Tawny Taylor - Hot Chocolate Ménage.pdf

(248 KB) Pobierz
Tawny Taylor –
Hot Chocolate Ménage
~1~
Czasami życie rzuca ci krzywą piłkę i wtedy odpadasz. A czasami
uderzasz i trafiasz w bazę.
Nie chodzi o to, że jestem jakimś fanem sportu, czy coś. Jestem od tego
tak daleko, jak tylko dziewczyna może być. Ale, ponieważ drepczę na progu
tylnych drzwi swojego sąsiada, zerkając przez jego drzwi balkonowe, jestem
w rozterce dla znalezienia więcej odpowiednich metafor.
To musi mieć jakiś związek z tym całym testosteronem, który tu się
zgromadził.
Pewnie zastanawiacie się, dlaczego stoję na progu drzwi sąsiada. Spróbuję
wam to wyjaśnić. Widzicie, jestem nowa w mieście. I jestem szefem kuchni
– nadzieją
Kuchni Piekła.
Więc, przyszłam poznać swojego nowego sąsiada,
przynosząc mu deser. I tak się po prostu zdarzyło, że nasze mieszkania tak
naprawdę nie mają drzwi, jako takich. Nasze wejście główne znajduje się z
tyłu każdego bloku i prowadzi przez drzwi balkonowe. Które, jak wszystkie
drzwi balkonowe, jakie widziałam, są przeważnie szklane.
Cóż mogę na to poradzić, że mój sąsiad – który posiada ciało boga – jest
przypadkiem trochę beztroski, jeśli chodzi o sprawy seksu? Na pewno
dostanie za to ode mnie punkty.
Nie skarżę się także na to, że uprawia trochę ekshibicjonizm. Do diabła,
wątpię, że jakakolwiek kobieta w promieniu stu jardów skarżyła się na to.
Nie byłabym także zaskoczona, gdyby okazało się, że jest gejem. Ponieważ
inna osoba, uczestnicząca w tych aktywnościach, również jest mężczyzną. I
także wygląda bosko. I jest zbudowany jak czołg.
Tak więc, to robi dziewczyna na progu tylnych drzwi, trzymając w rękach
talerz czekoladowych pyszności, chcąc zająć jak najlepsze miejsce na naj-
bardziej niewiarygodnym widowisku od czasu Tańca z Gwiazdami.
Dziękując Bogu za jego obfite prezenty, wspomogłam się ciasteczkami i
przygotowałam się na wspaniały wieczór.
Nie miałam nic innego do roboty. A już na pewno nie oglądanie powtórek
serialu CSI.
Niestety, wciągając trzecie ciastko – po czterech wcześniejszych, i to
miało być ostatnie… o, mój Boże – mój sąsiad mnie zauważył. Mógł,
ponieważ niezbyt dobrze się ukryłam. Sądzę, że jestem najgłupszym podglą-
daczem świata. No cóż.
Przedstawienie skończone, ludziska. Czas pójść do domu.
Zerwałam się na równe nogi, próbując wymyśleć jakieś wytłumaczenie dla
swojego zachowania. Przystojny sąsiad – o, mój Boże, co on tam ukrywał
pod tymi ubraniami – podszedł do drzwi, cały nagi w swojej chwale i otwo-
~2~
rzył je. Nie wyglądał na szczególnie zaskoczonego albo zdenerwowanego, z
powodu znalezienia podglądaczki, która zajada się ciastkami, podczas gdy
on pieprzy swojego cudownego partnera. Ale ja, muszę przyznać, byłam w
szoku, gdy bez słowa skinął ręką do środka i powiedział.
„Zamierzasz spędzić tu całą noc? "
Zostałam zaproszona do środka! Whoo hoo!
„Może ciasteczko? Są z niemieckiej czekolady. " zaoferowałam nieśmiało.
Chyba nie powinnam zwracać uwagi na to, że obaj są nadzy? Ale byli tacy
wspaniali. I obaj przyglądali mi się, jakbym sama była niemiecką czekoladą.
„Dzięki. " mój sąsiad poczęstował się jednym z talerza. „Jestem Nick."
