Głuszak Grzegorz - 25 lat niewinno¶ci. Historia Tomasza Komendy.pdf

(2112 KB) Pobierz
Wstęp
Ta historia nie powinna się nigdy wydarzyć. To opowieść o młodym
człowieku, Tomaszu Komendzie, który osiemnaście lat temu trafił za kraty za
zbrodnię, której nie popełnił. Najpiękniejsze lata swojej młodości spędził
w więziennej celi, skazany na dwadzieścia pięć lat za niewinność. Dziś dzięki
staraniom wielu osób jest wolnym człowiekiem, choć stało się to
o osiemnaście lat za późno. Kiedy zacząłem pisać tę książkę, Tomek był
jeszcze w zakładzie karnym. Stamtąd przysłał mi list, który w całości cytuję
poniżej. Niespełna pół roku później był już wolnym człowiekiem. I jest
wolnym człowiekiem, który od nowa uczy się życia w zupełnie innej i nowej
dla siebie rzeczywistości.
Tomek jest moim rówieśnikiem, jednym z wielu reprezentantów
pokolenia czterdziestolatków. Kiedy my przekraczaliśmy drzwi pierwszej
firmy, w której znaleźliśmy zatrudnienie, za nim zamykała się więzienna
brama. Kiedy my chrzciliśmy nasze pierwsze dzieci, on z dnia na dzień
musiał walczyć o życie i przetrwanie, bity, poniżany i upokarzany, skazany
właśnie za brutalny gwałt i morderstwo dziecka. Kiedy wykańczaliśmy nasze
pierwsze mieszkanie, zamieniając je z wynajmowanego na własne, on po
kilkuletnim pobycie na niewłasnych ośmiu metrach kwadratowych, które
dzielił z trzema współwięźniami, był przez nich odcinany ze sznura, gdy pod
osłoną nocy próbował popełnić samobójstwo. Jednak przeżył i wytrzymał
osiemnaście lat. Przetrwał, bo ma rodzinę, na której zawsze mógł polegać.
Matkę, cudowną kobietę, panią Teresę, która nie opuściła żadnego widzenia.
Ojczyma Mirosława, który wychował Tomka jak własnego syna.
Małomówny starszy mężczyzna rzadko zabiera głos w tej sprawie, ale kiedy
już mówi, łzy same cisną się do oczu. Braci: Piotrka, który miał zaledwie
sześć lat, kiedy Tomek przekraczał więzienną bramę, Krzyśka, najmłodszego,
u którego emocje biorą górę nad rozsądkiem – oby nigdy nie spotkał ludzi,
którzy wsadzili jego brata, najstarszego Gerarda – jego dzieci Tomek poznał
w trakcie widzeń w zakładzie karnym.
Ta historia nigdy nie powinna się wydarzyć. Ale się wydarzyła i gdyby
nie zaangażowanie kilku osób, zupełnie obcych Tomkowi, dla których pojęcie
sprawiedliwości nigdy nie straciło swojego prawdziwego znaczenia,
a sumienie i poczucie zawodowego obowiązku nie pozwoliły zostawić
nierozwiązanej starej sprawy, jeszcze przez siedem lat odsiadywałby nie swój
wyrok. Za zbrodnię, którą dziś wszyscy pamiętają jako morderstwo
w Miłoszycach, jedno z najbardziej okrutnych, jakie wydarzyły się w Polsce
pod koniec lat dziewięćdziesiątych, opisywane w swoim czasie niemal we
wszystkich tytułach prasowych, stacjach telewizyjnych i radiowych.
Tomasz Komenda
ZK Strzelin ul. Ząbkowicka 69
57-100 Strzelin
Szanowny Pan Prokurator Robert Tomankiewicz
Do wiadomości Prokuratora Dariusza Sobieskiego i Grzegorza Głuszaka z Telewizji TVN z programu
Superwizjer TVN
Zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie Panu Grzegorzowi Głuszakowi z TVN mojego
przesłuchania w charakterze świadka, które było zarejestrowane kamerą VHS. Uprzejmie proszę
o udostępnienie tego nagrania celem wykorzystania go przez Pana Grzegorza Głuszaka
w przygotowywanym reportażu.
Szanowny Panie Prokuratorze, od 18 lat jestem osobą osadzoną za zbrodnię, której nie popełniłem.
Dzięki podjętemu na nowo śledztwu przez pana, pana podwładnych i policję jest szansa, aby cały kraj
dowiedział się o losie, który mnie spotkał. Mimo starań, jakie czynił Pan Grzegorz Głuszak, do dnia
dzisiejszego nie mam możliwości swobodnego wypowiedzenia się przed kamerą w swojej obronie
i udowodnienia, że padłem ofiarą potwornej pomyłki. Stąd moja ogromna prośba o udostępnienie tego
nagrania, abym w ten sposób mógł przed milionami widzów opowiedzieć, jaka ogromna krzywda mnie
spotkała. Wierzę, że pan prokurator w ten sposób pochyli się nad moim losem i w ten sposób pomoże
mi oczyścić się przed opinią publiczną z zarzutów, które ciążą nade mną od 18 lat. Będę bardzo
wdzięczny za spełnienie mojej prośby.
Z wyrazami szacunku,
Tomasz Komenda
Zgłoś jeśli naruszono regulamin