Jurek T., ''Usque in Vurta fluvium'' - nad trybutem Mieszkowym.pdf

(702 KB) Pobierz
Kwartalnik Historyczny
Rocznik CXXIII, 2016, 3
PL ISSN 0023-5903
TOMASZ JUREK
Instytut Historii PAN, Poznań
„USQUE IN VURTA FLUVIUM”.
NAD TRYBUTEM MIESZKOWYM
A b s t r a k t: Artykuł dotyczy zagadnienia
stosunków najstarszego władztwa piastow-
skiego w X w. do cesarstwa Ottonów. Przed-
miotem analizy jest zdanie kronikarza Thiet-
mara z Merseburga z jego dzieła (II 29), iż
polski książę Mieszko płacił cesarzowi trybut
„aż do rzeki Warty”. Wbrew rozpowszech-
nionym poglądom autor artykułu uważa,
że chodziło o całe terytorium władztwa
Mieszka, a obowiązek trybutarny ustano-
wiony został w 963 r.
S ł o w a k l u c z o w e: Cesarstwo Ottonów,
Mieszko I, monarchia pierwszych Piastów,
trybut, stosunki polsko-niemieckie.
A b s t ra c t: The article deals with relations
between the oldest Piast rulers from the
tenth century and the Ottonian Empire. The
analysis focuses on a sentence by chronicler
Thietmar of Merseburg (II, 29), who wrote
that the Polish Duke Mieszko paid a tribute
to the emperor “all the way to the river
Warta”. Contrary to disseminated views,
the author of the article is of the opinion
that the chronicler had in mind the whole
territory of the Mieszko dominion and that
the obligatory tribute was established in 963.
K e y w o r d s: Ottonian Empire, Mieszko I,
Early Piast monarchy, tribute, Polish-Ger-
man relations.
Niewiele jest ustępów źródłowych, nad którymi z równym wysiłkiem
głowią się od pokoleń historycy, jak słowa saskiego kronikarza Thietmara,
przytoczone w tytule niniejszego szkicu. Przypomnijmy całe zdanie,
z którego zostały wyjęte: „Tymczasem dostojny margrabia Hodo zebraw-
szy wojsko, zaatakował Mieszka, wiernego cesarzowi i płacącego trybut
aż do rzeki Warty”
1
. Wyprawa zakończyła się, jak wiadomo, klęską Sasów
 „Interea
Hodo venerabilis marchio Miseconem inperatori
fidelem
tributum-
que usque in Vurta
fluvium
solventem exercitu petivit collecto”,
Die Chronik des Bi-
schofs Thietmar von Merseburg,
wyd. R. Holtzmann, Berlin 1935, MGH SrG n.s., t. 9
http://dx.doi.org/10.12775/KH.2016.123.3.01
1
http://rcin.org.pl
426
Tomasz Jurek
w bitwie stoczonej pod Cedynią w dniu 24 czerwca (z kontekstu wynika,
że chodzi o rok 972)
2
. Wtrącone w relację o wypadkach wojennych słowa
przynoszą kluczowe informacje o statusie Mieszka i jego władztwa. Był
„wierny cesarzowi” (dawno już wykazano, że nie chodzi tu o pozycję
wasala, lecz wierność w ogólnym sensie oddanego dotrzymywania zobo-
wiązań)
3
i płacił trybut. Nigdy w zasadzie nie kwestionowano wiarogod-
ności tego przekazu
4
. Thietmar pisał zaledwie kilkadziesiąt lat później
(w drugim dziesięcioleciu XI w.), sam był biskupem, pochodził z saskiej
arystokracji, uczestniczącej w życiu publicznym ( jego ojciec Zygfryd
brał osobiście udział w nieszczęsnej wyprawie cedyńskiej), i był świetnie
zorientowany we wszystkich sprawach słowiańskiego pogranicza. Miał
swe uprzedzenia — nie znosił Bolesława Chrobrego — które rzutować
mogły na tendencyjne podkreślanie trybutarnego niegdyś statusu Pia-
stów
5
, ale nie przesłaniały one chyba rzetelności tej bogatej w szczegóły
relacji. Niegasnąca dyskusja historyków toczy się natomiast wokół usta-
lenia, jaki był zasięg tego trybutarnego obowiązku. Wskazanie rzeki ma
bowiem wyraźnie charakter ograniczający: trybutarne terytorium sięga
do niej i nie dalej. Ustalenie, z jakiego obszaru Mieszko opłacał trybut
cesarzowi, ma oczywiście podstawowe znaczenie dla zrozumienia istoty
ich wzajemnych stosunków.
