{70}{108}{y:i}Poprzednio w Sweetbitter... {108}{147}{y:i}Przyjechała z kim do Nowego Jorku? {151}{202}- Nie.|- Odważnie. {202}{271}Każdy był kiedy nowy.|Nie daj się przytłoczyć. {271}{374}- Da się oblać szkolenie?|- Większoć ludzi je oblewa. {413}{494}- To nie jest szot.|- Skšd masz takš wiedzę? {496}{579}{y:i}Simone zna się na wielu rzeczach,|ale nie jest twojš przyjaciółkš. {589}{620}{y:i}Nie jestemy razem. {624}{706}- Co jest pomiędzy Jakiem i Simone?|- Nie możesz mieć ich obojga. {712}{791}{y:i}Nikt nigdy nie będzie|znał cię lepiej niż ja, Jake. {801}{825}Wiem. {827}{864}{y:i}Zdała szkolenie? {866}{954}- Mylałem, że jš lubisz.|- Lubię, ale to nie praca dla każdego. {955}{986}{y:i}Jebać Howarda. {989}{1037}Nigdy nie dał mi awansu. {1040}{1110}Uwielbiam Becky,|ale jest w słabej kondycji. {1110}{1145}- Chcesz mnie przenieć?|- Nie tutaj. {1145}{1198}- Pierdol się.|- Zachowujesz się jak dziecko. {1199}{1302}Bez żony i lepszej pracy|nie zostanę w Ameryce. {1304}{1344}{y:i}Sasha? {1344}{1382}{y:i}Wystraszyłe mnie. {1434}{1482}Gratuluję.|Zaskoczona? {1482}{1516}Tak. {1541}{1600}{y:i}Howard nie jest|typowym menadżerem. {1600}{1626}Uważaj na siebie. {1657}{1688}O czym mówisz? {2590}{2663}- To New Jersey?|- Jak na to wpadła? {2663}{2725}Przez zapach gówna|czy przez poczucie przygnębienia? {2742}{2844}- Wiecie, że mieszkam w New Jersey...|- Jeszcze nie wytrzewiałem. {2846}{2913}Czuję. {2913}{2966}Jest za wczenie,|żeby tyle gadać. {2976}{3042}Tutaj czuję,|że mogę oddychać. {3042}{3112}Ten smród wyżarł jej mózg. {3166}{3208}Wszystko mnie boli|przez ten jebany autobus. {3208}{3259}- Co my tu w ogóle robimy?|- Nie mam pojęcia. {3269}{3328}cišgnšł nas na wie|o siódmej rano. {3328}{3386}To nowoć,|nawet jak dla mnie. {3386}{3440}Zapomniałam już,|że po za miastem jest jakie życie. {3440}{3474}Zdarza się. {3590}{3684}Słodki Jezu.|Dotarli o poranku. {3713}{3781}Istny horror.|Dzień dobry. {3781}{3822}- Dzień dobry, Howardzie.|- Dzień dobry. {3861}{3906}Dlaczego poprosiłem was, {3906}{3956}a w niektórych przypadkach|dopuciłem się szantażu, {3956}{4023}abycie przybyli|z samego rana na tę farmę? {4057}{4110}Stšd pochodzi nasze jedzenie. {4125}{4238}Dzięki pracy w restauracji|stalicie się ambasadorami ruchu, {4239}{4346}który niesie ze sobš więcej smaku,|ale również więcej etyki. {4378}{4470}Im więcej wiecie na temat żywnoci,|tym łatwiej jest wam jš sprzedać. {4470}{4581}Mówi się,|że wiedza jest potęgš. {4601}{4628}Zapraszam. {4650}{4746}To, co teraz zobaczycie,|jest bardzo ważne. {4772}{4810}Prawdziwa winia. {4810}{4878}liczna.|Wyglšda jak winka Bebe. {6395}{6432}Kurwa mać. {6517}{6591}- Yuriko -|- SKY TEAM POLAND - {6690}{6763}- Musieli dzi podać kurczaka?|- To prawda. {6764}{6820}Wolałam nie myleć,|skšd pochodzi. {6821}{6847}Już nigdy nie zjem mięsa. {6847}{6937}Nie wiem, dlaczego tak się stało.|Pewnie mam uczulenie na siano. {6938}{7016}Wydawało mi się,|że krzyczałe podczas wymiotów. {7016}{7081}Kwiczał głoniej niż tamta winia. {7081}{7157}Ta winia była najbardziej pojebanš|rzeczš, jakš w życiu widziałam. {7170}{7226}Na pewno najbardziej rzeczywistš. {7251}{7335}- Tatu wrócił.|- W końcu! {7347}{7436}- Co?|- Jestem delikatnym kwiatem. {7438}{7482}Tęskniłam. {7510}{7561}Moja kolej. {7561}{7607}- Okropnie wyglšdasz.|- Dzięki. Ty też. {7691}{7759}Cieszysz się,|że wróciłe? {7761}{7852}Przez tydzień jadłem placki,|piłem wino z kartonu {7854}{7960}i waliłem konia do skarpety,|jak w prawdziwym amerykańskim nie. {7961}{8022}Teraz znów jestem niewolnikiem,|by móc płacić rachunki. {8022}{8055}Z czego tu się cieszyć? {8055}{8101}- Rozumiem.|- Nie gadaj z niš. {8101}{8186}Mšdrzy się jak jebany Teletubi,|odkšd dali jej koszulę w paski. {8201}{8284}Wymylilimy plan działania,|żeby nikt się nie zorientował, {8284}{8364}- że jeszcze dochodzisz do zdrowia.|- Kupiłam dyskretny gips syntetyczny. {8365}{8407}- Jakiego koloru?|- Nieważne. {8407}{8453}Mój tata powiedział,|żeby go nosił w pracy. {8453}{8551}A ja zmieszałam kwas|ze szczyptš amfy, {8552}{8587}żeby mógł normalnie funkcjonować. {8616}{8695}- Witamy z powrotem, Sasha.|- Dzięki, blondi. {8824}{8855}Jestem dzi na barze, {8855}{8903}więc będę cię kryć,|gdy będziesz na przerwach. {8904}{8972}Co dwie godziny będziesz|mieć 15 minut przerwy. {8972}{9077}- Sasha, słuchasz mnie?|- Wystarczy, zmieńmy temat. {9096}{9138}Dobrze nam poszło. {9185}{9284}Nigdy nie rozumiałem,|jak można walić konia w skarpecie. {9284}{9313}Uwielbiam moje skarpety. {9488}{9550}- Co czytasz?|- Prousta. {9552}{9594} W przekładzie Lydii Davis. {9856}{9899}Co to? {9919}{9963}Próbuję nauczyć się,|jaka jest różnica Anjou. {9963}{10064}pomiędzy Chenin z Savennieres|a Chenin z Anjou. {10075}{10147}Nie musisz się tego uczyć. {10163}{10218}Wiem, ale chcę. {10230}{10284}Tamta dziewczyna... {10294}{10392}Nie zatrudnia jej ze względu|na jej kwalifikacje, prawda? {10392}{10481}- Bo jest seksowna?|- Tak. {10481}{10523}Jeszcze jej nie zatrudnił, {10523}{10599}a jeli nawet to zrobi,|to z obu powodów. {10702}{10810}- Ufasz mu?|- Howardowi? {10818}{10855}Tak.|Jest dobrym szefem. {10895}{11024}- Jasne, a co z Becky?|- Nic z niš nie jest. {11024}{11105}Pracuje w grillowni przy Gramercy|i sporo tam zarabia. {11156}{11229}- Czemu pytasz?|- Po prostu... {11236}{11318}Zatrudnił mnie|mimo braku dowiadczenia, {11318}{11378}a Simone powiedziała co, {11378}{11437}przez co zaczęłam zastanawiać się,|dlaczego dostałam tę pracę. {11437}{11498}Nie rozumiem, po co jej słuchasz,|skoro nawet cię tu nie chciała. {11549}{11581}Co? {11628}{11707}Nie stawiła się za tobš|po twoim szkoleniu. {11709}{11823}- Wštpię, by tak było.|- Byłem z nimi w gabinecie. {11825}{11919}- Walczyłem o ciebie.|- Mam ci za to dziękować? {11920}{11945}Nie. {11959}{12008}Chcę tylko, żeby wiedziała|z kim masz do czynienia. {12020}{12089}Wielu osobom tutaj na tobie zależy, {12089}{12213}a dla Simone liczy się tylko|facet z kiepskimi tatuażami. {12468}{12504}{y:i}Dzisiejszego wieczoru {12504}{12581}nasz szef kuchni starannie przygotował|każdš częć zwierzęcia, {12582}{12650}które hodowane było|przez naszych wspaniałych rolników. {13054}{13117}Wieprzowina! Znowu! {13823}{13900}Cabron, co robisz z tš skórš?|Chcę jš wykorzystać do Chicharrones. {13900}{13924}Sprzedam jš w Chinatown. {13924}{13969}Nie mam zamiaru|karmić twoich pracowników. {13970}{14016}- Dobra. Wezmę nóżki.|- Nie sš dla goci? {14016}{14056}Rano ta winia jeszcze żyła. {14067}{14122}A teraz jest boczkiem|i niczym więcej. {14123}{14185}Ćwiartujecie jš|i sprzedajecie na częci? {14186}{14226}Trochę to brutalne. {14226}{14281}Zakładam,|że dorastała na farmie. {14281}{14321}Słucham? {14375}{14437}Rano wyglšdała na zaciekawionš. {14473}{14523}Dorastałam w pobliżu farm. {14586}{14666}Nigdy wczeniej nie widziałam tego,|co zobaczyłam dzi rano. {14706}{14782}- Myl pan, że wiedziała?|- Czy wiedziała? {14829}{14888}Czy winia widziała... {14923}{14963}że ma umrzeć? {15011}{15042}Wštpię. {15078}{15127}winie całe swoje życie|spędzajš w zagrodzie. {15161}{15271}Jedzš, piš, rozmnażajš się i umierajš. {15272}{15308}Mylę, że nie majš pojęcia, {15308}{15380}co dzieje się dalej|niż dziesięć centymetrów od ich nosów. {15448}{15474}Sasha! {15501}{15594}- Biegasz.|- Przepraszam, panie Howard. {15596}{15685}Pierwszy dzień w pracy.|Widocznie muszę wrócić do formy. {15803}{15870}Sasha, słabo wyglšdasz.|Zrób sobie przerwę. {15870}{15907}Nie czuję takiej potrzeby. {15919}{15990}Zapewniam cię, że stracisz pracę,|jeli nie zrobisz sobie przerwy. {15990}{16090}Jak wtedy zapłacisz czynsz?|Za pięć minut widzimy się w składziku. {16090}{16114}Dobra. {16376}{16439}Jestem pod wrażeniem,|że wstałe tak wczenie. {16439}{16517}Chciałem zapunktować. {16517}{16565}W tym momencie nie należę|do ulubieńców Howarda. {16592}{16675}W dodatku uzupełniasz lód,|zatem to już cała kampania. {16675}{16750}Najwidoczniej nie ma dzi|w pracy kelnerek... {16750}{16901}Tak między nami,|z Sashš nie jest zbyt dobrze. {16903}{17030}Próbujemy mu pomagać,|ale on nam tego nie ułatwia. {17033}{17093}Próbuję namówić go|do obłożenia stopy lodem. {17093}{17141}Inspirujesz mnie tym współczuciem. {17260}{17298}Powiedz Simone. {17370}{17427}- Niby dlaczego?|- Bo jeli cierpi, {17428}{17456}to ona co na to zaradzi. {17499}{17577}Nie wiem.|Zawsze wszystko naprawia. {17608}{17632}Skończyłe? {17910}{17943}Sasha. {17975}{18008}Sasha! {18020}{18083}- Sasha!|- Odpoczywam. {18114}{18153}Mówiła, że mam odpoczywać. {18225}{18273}Podnie stopę. {18561}{18637}Sasha, co to ma, kurwa, być?|Obrzydliwe! {18638}{18707}Mówiłe, że o siebie dbasz.|Co ty zrobiłe? {18707}{18742}Nie. {18742}{18810}Mówiłem, że jadłem placki|i się masturbowałem. {18810}{18924}Parę razy skoczyłem potańczyć. {18926}{18974}Sasha, co jest z tobš,|kurwa, nie tak? {18990}{19106}- Nie chcesz wyzdrowieć?|- Mam to gdzie. {19403}{19518}Nie tknęła pani wieprzowiny.|Co nie tak? {19519}{19581}Wszystko w porzšdku.|Już nic nie zmieszczę. {19684}{19760}- Nie wpędzaj goci w poczucie winy.|- To marnowanie jedzenia. {19868}{19926}Słyszałam o Sashy. {19935}{19980}Szkoda,|że mi nie powiedziała. {19990}{20050}- Nie ma o czym...|- Pomówię z Howardem. {20050}{20106}- Posiedziałby trochę na telefonach.|- Nie. {20133}{20202}Dziękuję, ale wiem,|jak zadbać o przyjaciół. {20202}{20296}A teraz, wybacz, ale muszę|wyrzucić nietknięty kawałek wini. {20296}{20346}Co nie tak? {20398}{20426}Nie. {20445}{20533}- Mam dzi trochę pracy.|- Przepraszam. {20534}{20599}Mam na imię Rosalyn.|Jestem nowš hostessš. {20619}{20646}Wiem, że jestecie zajęte, {20646}{20703}ale nie wiem, co zrobić z rzeczami,|które sš w mojej szafce. {20756}{20847}Należš do twojej poprzedniczki.|Wezmę je....
jegier