Lew-Starowicz Z. - O rozkoszy.PDF

(3236 KB) Pobierz
Kontynuacja
bestsellerowej .serii
O kobiecie.
O
mężczyźnie,
O
miłości
Rozmawia
Krystyna
Romanowska
wydawnictwo
czerwone
i
czarn,
e
Spis
treści
Rozdział
I. Kobieta nieprzewidywalna
Il. Rewolucje i ewolucje
III. Kobieca
IV.
seksualność
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Mężczyzna
na trzy z plusem
Rozdział
Rozdział
V. Prawdziwa sztuka kochania
VI. Pozycje i propozycje
VII. Chemia
pożądania
VIII. Kryzys w
łóżku
Rozdział
Rozdział
Rozdział
IX. Mity i mody
X. Dzieci i seks
Rozdział
Rozdział
I.
Kobieta nieprzewidywalna
()
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
Panie profesorze, podobno niedawne badania
zrewolucjonizowały waszą dotychczasową wiedzę
na temat kobiecej
seksualności.
Tak. Kobieta jest inna,
niż się
nam
zdawało
.
Jaka?
Dziksza, nieprzewidywalna,
niedająca się wbić
w oczywiste ramy.
Okazało się, że
kobieca
seksualność
jest bardziej skomplikowana,
niż
przypuszczali naukowcy.
Powstało Międzynarodowe
Towarzystwo
Badań
nad Zdrowiem Seksualnym Kobiet i
pojawiły się
pierwsze empiryczne wyniki
badań,
jak funkcjonuje
seksualność
kobiet, co
się
dzieje w ich mózgu, jak przebiega orgazm i jakie
reakcje seksualne. I to jest
przełom
w
myśleniu
o kobiecej
zmysłowości.
Wiemy,
że
w
seksualności
kobiet
decydujące są
doznania i
przeżycia
subiektywne, które
mogą być niezależne
oraz odmienne od
danych obiektywnych uzyskiwanych w warunkach laboratoryjnych.
Co to z nacz
y?
Sporo dotychczasowych teorii
okazało się
me do
końca
prawdziwych, ale na trzy
najwazmeJsze nowe wyniki
badań chciałbym
zwrocie
uwagę.
Pierwsza to
właśnie
nieprzewidywalność
kobiecych reakcji seksualnych. Do tej pory
myśleliśmy, że przebiegają
linearnie
- jedna reakcja prowadzi do drugiej, druga do trzeciej. Czyli:
pożądanie,
podniecenie, które narasta,
później
jest orgazm i koniec. Okazuje
się, że
ten model dotyczy tylko
mężczyzn.
U kobiet sprawa jest
bardziej skomplikowana. Ich
seksualność
jest wyznaczana przez
koło.
Wszystko jest
możliwe ciągle
i w
każdym
czasie. Nie ma
regularności
jak u
mężczyzn.
W przypadku kobiet
każdy
element tego
koła
może zainicjować
dalszy
ciąg
reakcji seksualnej.
Reasumując
- reakcje seksualne kobiety
nieprzewidywalne.
Wśród
seksuologów nie ma jednak
zgodności
co do interpretacji tych
badań. Są
naukowcy,
którzy
twierdzą, że pożądanie
i podniecenie kobiet to jedno, a drudzy to
rozdzielają.
Dalej
tacy,
którzy
twierdzą, że pożądanie
u kobiet ma charakter spontaniczny i
wywołany
tym,
że
kobieta sama
w sobie czuje
potrzebę
seksu, a drudzy
twierdzą, że
zawsze musi
być
to sprowokowane. Czyli
muszą
zadziałać wyobraźnia,
osoba partnera i wtedy dopiero rozwija
się pożądanie.
Ja jestem w tej grupie,
która
uważa, że pożądanie
u
części
kobiet jest spontaniczne. Polega na
tym,
że
ona po prostu chce
seksu. Z kim
będzie
realizowany, to
już
sprawa
drugorzędna.
Czy z partnerem, czy z
kolegą
z pracy-
w to nie wnikam W
każdym
razie
seksualność
kobiet jest bardzo zagadkowa i
zespoły
ekspertów
dopiero na etapie uzgadniania stanowisk.
Nastąpi
to w
ciągu najbliższych
dwóch lat.
Kolejny
ważny przełom
jest taki...
...
że
dla kobiet
najważniejsza
jest satysfakcja, a nie orgazm Czuje zadowolenie z tego,
że
miała
udane spotkanie intymne,
że było
jej dobrze z partnerem. Jest zadowolona, przy czym orgazm
ale nie musi. I to jest
przełom,
bo do tej pory
obserwowaliśmy
czasami
histeryczną pogoń
za orgazmem
nie jest
niezbędny:
może być,
Nawet dla
mężczyzny
to
było
kryterium udanego seksu. Troskliwie
pytał: „Było
ci
dobrze,
kochanie,
miałaś
orgazm?".
Jeżeli
kobieta
miała,
to - jego zdaniem-
było
jej dobrze ...
Właśnie
niekoniecznie.
Mogła mieć
orgazm, ale wcale nie
było
jej dobrze, bo nie
osiągnęła
satysfakcji. Orgazm
może być wywołany
mechanicznie przez
umiejętne
pieszczoty, ale wcale nie jest
to równoznaczne z
tym,
że zbliżenie ją
w
pełni zadowoliło.
Panowie,
już
nie musicie
pytać
swojej
partnerki o orgazm On nie jest
gwarancją
satysfakcji. Tym bardziej
że
kobiety irytuje to wieczne
męskie
pytanie.
pan
kobiecą satysfakcję?
Składa się
z kilku elementów. Tego,
że
partnerowi
było
dobrze - ten typ satysfakcji ma
większe
znaczenie np. w Azji, gdzie kobiety
bardziej ukierunkowane na
mężczyznę.
Ale
uniwersalne dla wszystkich kobiet na pewno jest poczucie satysfakcji z tego,
że
ona tak
działa
na
niego,
że
on chce tylko jej, reaguje
właśnie
na
nią. Następny
element to zadowolenie z bycia razem,
bo seks to przede wszystkim
miłe
spotkanie. Ostatnim elementem jest
właśnie
orgazm, ale on ma
w stosunku do tamtych
niższą rangę.
Jak
A
jeśli
satysfakcji nie ma?
Jest poczucie niedosytu.
Proszę
sobie
wyobrazić sytuację,
w której kobieta przezywa
wymuszony orgazm Jest
tym
faktem sama zaskoczona, ale
czegoś
jej brakuje. Satysfakcji
właśnie.
Nie do
końca będzie
zatem zadowolona z takiego spotkania intymnego.
A
słynny
punkt G?
Istnieje. W tym roku to potwierdzono.
Co to oz nacz a dla
męż
cz yz n?
Mają
go
szukać?
Tak, ale od razu uprzedzam,
że
punkt G nie istnieje u wszystkich kobiet.
Zakładam
jednak,
że
w normalnym
związku,
gdzie partnerzy
poznają się
wzajemnie w sensie psychicznym, tak samo
powinni
poznać
swoje
ciało.
Jest to
niezbędne
do sztuki
miłosnej.
I oboje powinni
szukać
punktu G.
Ona powinna mu w
tym
pomóc,
powiedzieć,
czy
coś
czuje, czy nie, dotykana w
tym
albo innym
miejscu. Bo
jeżeli
punkt G istnieje, ma to ogromne znaczenie praktyczne w ars amandi. Wtedy
należy
tak
prowadzić sztukę miłosną, żeby
ten obszar
był
pobudzany. Po to kobieta go ma,
żeby sprzyjał
reakcjom seksualnym
Uważam
w ogóle,
że mężczyzna
powinien
znać każdy
centymetr pochwy
swojej partnerki,
jeśli
chodzi o
wrażliwość.
To
ułatwia
dobór pozycji czy technik seksualnych.
kobieta nie ma punktu G, ma prawo
czuć się
gorsz a?
Nie ma powodu do
nieszczęścia. Reaktywność
kobiety w seksie jest bardzo
zróżnicowana,
ma
ona bardzo wiele stref erogennych.
Większość
kobiet
osiąga
orgazmy poprzez pobudzanie
łechtaczki,
ale
też
sporo przez pieszczoty piersi,
całowanie
ust, karku, strumienia wody,
wyłącznie
fantazji itd.
W porównaniu z
mężczyznami
jest to zakres bardzo szeroki i w zasadzie bez granic.
Jeżeli
zdefiniowałby
Zgłoś jeśli naruszono regulamin