Nic więc dziwnego, że wokół interpretacji prostych z pozoru słów
kronikarza narastały różnorakie wątpliwości. Literatura dotycząca tego
zagadnienia jest ogromna, jako że każdy historyk, piszący o X w. i począt-
kach państwa piastowskiego, musiał się nad tą kwestią zatrzymać.
(dalej: Thietmar), lib. II, cap. 29, s. 74. Cytat według uznawanego za autograf rękopisu
drezdeńskiego (podobizna: http://www.mgh-bibliothek.de/thietmar/fol.0029.html).
W podanej równolegle w druku (s. 75) wersji z rękopisu korwejskiego (który uzna-
je się za ostateczną redakcję autorską) występują jedynie drobne różnice („Wurta”,
„collecto exercitu”). Tłumaczenie polskie:
Kronika Thietmara,
wyd. M.Z. Jedlicki, Poznań
1953, s. 88–92.
2
 O
bitwie pod Cedynią zob. niżej, przyp. 40.
3
 M.Z.
Jedlicki,
Stosunek prawny Polski do Cesarstwa do r. 1000,
Poznań 1939, s. 38–39.
4
 Tylko
Kazimierz Tymieniecki (rec.: Gerard Labuda,
Studia nad początkami państwa
polskiego,
Poznań 1946, „Slavia Occidentalis” 19, 1948, s. 468) deklarował,
że
nie uważa
wiadomości Thietmara za „murowaną” i nie wie, jak było naprawdę, acz nie przytoczył
poważnych argumentów, poza spostrzeżeniem,
że
wiadomość ta „nie ma
żadnego
opar-
cia w znanych faktach politycznych”, i domysłem,
że
może być zmyślona. W ten sposób
można zdezawuować każde
źródło.
W późniejszych swych pracach (Początki
państwa
Polan,
PH 50, 1959, s. 28–30;
Polska w
średniowieczu,
Warszawa 1961, s. 54) Tymieniecki
uważał trybut za niebyły. Wątpliwości tych potem nie podjęto.
5
 A.
Pleszczyński,
Niemcy wobec pierwszej monarchii piastowskiej (963–1034). Narodziny
stereotypu. Postrzeganie i cywilizacyjna klasyfikacja władców Polski i ich kraju,
Lublin 2008,
s. 64–71.
http://rcin.org.pl
„Usque in Vurta fluvium”. Nad trybutem Mieszkowym
427
Nie ma tu miejsca, by dokładnie analizować wszystkie zgłaszane propo-
zycje. Wystarczy wskazać główne nurty dotychczasowych interpretacji
6
.
Najstarsza i najprostsza była wykładnia, że trybut ciążył na posia-
danych przez Mieszka ziemiach na zachód od Warty. Wydawało się
bowiem oczywiste, że dla właściwego zrozumienia Thietmarowych słów
konieczne jest przyjęcie perspektywy kronikarza: chodzić musi o obszar
leżący od strony Niemiec, patrząc od zachodu aż do wskazanej rzeki.
