Emily Dickinson, 100 wierszy,
wybór, przekł. i wstęp Stanisława Barańczaka, Kraków 1990.
WSTĘP
Skoro nie można mieć Wszystkiego.
- jedyna wiarygodna podobizna – dagerotyp wykonany w 1848 (miała 17 lat).
- po śmierci poetki (1886 r.) jej młodsza siostra, Lavinia, odkryła w pokoju zmarłej kuferek wy-pełniony rękopisami 1775 wierszy – za życia opublikowano 7 utworów, anonimowo i bez jej zgody; publikacją odnalezionych wierszy zajęli się Mabel Loomis Todd i Thomas Wentworth Higginson – drastycznie „poprawiony” wygląd, podobnie „poprawiono” dagerotyp (na panują-cą wówczas konwencję urody).
- 1955 r. Thomas H. Johnson – wydanie kompletne i krytyczne wierszy Dickinson; później tak-że pełna edycja jej listów[1].
- jej droga twórcza – wycofywanie się i wyrzeczenia, odosobnianie się, coraz szczelniejsze za-mykanie się we własnych, pilnie strzeżonych granicach, np. jeden z najbardziej przejmują-cych wierszy, z ok. 1862 r., Dusza dobiera sobie towarzystwo – Mieszcząc w sobie «prawie Wszystko», Dusza nie musi otwierać drzwi w poszukiwaniu wyjścia w zewnętrzny świat: to, co z tego świata naprawdę dla niej ważne, ma i tak w sobie.
- i jako poetka, i jako człowiek Emily Dickinson w przeszło sto lat po jej śmierci pozostaje wciąż jeszcze – mimo urosłej już tymczasem niebotycznej góry biografii i interpretacji krytycznych – nieprzeniknioną zagadką.
- zamknięcie w pokoju, nie zawsze wychodziła nawet do przyjaciół do saloniku, lecz rozmawia-ła z nimi z piętra, zza drzwi swej sypialni.
- młodość nie zapowiadała jej późniejszych skłonności samotniczych.
- ojciec, Edward Dickinson, był najwyżej cenionym w Amherst prawnikiem, przez pewien czas był posłem do Kongresu Stanów Zjednoczonych, dominował nad rodziną, zmarł w 1874 r.; wychowanie dzieci pod jego ścisłą kontrolą, w duchu ściśle protestanckim (zbliżenie do kalwi-nizmu i purytanizmu).
- symbolicznie potraktowana postać ojca – jeden z najważniejszych punktów orientacyjnych świata poetyckiego Dickinson.
- brak więzi emocjonalnych z matką (później, gdy matka zniedołężniała, zrodziła się między ni-mi pewna bliskość).
- rodzeństwo, młodsza siostra Lavinia; brat Austin ożenił się z najbliższą przyjaciółką Emily, Susan Gilbert, zamieszkał blisko domu rodzinnego[2], nieudane małżeństwo.
- Emily Dickinson – jeden z nielicznych kobiet, którym umożliwiono dostęp do studiów (przed upływem roku przerwała studia z nieznanych powodów i wróciła do Amherst); cały czas w do-mu, w 1855 podróż pociągiem do Filadelfii i Waszyngtonu, 1864-1865 dwie wyprawy do Bos-tonu (w związku z pogarszającym się wzrokiem poetki); początkowo stosunkowo regularny udział w życiu towarzyskim miasteczka; w tym okresie silne więzi uczuciowe z innymi ludźmi, przyjaźń i miłość (przedmiot spekulacji biografów), np. mało informacji o bliskim Emily, ale biednym, aplikancie jej ojca, Benjaminie F. Newtonie; fakt: nieszczęśliwa miłość do ?: Charles Wadsworth, kaznodzieja,? Samuel Bowles, redaktor pisma wychodzącego w pobliskim Springfield? Otis Lord, sędzia Sądu Najwyższego stanu Massachusetts (w późniejszych latach).
- początek lat 60., zwłaszcza rok 1862 – niedawno przeżyty kryzys owocuje obfitą serią wier-szy (numery 326-664); nowy, rewolucyjny styl, najwyższe osiągnięcie poetki, proces wycofy-wania się z życia publicznego i towarzyskiego (24 lata w samotności).
- powód: ? zawód miłosny, poczucie zdominowania przez ojca, kulminacja poczucia winy z po-wodu zerwania się więzi uczuciowej z matką, rozczarowania literackie, wynikające z niemoż-ności zdobycia uznania i zrozumienia dla własnej twórczości w oczach ludzi, na których opinii jej zależało[3], nasilające się symptomy choroby Brighta[4] (na która cierpiała i na którą zmarła), symptomy ostrej agorafobii[5].
- autorka posiadała świadomość rozdźwięku (lub przynajmniej nietożsamości) pomiędzy swoim „ja” autentycznym a „ja” literackim.
- gest wycofania się i wyrzekania – nie tylko oznaka, lecz także znak.
- Skoro nie mogłam mieć Wszystkiego – doświadczenie istnienia okazuje się jednym pasmem strat, nieprzerwanym procesem odzierania i ogołacania nas z tego, co nam rzekomo było da-ne, czy choćby tylko obiecane; w potocznym rozumieniu to śmierć odbiera nam Wszystko, Di-ckinson przesuwa to na moment narodzin.
- częsty motyw śmierci za życia, punkt widzenia kogoś, kto umarł, ale zachowuje świadomość – Przez śmierć słyszałam Brzęk Muchy.
- podstawową wewnętrzną sprzecznością, głównym konfliktem dramatu rozgrywającego się w jej poezji, było założenie, że choć Życie bezustannie rabuje nas ze skarbu, jakim jest Wszys-tko – jednocześnie nie pozwala nam o istnieniu tego skarbu zapomnieć; jeśli dusza jest poko-jem o zatrzaśniętych drzwiach – jest to mimo wszystko pokój z oknem.
- esej poety Richarda Wilbura Sumptuous Destitution (Wystawny niedostatek lub Przepych ubóstwa) – to istota poezji Dickinson, napięcie pomiędzy świadomością bogactwa a świado-mością nieuchronności jego utraty; trzy główne obszary doświadczania tej podwójnej świado-mości: doznanie braku oparcia w pewności religijnej, doznanie nieodwzajemnionej miłości i doznanie braku odzewu ze strony czytelnika.
- jedyna logiczna konsekwencja niemożności posiadania czy objęcia Wszystkiego – koniecz-ność wyrzeczenia się świata i wycofanie się z niego.
- nowatorska poetyka Emily Dickinson: paradoks „wystawnego niedostatku” czy „przepychu ubóstwa”; odwrócenie o 180 stopni powszechnie przyjętej metody; podkreślenie podstaw uświęconej w tej epoce konwencji języka poetyckiego (potoczystość i gładkość składni i wier-sza oraz niecodzienność i wyszukana elegancja słownictwa).
- wiersze Dickinson zatrzymują naszą uwagę na składni i budowie wersyfikacyjnej à akt mó-wienia zawsze przełamuje jakiś opór: np. opór wymykającego się słowom przedmiotu, materii języka, obojętnego czy niechętnego słuchacza…; wysiłek myślowy, emocjonalny i artykulacyj-ny.
- programowe stylistyczne ubóstwo; demonstracyjne ubóstwo aktu mówienia ma swoją odwrot-ną stronę w niezrównanym bogactwie mowy; zagęszczenie bogactwa sensów w jak najwyż-szym obrębie ubogiej w słowa wypowiedzi.
- jedynie w wierszu mniej może znaczyć więcej; poezja – pałac Możliwości.
TEKST
49. I never lost as much but twice Dwa razy tylko utraciłam/ Aż tyle – wchłonął to grób (…) Włamywaczu! Bankierze – / Ojcze! Znów nie mam nic!”.
67. Succes is counted sweetest Sukces zda się najsłodszy/ Tym – co ugięli kark./ By pojąć – czym jest Nektar – / Trzeba spieczonych warg”.
77. I never hear the word "escape" Nie mogę słyszeć – że ktoś "zbiegł" – „Nie mogę słuchać o wojskach/ Tłumiących bunty więzienne – / Żeby nie targać własnych krat/ Dziecinnie – i znów da-remnie!”.
80. Our lives are Swiss Żyjemy po szwajcarsku – / Chłodno – / Lecz kiedyś szczyty Alp/ Zas-łon nad sobą nie zaciągną/ I popatrzymy – w Dal!”.
125. For each ecstatic instant Za każdą chwilę ekstazy / Płacimy w udręki monecie –”.
135. Water, is taught by thirst Wody – uczy pragnienie – „Pokoju – o Bitwach pamięć – / Miło-ści – nagrobny Kamień –”.
160. Just lost, when I was saved! Zgubiona – w trakcie zbawienia! – „Kto wrócił, tak jak ja, zwiedziwszy Pogranicze,/ Ten pragnąłby wyjawiać jego tajemnice”.
167. To learn the Transport by the Pain Zachwyt poznawać poprzez Ból – / Jak ślepcy pozna-ją słońce!/ Konać z pragnienia – słysząc szmer/ Chłodnej Strugi na Łące”.
185.*[6] "Faith" is a fine invention "Wiara" to świetny wynalazek,/ Gdy można zaufać Oku – / Lecz zdarza się Nagła Potrzeba/ Użycia Mikroskopu”.
187. How many times these low feet staggered Ile razy tknęły ziemi te stopy – „Mucha tłucze się – bez przeszkód – o okna – / Słońce – śmiało lśni w upstrzonych szybach – / Pajęczyna – w kącie pręży się bez obaw – / Gospodyni – śpi w Kwiatach – leniwa!”.
193. I shall know why - when Time is over Dowiem się w końcu, dlaczego – u kresu / Czasu – gdy skończę już pytać, dlaczego:/ Chrystus wyjaśni wtedy każdą z udręk/ W świetlistej klasie, któ-rą będzie niebo –”.
214. I taste a liquor never brewed Spijam nieznany gorzelniom trunek – Spijam nie znany go-rzelniom trunek – pijana nocą i świtem.
216. Safe in their Alabaster Chambers Bezpieczni w swych Komnatach z Alabastru – „Podda-ją się – Książęta – spadają – Korony – / Cicho jak Krople – które – cętkują Krąg Śniegu –”.
239. "Heaven" - is what I cannot reach! "Niebo" - to, czego nie dosięgam! / Już Jabłko na Ja-błoni – / Gdy gałąź dłuższa niż Nadzieja – / Jest «Niebem» – dla mej dłoni”, „Łąka za Wzgórzem – Dom za Łąką – / Już to – jest dla mnie Rajem!”.
241. I like a look of Agony Podoba mi się w Agonii /To – że jest zawsze prawdziwa – / Nie sy-muluje się Konwulsji, / Ataku Bólu – nie odgrywa – ”.
249. Wild Nights - Wild Nighhts! Szalone - Dzikie Noce! – „Przez Raj wiosłować – przez Mo-rza/ Rozległość!/ Byle przybić – tej Nocy – do Brzegu/ Twojego!”.
254.* "Hope” is the thing with feathers "Nadzieja" jest tym upierzonym / Stworzeniem na gałąz-ce / Duszy – co śpiewa melodie / Bez słów i nie milknące – / W świście Wichru – brzmi uszom najsłodziej – / I srogich by trzeba Nawałnic – / Aby spłoszyć maleńkiego ptaka, / Co tak wielu zdołał ogrzać i nakarmić – / Śpiewał mi już na Morzach Obcości – / W Krainach Chłodu – / Nie żądając w zamian Okruszka – / Choć konał z Głodu”.
258. There's a certain Slant of light Bywa światła Pochylenie – „Na nic Wiedza niedorzeczna” wobec udręki.
267. Did we disobey Him? Nieposłuszni Jego woli? – „Najwięcej serca – dla Głuptasów / Mie-wamy – przecież?”.
272. I breached enough to take the Trick Naoddvchałam się dość, aby / Dziś – gdym Powie-trza pozbawiona – / Symulować miała Oddech tak łudząco – ”.
280. I felt a Funeral, in my Brain Czułam - przez Mózg przechodził Pogrzeb.
288. I'm Nobody! Who are you? Jestem Nikim! A ty? / Czy jesteś – Nikim – Też? / Zatem jest nas aż dwoje? / Pst! rozejdzie się – wiesz!”.
294. The Doomed - regard the Sunrise Skazanym - blask Jutrzenki sprawia – „Człowiek – któ-ry ma umrzeć – jutro – / Gwizd Ptaka uchem łowi – / Bo jest w tym Śpiewie – świst Topora / Żąd-nego jego głowy – ”.
301. I reason, Earth is short Wiem - niedługo nas Ziemia – „Wiem – w końcu jest Agonia – / I moc Życia ogromna / Rozkładu jego nie pokona – / Ale co z tego?”.
303. The Soul selects her own Society Dusza dobiera sobie Towarzystwo – spośród wielu wy-brać jedną osobę, a z reszty sobie drwić.
305. The difference between Despair Pomiędzy Trwogą a Rozpaczą / Różnica – jest ta sama – / Co między chwilą Katastrofy / A czasem, gdy już się stała – ”.
315. He fumbles at your Soul On gmera w twojej Duszy – „Gdy Wiatr bierze Las w swoje Łapy – / Wszechświat trwa nieruchomo – bezwietrznie – ”.
328. A Bird came down the Walk Ptak przyskakał po Ścieżce – zjadł dżdżownicę, autorka rzu-cała mu okruszki chleba.
338. I know that He exists Ja wiem, że On istnieje. / Gdzieś – w Milczeniu – ukrywa / Swoje je-dyne życie / Przed tłumem naszych oczu”, „Po to, by nas Błogostan / Sprawiedliwej zaskoczył!”, „Czy koszt całej zabawy / Nie jest wygórowany? / Czy żart się nie posuwa / O wiele – za daleko?”
341. After great pain, a formal feeling comes Wielki ból zastępuje rutyna cierpienia –– „Ziąb – potem Odrętwienie – potem wszystko jedno”.
435. Much Madness is divinest Sense Czyste Szaleństwo to najwyższy Rozum – „Lecz Więk-szość – jak we Wszystkim – / Narzuca swoje Kategorie – / Przyjmij je – jesteś Normalny – / Od-rzuć – czekają na Furiata / Kajdany i Kaftany – ”.
437. Prayer is the little implement Modlitwa - drobne urządzenie – „Ciskamy Słowa – w Ucho Boga – / I ta możliwość nikła, / Że dotrą – to sens Aparatu, / Którym jest każda Modlitwa – ”.
441. This is my letter to the World To wszystko - to mój list do Świata, / Co nigdy nie pisał do mnie – ”, „Przez miłość dla Niej [natury] – współziomkowie – / Sądźcie mnie – wyrozumiale – ”.
449. I died for Beauty - but was scarce Zmarłam szukając Piękna – ale / Gdy się mościłam w mrokach Grobu – / Kogoś, kto zmarł szukając Prawdy, / Złożono w Pomieszczeniu obok – ”, „I tak gwarzyliśmy – przez Noc – (…) Aż Mech dosięgnął naszych ust – / I zarósł – nasze nazwiska – ”.
465. I heard a Fly buzz - when I died Przez śmierć słyszałam Brzęk Muchy – „a potem/ Już nic nie widziałam – patrząc –”.
470. I am alive - I guess Żyję - tak mi się zdaje – „Kiedy do ust Lusterko / Przykładam – jak czyni Lekarz – / Szkło pokrywa się mgiełką – / Żyję – jeszcze się dla mnie / Ten Pokój nie otwo-rzył – ”, „Żyję – bo jeszcze przecież / Nie mam na własność Domu – / Który mnie tylko się należy – / A oprócz mnie – nikomu – ”.
478. I had no time to Hate Nie miałam czasu na Nienawiść – „Na Miłość też nie było czasu –/ Lecz/ W braku lepszego Zadania – / Myślałam – / Może mi wystarczy / Sam Mozół Jej Szukania”.
520. I started Early - Took my Dog O Świcie wzięłam Psa - i poszłam / Zobaczyć się z Ocea-nem – ”, „Nie tknął mnie Nikt – dopiero Przypływ / Podpełzł do czubka Trzewiczka – ”.
536. The Heart asks Pleasure - first Serce żąda Rozkoszy - najpierw – Rozkosz, Zwolnienie od bólu, krótkie Narkozy, Sen, Przywilej Skonania.
540.* I took my Power in my Hand Moc swoją ujęłam w Dłoń – / I stanęłam naprzeciw Świata – / Słabsza niż niegdyś Dawid – / Lecz dwakroć śmielsza – za to – / Zamierzyłam się swym Ka-mykiem – / Ale upadłam – Ja Sama – / Czy Goliat – był zbyt olbrzymi – / Czy ja – za mała?”.
547.* I've seen a Dying Eye Widziałam - jak Oko w Agonii / Omiata spojrzeniem Pokój – / Jak gdyby szukając Czegoś – / Potem zabrakło w nim Wzroku – / Potem – zaćmiła je Mgła – / Potem – Powieki się zwarły – / Nie ujawniając – czy było / To – w czym szukał zbawienie Zmarły – ”.
613. They shut me up in Prose Zatrzaskują mnie w Prozie – / Tak jak – gdy byłam mała – / Za-mykali w Komórce – / Abym <<cicho siedziała>>”, „Ptak – dosyć, że zapragnie – / A już – od Gwiazdy prędzej – / Wzbija się ponad Niewolę – / I mnie nie potrzeba więcej – ”.
621. I asked no other thing O to jedno prosiłam – / O nic innego – daremnie – ”.
632. The Brain - is wider than the Sky Mózg - rozleglejszy jest niż Niebo – „Mózg – bezden-niejszy jest niż Morze – ”, „Mózg ma dokładnie ciężar Boga – ”.
642. Me from Myself - to banish Wygnać Mnie - z samej Siebie – „Skorośmy Monarchami/ So-bie wzajemnie –/ Cóż oprócz Abdykacji/ Siebie – przez Mnie?”.
650. Pain - has an Element of Blank Ból - ma w sobie coś z Luki / W Pamięci – nie umie usta-lić, / kiedy się zaczął – czy był czas, / Kiedy nie było go wcale – ”.
657. I dwell in Possibility Mieszkam w pałacu Możliwości – / Piękniejszy to dom od Prozy – / O wiele więcej Okien – / Drzwi można szerzej otworzyć – ”.
670. One need not be a Chamber - to be Haunted Nie trzeba być Komnatą - aby w nas stra-szyło – „Ileż bezpieczniej – o Północy / Ujrzeć Upiora przed sobą – / Niż spojrzeć w twarz włas-nym – wewnętrznym – / Pustkom i Chłodom”, „Własne Ja – gdy się zaczai / Za Samym Sobą – / Przerazi bardziej niż Morderca / W pokoju obok”.
712. Because I could not stop for Death Nie mogłam stanąć i czekać na Śmierć – „Śmierci nie spieszno”.
726. We thirst at first - 'tis Nature's Act Wpierw chcemy pić - to Głos Natury – / A później – gdy umieramy – / Modlimy się o łyk Wody / Tężejącymi palcami – ”.
729.* Alter! When the Hills do Odmiana? Gdy kształt zmienią Góry – / Wahania? Gdy Słońca Chwała / Zawaha się – czy naprawdę / Jest całkiem Doskonała – / Przesyt? Dopiero gdy Żonkil / Znużą Rosy poranne – / Dopiero wtedy – doznam / Przesytu Tobą – Panie – ”.
741. Drama's Vitallest Expression is the Common Day Dramat - Najżywotniejszy Wyraz – „Choćby nawet [Szekspir] nie utrwalił Historii/ Julii i jej Romea,/ Odgrywałaby ją bez końca/ Serc Ludzkich scena –/ Choć Właściciel może zamknąć Teatr,/ Nie wymaże tekstu Przedstawienia –”.
...
romankacz2