Gnoza-Tom3-KsięgaD.pdf

(587 KB) Pobierz
K
SIĘGI
T
AJEMNIC
Gnoza
Księga D
Fatima
GNOZA -
K
SIĘGI
T
AJEMNIC
– Tom 3 Księga D
Ile jest kłamstw w jednym pojęciu Negatywne skutki zmiany klimatu. Policz. Zmiany klimatu.
Założenie jest takie że są zmiany klimatu. Ziemia obraca się tak jak obracała się tysiąc lat temu. Nic
się nie zmieniło. Jakie zmiany klimatu zaobserwowałeś na skali stu tysięcy lat. Skąd masz dowody.
Przez milion lat Ziemia się obraca w ten sam sposób. Co nazywasz klimatem. Zakładam że zmiany
pór roku zmiany temperatury w zakresie od do w jakimś punkcie na Ziemi. O jakich zmianach
klimatu mówisz. Tam gdzie kiedyś były miasta i ogrody są dzisiaj pustynie. Powodem było
wrzucenie przez małpy z rasy panów brył sodu do studni głębinowych. Studnie zostały zniszczone.
Wody spłynęły do oceanów. Podniósł się poziom wód. Znaczne obszary zostały zalane. Katastrofa
mówisz. Kataklizm. Sfora wściekłych mutantów przemierzyła glob ziemski wzdłuż zwrotnika idąc
za równoleżnikiem 44. Wrzucali sód do wszystkich napotkanych studni głębinowych. Wody
gruntowe oraz wody głębinowe połączyły się z powodu wybuchów w studniach. To nie kataklizm.
To robota mutantów. Klimat się nie zmienił. Dalej jest lato i zima zawsze tak samo. Nic się nie
zmieniło w klimacie. Zalano tylko miasta pola wsie. Zmarli ludzie. Klimat się nie zmienił. Mutanty z
nienawiści do świata wrzucały sód do źródeł. Wysadzały prochem mury. To się stało. Klimat się nie
zmienił. Skutkiem działania mutantów były zmiany biegu rzek wysuszenie mórz i jezior zagłada
ludzkości. Chcesz z tym walczyć. Dobrze. Teraz słówko małe negatywne. Co oznacza negatywne w
odniesieniu negatywne skutki zmiany klimatu. Negatywne oznacza niepożądane złe. I cóż ty masz
na myśli. Ocieplenie. Ocieplenie jest negatywnym skutkiem katastrofy wyrządzonej przez mutanty
czy tak. Mówisz nie. Chodzi ci o ocieplenie spowodowane topnieniem lodowców spowodowanym
zwiększoną ilością dwutlenku węgla spowodowanym przez oddychanie ludzi i zwierząt. Tu
człowiek wysiada. Nie może dyskutować. Ręce opadają. Równowaga gazowa posłuchaj małpo
polega na tym że tlen jest w równowadze z dwutlenkiem węgla. Tlen rozpuszcza się w wodzie
dwutlenek węgla rozpuszcza się w wodzie. Czy widziałeś jak. Nie. Trudno. W oceanach żyją
zwierzęta i rośliny. Tlen i dwutlenek węgla w oceanach jest w równowadze. A efekt cieplarniany? -
pyta małpa z triumfem. Efekt cieplarniany to model Ziemi. Weź szklarnię. Posadź tam rośliny. Po
kilku dniach rośliny w szklarni uduszą się tlenem. Weź drugą szklarnie. Wpuść psy. Po kilku dniach
psy uduszą się w szklarni dwutlenkiem węgla. Weź trzecią szklarnię. Wstaw rośliny i zwierzęta. Po
kilku dniach wszyscy będą żywi i zdrowi. Rozumiesz małpo? Nie rozumiesz. Zatem zejdź z katedry
oddaj profesurę. I załóż szklarnię.
- Ale ja mam zadania! Wykresy od Juliusza Cesara jak zmieniały się temperatury! Jak zmieniały się
stężenia dwutlenku węgla dzień po dniu! Eleganckie wykresy!
- Skąd je masz?
- Z instytutu! W instytucie mamy stężenia dwutlenku węgla mierzone od dwóch tysięcy lat.
Każdego dnia!.
- Kto mierzył stężenie dwutlenku węgla każdego dnia przez ostatnie dwa tysiące lat?
- Kto? My! I mamy zawartość CO
2
w pokrywie śnieżnej. Wiercimy lodowce. Wyciągamy próbkę na
wierzch i łapiemy ten dwutlenek węgla łapami. Wszystkie dane mamy z lodowców! Dzień po dniu!
Łapany gaz własnołapnie! Za dużo oddychacie. Za dużo. I krowy bąki puszczają. To są wszystko
gazy cieplarniane.
- Posłuchaj małpo. Ziemia jest otoczona chmura gazów. Chmura gazów otacza Ziemię. Gazy nie
wydostają się poza stratosferę. z powodu sił grawitacji. Cząsteczki opadają. Opadają na ziemię.
Cząsteczki tworzą baldachim. Baldachim nie przepuszcza gazów bo sam jest gazem. Baldachim
szczelnie pokrywa Ziemię. Baldachim kręci się razem z Ziemią. Baldachim to gazy takie jak
powietrze. Nie było zlodowacenia w ostatnich latach które ty mogłabyś objąć swoim rozumem. Nie
było zlodowacenia na Ziemi nigdy. Było uderzenie meteorytu na Oceanie Spokojnym po to by
wypiętrzyły się góry tam gdzie miały się wypiętrzyć. Nie było zlodowacenia. Ziemia krąży zawsze
w tej samej odległości od Słońca. Słońce grzeje. Słońce grzeje zawsze tak samo. Bo odległość się nie
zmienia. Klimat się nie zmienia. Liczba cząsteczek tlenu się nie zmienia. Liczba cząsteczek
dwutlenku węgla się nie zmienia. Wszystko jest w równowadze. Rośliny wydzielają tlen zwierzęta
Fatima
2
GNOZA -
K
SIĘGI
T
AJEMNIC
– Tom 3 Księga D
wydzielają dwutlenek węgla. Rośliny biorą CO
2
Nie było zlodowacenia. Nie ma na to potrzeby. Po
co. Nie ma powodów by przypuszczać ze było zlodowacenie. Temperatura na Ziemi nie zmienia się.
Nie zmienia się temperatura. Cyklicznie po zimie nastaje wiosna i lato. Latem Ziemia jest nachylona
pod większym kątem. Promienie Słońca ogrzewają Ziemię. Lód po zimie topnieje. Żadne
zlodowacenie nie mogłoby trwać dłużej niż przez zimę. Latem każde zlodowacenie musiałoby się
skończyć. Bo tak padają promienie słoneczne by nie było lodu latem. Lato jest okresem wegetacji.
Latem jest ciepło. W cieple lód topnieje. Każdy lód topnieje każdy lód i zawsze topnieje w cieple.
Wiadomość z ostatniej chwili. Zostaje wprowadzony podatek klimatyczny na koszty walki ze
zmianami klimatu. Po latach pobierania podatku na zadania zmian klimatu latem i zimą nastał dzień
zapłaty. Zapłacicie za to! - Za co? - Za to że oddychacie! opłata klimatyczna! Ale tylko dla
oddychających. Z ostatnim tchnieniem które jest gratis w promocji z ostatnim tchnieniem kończy się
okres podatkowy. To taki bonus. Cieszycie się? a co wyśta myśleli. Lato jest i zima jest to trzeba
płacić! Za powietrze! za tlen! Płacić! tutaj! Płaćta mi tu teraz. Za śnieg za mróz za Słońce na niebie.
Naród wybrany za darmo nic nie da! Opłata musi być! Niszczyciele Ziemi nakładają opłaty Wolnoć
Tomku w swoim domku. Podatek od deszczu przeszedł? Przeszedł. To musi być podatek od
klimatu. A co? Za darmo byś chciał opalać się i oddychać? Wszystko kosztuje. Ziemia krąży na nasz
koszt! Musisz płacić! Grzeszysz. Musimy za ciebie dwutlenek węgla po dziurach upychać bo
zatruwasz środowisko. Grzeszniku. Podatki. Chodzisz i puszczasz truciznę. A my musimy coś z tym
zrobić. Słyszałeś ile kilowatogodzin w tonach na sekundę tego dwutlenku wydalasz? Wszystko
obliczone. Miliardy kiloamperotysięcy kosztuje twoje oddychanie. I wszystko do oceanu gdzie rybki
i żyjątka a ty chodzisz i nic cię nie obchodzi co się dzieje. Jak ty grzeszysz. Jak ty zatruwasz. Jak
dyszysz i zioniesz trucizną. Trucicielu kotków i piesków i rybek bezbronnych grzeszniku pogański.
Chodzisz i trujesz to płać! - Za co. - Za życie! Za to że żyjesz że oddychasz. Właściciel nałożył na
ciebie podatek od tej trucizny którą wydychasz. Musisz płacić! I krowy też zapłacą. Dawaj tu
jałowicę cielną czerwoną. Na stos. Dalej na ofiarę przebłagalną za to co czyni ten potwór. Na stos!
Łeb ukręcić za rogi i skręt o tak. I nożem. Gardło zgodnie z rytuałem świętym a teraz poćwiartować
mleczną krowę. No policz ile masz do zapłacenia. Sam policz! To twój obowiązek. Siadaj i licz. Za
siebie za dzieci za matkę za krowy które masz. Zapłacisz co do grosza za to że smrodzisz gazy
puszczasz oddychasz paszczą i drugą stroną to płać! Licz i płać. Przyjdzie drugi to sprawdzi czy
dobrze policzyłeś. Bo my uczeni w piśmie nie w liczbach. A liczby to siła nieczysta. Liczb się nie
tykamy. Płacić trzeba panu a coś ty myślał. Płacić! Tu jest skarbonka. Oj uważaj bo jak przyjdzie ten
co ma pokój zaprowadzić to zobaczysz co będzie. Co będzie? Płacz i zgrzytanie zębów będzie. Bójta
się! I płaćta. Zmiany są! Klimatyczne! Straszliwe zmiany. Lato i zima na przemian. A skutkiem tego
katastrofa. I wypełzną potwory i świat przykryje czarna chmura pyłu i rzeki wystąpią z brzegów a
źródła wyschną. I stanie się co przepowiedzieli prorocy i uczeni w piśmie i płazy będą i żaby i wszy.
No. Płać bo inaczej wiesz co cię czeka. Dwutlenek węgla. Straszna trucizna. To ty grzeszniku
wydalasz paszczą swą. To ty jesteś winny. Ty i twoja krowa nieczysta. Ty zatruwasz! Ty szkodzisz.
Ty smrodzisz. Ty zawadzasz. Ty jesteś sprawcą przyczyną klęski urodzaju i kwaśnych deszczów. Ty
produkujesz emitujesz i puszczasz bąki paszczowo. Ty!
Świat się podzielił na dwie grupy. Tych co głoszą z wysokości katedr i tych co słuchają. Nie przenika
nic. Nie ma osmozy. Nie ma równowagi. Nie ma wymiany myśli. Jest podział stały i niezmienny. Tu
profesury tu słuchacze. Tu bzdury tu odbiorcy. Tu odbiorcy dóbr grantów podatków. Tam płatnicy
szkodniki truciciele. I co teraz powiesz trucicielu paszczowy. Chodzisz trujesz. Klimat psujesz. Ty i
twoja krowa. Zagłada gotowa.
--------------
Fatima
3
GNOZA -
K
SIĘGI
T
AJEMNIC
– Tom 3 Księga D
Torquato Tasso obłąkany był. - napisał wielki poeta dwieście lat temu. I tak zostało. Torquato Tasso
pisał poematy. Opisał wyzwolenie Jerozolimy spod jarzma wyznawców jednego ojca który dal na
stół ofiarę ze swego syna. A ty co robisz w meczecie. Co robisz. Dziecku głowę ścinasz? Nóż
podnosisz i co robisz. Czym jesteś. Demonem najgorszym z najgorszych. Brak słów na to. Brak słów.
Straszenie tłumaczenie nie pomaga. Wyznawcy jednego ojca i jego ofiary są wszędzie. Odcięli znowu
głowę dziecka. Gdzie jest policja prokurator starosta dawniej zwany. Gdzie są ludzie na świecie.
Zabrakło ludzi. Rodzą się tylko bestie. Z matki pawianicy okrutnej i ojca szakala po ojcu pawianie.
Brak ludzi. Wszyscy milczą. Nic. Po prostu trzeba iść do pracy. I tyle.
Torquato Tasso opisał praktyki wyznawców jednego ojca trzech religii. Prześladowali go . Śledzili.
Ukradli mu rękopisy. Rozpaczał. Dostał tabletki na rozpacz po kradzieży. Są takie tabletki specjalne.
Małpy wszystko mają. Torquato Tasso nie chciał tabletek. Nie chciał się leczyć. Chciał rękopisy.
Medycyna już wtedy była na podobnym stopniu rozwoju. A było to pięćset lat temu. Psychiatrzy
zaaresztowali Tasso. Torquato zdradzał objawy psychopatyczne podejrzliwość ostrożność
oskarżenia o kradzież rękopisów. Zwyczajna schizofrenia. Klasyczny przykład. Zdiagnozowali go
psychiatrzy. Zamknęli i torturowali przez siedem lat. Starym tradycyjnym sposobem wyznawców
jednego ojca który rzucił na stół ofiarny swego synka. Chodzenie po genitaliach deptanie w końcu
wyrwanie jąder na zimno i na gorąco. Nic nie pomagało. Torquato domagał się swoich rękopisów.
Nie uleczyły go nawet szczypce rzeźnika. Żadne metody nie były skuteczne. Leczenie nie dało
rezultatów. W końcu zmarł Torquato Tasso w szpitalu dla obłąkanych. A ty co myślałeś. Ze to Fret
był wynalazcą nowoczesnych metod psychoanalizy? Mylisz się. To tradycyjne opisane przez poetów
sprawdzone metody diagnozy i leczenia opornych z pogaństwa. Stosowane z powodzeniem
czterysta lat przed Fretem.
Co zdiagnozowałeś u tego dziecka że je złapałeś uwięziłeś i zaprowadziłeś do meczetu na śmierć.
Szlochające małe dziecko postawiłeś przed katem z mieczem. Co masz do powiedzenia. Jakie
instrukcje dostałeś od kogo i dlaczego to robisz. Bandyto nie ma dla ciebie wyjaśnień. Nie ma.
A kiedy zapytają o ciebie odpowiedź będzie Nie Ma. Nie zostaniesz wysłuchany. Nie ma potrzeby
rozmawiać z bestią. Z bestiami się nie rozmawia. Bo bestia nie ma aparatu. Bestia nie staje przed
sędzia. Bestii nikt nie pyta. Bo bestii Nie Ma. Nie ma takiego numeru. Nie masz numeru. Nie ma cię
w ewidencji. Nikt ci nic nie załatwi. Nic nie kupisz i nic nie sprzedasz. Nie ma cię. Nie istniejesz
bardziej niż pies. Widać psa i słychać ale z psem nikt nie rozmawia. Nie pyta i nie słucha wyjaśnień o
psim ojcu wilku pustynnym jego tradycji rzucania dziecka na stół. Podnoszenia miecza. O czym tu
gadać. Nie ma o czym. Demony bledną z przerażenia.
- Ale przyjdzie! Przyjdzie antychryst i nie będzie nienawiści! Będzie głosił pokój. I osiągnie uznanie. I
będzie głosił! I nie będzie ofiary!
- To kto będzie w świątyni?
- On.
- A my?
- My poza świątynią.
- O..o... o.... o....
Drżą ze strachu kaznodzieje.
- Zajmie nasze miejsce.
- I uzyska posłuch!
- o.. o... o... o...
- A co z nami?
- No właśnie! Co z nami!
- Nie możemy do tego dopuścić.
- Nie będzie ścinania dzieciom głów w meczecie.
- Ou... Ou... Ou..
- Nie będzie religii ojca i syna rzuconego na żertwę na stos.
Fatima
4
GNOZA -
K
SIĘGI
T
AJEMNIC
– Tom 3 Księga D
- Ou... Ou... Ou...
Jęczą kaznodzieje.
- I kto będzie owieczki pasał?
- On!
- Ou... Ou... Ou...
- I kto będzie głowy ścinał?
- Nikt. On zaprowadzi swoje prawo.
- Ou... Ou... Ou...
- A co z władzą to znaczy z nami?
- On coś zrobi nowego.
- Ou... Ou... Ou...
- W meczecie?
- W meczecie. Na oczach wszystkich. Siądzie na naszym miejscu zaprowadzi nowe prawo. Zakaz
ścinania głów nawet dzieciom.
- Ou... Ou... Ou...
- Jakże żyć w ten sposób bez ścinania. Jakże żyć!
- Ou... Ou... Ou...
- Takie prawo ogłosi. Zakaz ścinania dzieci.
- A starych?
- Też zakaz.
- Ou... Ou... Ou...
- A kobiety?
- też zakaz.
- Ou... Ou... Ou...
- A może chociaż małe dziewczynki?
- Nie.
- Ou... Ou... Ou...
- Jak żyć.
- Inaczej będzie. Pokój ma być.
- Co?
- Pokój.
- Ou... Ou... Ou...
- To za co datki za co ofiary za co opłaty brać...! Za co !
Przestań wyć bestio. Nikt cię nie słucha.
Okultyzm wielkiego niedźwiedzia ojca bestii o siedmiu głowach opanował świat ziemski.
Niedźwiedź wystąpił pożarł małego niedźwiedzia. Tak narodził się okultyzm. Wiara ślepa i głucha.
Wiara ponad rozumem. Rządy bestii nad człowiekiem. Wielki niedźwiedź triumfuje. Jego
potomkowie synowie plemienni wytracili ludność jak przykazał wielki ojciec który ofiarą swego
syna uzyskał posłuch bestii o siedmiu głowach. Pierwsze plemię wilki psy pustynne zajęły Helladę
nad Łabą. Drugi syn tygrysek a piórkiem tu i z piórkiem w tyłku przybył przez Marsylię na ląd.
Kolejny syn bestii zainstalował się wygodnie na półwyspie Synaj w pałacu nosi szaty purpury
i strojne pelerynki. Pierścienie podaje do całowania. Trzeci wyruszył na wschód i nigdy nie wrócił.
Zajął Indie i biesiaduje jak bracia. Szczur kanałowy śmietnik i odchody święci dodaje odchodów do
placków tak chrzci pokarm. Piąty beniaminek został w ziemi braci z wieńcem laurowym głosi
potrzebę świętej kaźni nad dzieckiem. Pada na kolana ale nie wie przed kim. Czci ojca i syna
w dowolnej postaci byle była ofiara dowolna ofiara. Koziołka łapie za rogi skręca kark. Nie gardzi
wielbłądem podrzyna gardło a wszystko przy wtórze wersetów zwanych świętymi. Napisanych
przez natchnioną rękę Loli z Radomia. Taka to religia. Z mieczem na dziecko czeka. Za rączkę
Fatima
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin