The.Wonder.Years.S05E15.Of.Mastodons.And.Men.txt

(17 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{30}{185}Człowiek prymitywny. Myliwy. lusarz.
{185}{354}Pogromca mastodontów. |Uzbrojony jedynie w instynkt i dzidę...
{354}{471}Przemierzył cały wiat,|stworzył plemiona.
{519}{698}/W wielu sytuacjach, uczniowie szkoły |/redniej bardzo przypominajš ludzi prymitywnych.
{717}{809}/Poszukujš jedzenia.
{852}{977}/Tworzš prymitywne narzędzia.
{1004}{1136}/I oczywicie... trzymajš się w grupach.
{1163}{1319}/Właciwie, jedyna różnica między moimi |/przyjaciółmi... a Neandertalczykami była taka, że...
{1396}{1504}Jakie pytania?
{1504}{1573}/...Neandertalczycy mieli większe mózgi.
{1662}{1734}Słuchajcie, chcecie po szkole pograć trochę w kosza?
{1734}{1784}- Ja tak!|- Dobra!
{1784}{1838}-Hej, Kev? Ty grasz?|-Jasne!
{1838}{1924}/Plemię. |/W tym roku bylimy nierozłšczni.
{1924}{1972}/Razem stawialimy czoło wszelkim wyzwaniom.
{1972}{2046}Kev-in!
{2098}{2178}/Wszelkim poza jednym.
{2178}{2247}/Kobietš.
{2280}{2416}Słuchajcie, muszę to jeszcze przemyleć, OK?
{2490}{2547}Kev-in...
{2547}{2709}/Julie Aidem. Spotykalimy się ze sobš od |/dwóch tygodni. I delikatnie mówišc...
{2709}{2789}-Poniesiesz mi ksišżki?|-Jasne...
{2789}{2873}-Nie masz nic przeciwko?|-Żartujesz?
{2873}{2956}/doceniała we mnie parę rzeczy.
{2956}{3034}Wiesz, że masz naprawdę uroczy miech.
{3034}{3089}Naprawdę?
{3089}{3132}/Lubiła mój miech.
{3132}{3199}Mylałam dzisiaj o tobie.
{3199}{3281}Tak. Ja też o tobie mylałem.
{3281}{3379}/Mylała o mnie. Dużo.
{3379}{3475}Pomylałam... że ładnie | by wyglšdał w czym w paski.
{3475}{3519}Nie żartuj?
{3519}{3615}Tak. I z postawionym kołnierzykiem.|Wiesz - do twarzy by ci było w czym takim.
{3615}{3652}/To była Julie.
{3652}{3785}/Czuwała nade mnš. Troszczyła się o mnie. Wychowywała mnie.
{3785}{3905}-I jak?|-Dużo lepiej!
{3918}{4042}/Nie ma co ukrywać. Była dla mnie dobra.
{4042}{4100}/I jak by tego było mało...
{4100}{4172}Hej, Julie... Hej, Kevin!
{4172}{4244}/...miała też wspaniałego tatę.
{4244}{4324}Jak tam samochód, panie Aidem?
{4324}{4422}Ile razy mam ci powtarzać,|żeby mówił do mnie Ben?
{4422}{4459}Ben!
{4459}{4556}W końcu rozwišzałem problem z alternatorem...
{4556}{4619}Teraz samochód jest gotowy do małej przejażdżki.
{4619}{4668}/Podziwiałem faceta.
{4668}{4776}/Miał hobby... był zabawny - prawdziwy mężczyzna.
{4776}{4932}Kochanie? Czy ja dobrze słyszałam... |chcesz się wybrać samochodem sportowym na przejażdżkę?
{4932}{4985}Tak, mylałem o tym.
{4985}{5128}Pamiętasz naszš umowę - że jedzisz |samochodem sportowym tylko w weekendy?
{5128}{5253}Nie wiem co we mnie wstšpiło.
{5253}{5343}/Mężczyzna osaczony przez kobietę.
{5343}{5485}Jedziłby nim bez przerwy, dzień i noc,|gdybym mu pozwoliła... prawda, Ben?
{5485}{5605}/Nie żeby mama Julie nie była |/równie przebojowa jak jej tata.
{5605}{5690}Hej, Kevin? Może zostaniesz na obiad?
{5690}{5768}Z przyjemnociš, June.
{5789}{5882}/Była tylko bardziej... |/wychowana.
{5882}{6001}To znaczy... pani Aidem.
{6019}{6109}/W końcu, jaka matka...
{6123}{6166}/taka córka.
{6166}{6217}Chod, Kevin!
{6221}{6303}Spokój, Pooh-Pooh...
{6323}{6387}/Ogólnie rzecz bioršc... to był całkiem duży dom.
{6387}{6461}/Pełen papierowych serwetek, |/koronkowych zasłon...
{6461}{6531}/i oczywicie... Pooh-Pooh.
{6531}{6613}Cicho, Pooh-Pooh, cicho!
{6613}{6711}Nie rozumiem tego tatusiu - jeste|jedynš osobš na którš Pooh-Pooh szczeka.
{6711}{6769}To dlatego, że Pooh-Pooh go kocha.
{6769}{6829}Tak, tatusiu. Pooh-Pooh cię kocha.
{6829}{6922}/Rodzina Aidemów była wzorem dobrych manier.
{6922}{6985}/Możliwe, że istniał tego powód.
{6985}{7112}O Ben? Widelcem do sałatki.
{7121}{7233}/Liczba dziewczyn przewyższała liczbę chłopców w stosunku 4:1.
{7233}{7316}/5:1 jeli liczyć Pooh-Pooh.
{7316}{7357}Więc, Kev?
{7357}{7414}Na kogo stawiasz w mistrzostwach w baseballu?
{7414}{7463}Uh, nie wiem!
{7463}{7562}Chyba na The Tigers - albo może na The Cubs.
{7562}{7635}Oakland skopiš tyłki każdemu.
{7635}{7726}-Tatusiu!|-Ben!
{7726}{7799}Oh... przepraszam..
{7799}{7841}Nie przy obiedzie.
{7841}{8011}/Niemniej, muszę to przyznać - podobało mi się tam.|/Miło było pobyć w domu dobrych manier...
{8011}{8133}Oh. Ben? Popraw kołnierzyk.
{8176}{8304}/... w domu, w którym ludzie mówili |/"proszę"... i używali noży do masła...
{8304}{8346}/W przciwieństwie do...
{8346}{8413}Dziękuję.
{8421}{8498}/...domu Arnoldów.
{8513}{8641}/Nasz dom był domem chłopów.
{8641}{8723}/Domem flejtuchów.
{8723}{8785}/Na szczęscie, tak się złożyło...
{8785}{8844}/że mielimy w naszym obozie jednš osobę...
{8844}{8990}/która robiła co tylko mogła, |/by jak najlepiej o nas zadbać.
{8990}{9085}Kevin, mylałam, że nie znosisz tej koszulki w paski.
{9085}{9204}Ja? Nie - znalazłem jš w mojej szafie,| i mylę, że będzie mi w niej do twarzy.
{9204}{9261}A dlaczego kołnierzeyk jest postawiony?
{9261}{9363}Tak się po prostu składa, że niektórym |podoba się postawiony kołnierz, głšbie.
{9363}{9418}Oh-oh. Komu?
{9418}{9458}Nie twoja sprawa!
{9458}{9533}Ju-lie...Heh-heh.
{9533}{9607}-Kto to jest Julie?|-Nikt.
{9607}{9693}Trzyma cię na krótkiej smyczy, co, Kev?
{9693}{9830}/To mówi gociu, który ostatni udany |/zwišzek miał z maszynkš do strzyżenia włosów.
{9830}{9891}Przynajmniej ja się z kim umawiam.
{9891}{9949}Mleko i ciasteczka.
{9949}{10015}Wspaniale. Dzięki!
{10015}{10069}/Tak, to było życie.
{10069}{10133}/Gotowe posiłki... rozpieszczanie.
{10133}{10231}/Troska.
{10345}{10413}Więc... tęskniłe za mnš?
{10413}{10502}Dopiero co wyszła, żeby przynieć ciasteczka.
{10502}{10601}Ja za tobš tęskniłam.
{10601}{10733}Tak! Tak, oczywicie, tęskniłem za tobš!
{10733}{10831}/Jednak, w połowie trzeciego |/tygodnia spotykania się,
{10831}{10989}/zaczęło mi się wydawać, |/że takie życie miało swoje ujemne strony.
{10989}{11059}O czym mylisz?
{11059}{11132}/Zadawała dużo pytań.
{11132}{11194}Mylę...
{11194}{11241}Super sš te ciasteczka.
{11241}{11304}Na jutro zrobię czekoladowe z orzechami.
{11304}{11378}/Jutro?
{11439}{11480}Oh - tatu wrócił.
{11480}{11529}Jest tu kto?
{11529}{11586}Tatusiu...
{11592}{11628}Hej, Ben!
{11628}{11731}Kev, jak się masz? Nowy tłumik - zobacz!
{11731}{11822}To wspaniale, tatusiu.
{11856}{11877}Oh... tak..
{11877}{11996}wezmę tylko co z mojej skrzynki | na narzędzia i już mnie nie ma.
{12066}{12135}Tatusiu! Zobacz co robisz Pooh-Pooh!
{12135}{12212}Ranisz jej uczucia!
{12212}{12279}Oh... nie wiem co we mnie wstšpiło!
{12279}{12433}Przyniosę jej biszkopcika.
{12433}{12597}/I nagle, przyszło mi do głowy, że ten facet |/może potrzebował trochę męskiego towarzystwa.
{12597}{12683}Więc, Ben, macie tu niezłš piwnicę.
{12683}{12763}Tak, trochę za dużo nylonów jak dla mnie.
{12763}{12940}Oh. Tak. Dla mnie też.
{13030}{13101}Co za pies.
{13121}{13178}To nie Duke.
{13178}{13219}Duke?
{13219}{13306}Przyniosłam biszkopcika...
{13306}{13417}Pooh-Pooh, tak bardzo cię kocham!
{13424}{13525}Opowiem ci o Duke'u innym razem.
{13535}{13552}Przepraszam, kochanie.
{13552}{13595}/No i proszę.
{13595}{13657}Tęskniłe za mnš?
{13657}{13705}/To tyle jeli chodzi o męskš rozmowę.
{13705}{13802}Tak. Oczywicie, tęskniłem za tobš.
{13807}{13862}Mylałem, że pograsz z nami dzi popołudniu!
{13862}{13940}Chciałbym, ale mam już pewne... plany.
{13940}{13996}Jakie plany?
{13996}{14034}Nic takiego.
{14034}{14095}Wybieram się...
{14095}{14157}Do domu Ju-lie...
{14157}{14218}Zagralibymy 3 na 3!
{14218}{14290}OK! Nie ma sprawy. Przyjdę.
{14290}{14341}Tak - akurat!
{14341}{14419}/I włanie wtedy poczułem chłód.
{14419}{14453}Co?!
{14453}{14511}Rany. Ona naprawdę cię tłamsi.
{14511}{14565}O czym ty mówisz?
{14565}{14673}/Ale chyba wiedziałem. |/Mieli to wypisane na twarzach.
{14673}{14751}Słuchajcie! Mogę robić co mi się podoba!
{14751}{14860}Mogę grać! Nie muszę prosić o pozwolenie! Nikt mi tego nie zabroni!
{14860}{14928}/Proszę! Uwiadomiłem moje plemię.
{14928}{14971}/Przedstawiłem mu swoje stanowisko.
{14971}{15038}Czeć, Kevin!
{15076}{15123}/Był tylko jeden mały problem.
{15123}{15209}Tęskniłam za tobš.
{15251}{15358}/I być może włanie wtedy zaczšłem odkrywać...
{15358}{15438}/niezaprzeczalne fakty.
{15438}{15626}/Julie Aidem trzymała mnie... |/na bardzo krótkiej smyczy.
{15797}{15904}Człowiek prymitywny czerpie swoje siły z plemienia.
{15904}{16063}Ale od czasu do czasu, jeden z członków plemienia zdradza je.
{16063}{16185}Wkrótce potem, taki zdrajca zostaje odepchnięty przez resztę członków.
{16185}{16290}Osšdzony i usunięty z plemienia.
{16290}{16360}Więc! Pogramy trochę w futbol dzi po południu?
{16360}{16391}Tak, przyjdę.
{16391}{16426}Tak - ja też.
{16426}{16505}/Do następnego dnia... jedno stało się jasne.
{16505}{16620}Hej - o której gracie?
{16656}{16705}Słyszelicie co?
{16705}{16731}Ja nie!
{16731}{16869}/Podpadłem mojemu plemieniu.
{16890}{17025}/Niemniej, miałem jednš umiejętnoć, |/której człowiek prymitywny nie posiadał.
{17025}{17059}Przestańcie!
{17059}{17113}-Potrafiłem jęczeć.|-Co?!
{17113}{17157}Chcę grać!
{17157}{17265}-Kev? Wystawiłe nas wczoraj.|-I nawet nam nie powiedziałe, że nie przyjdziesz.
{17265}{17343}Byłem zajęty. To był nagły wypadek.
{17343}{17398}To była Julie!  Prawda?
{17398}{17522}To był tylko jeden raz! Obiecuję. | To już się więcej nie powtórzy.
{17522}{17567}Proszę?
{17567}{17649}/I tak oto... otworzyłem swojš duszę.
{17649}{17747}/Zdałem się na łaskę i niełaskę plemienia.
{17747}{17912}/Wtedy oni po kolei ogłosili swój werdykt.
{17910}{17976}A niech tam!
{18061}{18209}/I tak, tego popołudnia... odrodziłem się.
{18209}{18345}/Kilka godzin z chłopakami, |/i pamiętałem kim byłem.
{18385}{18585}/Kevinem Arnoldem. Biegaczem. Podajšcym...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin