Narecki K., Heraklit (8 artykułów).pdf

(3250 KB) Pobierz
ROCZNIKI HUMANISTYCZNE
Tom XLI, zeszyt 3
1993
KRZYSZTOF NARECKI
Lublin
˙
´
´
O ZASADZIE TOZSAMOSCI PRZECIWIENSTW
´
W MYSLI HERAKLITA Z EFEZU
Jednym z najbardziej oryginalnych rozwi azan Heraklita z Efezu, dotyczacym
˛ ´
˛
natury rzeczywistos ci, było stwierdzenie, iz kazda rzecz, kaz da czastka kosmosu
´
˙
˙
˙
˛
składa sie z przeciwien stw i ze swe istnienie zawdziecza nieustannemu napieciu
˛
´
˙
˛
˛
(walce) mie dzy nimi. Mys l ta − jak sie wydaje − pełniła zasadnicza role w filo-
˛
´
˛
˛
˛
zofii Efezyjczyka, spos ród bowiem wszystkich jego fragmentów prawie czwarta ich
´
czes c dotyczy zmiennej natury rzeczywistos ci, zbudowanej z przeciwien stw. Na tej
˛´´
´
´
włas nie podstawie słusznie uznaje sie Heraklita za twórce teorii przeciwienstw lub
´
˛
˛
´
− inaczej − zasady tozsamos ci (czy tez jednos ci lub zbiez nos ci; łac.
coincidentia
˙
´
˙
´
˙ ´
1
oppositorum)
przeciwienstw . Oczywis cie przeciwien stwa jako takie dostrzegano
´
´
´
juz i wykorzystywano na długo przed Heraklitem. Anaksymander bowiem tłumaczył
˙
istnienie realnego s wiata wyłanianiem sie z bezkresnego
principium
(απειρο�½)
´
˛
przeciwien stw, które tak oto oddzielone pozostawały we wrogim do siebie
´
stosunku. Obok „bezkresu”, kreuj acego − według Anaksymandra − przyrode z
˛
˛
samego siebie, pitagorejczycy przyjmowali druga niezbedn a zasade − liczbe.
˛
˛ ˛
˛
˛
Opowiadaj ac sie w ten sposób za dualizmem, dostrzegali przeciwien stwa we
˛
˛
´
wszelkich dziedzinach. Sporzadzili nawet − jak pisze Arystoteles w
Metafizyce
˛
(986 a) − wykaz 10 najwaz niejszych przeciwienstw, ws ród których na pierwszym
˙
´
´
miejscu stoi para: koniec i nieskonczone (περας −
απειρο�½).
Te wypowiedzi na
´
temat przeciwien stw nie mogły ujs c uwagi Heraklita, dla którego jednakze
´
´´
˙
podstawowym problemem było nie tyle pytanie o poczatek s wiata, ile o sposób
˛
´
jego istnienia; dobitnie tego dowodzi fragment 30, gdzie stwierdzeniu o
odwiecznos ci kosmosu towarzyszy utoz samienie go z wiecznym ogniem, miarowo
´
˙
Tresc zasady
coincidentia oppositorum
najlepiej i najjasniej − naszym zdaniem − formułuje i omawia M.
´´
´
Marcovich w artykule:
What Heraclitus said?
W:
Proceedings of the 7th Inter-American Congress of Philosophy
I 1967.
Québec 1967 s. 302 n., 304-306.
1
6
KRZYSZTOF NARECKI
zapalaj acym sie i gasn acym
2
. Przyj awszy zatem załoz enia swoich poprzedników
3
,
˛
˛
˛
˛
˙
Heraklit twierdził, ze s wiat mozna zrozumiec tylko w kategoriach przeciwien stw,
˙ ´
˙
´
´
tzn. ze wszelkie zdarzenia i rzeczy dziej a sie na skutek nieustannego napie cia
˙
˛ ˛
˛
(ruchu) miedzy przeciwienstwami. W nauce filozofa wspomniane napie cie jest
˛
´
˛
konieczne dla istnienia s wiata zarówno w sensie fizycznym, jak i teologiczno-
´
logicznym. Wszak oba te aspekty wyznaczaj a sposób istnienia i działania
˛
kosmicznego logosu i boskiego ognia. Wymienione tu pojecia „logos” i „ogien ”,
˛
´
wystepuj ace we fragmentach równiez jako „wojna” (B 53, B 80), „harmonia” (B
˛
˛
˙
51, B 8, B 54), „bóg” (B 67), „jedyna m adros c ” (B 32) − to, jak sie wydaje,
˛ ´´
˛
imiona tego samego bytu, którego obecnos c w s wiecie miała dla Heraklita róz ne
´´
´
˙
oblicza. Temu własnie daje wyraz filozof, uzywaj ac róz nych terminów w róznych
´
˙
˛
˙
˙
kontekstach, np. „ogien ” pojawia sie we fragmentach meteorologiczno-kosmolo-
´
˛
gicznych; „bóg” wyste puje tam, gdzie filozof nawi azuje w jakis sposób do tradycji;
˛
˛
´
„logos” natomiast zwraca uwage na racjonalny aspekt danej wypowiedzi
4
. Nie
˛
mozna wiec zbyt rygorystycznie przykładac prawideł logiki do tych pojec, których
˙
˛
´
˛´
sam Heraklit uzywał w sposób mało precyzyjny, czasami dowolny czy nawet
˙
niejasny. Jest to zrozumiałe, jes li pamietamy o tym, iz Heraklit był filozofem i
´
˛
˙
poet a w jednej osobie, chetnie posługuj acym sie dwuznacznos ci a, zagadk a,
˛
˛
˛
˛
´ ˛
˛
5
paradoksem i − jak widac w wie kszos ci fragmentów − obrazem czy metafor a .
´
˛
´
˛
Jak sie wydaje, o prawdzie tej jakby zapomniał Arystoteles; zarzucaj ac bowiem
˛
˛
Heraklitowi stwierdzenie, iz pewne przeciwien stwa sa „tym samym (t a sam a
˙
´
˛
˛
˛
6
rzecza)” (zob. np. B 59, B 60), uznał to za pogwałcenie swego zasadniczego
˛
prawa logiki, a mianowicie prawa sprzecznos ci; nie mozna bowiem − zdaniem
´
˙
Arystotelesa − twierdzic, z e ta sama rzecz jest i nie jest
7
lub ze przeciwne
´ ˙
˙
8
atrybuty moga byc orzekane o tym samym przedmiocie . Oczywis cie z logicznego
˛ ´
´
punktu widzenia argumenty Arystotelesa sa nie do odparcia, tylko ze
˛
˙
Fragmenty Heraklita bedziemy cytowac z 3 wyd. zbioru: H. D i e l s.
Die Fragmente der Vorsokratiker.
˛
´
Vol. 1. 3. Aufl. Berlin 1912 (dalej skrót: Diels D) i z wyd. 6 tegoz zbioru (Berlin 1951), dokonanego przy
˙
współudziale W. Kranza (dalej skrót: Diels DK). Przekłady polskie, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodza od
˛
autora artykułu.
3
Heraklit jakby pogodził w swej nauce mysl o transformacji podstawowego tworzywa, którym dla
´
Anaksymenesa było powietrze, z Anaksymandrowym rozwiazaniem, iz realny swiat powstał dzieki wyłonieniu
˛
˙
´
˛
sie z „bezkresu” przeciwienstw, które dalej daza do wzajemnego unicestwienia i zwyciestwa jednego z nich.
˛
´
˛˙ ˛
˛
4
Por. G. S. K i r k.
Heraclitus. The Cosmic Fragments.
Cambridge 1954 s. 403 (dalej skrót: Kirk HCF).
5
Zob. artykuł autora:
Obraz a mysl filozoficzna Heraklita z Efezu.
„Roczniki Humanistyczne” 29:1981 z.
´
3 s. 19-32.
6
Np.
Fiz.
185 a 5, b 19;
Top.
159 b 30.
7
Met.
1005 b 24-25.
8
Met.
1063 b 24.
2
˙
´
´
O ZASADZIE TOZSAMOSCI PRZECIWIENSTW U HERAKLITA
7
uzyte w stosunku do filozofa, który posługiwał sie mało precyzyjnymi, wre cz
˙
˛
˛
wieloznacznymi terminami. Mówi ac bowiem o przeciwienstwach, iz sa „tym sa-
˛
´
˙ ˛
mym”, chciał raczej powiedziec , ze nie ma miedzy nimi róznicy co do istoty lub
´ ˙
˛
˙
Bze mieszcza sie w jednej całos ci
9
. Heraklitejskie stwierdzenie o toz samis ci
˙
˛ ˛
´
˙
´
(jednos ci) przeciwien stw odegrało wiec znaczaca role w rozwoju logiki, gdyz − jak
´
´
˛
˛ ˛
˛
˙
10
zauwaza Guthrie − absurdalne zanegowanie istnienia logicznych róznic miedzy
˙
˙
˛
przeciwien stwami nies wiadomie utorowało droge do poznania tych róz nic.
´
´
˛
˙
Celem niniejszego artykułu jest w miare dokładne przybliz enie czytelnikowi
˛
˙
tego, co współczes nie okres la sie mianem zasady toz samos ci (czy moze raczej:
´
´
˛
˙
´
˙
jednos ci lub zbieznos ci) przeciwien stw w mysli Heraklita z Efezu. Czynimy to za
´
˙ ´
´
´
pomoca analizy wiekszos ci fragmentów, w których − naszym zdaniem − owa
˛
˛
´
zasada znajduje zastosowanie. Aby lepiej ogarnac i zrozumiec ten bogaty materiał,
˛´
´
dzielimy omawiane wypowiedzi na kilka zasadniczych grup. Ich zwien czenie
´
stanowi a fragmenty maj ace bezposredni zwi azek z heraklitejskim
principium,
czyli
˛
˛
´
˛
ogniem. Wizja bowiem rzeczywistos ci zbudowanej z przeciwien stw mogła włas nie
´
´
´
skłonic Efezyjczyka do wybrania tylko jednego tworzywa swiata, mianowicie:
´
´
ognia; wszak jego sprzeczna natura chyba najlepiej nadawała sie do zobrazowania
˛
i wyjas nienia tak samo sprzecznej natury kosmosu. Nie mniej interesuj ace jest
´
˛
spostrzezenie, iz aby us wiadomic potencjalnemu odbiorcy powszechny charakter tej
˙
˙
´
´
trudnej prawdy o jednos ci przeciwien stw, Heraklit ilustrował j a przykładami
´
´
˛
róz nych tozsamos ci, których klasyfikacje znajdzie czytelnik w zakon czeniu.
˙
˙
´
˛
´
Rozpoczynaj ac zatem nasza analize od fragmentów, w których zasada
coinci-
˛
˛
˛
dentia oppositorum
pos rednio lub bezpos rednio dotyczy boga-logosu, kon czac zas
´
´
´ ˛
´
na wypowiedziach o jego sprzecznej naturze − ogniu, próbujemy wykazac , iz
´ ˙
istnienie heraklitejskiego bytu, niezaleznie od przysługuj acego mu imienia, wyjas nia
˙
˛
´
i uzasadnia teoria jednos ci przeciwienstw.
´
´
´´
I. TRESC WSPÓLNEGO (TJ. POWSZECHNEGO) PRAWA:
´
BÓG-LOGOS JEDNOSCIA
˛
˙
´
OBEJMUJACA RÓZ NE (TZN. WSZYSTKIE) PRZECIWIEN STWA
˛ ˛
Β
51
ου ξυ�½ιασι�½ οκως διαφεροµε�½ο�½ εωυτω οµολογεει·
παλι�½τροπος αρµο�½ιη οκωσπερ τοξου και λυρης.
(H i p p o l y t u s.
Refutatio omnium haeresium
IX 9, 2)
Zob. Kirk HCF s. 93 nn., 142 nn.
Zob. W. K. C. G u t h r i e.
A History of Greek Philosophy.
Vol. 1. Cambridge 1962 s. 443 (dalej skrót:
Guthrie HGP).
10
9
8
KRZYSZTOF NARECKI
Nie rozumieja, jak to, co sie rozdziela, zgadza sie ze soba [sc. powraca zgodnie do
˛
˛
˛
˛
siebie]; powracajaca [tj. ciagle i wszedzie obecna] harmonia [sc. sił i struktur rozu-
˛
˛
˛
mianych jako widoczne kształty budowy] jak w łuku i lirze
Zdanie Heraklita o łuku i lirze jest jednym z czes ciej cytowanych fragmentów
˛´
dotyczacych jego teorii jednos ci przeciwien stw. W istniej acej literaturze przedmiotu
˛
´
´
˛
najwiecej miejsca poswie cono do tej pory włas ciwemu rozumieniu słowa
˛
´ ˛
´
„harmonia”, jak równiez znaczeniu okres laj acego to poje cie przymiotnika
11
, które
˙
´ ˛
˛
zdaniem jednych winien brzmiec
παλι�½τροπος,
zdaniem zas innych −
´
´
12
παλι�½το�½ος
. Choc rozbieznos ci miedzy tymi dwoma staroz ytnymi wariantami
´
˙ ´
˛
˙
nie mozna rozwi azac do konca, to jednak nalezy zauwaz yc , ze
παλι�½τροπος
znaj-
˙
˛ ´
´
˙
˙ ´ ˙
duje sie w uwaz anym powszechnie za najlepsze z ródle, mianowicie w dziele
˛
˙
´
Hipolita, który jako jedyny zamieszcza pełny tekst fragmentu 51
13
. Co wiecej,
˛
14
jak zauwazył Wilamowitz ,
παλι�½τροπος
jest
lectio difficilior,
poniewaz u
˙
˙
Homera
παλι�½το�½ος
wyste puje jako stały epitet łuku.
˛
Mamy wie c fraze
παλι�½τροπος αρµο�½ιη,
która bez watpienia pełni role klu-
˛
˛
˛
˛
czowego terminu w obu cze s ciach fragmentu. Aby w pełni poznac jego znaczenie,
˛´
´
konieczne jest okres lenie relacji miedzy wspomnianymi tu cze s ciami wypowiedzi
´
˛
˛´
Heraklita. „Nie rozumiej a [prawdopodobnie wiekszos c ludzi], w jaki sposób kaz da
˛
˛
´´
˙
róz ni aca sie rzecz zgadza sie ze soba”. Parafrazuj ac to powiedzenie moz emy chyba
˙ ˛
˛
˛
˛
˛
˙
dodac , iz ludzie nie dostrzegaj a i nie us wiadamiaj a sobie, jak kazda rzecz moze
´ ˙
˛
´
˛
˙
˙
składac sie z walczacych mie dzy soba przeciwienstw, które ostatecznie zgadzaj a
´ ˛
˛
˛
˛
´
˛
sie, stwarzaj ac tym samym pozory spokoju. Prawdopodobnie siła stoj acego w
˛
˛
˛
neutrum participium
διαφεροµε�½ο�½
(z którym kojarzy sie jego przeciwien stwo:
˛
´
συµφεροµε�½ο�½
z fragmentu 10) polega na tym, z e moz na go tu zastosowac do
˙
˙
´
15
całego wszechswiata i kazdej jego cze s ci składowej . Wszak „wszystko w
´
˙
˛´
Niektórzy uczeni (m.in. Kirk HCP s. 203; M. M a r c o v i c h.
Heraclitus. Greek Text with a Short
Commentary.
Editio Maior. Merida 1967 s. 119 − dalej skrót: Marcovich HEM) upatruje tez problem w słowie
˙
οµολογεει,
uwazajac, iz na jego miejscu winna stac forma
συµφερεται.
Poprawke te sugeruje tekst Platona
˙ ˛ ˙
´
˛ ˛
(Symp. 187 A:
το ε�½ γαρ φησι διαφεροµε�½ο�½ αυτο αυτω συµφερεσϑαι· ωσπερ αρµο�½ια�½ τοξου τε και
λυρας)
i analogia z
συµφεροµε�½ο�½ διαφεροµε�½ο�½
we fragmencie 10.
12
παλι�½τροπος
jest w: H i p p o l y t u s.
Refutatio omnium haeresium
IX 9, 2; P l u t a r c h u s 437
F i 1026 B; wersje
παλι�½το�½ος
maja: P o r p h y r i u s.
De antro
29; P l u t a r c h u s 369 B (i 473 F tylko
˛
˛
kodeks D). Wszystkie te cytaty zamieszcza Marcovich (HEM s. 119-129), który sam opowiada sie za druga
˛
˛
lekcja.
˛
13
Marcovich (HEM s. 125) przyznaje, ze Hipolit jest najlepszym zródłem, lecz nadal preferuje lekcje z -
˙
´
˛
το�½ος,
uwzgledniajac tu m.in. opinie Kirka (HCF s. 214), iz
παλι�½τροπος
„cannot well describe a
αρµο�½ιη”.
˛
˛
˛
˙
Podobne wyjasnienia znalezc mozna w: G. S. K i r k, J. E. R a v e n.
The Presocratic Philosophers. A Critical
´
´´
˙
History with a Selection of Text.
Cambridge 1964
5
s. 193 (dalej skrót: Kirk-Raven). Odmienna argumentacje
˛
˛
prezentuje np. Ch. H. K a h n.
The Art and Thought of Heraclitus. An Edition of the Fragments with Translation
and Commentary.
Cambridge 1979 s. 195 n. (dalej skrót: Kahn ATH).
14
Cyt. za: Marcovich HEM s. 125.
15
Podobnie uwazaja: Kirk HCF s. 205; Marcovich HEM s. 126; Kahn ATH s. 197.
˙ ˛
11
˙
´
´
O ZASADZIE TOZSAMOSCI PRZECIWIENSTW U HERAKLITA
9
s wiecie dokonuje sie zgodnie z walka i koniecznos ci a” (B 80), „z rzeczy
´
˛
˛
´ ˛
róz ni acych sie mie dzy soba powstaje najpie kniejsza harmonia” (B 8), a „wojna jest
˙ ˛
˛
˛
˛
˛
´
ojcem wszystkiego” (B 53). S wiat jednak nie mógłby istniec bez zgody, czyli
´
harmonii, obdarzonej epitetem „ci agle powracaj acej” lub tez „ci agle trwaj acej
˛
˛
˙
˛
˛
miedzy siłami działaj acymi w przeciwnych kierunkach”:
παλι�½
τροπος.
Heraklit,
˛
˛
byc moz e, wybrał to rzadkie okres lenie celowo jako niespodziewany substytut
´
˙
´
znanego epitetu łuku w poematach Homera −
παλι�½το�½ος.
Heraklitejska aluzyjnos c
´´
stylu i upodobanie do rezonansu słownego pozwalaj a rozwiazac te zagadke, gdyz
˛
˛ ´ ˛
˛
˙
dzie ki homeryckiej reminiscencji
παλι�½τροπος
natychmiast sugeruje
παλι�½το�½ος.
˛
Obie kon cówki, -τροπος i -το�½ος (por.
τει�½ω
− napinam ), jeszcze bardziej
´
wzbogacj a znaczenie
αρµο�½ιη
i kaz a o niej mys lec jak o stanie równowagi miedzy
˛
˙˛
´ ´
˛
dynamicznymi (tj. działaj acymi jednoczes nie w przeciwnych kierunkach) siłami,
˛
´
które dotycza tez podstawowych elementów kosmosu i ich przemian (por. tu
πυρος
˛ ˙
τροπαι
z fragmentu 31). Istniej ace w łuku i w lirze napiecie przeciwnych sił
˛
˛
(druga czes c fragmentu 51) w sposób obrazowy przedstawia fundamentaln a prawde
˛´´
˛
˛
o jednos ci przeciwien stw. Wydaje sie, iz nie jest tu rzecza nazbyt wazn a, czym
´
´
˛ ˙
˛
˙ ˛
jest harmonia w przypadku tych dwu konkretnych przedmiotów z z ycia Greków:
˙
1) czy odnosi sie ona do
modus operandi
tychze przedmiotów, jak sugeruje
˛
˙
16
Vlastos , 2) czy do ich struktury (w sensie istoty ich istnienia), która uległaby
zniszczeniu, gdyby struna lub cieciwa nie były dostatecznie mocne
17
, 3) czy do
˛
ich geometrycznego kształtu w formie koła, jakie powstaje w wyniku przedłuz enia
˙
18
krzywizn wyznaczonych przez ramiona łuku i liry , 4) czy tez wreszcie do
˙
symbolicznej wymowy ich funkcjonowania, gdyz z jednej strony łuk jest
˙
narze dziem s mierci, z drugiej zas lira wyraz a rados c zycia, oba natomiast
˛
´
´
˙
´´ ˙
przedmioty, bed ace atrybutami jednego boga, Apollina, wyrazaj a w ten sposób
˛ ˛
˙ ˛
jednos c zycia i s mierci. Jak widac , uwzglednienie wszystkich wymienionych tu
´´ ˙
´
´
˛
znaczen harmonii (co mogło byc s wiadomym zamysłem Heraklita) stwarza realne
´
´ ´
mozliwos ci powi azania teorii przeciwien stw, zilustrowanej na przykładach wzie tych
˙
´
˛
´
˛
z z ycia człowieka (bedzie o niej mowa m.in. we fragmentach: 102, 111, 61, 9, 58,
˙
˛
37, 13), z szerszym znaczeniem kosmicznej harmonii przeciwnych sobie sił.
Napie cie mie dzy nimi tworzy tak niezrozumiał a dla ludzi
αρµο�½ιη αφα�½ης
z
˛
˛
˛
fragmentu 54. Jej widzialne oblicze (φα�½ερη) jest znakiem istnienia w
G. V l a s t o s.
On Heraclitus.
„American Journal of Philology” 76:1955 s. 351 (dalej skrót: Vlastos
H): „[...] bow and lyre do their work, send forth arrow or sound, at just that moment when the process of
stretching the string is reversed”.
17
Taki poglad dominuje wsród współczesnych badaczy. Prezentuja go m.in.: Marcovich HEM s. 127 n.;
˛
´
˛
Kirk-Raven s. 195.
18
Zwolennikiem tej hipotezy jest J. Mc Intosch Snyder (The
Harmonia of Bow and Lyre in Heraclitus Fr
51 (DK).
„Phronesis” 29:1984 nr 1 s. 91-94).
16
Zgłoś jeśli naruszono regulamin