Korelaty zachowań seksualnych małych dzieci.pdf

(257 KB) Pobierz
W
ILLIAM
N. F
RIEDRICH
Korelaty zachowań seksualnych małych dzieci
Zachowania seksualne u dzieci w wieku od dwóch do dwunastu lat wiążą się z wieloma zmiennymi,
takimi jak właściwości
środowiska,
cechy dziecka czy charakterystyka osoby zgłaszającej jego zachowa-
nia. W niniejszym artykule przedstawiono przegląd badań korelacyjnych poświęconych zależnościom,
jakie występują między zachowaniami seksualnymi a zmiennymi związanymi z wykorzystywaniem
seksualnym, przemocą w rodzinie, przemocą
zyczną, typem seksualności charakterystycznym dla
danej rodziny, wiekiem i płcią dziecka, jego problemami z zachowaniem oraz cechami obserwatora
(osoby zgłaszającej). Zachowania seksualne są bezpośrednio związane ze zmiennymi
środowiskowymi,
które zakłócają regulację zachowań u dzieci. Wiążą się też z innymi problemami behawioralnymi oraz
różnią się w zależności od wieku i płci dziecka. Można również wskazać wiele zmiennych związanych
z cechami obserwatora — takich jak poziom wykształcenia, doświadczone w przeszłości wykorzysty-
wanie seksualne czy też otwartość w sprawach związanych z seksualnością — które wiążą się z liczbą
i częstością zgłaszanych zachowań seksualnych dzieci. Na zakończenie artykułu autor zwraca uwagę
na różnicę między korelacją a związkiem przyczynowo–skutkowym.
1. Wstęp
rzed „odkryciem” wykorzystywania
seksualnego dzieci na początku lat
80. XX wieku, w literaturze klinicznej
i badawczej rzadko wspominano o zacho-
waniach seksualnych dzieci. Od tamtej pory
jawne zachowania seksualne dzieci interpre-
tuje się często jako wskaźnik wykorzystywa-
nia seksualnego. Badania dowodzą jednak,
że
zachowania seksualne nie są jedynie prze-
jawem wykorzystywania seksualnego. Wiele
zachowań seksualnych występuje powszech-
nie u małych dzieci. Ponadto zachowania
seksualne wydają się także związane z czyn-
nikami innymi niż wykorzystywanie seksual-
ne (Friedrich, Fisher, Dittner i in. 2001).
Wydaje się,
że
zachowania seksualne
dzieci pod wieloma względami przypomi-
nają ich zachowania agresywne. Jedne i dru-
gie są zachowaniami jawnymi, które wywo-
dzą się z określonych praktyk rodzinnych.
P
Zachowania agresywne wiążą się z surową
dyscypliną, chociaż mogą także ulegać od-
działywaniu wielu innych czynników, ta-
kich jak kontakt z agresją w grupie rówieśni-
czej czy też zakłócenia w sprawowaniu opie-
ki nad dzieckiem (Patterson 1982).
Spostrzeżenie,
że
czynniki związane
z zachowaniami seksualnymi i zachowania-
mi agresywnymi częściowo się pokrywają,
wydaje się podnoszące na duchu, sugeruje
bowiem, iż zachowania seksualne są zjawi-
skiem przebiegającym według określonych
reguł, a zatem można je wyjaśniać podob-
nie, jak tłumaczy się zachowania agresyw-
ne. Zachowania seksualne dzieci nie muszą
więc sprawiać wrażenia tajemniczych ani
niezwykłych. Ponadto agresji u dzieci po-
święcono
znacznie więcej badań empirycz-
nych niż zachowaniom seksualnym, a wnio-
ski sformułowane na ich podstawie można
Dziecko krzywdzone
nr 4 (41) 2012
27
W
ILLIAM
N. F
RIEDRICH
• KORELATY ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH MAŁYCH DZIECI
wykorzystywać do wyjaśniania zachowań
seksualnych.
Dwa przykłady typowych zachowań,
które często bywają błędnie interpretowane,
ilustrują podobieństwo między zachowania-
mi agresywnymi a seksualnymi.
Przykład 1.
Pięciolatek ogląda w domu
telewizję. W trakcie interesującego progra-
mu z całej siły uderza starszą siostrę w ramię.
Dzieci wróciły do domu tuż przed rozpoczę-
ciem programu, po tym jak spędziły cały
dzień z mieszkającym osobno ojcem. Mat-
ka zastanawia się, co mogło wywołać u sy-
na agresję. Zadaje sobie pytanie, czy pod-
czas spotkania z dziećmi ojciec nie był wo-
bec nich zbyt surowy.
Przykład 2.
Pięciolatek ogląda w domu te-
lewizję. W trakcie interesującego programu
wsuwa dłoń pod bieliznę i dotyka swoich ge-
nitaliów. On i jego starsza siostra wrócili do
domu tuż przed rozpoczęciem programu, po
tym jak spędzili cały dzień z mieszkającym
osobno ojcem. Matka zastanawia się, co mo-
gło się wydarzyć podczas odwiedzin u ojca,
i czy zrobił on coś, co skłoniło jej syna do za-
chowania o charakterze seksualnym.
Oba przykłady dotyczą stosunkowo po-
wszechnych zachowań – bójek między ro-
dzeństwem oraz dotykania genitaliów przez
chłopca w wieku przedszkolnym. Aż u 60,4%
chłopców w wieku od dwóch do pięciu lat
przynajmniej raz w ciągu ostatnich sześciu
miesięcy zaobserwowano „dotykanie intym-
nych części swojego ciała” (Friedrich 1997).
Tak znaczny odsetek przemawia za
łagod-
ną, a nie patologiczną interpretacją dotyka-
nia genitaliów przez kilkuletniego chłopca,
zwłaszcza wtedy, gdy nie ma związku czaso-
wego między tym zachowaniem a odwiedzi-
nami u ojca (Friedrich 2002).
Jak jednak należy interpretować takie
zachowania wtedy, gdy ich częstość wzrasta
tuż po spotkaniu z ojcem, a następnie stop-
niowo maleje? I w takim wypadku można
wyjaśniać zachowania dziecka, nie odwołu-
jąc się do patologii. Być może ojciec nie przy-
czynia się do nich bezpośrednio. Na przy-
kład, jeśli relacja między rodzicami jest peł-
na napięcia, to w takich sytuacjach u dzieci
dochodzi często do spadku zdolności do sa-
mokontroli, wskutek czego wzrasta zmien-
ność ich zachowań. Większa zmienność
z kolei prowadzi do wzrostu prawdopodo-
bieństwa występowania zachowań, będą-
cych przejawem deficytów samokontroli,
takich jak płacz, zachowania lękowe, po-
puszczanie stolca i moczu, agresja, nadpo-
budliwość czy też zachowania i wypowie-
dzi o charakterze seksualnym.
Chodzi nie tylko o to,
że
te dwa przykła-
dowe zachowania są stosunkowo powszech-
ne i mogą być interpretowane bez odwoły-
wania się do patologii, ale również o to,
że
znaczenie przypisywane danemu zachowa-
niu w pewnej mierze zależy od właściwo-
ści
obserwatora, w tym wypadku — matki.
Co sprawia,
że
jedna matka przypisuje od-
powiedzialność za takie zachowanie ojcu,
a inna upatruje jego przyczyn w zmęczeniu
dziecka pod koniec długiego dnia? Inkli-
nacje i uprzedzenia rodziców oraz dokony-
wane przez nich atrybucje wywierają istot-
ny wpływ na to, jakie zachowania są przez
nich zauważane oraz jak zostają one zinter-
pretowane (Friedrich 2002). Psycholog ana-
lizujący złożone przypadki powinien starać
się zrozumieć wszystkie przyczyny zgłasza-
nych przez rodzica zachowań dziecka, mię-
dzy innymi przeżycia traumatyczne, ogól-
ne okoliczności
życiowe,
stopień rozwoju
dziecka oraz atrybucje dokonywane przez
rodziców.
Niniejszy artykuł ma na celu objaśnie-
nie wyników badań nad korelatami zacho-
wań seksualnych dzieci. Wśród badanych
zmiennych znalazły się stres, przeżycia
traumatyczne, typ seksualności występują-
cy w danej rodzinie oraz inklinacje i uprze-
badania
28
Dziecko krzywdzone
nr 4 (41) 2012
W
ILLIAM
N. F
RIEDRICH
• KORELATY ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH MAŁYCH DZIECI
dzenia rodziców. Artykuł rozpoczyna się od
wyjaśnienia pojęcia korelacji. Na zakończe-
nie omówimy pojęcie częstości podstawowej
(base
rate),
które pomoże nam zrozumieć, jak
należy interpretować występowanie rzad-
kich zachowań. W większości przedstawio-
nych badań posłużono się Inwentarzem
Dziecięcych Zachowań Seksualnych (Child
Sexual Behavior Inventory
— CSBI; Friedrich
1997). W najnowszej wersji jest to liczący 38
pozycji kwestionariusz, dotyczący różnych
zachowań seksualnych, jakie mogą wystę-
pować u dzieci w wieku od dwóch do dwu-
nastu lat. Na ogół wypełnia go rodzic lub
opiekun dziecka, którego prosi się o zazna-
czenie zachowań zaobserwowanych u dzie-
cka w ciągu sześciu miesięcy poprzedzają-
cych badanie.
Dlaczego dziecko przejawia zachowania,
postrzegane przez dorosłych jako seksualne?
To bardzo trudne pytanie, ponieważ prze-
prowadzenie badania, które dawałoby pe-
łen
wgląd w związki przyczynowo–skutko-
we jest niemożliwe ze względów etycznych.
Żadna
komisja nie zezwoliłaby na przepro-
wadzenie badania, w którym poddawano by
dziecko oddziaływaniu bodźca seksualnego,
aby następnie zmierzyć jego reakcję. Musimy
zatem ograniczyć się do badań o charakterze
korelacyjnym, co znalazło odzwierciedlenie
w tytule niniejszego artykułu.
Korelacja to związek między dwiema
zmiennymi. Współczynnik korelacji jest
wskaźnikiem kierunku i siły tego związ-
ku, przy czym obie zmienne przyjmują róż-
ne wartości u poszczególnych osób — do tej
zmienności odnosi się termin „kowariancja”
(współzmienność; Kerlinger, Pedhazur 1973).
Na przykład obecność materiałów pornogra-
cznych w domu jest bezpośrednio skorelo-
wana z zachowaniami seksualnymi dzieci
(Friedrich 2002). Oznacza to,
że
dzieci rodzi-
ców, którzy przyznają, iż w ich domu ogląda
się materiały pornograficzne, ujawniają wię-
cej zachowań seksualnych niż ich rówieśni-
cy
żyjących
w rodzinach, w których porno-
grafia jest nieobecna. Można zatem mówić
o współzmienności tych dwóch zmiennych.
Nie można jednak stwierdzić,
że
obec-
ność pornografii jest przyczyną zachowań
seksualnych dziecka. To tylko jedna z możli-
wości, ale pornografia może być także wskaź-
nikiem większego zainteresowania rodzi-
ca (rodziców) zachowaniami seksualnymi
i związaną z nim skłonnością do zauważania
takich zachowań u dziecka. Obecność por-
nografii może być również przejawem więk-
szej otwartości rodzica w sprawach związa-
nych z seksualnością. W takiej sytuacji sama
pornografia może mieć niewiele wspólne-
go z bezpośrednimi przyczynami obserwo-
wanych zachowań, zwłaszcza w wypadku
bardzo małego dziecka. Otwartość rodzi-
ca w sprawach związanych z seksualnością
może korelować z większą swobodą dziecka
dotyczącą własnej nagości — takie dziecko
może być bardziej skłonne do „pokazywania
intymnych części swojego ciała innym dzie-
ciom”.
Współczynnik korelacji może przyj-
mować różne wartości. Jego istotność sta-
tystyczna zależy częściowo od wielkości
izróżnicowania próby. Mniejsze korela-
cje są istotne statystycznie, jeśli uzyskano
je w dużych próbach, a wielkość korelacji
wiąże się ze zmiennością (różnorodnoś-
cią) próby. W wypadku zachowań seksual-
nych dzieci na ogół otrzymuje się wartości
mieszczące się w przedziale od niskich do
umiarkowanych (0,15 do 0,40). Takie wyni-
ki wskazują na istnienie związku, który nie
jest ani uniwersalny, ani jednorodny. Bada-
nia, w których wykorzystuje się Inwentarz
Dziecięcych Zachowań Seksualnych (CSBI)
— i które zostały omówione w niniejszym
artykule — przeprowadza się zwykle na
dużych próbach, liczących nawet do kilku
tysięcy dzieci (Friedrich i in.1991; Friedrich
i in. 1992; Friedrich i in. 1998; Friedrich i in.
2001).
badania
29
Dziecko krzywdzone
nr 4 (41) 2012
W
ILLIAM
N. F
RIEDRICH
• KORELATY ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH MAŁYCH DZIECI
2. Badane zmienne
2.1. Wykorzystywanie seksualne
Jak wynika z jednego z obszernych prze-
glądów badań sprzed ponad dziesięciu lat
(Kendall–Tackett, Williams, Finkelhor 1993),
problematyczne zachowania seksualne są
jednym z najczęściej obserwowanych bezpo-
średnich
następstw wykorzystywania sek-
sualnego. Większość badań ujętych w tym
przeglądzie wskazuje,
że
dotyczy to zarów-
no dzieci, jak i nastolatków.
Wyniki badań opublikowanych po uka-
zaniu się tego przeglądu wskazują na ogół,
że
nasilone zachowania seksualne są naj-
częstszym następstwem wykorzystywania
seksualnego. W jednym z nich zbadano 499
dzieci wykorzystywanych seksualnie, aby
ustalić związek między wiekiem, w jakim
dziecko doświadczyło krzywdzenia, a licz-
bą problematycznych zachowań (McClellan
i in. 1996). Autorzy wykazali,
że
doświadczo-
ne wykorzystywanie wiązało się z najwięk-
szym stopniem seksualizacji zachowań.
W innych badaniach małe dzieci wyko-
rzystywane seksualnie wyraźnie różniły się
od swoich rówieśników, którzy nie mieli ta-
kich doświadczeń, pod względem proble-
mów z zachowaniami seksualnymi (Cosen-
tino, Meyer–Bahlburg, Alpert, Weinberg,
Gaines 1995; Friedrich i in. 2001; Cinq–Mar,
Wright, Cyr, McDuff 2003). Jednak w więk-
szości wypadków grupy porównawcze nie
były optymalnie dobrane i często składa-
ły
się z dzieci, które doświadczały w
życiu
znacznie mniej trudności niż dzieci wyko-
rzystywane seksualnie, toteż zaobserwowa-
ne różnice można było przypisać zmiennym
innym niż doświadczone wykorzystywanie.
Wykorzystywanie seksualne nie wystę-
puje w próżni, a czynniki związane z sytu-
acją rodzinną dziecka zarówno zwiększają
ryzyko wykorzystywania, jak i wzmacniają
jego negatywny wpływ. Wydaje się,
że
pe-
wien procent wariancji dotyczącej proble-
mów z zachowaniami seksualnymi wiąże
się z seksualnym charakterem aktów krzyw-
dzenia, jednak inna jej część — jak dotąd
nieznana — jest funkcją patologii rodziny
oraz zmiennych indywidualnych (Friedrich
2002).
Trudno jest oddzielić wpływ wykorzy-
stywania seksualnego od oddziaływania
czynników rodzinnych, w tym innych form
krzywdzenia dzieci. Na przykład w grupie
uczestników programu badawczego Mother-
Infant Project (Projekt „Matka–Niemow-
lę”) — trwającego 27 lat badania podłużne-
go, które przeprowadzono na Uniwersytecie
Minnesoty —
żadne
z dzieci wykorzystywa-
nych seksualnie nie było ofiarą wyłącznie
tej formy krzywdzenia (Erickson, Egeland
1987). Mimo bardzo młodego wieku, wszyst-
kie badane dzieci doświadczyły przynaj-
mniej jednej, a zwykle dwóch innych form
krzywdzenia, na przykład przemocy
zycz-
nej czy też przemocy i zaniedbywania emo-
cjonalnego.
Wyniki kolejnych badań wskazują jed-
nak,
że
wykorzystywanie seksualne wy-
wiera specyficzny, seksualizujący wpływ na
zachowania dzieci. Na przykład wykorzy-
stywanie seksualne — lecz nie przemoc
-
zyczna — okazało się związane z wcześniej-
szą inicjacją seksualną oraz młodszym wie-
kiem zajścia w pierwszą ciążę w grupie 1 026
afroamerykańskich pierworódek (Fiscella,
Kitzman, Cole, Sidora, Olds 1998). To samo
dotyczy zaburzonych zachowań seksual-
nych u dzieci, mierzonych metodą samoopi-
sową — za pomocą Listy Zaburzeń Poura-
zowych (wersja dla dzieci;
Trauma Symptom
Checklist Children;
Friedrich, Jaworski, Hux-
sahl, Bengston 1997) — a także zachowań
seksualnych u bardzo małych dzieci, zazna-
czanych przez ich rodziców na Liście Zabu-
rzeń Pourazowych w wersji dla małych dzie-
badania
30
Dziecko krzywdzone
nr 4 (41) 2012
W
ILLIAM
N. F
RIEDRICH
• KORELATY ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH MAŁYCH DZIECI
ci (Trauma
Symptom Checklist Young Child;
Brie-
re i in. 2001).
Wykorzystywanie seksualne jest w istot-
ny sposób skorelowane z zachowaniami sek-
sualnymi dzieci, niezależnie od wieku i płci
grup badanych przy użyciu CSBI (Friedrich
1997; Friedrich i in. 2001). Siła tego związ-
ku jest jednak różna w poszczególnych gru-
pach wiekowych, a ponadto zależy od cech
grupy kontrolnej (porównawczej). Na przy-
kład za pomocą analizy dyskryminacyjnej
— jednej z technik korelacyjnych — rozpo-
znaje się poprawnie od 71,4% do 86,6% dzie-
ci wykorzystywanych seksualnie, jeśli grupę
porównawczą stanowią dzieci, które nie do-
świadczyły
wykorzystywania i — w więk-
szości wypadków — nie cierpią na
żadne
zaburzenia psychiatryczne oraz są narażo-
ne na działanie niewielu stresorów
życio-
wych (Friedrich 1997). Ten odsetek maleje,
gdy grupę porównawczą stanowią dzieci bę-
dące pacjentami poradni psychiatrycznych.
Na przykład na podstawie ogółu zacho-
wań seksualnych około połowę chłopców
z grup wiekowych 6–9 lat oraz 10–12 lat, za-
rejestrowanych w poradniach psychiatrycz-
nych, klasyfikuje się jako dzieci wykorzysty-
wane seksualnie (Friedrich i in. 2001). Przy-
czyną znacznej części błędnych klasyfikacji
jest wulgarny język, jakim często posługują
się ci chłopcy, oraz ich wzmożone zaintere-
sowanie seksualnością.
Zarówno bezpośredni, jak i długotrwa-
ły
związek
łączący
wykorzystywanie sek-
sualne z zachowaniami o charakterze sek-
sualnym najlepiej jest wyjaśniać na gruncie
psychopatologii rozwojowej. Wszelka pato-
logia dotyczy rozwoju dziecka oraz transak-
cji, które zachodzą na przestrzeni czasu, pro-
wadząc do prawidłowych bądź zaburzonych
skutków. Na przykład seksualność pojawia
się u wszystkich dzieci, a następnie rozwi-
ja się według pewnego scenariusza, zgodnie
z którym z czasem nabiera ona coraz bardziej
indywidualnego charakteru i staje się nieod-
łączną
częścią
życia
dziecka. Przebieg proce-
su kształtowania się młodzieńczej i dojrzałej
seksualności jest wspólny dla znacznej licz-
by dzieci, które nie są narażone na działanie
silnych stresorów.
Wykorzystywanie seksualne może rów-
nież wpływać na sposób, w jaki dziecko spo-
strzega
świat,
sprawiając,
że
bodźce o cha-
rakterze nieseksualnym tracą znaczenie,
a bodźce nacechowane seksualnie stają się
dla niego ważniejsze niż dotychczas (Frie-
drich, Einbender, McCarty 1999; Friedrich,
Share 1997). Dziecko częściej niż przed do-
świadczeniem
krzywdzenia zauważa sek-
sualne treści w telewizji czy w
lmach wi-
deo i wypowiada się na ich temat, co skłania
rodziców do reakcji o charakterze represyj-
nym. Te z kolei tylko wzmacniają zachowa-
nia dziecka, które jest na ogół bardziej impul-
sywne niż dzieci wolne od doświadczenia
krzywdzenia i przejawia większą skłonność
do zachowań agresywnych.
Ponadto wykorzystywanie seksualne
występuje często w rodzinach, w których
rodzice sami doświadczyli tej formy krzyw-
dzenia (Friedrich 2002). W takich rodzinach
częściej niż w innych obserwuje się słabo
określone granice bądź seksualizację inter-
akcji. Taki stan rzeczy normalizuje ujaw-
niane przez dziecko zachowania seksualne,
a rodzic nie ustanawia
żadnych
ograniczeń
bądź czyni to nieskutecznie. Wykorzysty-
wanie seksualne wiąże się też z utratą kon-
troli, a próby jej odzyskania mogą polegać
na podejmowaniu demonstracyjnych zacho-
wań seksualnych, a nawet zachowań agre-
sywnych. Z zagadnieniem kontroli wiąże
się również fakt,
że
wykorzystywanie sek-
sualne wywołuje u dziecka poczucie dez-
orientacji w sprawach dotyczących seksual-
ności, a przejęcie kontroli nad sytuacją nie-
jasną jest jednym z najpowszechniejszych
ludzkich motywów działania.
Zgodnie z regułami społecznego uczenia
się, ponieważ wzorca aktywności seksualnej
dostarczyła dziecku osoba dla niego waż-
na, dziecko uznaje ów model za obowiązu-
badania
31
Dziecko krzywdzone
nr 4 (41) 2012
Zgłoś jeśli naruszono regulamin