Taką interpretację przyjęła większość historyków niemieckich
7
, niewiele
zresztą zajmujących się sprawą, z ich punktu widzenia drugorzędną i nie
wymagającą głębszego zastanowienia. Większy wysiłek w analizę słów
kronikarza wkładali historycy polscy, zdający sobie sprawę ze znaczenia
tego przekazu dla naświetlenia stosunków zagranicznych rodzącego się
władztwa piastowskiego. Od samego początku krytycznej historiografii
doceniano wagę sprawy dla obrony tezy o pradawnej suwerenności Pol-
ski
8
. Intensywniejsze badania nad tymi zagadnieniami rozwinięto jednak
dopiero w epoce międzywojennej, w atmosferze konfrontacji z nauką
niemiecką. Oczywisty po obu stronach był cel polityczny. Naszym bada-
czom chodziło o minimalizowanie za wszelką cenę znaczenia wpływów
niemieckich na rodzące się państwo polskie
9
. Sprawa trybutu miała tu
fundamentalne znaczenie. Nie mogąc zaprzeczyć samemu jego istnie-
niu, starano się przynajmniej ograniczyć jego znaczenie. Stąd pomysł,
że Mieszko płacił trybut z jakiegoś cząstkowego tylko obszaru, poło-
żonego możliwie peryferyjnie. Były więc luźno rzucane supozycje,
wskazujące nawet na obszary położone za Odrą
10
(skąd zatem w ogóle
 Szczegółowe
omówienie literatury znajduje się w wielu z cytowanych niżej prac,
zwłaszcza u G. Labudy i Edwarda Rymara, a także w komentarzu w:
Kronika Thietmara,
s. 88–92.
7
 Np.
R. Köpke, E. Dümmler,
Kaiser Otto der Große,
Leipzig 1876, Jahrbücher der
deutschen Geschichte, s. 385; R. Holtzmann,
Geschichte der sächsischen Kaiserzeit (900–
1024),
München 1941, s. 188–189; F. Baethgen,
Zur Geschichte der ältesten deutsch-polnischen
Beziehungen,
„Altpreußische Forschungen” 13, 1936, s. 4–6.
8
 J.S.
Bandtkie,
Dzieje narodu polskiego,
t. 1, Wrocław 1835, s. 130. W odpowiedzi
Friedrich Wilhelm Barthold (Geschichte
von Rügen und Pommern,
t. 1, Hamburg 1839,
s. 285) stwierdzał,
że
to tylko „Nationalstolz” nie pozwala Polakom przyznać, iż obszar
trybutarny leżał na lewym brzegu Warty i obejmował kolebkę ich państwowości, więc
szukają go na siłę na brzegu prawym.
9
 Odosobniony
był głos Feliksa Pohoreckiego (rec. pracy Mariana Zygmunta
Jedlickiego,
La création du premier archevêché polonais à Gniezno,
Paris 1933, KH 48, 1934,
s. 142), który poparł stanowisko badaczy niemieckich i widział obszar trybutarny na
zachód od Warty.
10
 W.
Bogusławski,
Dzieje Słowiańszczyzny Północno-Zachodniej do połowy XIII w.,
t. 3,
Poznań 1892, s. 276; zob. w aktualnym do dziś podręczniku: R. Grodecki, S. Zachorow-
ski, J. Dąbrowski,
Dzieje Polski
średniowiecznej,
wyd. 2, t. 1, Kraków 1995 (1 wyd. 1926),
6
http://rcin.org.pl
428
Tomasz Jurek
u Thietmara Warta?). Nie sposób z nimi poważnie dyskutować. Ponieważ
walki toczono na Pomorzu, wydawało się niektórym historykom, że to
tu, a więc już za dolną Wartą, najlepiej szukać trybutarnego obszaru.
Taką sugestię czynił Stanisław Zakrzewski
11
, a myśl tę szeroko roz-
winął Józef Widajewicz
12
, ale i z jego przekombinowanymi konstruk-
cjami trudno rzeczowo dyskutować (założył bowiem, że trybut płacony
był tylko z ziem plemienia „Licicaviki”, które dość dowolnie umieścił
u ujścia Warty do Odry). Bardziej zdyscyplinowany i rozbudowany
wywód przeprowadził Marian Zygmunt Jedlicki
13
. Przeanalizowawszy
wszystkie występujące w źródłach rodzaje trybutów, drogą elimina-
cji innych możliwości wskazał, że w tym przypadku chodzić musiało
o wykup jakichś praw cesarskich przez piastowskiego władcę — co naj-
łatwiej uzasadnić właśnie w odniesieniu do Pomorza. Cesarz w zamian
za trybut odstąpić miałby Mieszkowi swe roszczenia do tej ziemi, wyni-
kające z ogólnych wyobrażeń o zwierzchności cesarskiej nad światem.
Niezależnie od erudycyjnego wysiłku twórcy tej konstrukcji brzmi ona
sztucznie i mało przekonująco, tym bardziej że badacz ten po drodze do
swej tezy pomorskiej dość obcesowo eliminował inne rozwiązania ( jak
np. podstawowa forma trybutu jako wykupu od zagrożenia najazdem).
Nadal pozostaje niezrozumiałe, dlaczego terytorium położone (zarówno
ze strony piastowskiego płatnika, jak i merseburskiego narratora) za
Wartą zostało określone jako sięgające do tej rzeki. Gdyby rzeczywi-
ście obszarem trybutarnym było całe Pomorze, prościej i jaśniej byłoby
napisać, że sięgał on „usque in mare” itp. Hipoteza pomorska, stara-
jąca się dopasować do kontekstu opowieści kronikarza o wojnie Hodona
z Mieszkiem, w istocie wcale do niej nie pasuje. Po cóż bowiem Thiet-
mar, sympatyzujący wyraźnie z saskim margrabią, miałby podkreślać,
s. 66, gdzie jednak do tekstu wkradły się, jak się wydaje, jakieś błędy. Do hipotezy
zaodrzańskiej gotów był wrócić jeszcze Kazimierz Myśliński (Polska
wobec Słowian Po-
łabskich
do końca wieku XII,
Lublin 1993, s. 31), sugerujący ostrożnie,
że
mogło chodzić
o ziemię połabskich Wkrzan i część
Łużyc.
11
 S.
Zakrzewski,
Mieszko I jako budowniczy państwa polskiego,
wyd. 2, Kraków 2006
(1 wyd. Warszawa 1921), s. 93–94, który jednak przede wszystkim brnął w absurdalny
wywód, jakoby słowa „usque in Vurta
fluvium”
nie odnosiły się wcale do obszaru try-
butarnego, lecz wskazywały kierunek marszu Hodona.
12
 J.
Widajewicz,
Licicaviki Widukinda. Studium onomastyczno-geograficzne,
„Slavia
Occidentalis” 6, 1927, s. 85–182; idem,
Polski obszar trybutarny w X wieku,
Sobótka 2, 1947,
s. 47–92.
13
 M.Z.
Jedlicki, op. cit., zwł. s. 119 n. Między akceptacją dla tez Widajewicza
i Jedlickiego wahał się Zygmunt Wojciechowski,
Usque in Vurta
fluvium,
w:
Wirtschaft
und Kultur. Festschrift zum 70. Geburtstag von Alfons Dopsch,
Baden bei Wien–Leipzig 1938,
s. 289–299; idem,
Polska — Niemcy. Dziesięć wieków zmagania,
Poznań 1945, s. 17.
http://rcin.org.pl
„Usque in Vurta fluvium”. Nad trybutem Mieszkowym
429
że wkroczył on zbrojnie na terytorium zarządzane za zgodą cesarską
przez przeciwnika?
Hipotezę pomorską poddał stanowczej krytyce Gerard Labuda, który
przedstawił własną propozycję rozwiązania zagadki
14
. Też wychodząc od
kluczowej jakoby nazwy „Licicaviki”, zidentyfikował ich z Lubuszanami,
siedzącymi po obu stronach środkowej Odry, a swą północną krawę-
dzią sięgającymi Warty. Mieszko zajął ten obszar, podporządkowany już
wcześniej Cesarstwu, w związku z czym przejąć musiał też ciążące na
nim zobowiązania trybutarne. Autorytet naukowy G. Labudy sprawił, że
teza ta zyskała sobie spore uznanie
15
. Spotkała się też jednak z zasłu-
żoną krytyką, bo rzeczywiście budzi cały szereg zastrzeżeń. Opiera się
na spiętrzeniu niesprawdzalnych domysłów. Nazwę „Licicaviki” wykłada
się obecnie jako Lestkowice (w znaczeniu ogółu poddanych Piastów)
16
,
plemię Lubuszan nie jest skądinąd znane (poza jedną niepewną wzmian-
ką)
17
, nic nie wiadomo więc, by kiedykolwiek podbili je Sasi, a mało
prawdopodobne wydaje się, by Mieszko poważył się zajmować obszar
podlegający już wcześniej cesarzowi. Niepewny pozostaje związek tego
terytorium z Wartą. Zauważono, że dolny odcinek tej rzeki (na któ-
rym opierała się północna granica późniejszej ziemi lubuskiej) uwa-
żano w średniowieczu często za fragment Noteci (której Warta miałaby
być dopływem, wpadającym pod Santokiem)
18
. Choć trudno zaręczyć,
 G.
Labuda,
Studia nad początkami państwa polskiego,
Poznań 1946, s. 141–162; zob.
też wyd. 2, t. 1, Poznań 1987, s. 485–495, gdzie dyskusja z krytykami; poglądom swym
autor pozostał wierny (idem,
Mieszko I,
Wrocław 2002, s. 124–126; idem,
Pierwsze wieki
monarchii piastowskiej,
Poznań 2012, s. 45–46), aczkolwiek był moment,
że
gotów był się
chyba z nich wycofać (idem,
Fragmenty dziejów Słowiańszczyzny Zachodniej,
t. 1, Poznań
1960, s. 289, przyp. 163).
15
 Np.
J. Strzelczyk,
Mieszko Pierwszy,
Poznań 1992, s. 152–157 (bardzo ostrożnie);
S. Szczur,
Historia Polski.
Średniowiecze,
Kraków 2002, s. 48–49; Ch. Lübke,
Das östliche
Europa,
München 2004, Die Deutschen und das europäische Mittelalter, s. 189; E. Mühle,
Die Piasten. Polen im Mittelalter,
München 2011, s. 17–18. Nawet Jerzy Dowiat (Metryka
chrztu Mieszka I i jej geneza,
Warszawa 1961, s. 181–184), choć miał odmienny pogląd
(zob. niżej, przyp. 21), przyznawał,
że
lubuska hipoteza, aczkolwiek oparta na samych
domysłach, „jest stosunkowo najmniej nieprawdopodobna”.
16
 Zob.
sam G. Labuda,
Licicaviki,
SSS, t. 3, cz. 1, red. W. Kowalenko, G. Labuda,
Z. Stieber, Wrocław 1967, s. 56; por. idem,
Studia,
wyd. 2, t. 2, Poznań 1988, s. 62–80;
J. Strzelczyk, op. cit., s. 93–96.
17
 Zob.
R. Kiersnowski,
Lubuszanie,
SSS, t. 3, cz. 1, s. 101.
18
 H.
Ludat,
Mieszkos Tributpflicht bis zur Warthe,
„Deutsches Archiv für Landes- und
Volksforschung” 2, 1938, s. 380–385 (tłum. pol.:
Mieszko Pierwszy i jego trybut usque in
Vurta
fluvium,
w: idem,
Słowianie — Niemcy — Europa. Wybór prac,
Marburg–Poznań 2000,
s. 27–33); idem,
Warthe oder Netze?,
„Beiträge zur Namensforschung” 3, 1951/1952,
s. 213–221 (tłum.:
Warta czy Noteć?,
w:
Słowianie — Niemcy — Europa,
s. 34–41); zob.
Słownik
14
http://rcin.org.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin