JAN PAWEŁ II WZYWA DO NOWEJ EWANGELIZACJI.doc

(40 KB) Pobierz
"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie

"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. (…) W Nim także i wy usłyszawszy słowo prawdy, Dobrą Nowinę waszego zbawienia, w Nim również uwierzyliście i zostaliście naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany. On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni własnością Boga, ku chwale Jego majestatu."
(Ef 1,3-13)

JAN PAWEŁ II WZYWA DO NOWEJ EWANGELIZACJI

"(…) spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego!"(1Kor 1,21-24)

"Tak też i ja przyszedłszy do was, bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej".(1Kor 2,1-5)


Ojciec Święty Jan Paweł II od początku swojego pontyfikatu widząc problemy dzisiejszego człowieka i świata, woła nieustannie do Nowej Ewangelizacji, która ma się przejawiać nie tyle w jakichś nowych i szczególnych środkach, ale w "nowym powiewie Ducha" pośród społeczeństw, które straciły swą chrześcijańską tożsamość:

"(…) Do tej wzniosłej misji dawania rozkwitu nowemu wiekowi ewangelizacji w Europie wymaga się ewangelizatorów szczególnie przegotowanych. Potrzebni są heroldowie Ewangelii, eksperci ludzkich problemów, którzy znaliby dogłębnie serce dzisiejszego człowieka, z którym współdzieliliby radości i nadzieje, uciski i smutki, i którzy byliby jednocześnie zakochani w Bogu, kontemplując Go.

(…) Aby realizować skuteczne dzieło ewangelizacji, musimy powrócić do inspirowania się najbardziej pierwotnym modelem apostolskim."
(Jan Paweł II, Przemówienie do Biskupów Europy, 11.10.1985r.)

Ten apel podjęło też z całą mocą wydane w 1997 roku nowe Dyrektorium ogólne o katechizacji:

"Te sytuacje wiary chrześcijan wołają z mocą do siewcy o rozwój nowej ewangelizacji, przede wszystkim w tych Kościołach o starożytnej tradycji chrześcijańskiej, gdzie sekularyzm dokonał największych wyłomów. W tej nowej sytuacji wymagającej ewangelizacji głoszenie misyjne i katecheza, przede wszystkim młodzieży i dorosłych, zajmują pierwsze miejsce". (Kongregacja ds. duchowieństwa, Dyrektorium ogólne o katechizacji, 26)

A wołanie to, wydaje się jeszcze bardziej wyraźne na początku III tysiąclecia chrześcijaństwa:

"Faktycznie Europa należy obecnie do tych miejsc tradycyjnie chrześcijańskich, w których konieczna jest nie tylko nowa ewangelizacja, ale w pewnych przypadkach również pierwsza ewangelizacja.

(…) Wszędzie zachodzi potrzeba nowego głoszenia Ewangelii - również tym, którzy są już ochrzczeni. Wielu współczesnych Europejczyków sądzi, że wie, co to jest chrześcijaństwo, ale w rzeczywistości go nie zna. Często nawet podstawy i najbardziej zasadnicze pojęcia chrześcijaństwa nie są już znane. Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał; powtarza się gesty i znaki związane z wiarą, zwłaszcza w praktykach religijnych, ale nie odpowiada im rzeczywista akceptacja treści wiary i przylgnięcie do Osoby Jezusa.

(…) konieczne jest, aby wspólnoty chrześcijańskie zadbały o zaproponowanie katechezy odpowiadającej różnym drogom duchowym wiernych różnego wieku i stanu życia, przewidując również odpowiednie formy kierownictwa duchowego i ponownego odkrywania własnego Chrztu". (Jan Paweł II, Ecclesia in Europa 46,47,51)

ODPOWIEDŹ DROGI NEOKATECHUMENALNEJ

Droga Neokatechumenalna podjęła to zaproszenie Papieża - od początku lat 70-tych wielu katechistów ruszyło w różne strony świata, by zwiastować Dobrą Nowinę. Z czasem ofiarowały się także rodziny (zwykle wielodzietne), aby uczestniczyć w swoistym implantatio Ecclesiae (zaszczepianiu Kościoła) w miejscach trudnych, w których albo nigdy nie było Kościoła albo na skutek procesu sekularyzacji stracił on wielkie rzesze wiernych i z konieczności musi powrócić na nowo do pierwotnej działalności misyjnej. Tam - w slumsach Ameryki Południowej albo zsekularyzowanych rejonach Niemiec czy Skandynawii - rodziny osiedlały się stawiając tamtejszym ludziom "znak zapytania", który prowadził do zwiastowania Ewangelii. Misje prowadzone w ten sposób okazały się bardzo owocne, pełne doświadczenia realnej mocy Zmartwychwstałego Chrystusa.

"Święty Kościele Boży, nie możesz wypełniać twego posłannictwa, nie możesz wypełniać twojej misji w świecie inaczej, jak tylko przez rodzinę i jej misję. Myślę, że wy, jako neokatechumenalne rodziny wędrowne, waszemu wędrowaniu nadajecie celowość, która polega na tym, by wszędzie, w różne, najbardziej zdechrystianizowane środowiska, zanieść świadectwo misji rodziny. Jest to wielkie świadectwo, wielkie po ludzku, wielkie z chrześcijańskiego punktu widzenia, wielkie po Bożemu, ponieważ takie świadectwo - misja rodziny - jest ostatecznie wpisane w istotę Trójcy Przenajświętszej." (Jan Paweł II do rodzin w misji, 3.01.1988r.)

Niestety z czasem coraz to nowym rodzinom posyłanym w odpowiedzi na prośby konkretnych biskupów, brakowało prezbiterów, którzy by im towarzyszyli.

"Z tego dzieła ewangelizacji, zapoczątkowanej przez rodziny w różnych rejonach, pojawiła się bardzo szybko potrzeba prezbiterów, którzy podtrzymywaliby te nowe, zaledwie powstałe wspólnoty, i przy udziale których można by utworzyć ewentualne nowe parafie." (Ezechiele Pasotti, Nota historyczna, w: Droga Neokatechumenalna. Statut.)

Tak narodziły seminaria "Redemptoris Mater" - nie jako nowe zgromadzenie zakonne, ale jako seminaria formujące prezbiterów diecezjalnych, a zarazem misyjnych.

"W tym kontekście narodziły się Seminaria "Redemptoris Mater": dzięki proroczej wizji inicjatorów Drogi, odwadze Papieża Jana Pawła II oraz zapałowi misyjnemu rodzin w misji - prawie wszystkie z wieloma dziećmi. Właśnie świadectwo wiary tych rodzin okazało się fundamentalne dla reewangelizacji i tworzenia nowych parafii."  (Ezechiele Pasotti, Nota historyczna, w: Droga Neokatechumenalna. Statut.)

Prezbiterzy w seminariach "Redemptoris Mater" wychowywani są do hojnego otwarcia na potrzeby Kościoła powszechnego. Już na początku powołania, jako aspiranci, wszyscy są zaproszeni do tej totalnej dyspozycyjności - nikt z nich nie wybiera seminarium "Redemptoris Mater" do którego trafia, ale wstępując jest gotowy pójść do któregokolwiek z nich.

JAK SEMINARIUM "REDEMPTORIS MATER" UCZESTNICZY W EWANGELIZACJI?

Do hojnej odpowiedzi na nieustanne wezwanie Ojca Świętego do Nowej Ewangelizacji zachęcał przy okazji inauguracji nowego budynku Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego "Redemptoris Mater" w Warszawie, kardynał Zenon Grocholewski, Prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej:

"Dzisiaj Kościół nie potrzebuje w duszpasterstwie urzędników lub administratorów, lecz przede wszystkim prawdziwych pasterzy, odważnych i kompetentnych głosicieli Chrystusa Zbawiciela świata, prezentujących postawę bezinteresownej służby zwróconej ku wszystkim. Czasy obecne niosą ze sobą historyczne wyzwanie do zaangażowania się kapłanów w nową ewangelizację. Człowiek współczesny nie przestaje pytać o sens istnienia, o prawdę, o Boga. Do takich osób przyszli kapłani powinni czuć się być powołani, by głosić "Dobrą Nowinę" o Panu ukrzyżowanym i zmartwychwstałym dla zbawienia ludzkości (…) (…) to Seminarium ma szczególny charakter... przyjmując Kandydatów do kapłaństwa pochodzących z wielu krajów świata, jest wezwane, aby być ożywiane głębokim duchem misyjnym, by być dobrym fermentem w Archidiecezji Warszawskiej, w całej Polsce i aby promieniować na cały świat zgodnie z poleceniem Pana: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!" (Mk 16,15)"

(List J.Em. Zenona Kard. Grocholewskiego do J. Em. Józefa Kard. Glempa, Prymasa Polski, z okazji inauguracji Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego "Redemptoris Mater" w Warszawie)

Każdy z seminarzystów w ramach formacji, która przygotowuje do misji, po ukończeniu drugiego lub trzeciego roku przerywa studia, aby odbyć praktykę misyjną w Polsce albo w różnych innych częściach świata, gdziekolwiek jest potrzeba - albo towarzysząc proboszczowi, szczególnie tam, gdzie znajdują się rodziny w misji dla implantatio Ecclesiae, albo ewangelizując wraz ekipą katechistów wędrownych. Ta praktyka misyjna trwa co najmniej 2 lata. Misja ta pozwala dojrzewać w powołaniu i uczy naśladowania apostolskiego modelu głoszenia Słowa, bez opierania się o zabezpieczenia, w kruchości, ciągłej dyspozycyjności, czasami w ubóstwie, w rejonach bardzo zsekularyzowanych.

Prezbiterzy z warszawskiego Seminarium "Redemptoris Mater" po otrzymaniu święceń prezbiteratu pełnią posługę przynajmniej przez trzy lata w parafiach Archidiecezji Warszawskiej, do której należą. Po tym okresie mogą być posłani przez Księdza Prymasa - ich Ordynariusza do jakiegokolwiek miejsca świata, by służyć Kościołowi tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne. Ponad połowa z 63 prezbiterów dotychczas wyświęconych i inkardynowanych w Archidiecezji Warszawskiej, pracuje aktualnie w tutejszych parafiach. Kilkoro studiuje w Polsce i zagranicą przygotowując doktoraty z różnych dziedzin teologii. Poszerza się też z każdym rokiem grono prezbiterów pracujących poza diecezją: w Toronto (Kanada) - dwóch, w Izraelu - także dwóch, po jednym w Wiedniu (Austria), we Włoszech, w Kamerunie, w Chicago (USA), w Kijowie (Ukraina), w Nowosybirsku (Rosja) i w Gruzji, a wielu innych pracuje w ekipach katechistów wędrownych odpowiedzialnych za Drogę Neokatechumenalną w różnych miejscach Polski i Europy. Co roku też pojawiają się nowe potrzeby i prośby z różnych stron świata.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin