T. 19- Granica1.doc

(34 KB) Pobierz

 

 

Temat: Odtworzenie przebiegu kariery Zenona Ziembiewicza. Zofia Nałkowska Granica.

 

 

 

Szczeble kariery Zenona można podzielić na pięć okresów. Pierwszy z nich to czas nauki, drugi – praca korespondenta czasopisma Niwa, trzeci – awans na stopień redaktora Niwy, kolejny z etapów to małżeństwo z Elą, a ostatni, piąty – działalność polityczna i prezydentura.

Zenon od zawsze chciał się uczyć, ponieważ za wszelką cenę chciał być inny niż jego ojciec (rządca Boleborzy) – człowiek prosty, ubogi, bez wykształcenia. Zenon nie chciał żyć w takiej atmosferze, jaka panowała w jego rodzinnym domu. Stąd studiował w Paryżu, obronił nawet doktorat z nauk ekonomicznych. To tylko dzięki swojemu uporowi, determinacji, zdolnościom, udało mu się ukończyć nie tylko szkołę na poziomie podstawowym, ale również studia. Na naukę starał się sam zapracować – udzielał m.in. korepetycji. Jedynym marzeniem młodego Zenona było wyrwanie się z domu i uniknięcie losu, który stał się udziałem jego ojca. Nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, iż uciekając przed nim podświadomie stawał się taki sam jak stary Ziembiewicz.

Gdy Zenon zbierał pieniądze na dalszą naukę, spotkał Czechlińskiego, który zaproponował mu pracę korespondenta w czasopiśmie Niwa. Młody bohater oczywiście z propozycji skorzystał. W ten sposób uzyskał stypendium na dalsze kształcenie. Jego radykalne w przekazie artykuły pomogły Czechlińskiemu w politycznej karierze i ten wkrótce został wybrany wojewodą.

W związku z tym nowym redaktorem Niwy został Zenon. Postawiono mu jednak jeden warunek – jego teksty miały być bardziej stonowane, mniej radykalne, a w razie takiej konieczności, miały również zatajać lub koloryzować niektóre fakty. Zenon na wszystko przystał, a wydarzenie to stało się początkiem rozszerzania moralnej granicy przez bohatera oraz zapoczątkowało sprzeniewierzanie się własnym ideałom.

Kolejnym krokiem w karierze bohatera było dobre małżeństwo. Ożenek z Elżbietą Biecką pozwolił mu wejść w kręgi arystokratyczne. Jej ojczym był również wiceministrem, co również stanowiło dla Zenona szansę na szybszą karierę.

Gdy Zenon otrzymał propozycję objęcia fotela prezydenckiego, oczywiście z niej skorzystał. Chciał w ten sposób wcielić w życie swe młodzieńcze ideały: zlikwidować nędzę, zbudować domy dla robotników, zagwarantować dzieciom mleko i stworzyć im bezpieczne ogródki do zabawy, dać wszystkim pracę, między innymi organizując roboty publiczne. Panujący w kraju kryzys gospodarczy spowodował jednak, iż plany te spełzły na niczym, a kariera Zenona uległa załamaniu.

Tytułowa granica może być rozumiana w sensie metaforycznym na kilka sposobów. Po pierwsze, jest to metafora granicy społecznej, po drugie zaś metafora granicy moralnej.

Granica społeczna:
Symbolikę społecznej granicy odnajdujemy w kamienicy Kolichowskiej.
Co dla jednych jest podłogą, to dla innych jest sufitem.

W powieści odnaleźć możemy warstwy społeczne, oddzielone właśnie symboliczną granicą. Trzy z nich to arystokracja, bogaci mieszczanie oraz członkowie sfer rządowych. Liczą się dla nich tylko ich własne interesy, są filantropami na pokaz. Kolejną warstwę tworzą mieszanie – a reprezentuje ją na przykład Elżbieta, Zenon i Kolichowska. Stwarzali oni pozory sprawiedliwości, uczciwości, w gruncie rzeczy będąc egoistami oraz karierowiczami. Ostatnią warstwę społeczną tworzy proletariat. Z tej grupy wywodziła się m.in. Justyna i jej matka. To ludzie biedni, głodni, chorzy, uzależnieni od innych, wyższych warstw.
Poszczególne grupy społeczne dzieli granica niemożliwa do pokonania.

Granica moralna:
Oznacza ona granicę, którą stopniowo przekracza się w swych działaniach i moralnych wyborach. W przypadku Zenona był to romans z Justyną czy decyzja o konieczności usunięcia ciąży. Zenon stopniowo, każdego dnia, rozszerzał swoją moralną granicę. Jest to granica moralnej odporności i odpowiedzialności.

Granica może być jednak rozumiana także w aspekcie psychologicznym i filozoficznym.

Granica psychologiczna stawia przed nami pytanie o kres możliwości poznania siebie, innych i świata.

Granica filozoficzna to pytanie o poznanie rzeczywistości przez człowieka, o odróżnianie tego, co obiektywne od tego, co subiektywne Jest to też granica dzieląca nasze postrzeganie nas samych oraz nasz obraz w oczach innych.

Jest również granicą odporności psychicznej człowieka. Jej przekroczenie oznacza, że człowiek zatraca własną tożsamość i przestaje być sobą.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin