OKNEM DO NIEBA?
Urocz. Wniebowstąpienia Pańskiego Łk 24,46-53
„Jezus(...)kiedy ich błogosławił(...)został uniesiony do nieba”
Kto teraz może tęsknić za niebem?
*
Tego zakonnika ze srebrną brodą i włosami chłopcy nazywali brat Gołąbek, bo uczył ich hodować gołębie. Przychodzili do niego na poddasze, gdzie zawsze gruchało i furkotało kilkadziesiąt białych gołębi. Ten brat siedział tam w bujanym fotelu i przez okno w dachu patrzył w niebo i tego chyba miał takie bardzo niebieskie i pogodne oczy. Patrzył za wyfruwającymi przez to okno gołębiami i mówił, że on też któregoś dnia tak odleci, tylko dalej niż gołębie, bo strasznie tęskni. Chłopcy lubili go, gdy opowiadał o gołębiach, o Aniołach, o świętych, ale o Panu Bogu nie umiał, bo mówił, że jest niepojęty. I że tak bardzo chce Go wreszcie zobaczyć, że śnią mu się skrzydła anielskie. Chłopcy woleli jednak, by brat Gołąbek żył tutaj. Miał zawsze dla nich czas i opowieści, a na gołębiach znał się jak nikt inny. Oni za niebem nie tęsknili, najwyżej za lotami kosmicznymi... Może jeszcze byli za mali i nie dorośli do nieba? Brata Gołąbek przyniósł wczoraj farby i zaczął malować na białej ścianie Pana Jezusa, jak unosi się do otwierającego się przed Nim nieba. Gołębie siedziały zapatrzone i nawet nie gruchały, a brat uśmiechając się szeptał: „Odlecimy...odlecimy”. Chłopcy patrzyli czy czasem mu nie rosną skrzydła, ale nie...Tylko oczy miał coraz bardziej niebieskie i takie tęskniące. Wyszli cicho, by nie przeszkadzać. Dziś, gdy wracali ze szkoły, zobaczyli mnóstwo białych gołębi nad klasztorem i usłyszeli dzwon. Ktoś powiedział, że brat Gołąbek umarł. Nie chcieli wierzyć. Pobiegli na poddasze. Gołębi nie było. Popatrzyli na obraz. Na dole brat domalował ich stojących i patrzących się w niebo...Popatrzyli.
Widać było odlatujące coraz wyżej i wyżej gołębie – jakby w samo słońce. – „A może to były nie gołębie, ale Anioły? – zapytał jeden z nich – I odleciały z bratem Gołąbkiem do wytęsknionego nieba?” Długo jeszcze patrzyli w niebo i nie wiedzieli, dlaczego nie jest im smutno.
Czemu Pan Jezus odchodząc do nieba powiedział uczniom, że zostaje z nimi? Jak?
Angelorum