Wiśniowski E., W sprawie początków klasztoru norbertanek w Krzyżanowicach.pdf

(524 KB) Pobierz
M
I
S
C
E
L
L
A
N
E
A
EUGENIUSZ W IŚNIO W SKI
W S PR A W IE P O C Z Ą T K Ó W K L A S Z T O R U N O R B E R T A N E K
W K R Z Y Ż A N O W IC A C H
Początki najstarszych w Polsce instytucji kościelnych należą
do tej grupy zagadnień w nauce historycznej, które mogą w yka­
zać się bardzo fragmentaryczną tylko podstawą źródłową. Stąd
płynie ich ciągle niedostateczna znajomość i wciąż aktualna po­
trzeba analizy tych niejednokrotnie strzępów doszłych do nas
przekazów źródłowych, które na sprawy te mogą nam rzucić ja ­
kieś światło. Do owych najstarszych instytutów kościelnych na­
leży też klasztor norbertanek w Krzyżanowicach, który nie do­
czekał się dotąd obszerniejszej monografii *, zagadnienie zaś jego
początków, poruszane w dotychczasowej literaturze tylko m ar­
ginesow o2, znane nam źródła historyczne przedstawiają niejasno.
Stąd też i w literaturze poglądy na ten temat są bądź chwiejne,
bądź nawet sprzeczne3. Rozważania poniższe zmierzają do w y ­
jaśnienia tych ciemnych miejsc i dokonania pewnych bardziej
niż to ma miejsce w dotychczasowej literaturze Uzasadnionych
ustaleń na wąskim odcinku początków wspomnianej instytucji
klasztornej.
1 Najwięcej uwagi poświęcił klasztorowi w Krzyżanowicach ks. Wł.
K n a p i ń s k i w pracy pt.
Święty Norbert
i
jego zakon. Początki norber-
tańskich klasztorów cyrkarji polskiej i nieco z ich dziejów,
Warszawa 1885,
s. 212—219.
2 Wł. K n a p i ń s k i , o. c.,
s.
212— 217. R. G r ó d e c k i ,
Dzieje klasztoru
premonstrateńskiego w Busku w wiekach średnich,
Rozpr. A U., Wydz.
Hist.-Filoz., L V II, s. 86; tenże,
Studya nad dziejami gospodarczymi Polski
X II. w.,
„Kwartalnik Historyczny“ , X X IX (1915) 266— 267.
3
Wł. K n a p i ń s k i o. c., s. 216—217 oraz
Encyklopedia Kościelna,
t. X V I, s. 392 możliwość fundacji widzi w okresie od Jaksy (t 1176) do
najbliższych lat po śmierci Leszka Białego. R. G r ó d e c k i (patrz przypis2)
i M. G u m o w s k i (Sprawa
braniborska w X I I wieku,
„Slavia Occiden-
talis“ , V III (1929) 213) odnoszą fundację klasztoru do Jaksy, K. T y m i e ­
n i e c k i zaś (Majętność
książęca w Zagościu, Pisma wybrane,
Warszawa
216
E U G E N IU S Z W IŚ N IO W S K I
Pisząc w
Księdze uposażeń diecezji krakowskiej o
klasztorze
w Krzyżanowicach Długosz podaje dwie różne wiadomości. Na
początku stwierdza, że klasztor tutejszy ufundował i uposażył
Bolesław W stydliw y w roku 1254 4, nieco zaś dalej nazywa Jaksę
jedynym i pierwszym fundatorem:
...Jaxa praefati monasterii
unicus et principalis fundator...5,
w opisie zaś wsi klasztornych
jego wym ienia jako pierwotnego właściciela K rzyżan ow ic8. Nie
może tu być m ow y o pomyłce pisarza, gdyż obie te wiadomości
przytacza on w tym samym opisie klasztoru krzyżanowickiego.
Raczej wydaje się, że niezgodność ta jest tylko pozorna. Gdzie
tkwi je j źródło?
Wiadomość pierwszą o fundacji Bolesława W stydliwego oparł
Długosz na znanym nam dziś dokumencie tegoż księcia z 28 czerw­
ca 1254 r.7 Pomimo że posiada on charakter aktu fundacyjnego
możemy stwierdzić, że klasztor z całą pewnością istniał już od
wielu lat. W ynika to zarówno z samego dokumentu jak i innych
przekazów źródłowych. W omawianym dokumencie wymieniony
jest Abraham, kasztelan wiślicki, jako jedńa z osób, które towa­
rzyszyły księciu przy dokonywaniu objazdu pewnych wsi klasz­
tornych. Abraham zaś występuje w źródłach jako kasztelan
wiślicki w latach 1245 i 1246 8. W roku 1244 funkcje kasztelana
wiślickiego pełnił Pakosław starszy, zaś w roku 1248 M ściw ó j9.
M ożliw y więc okres piastowania przez Abrahama urzędu kaszte­
lańskiego zamyka się w latach 1245— 1247. Ponieważ trudno przy­
puścić, by była tu mowa o objeździe dokonanym przed nadaniem
tychże wsi klasztorowi, ale raczej dokonanym bądź to w związku
z nadaniem, bądź już po nadaniu, trzeba przyjąć, że w tym
czasie klasztor już istniał. Inna wiadomość tegoż dokumentu
pozwala nam przesunąć początki klasztoru jeszcze bardziej
wstecz. W ym ienia ona jako nadawcę na rzecz klasztoru Pakosła­
wa, wojewodę sandomierskiego, o którym wiem y, że zginął
w bitw ie pod Chmielnikiem w roku 1241 1 . Te wnioski o istnieniu
0
klasztoru już na w iele lat przed wydaniem dokumentu funda­
cyjnego przez Bolesława W stydliwego, płynące z analizy danych
1956, s. 75) i K. M a l e c z y ń s k i (Najstarsze
targi w Polsce,
Lw ów 1926,
s. 57) do Bolesława Wstydliwego.
4 Liber beneficiorum Dioecesis Cracoviensis
(dalej cyt.LB) III, s. 10!.
5 Ib., 103.
0 L. c.
7
Kodeks dyplomatyczny Polski
(dalej cyt. K P ) I, nr 44.
8 Z. W o j c i e c h o w s k i , Ze
studiów nad organizacją państwa pol­
skiego za Piastów, Lwów
1924, s. 77.
9 L. c.
1 A. M a ł e c k i ,
Studia heraldyczne
II, Lw ów 1890, s. 17.
0
P O C Z Ą T K I K L A S Z T O R U W K R Z Y Ż A N O W IC A C H
217
samego dokumentu, potwierdza zarówno wydana o rok wcześniej
bulla protekcyjna Innocentego IV dla klasztoru krzyżanowic-
k ieg o 1 , jak i znany nam przyw ilej tego samego księcia Bolesła­
1
wa z 25 marca 1247 ro k u 1 , w którym udzielił on Szymonowi,
2
prepozytowi omawianego klasztoru, zezwolenia na lokację K rzy ­
żanowic na prawie niemieckim. Istnienie w ięc klasztoru przed
rokiem 1241 nie ulega wątpliwości.
W tej sytuacji zwraca uwagę podkreślenie Długosza, że Jaksa
był pierwszym fundatorem klasztoru. Jeśli tak było istotnie, to
dokument fundacyjny Bolesława W stydliwego z roku 1254 byłby
jedynie wyrazem ponownego, wtórnego założenia klasztoru1 .
S
Przyjrzyjm y się bliżej warunkom, w których dokument ten
został wydany. Trzeba przyznać, że Bolesław W stydliw y darzy
klasztor krzyżanowicki szczególnymi względami. W p rzyw ileju
z roku 1247 zezwala na lokację Krzyżanowic na bardzo korzyst­
nych warunkach: udziela szerokiego immunitetu ekonomicznego
i całkowitego sądow ego1 , na szczególną zaś uwagę zasługuję
4
zwolnienie mieszkańców Krzyżanowic od obowiązku opłacania
ceł na obszarze całego jego księstwa, co zapewne miało stanowić
czynnik, zachęcający ludność przemysłowo-handlową do osiedla­
nia się w Krzyżanowicach. On także postarał się o wcielenie do
klasztoru istniejącego w Krzyżanowicach kościoła parafialnego
wraz z jego dochodam i1 . Momenty te zdają się wskazywać na
5
nienajlepszą sytuację materialną klasztoru, któremu książę Bole­
sław stara się w ten sposób przyjść z pom ocą1 . N ic w tym dziw ­
6
nego. Wszak są to lata po niedawnym, niszczycielskim najeździe
Tatarów, który zapewne nie oszczędził klasztoru. Sam fakt zaś
wydania aktu fundacyjnego w roku 1254 pozwala przypuszczać,
że klasztor uległ w czasie najazdu całkowitemu zniszczeniu
i upadkowi, tak iż wymagał on odbudowy od podstaw. T ym który
dzieła tego dokonał był książę Bolesław, jak świadczą o tym sło­
wa dokumentu fundacyjnego:
...fundamenta, progressus et con-
1
Kodeks dyplomatyczny Małopolski
(dalej cyt. K M ) II, nr 442, s. 94— 97.
1
1 K P III, nr 25.
2
1 Za taki uważają go Wł. K n a p i ń s k i (op. cit., s. 217) i R. G r ó ­
3
d e c k i (op. cit., s. 52, 86).
li
Immunitet gospodarczy obejmuje stróżę, powóz, stan, podwody, po-
wołowe, targowe, budowę grodów, wyprawy wojenne
z
prawdopodobnym
zastrzeżeniem obowiązku udziału w wojnie obronnej (por. J. M a t u s z e w-
ski ,
Immunitet ekonomiczny w dobrach Kościoła w Polsce do roku 1381,
Poznań 1936, s. 246). Immunitet sądowy obejmuje sprawy mniejszej i w ięk­
szej wagi.
1 LB III, 101.
5
1 Por. R. G r ó d e c k i , op. cit., s. 52.
6
218
E U G E N IU SZ W IŚ N IO W S K I
servationem architecturae, quam... ereximus...1 .
Ta akcja odno-
7
wicielska Bolesława znalazła swój ostateczny w yraz w omawianym
dokumencie z roku 1254, który określił sytuację prawną klasz­
toru, jego p rzyw ileje i stan posiadania. Słowa dokumentu:
...scripto presentí declaramus inibi
[Krzyżanowice — E. W.]
monasterium sanctimonialium ordinis Premonstratensis...
— sta­
nowią jak gdyby motto całego tego aktu prawnego, będącego
uwieńczeniem dokonanej odbudowy. Pozorna więc sprzeczność
obu relacji Długosza zdaje się wynikać stąd, że raz mówi on o fun­
dacji pierwotnej, drugi raz o fundacji wtórnej. Określenie Jaksy
jako
principalis fundator
wskazuje na to, że tak właśnie rozumiał
Długosz w zajem ny ich stosunek.
Pew ne dane dokumentu z roku 1254 wyłaniają jednak pro­
blem, czy przekaz Długosza o pierwotnej fundacji przez Jaksę
jest wiarygodny. W dokumencie tym bowiem książę Bolesław
stwierdza, że nadał klasztorowi pewne wsie, wśród których na
pierwszym miejscu widnieją Krzyżanowice. Wynikałoby stąd, że
do czasu nadania Krzyżanowice b yły wsią książęcą, konsekwentnie
też księcia Bolesława trzeba by uznać za pierwszego fundatora
klasztoru. Dla wyjaśnienia tego zagadnienia musimy p rzyj­
rzeć się bliżej samemu dokumentowi. Poza stwierdzeniem istnie­
nia w Krzyżanowicach klasztoru wymienia on jego posiadłości
i różnego rodzaju uprawnienia. Uderza przy tym, iż posiadłości
klasztorne nie są wym ienione w jednym ciągu, ale są rozbite na
trzy grupy. Do pierwszej z nich należą wsie: Krzyżanowice, Ko-
bylniki, Kowala i Suchorowice. Przed ich W yliczeniem zazna­
czono, że są to osady, które
contulimus ecclesiae.
Grupę drugą
stanowią wieś Solec i w Umianowicach cztery źrebią,
...in quibus
locati sunt ministeriales famuli...,
wyliczeni imiennie. Wyjaśniono
także, że są to
villas in eodem p rivilegio donatas.
W ymienienie
o w ej ludności służebnej świadczy o tym, że posiadłości tej grupy
otrzym ał klasztor z nadania księcia. Grupę trzecią stanowią po­
siadłości, ofiarowane przez osoby prywatne: wspomnianego już
Pakosława, kasztelana sandomierskiego, który nadał klasztorowi
cztery wsie: Szarbków, Konary, Klęczanowo i Grochowiska —
oraz komesa Gedkę, który nadał Leśnicę 1 , już w czasach księcia
8
Bolesława 1 .
9
1 W znanej nam dziś kopii dokumentu napisane mylnie
eximimus.
7
Por. K P I, s. 73. W sprawie filiacji dokumentu patrz tekst niżej.
1 W dokumencie „Lesczyncza“ . Wydawca ma wątpliwość, czy L e­
9
śnica,
czy
Leszczyny. Że chodzi tu
o
Leśnicę świadczy Długosz, który wśród
w si należących do klasztoru wymienia tę właśnie wieś — (LB III, 103).
1
coram nobis
— dok. 28 V I 1254.
9
P O C Z Ą T K I K L A S Z T O R U W K R Z Y Ż A N O W IC A C H
219
D wie grupy pierwsze otrzymał więc klasztor z rąk Bolesława
W stydliwego. O ile jednak w wypadku grupy drugiej czas do­
konania nadania jest dokładnie określony, o tyle w stosunku do
grupy pierwszej ograniczono się do ogólnikowego stwierdzenia:
...ista...quae contulimus...
Rozpatrzmy bliżej możliwość czasową
nadania klasztorowi tych wsi. Ponieważ w grupie tej znajdują się
Krzyżanowice, które jako miejscowość będącą siedzibą klasztoru
otrzymał on zapewne w chwili fundacji, nadanie to należy od­
nieść do czasu przed najazdem tatarskim, gdyż, jak stwierdzi­
liśmy wyżej, w tym okresie klasztor już istniał. Zbyt daleko
jednak cofać go nie można, gdyż Bolesław W stydliw y urodził się
w roku 1226 2 , nadanie więc, uwzględniając możliwość działania
0
w imieniu małoletniego księcia matki jego, Grzymisławy, mogło
nastąpić dopiero po tym roku, byłoby w ięc niemal współczesne
nadaniu Pakosława. Pierw szą fundację klasztoru trzeba by wigc
odnieść do lat 1226— 1240. Takie rozwiązanie nasuwa jednak
wątpliwości. Zwraca uwagę to, że jak stwierdza dokument, ksią­
żę dokonał wraz ze swym i urzędnikami osobistego objazdu wsi,
wymienionych w grupie pierwszej, oraz polecił w ytyczyć ich
granice. Wydarzenie to miało miejsce w latach 1245— 1247, gdyż,
jak ustalono w yżej, w czynności tej towarzyszył księciu między
innymi Abraham, który w tym właśnie czasie sprawował funkcje
kasztelana wiślickiego. W yd aje się zaś rzeczą bardzo wątpliwą,
aby książę dokonywał wytyczania granic ofiarowanych przez
siebie wsi dopiero w kilkanaście lat po dokonaniu nadania. Są­
dzić należy, że gdyby wsie te otrzymał klasztor istotnie z rąk
książęcych w niezbyt odległej przeszłości, to określenie ich granic
nastąpiłoby w chwili nadania.
Rodzi się pytanie, skąd powstała potrzeba wytyczenia granic
tylko tych czterech wsi, nie było je j zaś w stosunku do wsi na­
danych klasztorowi niemal współcześnie przez Pakosława. Jak
wiadomo, wytyczanie granic ma na celu ustalenie przestrzennego
zakresu praw własności danego właściciela na pewnym obszarze,
następuje zaś na etapie względnego nasycenia osadniczego terenu.
W naszym wypadku zarówno osady książęce, o których mowa,
jak i te, które nadał Pakosław, leżą na terenach, które z punktu
widzenia rozwoju osadnictwa nie wykazują jakichś znaczniejszych
różnic. Skoro więc zarówno wspomniane osady książęce jak i te,
które nadał Pakosław posiadał klasztor już od wielu lat, książę
zaś polecił w ytyczyć granice tylko tych pierwszych, sądzić należy,
że nie uczynił tego samego w stosunku do osad pochodzących
2 O. B a l z e r ,
Genealogia Piastów,
Kraków 1895, s. 280.
0
Zgłoś jeśli naruszono regulamin