„Wiem. " Tak, sprawdziłam jego nazwisko na skrzynce pocztowej.
Wyciągnęłam wolną rękę do niego, w drugiej bowiem trzymałam pustawy
już talerz ciasteczek. Potrząsnął nią. Miał mocny uchwyt. I ciepłe ręce. Nie
chciałam jej puścić.
Wciąż trzymając mnie za rękę, pociągnął mnie do swojego partnera i
skinął na niego głową.
„A to jest Jake. "
„Tina. " uśmiechnęłam się do Jake'a, który podszedł do mojego drugiego
boku i wziął z talerza ostatnie ciastko.
„Miło się poznać, Tina. Właśnie się wprowadziłaś. Prawda? " Nick ugryzł
ciasteczko i niemal natychmiast jego powieki opuściły się do połowy.
„Mmm. Są wspaniałe. " przebiegł językiem wzdłuż swojej dolnej wargi, i
muszę przyznać, że wpatrując się w niego, aż się zaśliniłam. „Może do nas
dołączysz?" puścił moją rękę i łagodnie wyjął pusty talerz z mojej niemal
omdlałej dłoni.
„Dołączyć? " powtórzyłam, będąc pewna, że źle rozumiałam. Właściwie
przyszłam tylko się przedstawić. To było o wiele bardziej intymne, niż
spodziewałam się dostać. Ale, do diabła, jeśli zapraszali… „To znaczy…“
„Pieprzyłaś się kiedyś z dwoma facetami w tym samym czasie? " zapytał
Jake, połykając ostatni kęs ciastka. Oblizał koniuszki palców w najbardziej
prowokacyjny sposób, jaki widziałam. I doceniłam to w pełni.
Jakoś wciągnęłam swój język z podłogi.
„Nie, nie robiłam tego jeszcze. " To była prawda, ale czułam, że nie
zostanie tak długo.
„A chcesz? "
Do diabła, tak!
„Może. " postanowiłam, że nie zgodzę się zbyt szybko. Niech trochę się
pomęczą, żeby mnie przekonać. Ponadto, polubiłam tę trochę dominującą
~3~
rzecz, jaką prezentowali Jake i Nick.
Naparli na mnie, Jake dotknął palcami przodu mojego T-shirtu, nieco
powyżej rozpadliny między moimi piersiami. Nick wolno obszedł mnie
wkoło, i przysięgam, że mogłam poczuć, jak jego spojrzenie podróżuje po
moim ubranym ciele. To było jak wiązka laserowa paląca moją skórę i
sprawiająca, że byłam cała drżąca i czułam mrowienie skóry.
„Zrobiłaś nam przyjemność. " szepnął Nick, gdzieś zza mnie. Jego gorący
oddech owiał prawą stronę mojej szyi. „Może teraz pozwolisz nam, żebyśmy
się odwzajemnili? "
„Sądzę, że to byłaby z waszej strony gościnność. "
Chwilę później, byłam tak naga jak byli oni, i wcale nie było mi przykro.
Obydwaj wydawali się być zdeterminowani, by przywitać mnie w nowym
miejscu z wielką pompą. Kim byłam, żeby im odmówić?
Po tym, jak pomogli mi pozbyć się mojego ubrania, zaprowadzili mnie do
sypialni. Stałam między nimi, Nick klęczał przede mną, jego ręce przykry-
wały moje piersi, jego usta zbliżały się do zbiegu moich drżących ud. Jake
stał za mną, lekko gryząc moją szyję i ramiona, jednocześnie drażniąc moją
kakaową dziurkę nasmarowanym palcem.
To musiał być sen!
Byłam głaskana, dotykana i dręczona przez dwóch najbardziej zachwyca-
jących mężczyzn, jakich kiedykolwiek widziałam w swoim życiu. Cokol-
wiek miało się zdarzyć, nie chciałam się obudzić.
Nagle Jake osiągnął swój cel, a moje kolana się ugięły. Ułożyli mnie na
plecach – na Jake'u. Mój grzbiet opierał się na torsie Jake'a. Rozsunęli
szeroko moje nogi, moja mokra cipka została otwarta i była gotowa na
przyjęcie grubego koguta Nicka. Ręce Jake'a ześliznęły się po moich bokach.
Jedna uszczypnęła mój sutek. Druga przesunęła się w dół po moim brzuchu,
ostatecznie zatrzymując się na moim ogolonym wzgórku i zaczęła drażnić
moją wrażliwą łechtaczkę.
Nick nałożył gumę i wbił się we mnie.
Cieszyłam się bardziej, niż kiedykolwiek przedtem, że zrobiłam te
cholerne ciastka!
Między potarciami Jake'a po mojej łechtaczce, a pchnięciami Nicka w tę i
z powrotem w mojej cipce, byłam bliska dojścia w kilka minut. Jake kreślił
kółka wokół mojej łechtaczki, wysyłając pulsujące fale przyjemności przez
moje ciało. A kogut Nicka wbijał się we mnie intymnie, uderzając w punkt –
ten, który wysyłał szarpiące ostrza pożądania do mojego brzucha. To było
bardzo erotyczne. Wymykało się spoza wszystkich moich najbardziej
~4~
szalonych fantazji. Jake chwycił moje nadgarstki i złączył je w swojej dłoni,
podnosząc je ponad moją głową. Oh, pokochałam uczucie tej wrażliwości,
jaką dała mi ta pozycja. Wiedziałam, że jestem seksualnie uległa. A ci dwaj
doskonale to wyczuli. Ich dotknięcia stały się bardziej zaborcze. Pieprzenie
Nicka bardziej wymagające.
Pomimo tego, że chciałam się powstrzymać, nie mogłam zawrócić uwol-
nienia, które zwinęło się w moim brzuchu, jak sprężyna gotowa do rozprę-
żenia. Orgazm wybuchł we mnie jak bomba atomowa. Pulsujące gorąco
przepłynęło przez moje ciało. Nick kontynuował swoje pchnięcia, dopóki
skurcze moich wewnętrznych mięsni nie ustały, a potem wycofał się, usunął
prezerwatywę, założył nową i zmienił swoją pozycję. Jake rozłożył swoje
nogi, ustawiając je po zewnętrznej stronie moich, ułatwiając tym samym
Nickowi wejście w niego.
Poczułam, jak ciało Jake'a napięło się, a potem odprężyło. Poczułam, jak
bicie jego serca przyśpieszyło. Poczułam, jak gorąco jego orgazmu ogrzało
moje plecy. Jego sapiący oddech wzburzył moje włosy. Zrobiłam, więc to,
co każda dziewczyna w mojej sytuacji by zrobiła. Sięgnęłam w dół, złapałam
jego fiuta i zaczęłam poruszać ręką po jego członku. Początkowo wolno,
potem coraz szybciej, naśladując ruchy Nicka.
Jake doszedł z jękiem jeszcze raz. Jego gorący wytrysk trysnął gęstą
strugą. Nick doszedł po nim. Jego jęk był bardziej warknięciem. Dudniący,
seksowny pomruk, który miałam nadzieję usłyszeć jeszcze raz. Już niedługo.
Powoli, Nick wycofał się z tyłka Jake'a. Usunął prezerwatywę i zwalił się
na łóżko. Zsunęłam się z Jake'a i ułożyłam między nimi. Nastąpiła pełna
napięcia cisza. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Nigdy nie robiłam czegoś
takiego. Ale nie żałowałam. W ogóle.
„Witamy w naszym budynku. " powiedział Nick, a w jego głosie słychać
było uśmiech. „Hm. Masz jeszcze więcej tych ciasteczek? "
Czy źle go odczytałam, czy to było otwarte zaproszenie do kontynuowania
naszej
znajomości?
„Oczywiście. Będę szczęśliwa mogąc się wam odwzajemnić swoją
gościnnością. " uśmiechnęłam się do niego. „Ale jeden dobry uczynek
zasługuje na następny."
Odwzajemnił mój uśmiech, a moje serce wykonało radosny taniec w mojej
piersi.
„To jest oczywiste. Kiedy tylko zechcesz, sąsiadko. "
Tłumaczenie: panda68
~5~
Zgłoś jeśli naruszono regulamin