Aurora Rose Reynolds - Until Her (tom 1) - Until July.pdf

(1601 KB) Pobierz
AURORA ROSE REYNOLDS
UNTIL JULY
TŁUMACZENIE NIEOFICJALNE
IDYTKA
Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa
autorskie, tłumaczenie jest tylko i wyłącznie materiałem marketingowym
służącym do promocji twórczości danego autora. Ponadto wszystkie
tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie
każda osoba, wykorzystująca treść tłumaczenia w celu innym niż
marketingowym, łamie prawo.
Prolog
Kieruję się na autostradę i wycofuję przepustnicę, obserwuję
jak
prędkościomierz osiąga sześćdziesiąt.
Chowam
górną część
mojego ciała za przednią szybę, gdzie jest mniej oporu powietrza
i krzyczę „Wahooo!”, Gdy uczucie latania uderza w mój
brzuch. To jest to, co kocham.
Wolność.
Siadam, gdy widzę kilka
motorów w oddali.
Nie rozpoznaję ich
naszywek, ale to mnie nie dziwi.
Tennessee ma ogromną
społeczność MC i zawsze pojawiają się nowe kluby w całym
stanie.
Zwalniam, gdy zamykam odległość między nami.
Im bliżej jestem, tym więcej szczegółów mogę zobaczyć.
Grupa
około pięciu
motorów
przede mną to Harleye,
wszystkie w
kolorach od prawie fioletowego do czarnego.
Żaden z mężczyzn
nie ma kasku,
co jest całkowitym przeciwieństwem mnie, jestem
pokryta
od stóp do głów czarną skórą.
Nawet mój kask
jest cały
czarny, ze skórzaną lamówką.
Oglądam mężczyzn do środka, zauważam, że są dobrze
zbudowani, a ich skórzane wycięcia przedstawiają dużego orła, z
szeroko rozpostartymi skrzydłami, jakby to był środek
lata.
Szpony ptaka niosą długą różę z łodygą, z płatkami
spadającymi na nazwę klubu, The Broken Eagles.
Zaczynam
przyspieszać i wyprzedać jeden po drugim, wdzięczna
za
bezpieczeństwo mojego
kasku, czarna
osłona uniemożliwia
im
zobaczenie mnie.
Trzymam głowę prosto, aż
ostatni facet, ten, który jest na froncie
grupy, przykuwa moją uwagę. Z tyłu jego włosy są pierwszą
rzeczą, jaką zauważam. Są nieco długie
na szczycie i krótkie po
bokach.
Moje oczy przesuwają się do przestrzeni jego pleców,
szerokich ramion i opalonej skóry która pokrywa jego
mięśnie.
Jego motor jest nisko nad ziemią, a kierownica jest
przed nim w taki sposób, że musi wyciągnąć ramiona prosto,
co
powoduje,
że każdy mięsień zgina się i porusza, sprawia że
tatuaże są żywe i tańczą.
Moje oczy przesuwają się dalej w dół na jego klatkę
piersiową,
która jest pokryta białym podkoszulkiem schowanym w lekkich
dżinsach, a wokół jego pasa znajduje się czarny pasek z dużą
srebrną sprzączką. Ciągle go mijam, moje oczy przesuwają się z
drogi do niego i z powrotem.
Tym razem, kiedy się
obracam, jego
głowa jest zwrócona w moją stronę, a gdybym nie wiedziała
lepiej,
przysięgam że patrzy bezpośrednio w moją duszę.
„Święte gówno” szepczę,
podziwiam
jego włosy, zestaw szczęki,
który pokryty jest kilku dniowym zarostem
i parę jasnych oczu,
których nie potrafię dostrzec przez odcień mojego kasku.
Jest
bardzo gorący, ale również wygląda przerażająco. Patrzę
od niego
z powrotem na drogę. To nie mogło trwać dłużej niż
sekunda, ale
kiedy moje oczy
kierują
się na asfalt
przede mną, widzę ptaka,
który próbuje przedostać się przez drogę, a jego skrzydło zwisa w
niewygodnej pozycji.
Skręcam w prawo w samą porę, by ominąć
biedne
zwierzę.
„Co do cholery?” Słyszę ryk i patrzę przez ramię na mężczyznę,
który teraz szybko wychodzi po mojej prawej stronie.
Ogłusza
mnie
dźwięk mojego silnika i jego rur.
Macham do niego i
przyśpieszam,
opuszczam
moje ciało i odciągam przepustnicę,
chcę
się od nich uwolnić. Koleś wygląda na bardzo wkurzonego
i
chociaż nie chcę zostawiać ptaka bez pomocy, chciałabym
dożyć,
aby
świętować moje następne urodziny.
Wydaje mi się że jestem
bezpieczna,
ale potem dźwięk
rur
wypełnia moje uszy, nawet nie wiem jak to się dzieje, ale wszyscy
doganiają mnie, otaczają mój
motor.
Nie mogę zrozumieć, co
mówią, ale mój żołądek zaczyna się toczyć na dźwięk ich
głosów.
Dotykam mojego boku,
żeby upewnić się że mam
Paralizator, który
mój ojciec nalegał, żebym nosiła.
Widzę polanę i zjeżdżam
motorem na pobocze.
Wiem, że to
prawdopodobnie jedna z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek
zrobiłam, ale jeśli będą mnie ścigać tak, jak
to robili, wszyscy
moglibyśmy poważnie się zranić. Zatrzymuję się i nawet nie
wyłączam
motoru.
Po prostu obniżam stopę, gdy moje serce,
które już mocno bije, zaczyna gwałtownie uderzać o moją klatkę
piersiową, gdy mnie otaczają.
„Co do cholery się z tobą dzieje?” Pyta facet, który był na czele
grupy, staje przed moim motorem.
Potrząsam głową, gdy moje słowa zatrzymują
mi w gardle.
Ściąga mnie z mojego
motoru,
a mężczyźni którzy są z nim,
również zaczynają wrzeszczeć.
„Przepraszam”, skrzeczę, nawet nie wiem czy mnie słyszy, gdy
jego ręka trafia na kołnierz mojej skórzanej kurtki, gdzie mocno
mną
potrząsa. Moja ręka przypadkowo naciska przycisk, który
zapala Taser.
Głośny trzask wypełnia powietrze, jego oczy
rozszerzają się, a potem
upada
na ziemię,
ja
też upadam na tyłek
i
cofam się. Patrzę w górę, gdy
w
coś uderzam,
tylko po to, by
spotkać oczy innego mężczyzny, który wygląda na wkurzonego.
„Wstań”, warczy
i podnosi mnie.
Moje stopy miotają się pode
mną, gdy jestem podnoszona z ziemi, z rękami
przytrzymywanymi za plecami.
„Trzymaj go nieruchomo”, facet, którego poraziłam
warczy
przede mną, gdy próbuję uciec od gniewu, który
od niego
bije.
Jego ręce podchodzą do mojej głowy,
zdejmuje mój kask,
czym powoduje
że moje włosy opadają wokół mnie.
Zapada kompletna cisza.
Przysięgam, że nikt nawet nie bierze
oddechu.
„Um.” Przygryzam wargę, a facet przede mną mruga kilka razy,
jego ręce spoczywają na moich ramionach, a potem zaciskają się.
„Co ty, kurwa,
sobie
myślałaś?”, Szczeka, zbliża twarz bliżej
mojej, jego zapach
wypełnia moje płuca.
Pachnie jak skóra,
piżmo i mężczyzną.
„Ja…” Zaczynam mu wyjaśniać, co się stało, kiedy mnie odcina.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin