Gross Jan - Sąsiedzi , historia zagłady żydowskiego miasteczka.rtf

(27810 KB) Pobierz


Jan Tomasz Gross

Sasiedzi

Historia zaglady zydowskiego miasteczka

Pamieci Szmula Wasersztajna

POGRANICZE

SEJNY 2000




Projekt okladki: Wojciech Wolynski

Korekta: Andrzej Otlowski

©Copyright by Jan T masz Gross
©Copyright by Fundacja "Pogranicze"
Sejny 2000. Wydanie II.

Drugie wydanie uwzglednia informacje z reportazy
wydrukowanych w "Rzeczpospolitej" i w "Gazecie Pomorskiej"
od maja do sierpnia 2000 roku. Niektore przypisy z pierwszego
wydania zostaly wprowadzone bezposrednio do tekstu ksiazki.
Wszystkie fotografie publikowane w tej ksiazce ukazaly sie wczesniej
w tomie Yedwabne. History and Memorial Book i sa przedrukowane za
zgoda rabina Eliezera Piekarza (Jacoba Bakera).

ISBN 83-86872-14-4


Sklad i lamanie: Dariusz Sznejder
Druk: INTERDRUK, Bialystok
Oprawa: ORTHDRUK



Spis tresci
O czym jest ta ksiazka? 9
Zrodla 17
Przed wojna 27
Okupacja sowiecka,1939-1941 33
Wybuch wojny sowiecko-niemieckiej
i pogrom w Radzilowie 40
Przygotowania 54
Kto mordowalZydow? 60
Mord 69
Rabunek 80
Biografie intymne 83
Anachronizm 89
Co zostalo zapamietane? 91
Odpowiedzialnosc zbiorowa 96
Nowe podejscie do Zrodel 100
Czy mozna byc rownoczesnie przesladowcai ofiara? 102
Kolaboracja 108
Zaplecze spoleczne stalinizmu 117
Potrzeba nowej historiografii 121
Jacob Baker:Slowo od rabina z Jedwabnego 123
Nota o autorze 124



Hej, dwadziescia lat temu
tu u nas w Lomzy na sali
Hitlerowce tancowali
Polak wasem rusyl, hitlerowce uciekali
Hej juchi, juchi, hitlerowce to swyntuchy
A Polacy to som zuchy*

Boleslaw Rachubka,
poeta ludowy Ziemi Lomzynskiej



Mezczyzna tego narodu
Przystajac nad syna kolyska
Wymawia slowa nadziei
Zawsze dotychczas daremne

Czeslaw Milosz: Narod
z tomu Swiatlo dzienne



________________
*H.Czernek, D.Swirko, S.Swirko, "Poeci ludowi Ziemi
Lomzynskiej", Literatura Ludowa , Warszawa, Polskie Towarzystwo
Ludoznawcze, nr 4-6,1962, str. 135.
_____________________________________________________________
7




/ strona bez tekstu /
_____________________________________________________________
8




O czym jest ta ksiazka?


Osmego stycznia 1949 roku na Mazowszu, w miasteczku
Jedwabne polozonym 19 kilometrow od Lomzy, UB
zatrzymalo pietnastu mezczyzn .*1 Wsrod aresztowanych,
przewaznie chlopow malorolnych i robotnikow, znalazlo sie tez
dwoch szewcow, murarz, stolarz, zegarmistrz, dwoch slusarzy,
listonosz, byly wozny magistratu i agent skupu jaj; byli
miedzy nimi ojcowie rodzin obdarzeni licznym potomstwem
(jeden mial siedmioro dzieci, inny czworke, jeszcze inny
dwoje) i ludzie samotni; najmlodszy mial 27 lat, najstarszy
zas 64. Wsumie wiec,ot tacy sobie,calkiem zwykli ludzie.*2
Miasteczko liczace wowczas okolo dwoch tysiecy
mieszkancow bylo tym wydarzeniem na pewno zbulwerso-
wane,*3 zas szersza opinia publiczna mogla sie dowiedziec
_____________
*1 W materialach kontrolno-sledczych tej sprawy przechowywanych
w Urzedzie Bezpieczenstwa Publicznego w Lomzy, zachowal sie "Raport
likwidacyjny" z 24 stycznia 1949 roku, gdzie w pierwszym punkcie opisany
jest "przebieg akcji likwidacji", co jak sie okazuje, oznacza opis
areszto-
wania osob podejrzanych. Dowiadujemy sie z niego, ze 8 stycznia areszto-
wano w Jedwabnem 15 osob, zas "siedem osob nie zostali ujeci, poniewaz
ukrywaja sie w nieustalonych miejscowosciach. "W kolejnym dokumencie
z 24 marca 1949 roku znajdziemy informacje dla prokuratora Sadu Okrego-
wego w Lomzy na temat poszukiwan kilkunastu osob zwiazanych z t a
sprawa w tym rowniez bylego burmistrza Karolaka, braci Borawskich
i paru innych, ktorzy, jak stwierdza raport , juz niezyja (Akta
kontrolno-sled-
cze UBP w Lomzy przechowywane sa obecnie w Wydziale Ewidencji i Ar-
chiwum Delegatury Urzedu Ochrony Panstwa w Bialymstoku (UOP)).
*2 Uzywam tego wyrazenia w nawiazaniu do podstawowego studium
Christophera Browninga pt. Ordinary Men: Reserve Police Battalion 101
and the Final Solution in Poland ,New York, Harper and Collins,1992.
*3 Odbijana na powielaczu publikacja pt. Glos Jedwabnego w nume-
rze z czerwca 1986 roku podaje, ze w 1949 roku,miasto "wraz z przed-
miesciem Kajetanowo, Kossaki, Biczki liczylo 2150 mieszkancow".
_____________________________________________________________
9





o calej sprawie w cztery miesiace pozniej, kiedy to 16 i 17
maja w Sadzie Okregowym w Lomzy, odbyl sie proces Bo-
leslawa Ramotowskiego i 21 wspoloskarzonych. W pierw-
szym zdaniu uzasadnienia aktu oskarzenia czytamy, co na-
stepuje: "Zydowski Instytut Historyczny w Polsce nadeslal
do Ministerstwa Sprawiedliwosci (Nadzor Prokuratorski)
material dowodowy dotyczacy zbrodniczej dzialalnosci
w mordowaniu osob narodowoscizydowskiej przez miesz-
kancow Jedwabnego, wedlug zeznan swiadka Szmula Wa-
sersztajna,ktory obserwowalpogrom zydow".*4
W ZIH-u nie zachowala sie korespondencja o tym, jak
i kiedy przekazano informacje Wasersztajna do prokuratury.
W aktach, oprocz tekstu relacji, tez nie ma dokumentacji,
ktora pozwolilaby ustalic na przyklad, kiedy prokuratura zo-
stala poinformowana o tym, co sie wydarzylo w Jedwab-
nem. W materialach kontrolno-sledczych znajdziemy "Mel-
dunek o wszczeciu rozpracowania sprawy"z 22 stycznia
1949 roku a w nim,w rubryce "historia wszczecia rozpraco-
wania" nastepujaca notatke: "Zostalprzyslany list do Mini-
sterstwa Sprawiedliwosci przez zydowke Calka Migdal,
_____________
*4 Cytaty, z zachowaniem pisowni, pochodza z akt dwoch spraw prze-
chowywanych w archiwum Glownej Komisji Badania Zbrodni Przeciw-
ko Narodowi Polskiemu (GK). Sprawa Boleslawa Ramotowskiego i to-
warzyszy ma sygnature SO L123; zas sprawa Jozefa Sobuty, rowniez
dotyczaca okolicznosci mordu na Zydach jedwabienskich, przechowy-
wana jest pod sygnatura SWB 145. W tomie akt recznie ponumerowane
sa kartki. Cytowane zdanie znajduje sie w GK,SO L123 na kartce nu-
mer 3 (GK, SO L123/3).
Chcialbym podziekowac profesorowi Andrzejowi Paczkowskiemu,
ktorego pomocy zawdzieczam dostep do archiwow Glownej Komisji
w momencie, kiedy juz wlasciwie bylo zamkniete w zwiazku z przeka-
zywaniem materialow do wlasnie powstalego Instytut Pamieci Narodo-
wej. Mam rowniez dlug wdziecznosci wobec czlonkow pracowni
Zakladu Najnowszej Historii Politycznej profesora Paczkowskiego
w ISP PAN za doskonala dyskusje podczas spotkania,na ktorym po raz
pierwszy referowalem wyniki moich badan.
_____________________________________________________________
10





ktora uciekla podczas mordowania zydow w miescie Je-
dwabnym i wszystko widziala kto bral udzialw mordowa-
niu zydow w 1941 r.w m.Jedwabnym", ale bez daty.*5
W kazdym razie Wasersztajn zlozyl na ten temat zezna-
nie przed pracownikami Zydowskiej Komisji Historycznej
w Bialymstoku, 5 kwietnia 1945 roku. Oto co im wowczas
powiedzial:
"W Jedwabnie do wybuchu wojnyzylo 1,600 Zydow,
z ktorych uratowalo sie tylko 7, przechowanych przez Polke
Wyrzykowska, zam.[ieszkala] niedaleko miasteczka.
W poniedzialek wieczorem 23 czerwca 1941 r. Niemcy
wkroczyli do miasteczka. Juz 25-go przystapili swojscy
bandyci, z polskiej ludnosci, do pogromu Zydow. 2-ch
z tych bandytow Borowski (Borowiuk) Wacek ze swoim
bratem Mietkiem,chodzac razem z innymi bandytami po
zydowskich mieszkaniach, grali na harmonii i klarnecie aby
zagluszyc krzyki zydowskich kobiet i dzieci. Ja wlasnymi
_____________
*5 W aktach lomzynskiego UBP znajduje sie tez dokument z 30 grud-
nia 1947 roku, donos na bylego burmistrza Jedwabnego, Mariana Karo-
laka, zatytulowany "Meldunek": "Niniejszym meldujeze w m.-scie Je-
dwabne Pow. Lomza za czasow niemieckiej okupacji mieszkal i praco-
wal w Zarzadzie Miejskim na stanowisku burmistrza ob.Karolak Ma-
rian rysopis jego budowa tega, twarz okragla pelna wlosy byly czarne
obecnie sa po wiekszej czesci siwe wzrostu okolo 180 cm. twarz czysta
bez znakow szczegolnych. Jeszcze za czasow niemieckich byl zaaresz-
towany przez wladze niemieckie, i jak mnie wiadomo to za to bogactwo
co pozabieral od zydow i nierowno podzielil sie z niemcami. Po wy-
puszczeniu byl ponownie zabrany przez niemcow i od tego czasu wszel-
ki slad nim zaginal. Ja obecnie w dniu 1 XII 1947 r. bylem w War-
szawie w dzielnicy Grochowskiej widzialem go osobiscie jak szedl po
ulicy ten sam Karolak Marian. Gdy tylko zobaczyl mnie, odrazu zginal
mnie z oczu. Chcialem go zameldowac do M.O. czy do wladz innych,
lecz na ten czas nie bylo nikogo na tej ulicy.(...) Ob.Karolak Marian,
gdy byl w Jedwabnym za Burmistrza, mocno dokuczal ludziom, przez
zabieranie i innych wydawania ludzi w rece niemieckie, a najlepiej
moze nim powiedziec ludnosc z Jedwabnego"(UOP).
_____________________________________________________________
11





oczami widzialem jak nizej wymienieni mordercy zamordo-
wali: 1.Chajcie Wasersztajn,53 lat; 2) Jakuba Kaca,73 lat
i 3) Krawieckiego Eliasza.
Jakuba Kaca ukamieniowali oni ceglami, a Krawieckie-
go zakluli nozami, pozniej wydlubali mu oczy i obcieli
jezyk. Meczyl sie nieludzko przez 12 godzin dopoki nie wy-
zional ducha.
Tego samego dnia zaobserwowalem straszliwy obraz:
Kubrzanska Chaja, 28 lat, i Binsztajn Basia, 26 lat, obie
z niemowletami na rekach widzac co sie dzieje poszly nad
sadzawke, wolac raczej utopic sie wraz z dziecmi, anizeli
wpasc w rece bandytow. Wrzucily one dzieci do wody
i wlasnymi rekami utopily, pozniej skoczyla Binsztajn
Baska, ktora poszla od razu na dno, podczas gdy Ku-
brzanska Chaja meczyla sie przez kilka godzin.
Zebrani chuligani zrobili z tego widowisko, radzili jej
aby sie polozyla twarza do wody, a wtedy to sie szybciej
utopi, ta widzac ze dzieci juz utoneli rzucila sie energiczniej
do wody i tam znalazla smierc.
Nazajutrz ksiadz zaczal sie interesowac aby wstrzymali
pogrom tlumaczac, ze niemiecka wladza sama zrobi juz
porzadek. To poskutkowalo i pogrom zostal wstrzymany.
Od tego dnia okoliczna ludnosc przestala sprzedawac pro-
dukty zywnosciowe, wskutek czego polozenie Zydow
stalo sie coraz ciezsze. W miedzyczasie rozpowszechniono
pogloske, ze Niemcy wkrotce wydadza rozkaz zniszczenia
wszystkich Zydow.
Taki rozkaz zostal wydany przez Niemcow 10 VII 1941
roku.
Mimo, ze taki rozkaz wydali Niemcy, ale polscy chuliga-
ni podjeli go i przeprowadzili najstraszniejszymi sposobami
po roznych znecaniach i torturach, spalili wszystkich Zydow
w stodole. Wczasie pierwszych pogromow i podczas rzezi,
odznaczyli sie okrucienstwem nizej wymienieni wyrzutki:
1. Szlezinski, 2. Karolak, 3. Borowiuk (Borowski) Mietek,
4. Borowiuk (Borowski) Waclaw, 5. Jermalowski, 6. Ramu-
_____________________________________________________________
12





towski Bolek, 7. Rogalski Bolek, 8. Szelawa Stanislaw, 9. Sze-
lawa Franciszek, 10. Kozlowski Geniek, 11. Trzaska, 12. Tar-
noczek Jerzyk, 13. Ludanski Jurek, 14. Laciecz Czeslaw.
10.VII-41r. rano przybylo do miasteczka 8 gestapowcow,
ktorzy odbyli narade z przedstawicielami wladz miasteczka.
Na pytanie gestapowcow jakie maja zamiary w stosunku do
Zydow, to wszyscy jednomyslnie odpowiedzieli, ze trzeba
wszystkich zgladzic. Na propozycje Niemcow azeby z kazde-
go zawodu zostawic jedna rodzine zydowska, obecny miej-
scowy stolarz Szlezinski Br.[onislaw ] odpowiedzial: Mamy
dosyc swoich fachowcow, musimy wszystkich Zydow
zgladzic, nikt z nich nie moze zostac zywym. Burmistrz Karo-
lak i wszyscy pozostali zgodzili sie z jego slowami. Postano-
wiono wszystkich Zydow zebrac w jedno miejsce i spalic. Do
tego celu oddal Szlezinski swoja wlasna stodole znajdujaca sie
niedaleko miasteczka. Po tym zebraniu rozpoczela sie rzez.
Miejscowi chuligani wszyscy uzbrojeni w siekiery, w spe-
cjalne kije w ktorych byly nabite gwozdzie i inne narzedzia
zniszczenia i tortur wypedzili wszystkich Zydow na ulice. Jako
pierwsza ofiare swoich diabelskich instynktow wybrali 75
najmlodszych i najzdrowszych Zydow, ktorym kazali podniesc
z miejsca i zaniesc wielki pomnik Lenina, ktorego w swoim
czasie Rosjanie postawili w centrum miasteczka. Bylo to nie-
mozliwie ciezkie, ale pod gradem straszliwych uderzen musie-
li jednak Zydzi to zrobic. Niosac pomnik musieli jeszcze do te-
go spiewac, az przyniesli go na wskazane miejsce.
Tam zmuszono ich do wykopania dolu i wrzucenia po-
mnika. Po tym ci sami Zydzi zostali zakatowani na smierc
i wrzuceni do tego samego dolu.
Drugim znecaniem sie bylo: Mordercy zmusili kazdego
Zyda do wykopania grobu i pogrzebania poprzednio zabi-
tych Zydow, pozniej ci z kolei zostali zamordowani i pocho-
wani przez innych.
Trudno jest do odzwierciedlenia wszystkich okrucienstw
chuliganow i trudno jest znalezc w historii naszych cierpien
cos podobnego.
_____________________________________________________________
13





Spalano brody starych Zydow, zabijano niemowleta
u piersi matek, bito morderczo i zmuszano do spiewow,
tancow i.tp. Pod koniec przystapiono do glownej akcji
do pozogi. Cale miasteczko zostalo otoczone przez straz,
takze nikt nie mogl uciec, pozniej ustawiono wszystkich
Zydow po 4 w szeregu, a Rabina powyzej 90-ciu lat Zyda
i rzezaka postawili na czele, dano im czerwony sztandar
do rak i pedzono ich spiewajac do stodoly. Po drodze
chuligani bili ich bestialsko. Obok bramy stalo kilku chu-
liganow, ktorzy grajac na roznych instrumentach, starali
sie zagluszyc krzyki nieszczesliwych ofiar. Niektorzy
z nich probowali sie bronic, ale byli bezbronni. Pokrwa-
wieni, skaleczeni, zostali wepchnieci do stodoly. Potem
stodola zostala oblana benzynai podpalona, poczym po-
szli bandyci pozydowskich mieszkaniach szukajac pozo-
stalych chorych i dzieci. Znalezionych chorych zaniesli
sami do stodoly, a dzieci wiazali po kilka za nozki i przy-
taszczali na plecach, kladli na widly i rzucali na zarzace
sie wegle.
Po pozarze z jeszcze nie rozpadlych cial, wybijali siekie-
rami zlote zeby z ust i na rozne sposoby zbeszczeszczali
ciala swietych meczennikow".*6
Choc jest ewidentne dla czytelnika przekazu Wasersz-
tajna, ze w Jedwabnem znecano sie nad Zydami ze
szczegolnym okrucienstwem, to trudno zrozumiec
_____________
*6 Zydowski Instytut Historyczny (ZIH), kolekcja nr 301, dokument
152, spisany przed Zydowska Komisja Historyczna w Bialymstoku,
5 IV 1945 roku. U dolu strony dopisek: "Swiadek Szmul Wasersztajn;
Protokolant E.Sztejman; Przewodniczacy Zyd. Woj. Komisji Historycz-
nej Mgr. M.Turek; Dowolnie przetlumaczyl z jez.zydowskiego M.
Kwater". Warto tez odnotowac, ze niektore osoby skladaly relacje kilka-
krotnie i wersje niekiedy roznia sie w szczegolach. Na przyklad zapis
kolejnej rozmowy z Wasersztajnem, ktory znajduje sie w ZIH-u pod sy-
gnatura 301/613, podaje,ze na cmentarzu zamordowano grupe
50 mlodych Zydow, i ze z Jedwabnego przezylo 18 osob.
_____________________________________________________________
14




w pierwszej chwili pelna tresc tego swiadectwa. Tyle cza-
su mniej wiecej uplynelo, od kiedy natknalem sie na jego
relacje w archiwach ZIH-u, do chwili kiedy zrozumialem,
co jest w niej powiedziane. Kiedy jesienia1998 roku po-
proszono mnie napisanie eseju do ksiegi pamiatkowej
z okazji jubileuszu profesora Tomasza Strzembosza, po-
stanowilem opisac na przykladzie Jedwabnego jak sasie-
dzi-Polacy znecali sie nad miejscowymi Zydami. Ale nie
dotarlo do mnie jeszcze wtedy, ze w konkluzji calej serii
zabojstw i okrucienstw popelnionych tego dnia, po prostu
wszystkich pozostalych przyzyciu Zydow spalono. Dla-
tego tez nie dziwi mnie rozpietosc w czasie miedzy jego
zeznaniem i poczatkiem procesu w Lomzy. Mnie tez
zajelo cztery lata zanim zrozumialem, co Wasersztajn po-
wiedzial. Dopiero ogladajac materialy nakrecone przez
Agnieszke Arnold do filmu dokumentalnego "Gdzie moj
starszy brat Kain?" (a konkretnie natknawszy sie na roz-
mowe przed kamera z corka wlasciciela stodoly, w ktorej
sasiedzi-Polacy spalili w lipcu 1941 roku jedwa-
bnienskich Zydow) pojalem,co tam sie stalo. *7 I jak to
zwykle bywa kiedy nam juzspadnie zaslona z oczu
skoro tylko uswiadomimy sobie,ze dotychczas niewy-
_____________
*7 W pare miesiecy po oddaniu zamowionego tekstu ogladalem film
Agnieszki Arnold i pojalem, co sie wydarzylo. Zastanawialem sie czy
wycofac moj rozdzial, bo ksiazka nie byla jeszcze wydrukowana, ale do-
szedlem do przekonania, ze historia mordu w Jedwabnem ma kilka wy-
miarow i jednym z nich jest proces przenikania wiedzy o tym zdarzeniu
do swiadomosci spolecznej historykow zajmujacych sie okupacja
(a wiec ludzi takich jak ja), szerokiej opinii spolecznej (zobaczymy jak
ten proces bedzie przebiegal) i wreszcie samej ludnosci miasteczka Je-
dwabne, ktora zyje z ta wiedza od trzech pokolen.
Chcialbym w tym miejscu podziekowac Agnieszce Arnold za udo-
stepnienie mi skryptu przeprowadzonych wywiadow i za zgode, ktora
wyrazila, abym nadal tej ksiazce tytul "Sasiedzi", choc pod takim
wlasnie tytulem planuje zrobienie filmu dokumentalnego zagladzie je-
dwabienskich Zydow.
_____________________________________________________________

15




obrazalne jest dokladnie tym,co sie wydarzylo oka-
zalo sie,ze cala historia jest swietnie udokumentowana,
ze swiadkowie zyjado dzis, ze pamiec tej zbrodni prze-
trwala w Jedwabnem przez pokolenia.
_____________________________________________________________
16




Zrodla


Najlepsze Zrodla dla historyka sa te, ktore odnotowuja ba-
dane zdarzenia na biezaco. Nalezaloby, w zwiazku z tym,
siegnac po niemiecka dokumentacje Zaglady Zydow na tych
terenach. Jednakze w codziennych raportach Oddzialow Spe-
cjalnych SS z frontu wschodniego rozprowadzanych wedlug
rozdzielnika przez Glowny Urzad Bezpieczenstwa Rzeszy
(RSHA), nie ma wzmianki o Jedwabnem.*8 Nic w tym dziw-
nego zreszta, bo Einsatzgruppe B, w ktorej sektorze dzialania
znajdowaly sie Lomza i Jedwabne, 10 lipca byla juz gdzies
w okolicy Minska. Jakis meldunek o morderstwie Zydow
w Jedwabnem zostal zapewne sporzadzony przez obecnych
tam wowczas Niemcow, ale mogl przeciez ulec zniszcze-
niu.*9 Najprawdopodobniej jest tez gdzies film dokumentalny
nakrecony przez Niemcow w czasie pogromu. Pokazywano
go chyba w kinach warszawskich w 1941 roku.*10
_____________
*8 Raporty te, wysylane codziennie od 22 czerwca 1941 roku, znaj-
duja sie w archiwum federalnym w Koblencji, Bundesarchiv Koblenz,
pod sygnatura R 58/214.
Wybor raportow sytuacyjnych Einsatzgruppen z kampanii rosyjskiej
ukazal sie rowniez drukiem w jezyku angielskim jako The Einsatzgruppen
Reports , w opracowaniu Yitzaka Arada, Shmuela Krakowskiego i Shmu-
ela Spectora, wydanym przez The Holocaust Library, New York, 1989.
*9 Na przyklad ani Christopher Browning ani David Engel, obaj
swietni znawcy przedmiotu, ktorzy od lat badaja niemieckie archiwa,
miasteczku Jedwabne nie slyszeli.
*10 Wiktor Nielawicki (dzis, mieszkajac w Izraelu, uzywa nazwiska
Avigdor Kochav), ktory uratowal sie z pogromu i pozniej byl w polskiej
partyzantce ukrywajac swoje zydowskie pochodzenie, wrocil w te oko-
lice wraz z dwoma kolegami z oddzialu w 1944 roku. Pewnego dnia na-
tkneli sie na drogowskaz z napisem Jedwabne i jeden z jego towarzyszy,
zastanowiwszy sie chwile, przypomnialsobie, ze zna te nazwe z nie-
mieckiej kroniki filmowej ogladanej w Warszawie, w ktorej pokazywa-
_____________________________________________________________

17




Tak wiec pierwsza i najobszerniejsza relacja na ten temat
jest zeznanie Wasersztajna z 1945 roku. Kolejny opis wyda-
rzen znajdziemy w aktach lomzynskich procesow z maja 1949
roku i listopada 1953 roku. I wreszcie w 1980 roku ukazala sie
ksiega pamiatkowa Zydow jedwabienskich, w ktorej kilku
swiadkow naocznych opisalo wojenna tragedie rodzinnego
miasteczka. W1998 roku Agnieszka Arnold przeprowa-
dzila wywiady na ten temat z paroma mieszkancami Jedwab-
nego, a w rok pozniej z wieloma osobami rozmawialem sam.*11
_____________
no jak Polacy mordowali Zydow w odruchu "slusznego gniewu"(roz-
mowa z Nielawickim,luty 2000 roku).
W aktach sprawy Ramotowskiego znajdziemy tez zeznania swiadka
Julii Sokolowskiej, ktore dalej bede cytowal, a w nich takie zdanie
"niemcy stali po bokach i robili z tego zdjecia i pozniej pokazywali dla
ludnosci jak polacy mordowali zydow" (GK,SO L123/630). W swietle
relacji Nielawickiego wydaje mi sie, ze musiala miec na mysli wlasnie
film a nie, powiedzmy, wystawe fotograficzna. Tak wiec niewykluczo-
ne, ze ten pogrom bedziemy mogli jeszcze kiedys zobaczyc na ekranie.
*11 Nastepujacy Zydzi z Jedwabnego i okolic zyli do chwili ukoncze-
nia pisania tej ksiazki i rozmawiali ze mna na temat warunkow w mia-
steczku przed wojna i okolicznosci lipcowego mordu: rabin Jacob Baker
(Eliezer Piekarz), ktory wyjechal z Jedwabnego w 1938 roku i ktorego
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin