.
Pocierał kciukiem powolny krąg wzdłuż mojej dłoni.
Pomysł regularnej randki z Nikołajem napełniał mnie takim
szczęściem. Przed naszym raczej pośpiesznym ślubem nie mieliśmy
okazji umawiać się jak normalna para. Oszalały psychopata, wściekły
władca narkotyków i mój zbiegły ojciec skomplikowali sprawy i popchnęli
nas na pośpiesznie zaaranżowane wesele bez prawdziwych zalotów.
Miasto było teraz spokojniejsze, a świat podziemny wydawał się
być w spokojnym okresie, ale wiedziałem, że lepiej nie myśleć, że to
przetrwa. Wcześniej czy później rozpęta się piekło, a Nikołaj znajdzie się
w jego centrum.
Nie chcąc bawić się tymi przerażającymi myślami, żartobliwie
odpowiedziałem: „Gdybym wiedział, że jesteś patronem opery i miał
pudełko, mógłbym uczyć się niemieckiego lub włoskiego zamiast
rosyjskiego i hiszpańskiego”.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin