Spis treści:
Od Autorki
Wstęp. Straszny wyrok śmierci
Rozdział 1. Diabelskie kluski
Rozdział 2. Uduszony z cebulką
Rozdział 3. Skrajnie wyrafinowana nikczemność
Rozdział 4. Arszenik i stare mogiły
Rozdział 5. Podejrzenia Jamesa Marsha
Rozdział 6. Francuska porcelana
Rozdział 7. Ten uciążliwy świat
Rozdział 8. Bezkarny morderca
Rozdział 9. Alarm i oburzenie
Rozdział 10. Impuls z hrabstwa Essex
Rozdział 11. Tytoń zabija
Rozdział 12. Nic doustnie
Rozdział 13. Ustawa Palmera
Rozdział 14. Ekspert powołany na świadka
Rozdział 15. Zbrodnia i medycyna
Rozdział 16. Sprawy małżeńskie
Rozdział 17. Sprytne sztuczki
Rozdział 18. Znikająca trucizna
Rozdział 19. Amerykańscy kuzyni
Epilog. Niebezpieczne leki i bezlitosne trucizny
Skróty do przypisów
Słowniczek
Bibliografia
Książkę dedykuję
Stowarzyszeniu Pisarzy Literatury Kryminalnej,
zrzeszającemu najlepszych autorów
literatury faktu i fikcji.
Przyjaźń i wsparcie ze strony
kolegów po piórze są bezcenne.
Trucicielstwo zawsze było najgorszego rodzaju zbrodnią ze względu na swój podstępny i potajemny charakter.
Prokurator generalny sir Lionel Heald zwrócił się tymi słowami
do przysięgłych na procesie Louisy Merrifield,
„Daily Mirror”, 31 lipca 1953, s. 16
De toutes les armes que le génie de l’homme a inventées pour nuire à son semblable, le poison est la plus lâche; l’empoisonneur est le plus méprisable des criminels.
Ze wszystkich broni, które wynalazł umysł ludzki, aby szkodzić bliźnim, trucizna jest najpodlejsza, a truciciel to najbardziej godny pogardy kryminalista.
Cabanès Augustin, Nass Lucien, Poisons et sortilèges,
Paris: Librairie Plon, 1903, s. 1
Od autorki
Ta książka nie jest i nigdy nie miała być zwykłym kompendium trucicielstwa, akademickim studium ani zestawieniem niepowiązanych ze sobą zbrodni, słynnych, a także mało znanych. Jest natomiast spójną opowieścią o trwającej niemal wiek walce na spryt i środki między trucicielami a wymiarem sprawiedliwości. Zaczęłam od narodzin nowoczesnej toksykologii sądowej i pierwszych poważnych głosów nawołujących do wprowadzenia kontroli sprzedaży trucizn w drugiej dekadzie XIX wieku, a następnie opisałam wysiłki naukowców i prawników w walce z tymi, których uznali za poważne zagrożenie dla społeczeństwa – tajemniczymi trucicielami. W tej kampanii postępowi często towarzyszyło wiele sprzeczności. Chemicy wymyślali wprawdzie coraz bardziej wyszukane metody wykrywania toksyn w ludzkich zwłokach, ale jednocześnie podczas badań izolowali i rafinowali nowe i potężne zabójcze...
renfri73