00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:13:Polskie napisy: MOREL 00:00:17:DC HUB Stoperek 00:00:28:CIĘŻARÓWKI 00:00:36:Na podstawie opowiadania Stephena Kinga 00:00:54:Dingo. Chodź 00:02:35:WITAMY W LUNAR... ostatni przystanek przed Obszarem 51 00:03:27:-Dzień dobry|-Cześć chłopaki 00:03:30:Rzucicie okiem na mój magazyn? 00:03:32:Jadę do Bridgeton, po swoich pierwszych wycieczkowiczów 00:03:35:Hej, Przez ostatnie 2 lata było tu|conajwyżej 6 autostopowiczów. Nieźle 00:03:41:-Idzie ci świetnie|-18,50$ 00:03:44:O, Logan, po południu przyjeżdzają państwo Yaeger. Zajmiesz się nimi?|-Jasne 00:03:51:Chyba że chcesz pojechać ze mną? 00:03:53:-Tato?|-Mieliśmy umowę, masz naprawić generator 00:04:00:-Przywieźć ci coś z Bridgeton?|-Nie raczej nie, spytaj Georga 00:04:10:-Jak leci Hope?|-Cześć 00:04:14:-Dzięki|-Dolejesz mi George? 00:04:17:To prawdziwa wojskowa kawa, stawiała mnie na nogi w Korei 00:04:23:Właśnie jadę do Bridgeton George, potrzebujesz czegoś? 00:04:25:Nie, wczoraj dowieźli zaopatrzenie.|Zjesz coś? 00:04:28:Nie, dzięki. Wiejskie śniadania to nie dla mnie 00:04:31:Jak interes? Masz jakichś nowych łowców kosmitów? 00:04:35:Tak, moi pierwsi goście przyjeżdzają wieczorem,| w nadziei że znajdą paru obcych 00:04:42:Będą szukać latających talerzy? Banda frajerów 00:04:46:Tak, muszę już iść 00:05:02:A to co? 00:05:35:-Dzięki|-Hej, czy ktoś tu obsługuje? 00:05:38:-Już idę proszę pana|-Zostaw, poradzę sobie 00:05:41:-Nie, w porządku|-Reszta dla ciebie 00:05:44:Ci przyjezdni nie wiedzą co znaczy obsługa 00:05:47:Hej, urodziłem się w Bridgeton, jak mój ojciec 00:05:52:Masz problem paniusiu? 00:05:56:-Jeszcze nie|-Jesteś tu nowa co? 00:05:59:Niezupełnie 00:06:01:Gdybyś czuła się samotna przejeżdżam tędy co tydzień 00:06:05:Nie zatrzymuj się 00:06:42:Hej? Czy to "Wyprawy Lunar"?|-Tak, to ja 00:06:45:To mój tata, on tu jest turystą 00:06:48:-Dobry|-Witam, Hope Claxton 00:06:52:Miło mi poznać 00:06:55:Będzie ktoś jeszcze? 00:07:00:Jestem Jack, witaj 00:07:03:Pierwszy raz jestem w tej części kosmosu 00:07:26:Co jest? 00:08:11:Tu w porządku 00:08:20:Hej, ktoś tam jest? Kto tam? 00:08:40:Co sie dzieje? Kto tam jest? 00:08:43:Wypuść mnie stąd! 00:08:49:Lunar powstało na skraju pustyni kilkaset lat temu 00:08:53:Jak w ogóle ktoś może tu mieszkać? 00:08:56:Cóż, ja tu wyrosłam.|Kiedy parę miesięcy temu wróciłam do domu 00:09:00:...zobaczyłam kempingi na sprzedaż, więc kupiłam je i wprowadziłam się. 00:09:05:Lunar, brzmi jak miejsce w Nowym Meksyku nie? 00:09:11:Byłaś tam kiedyś? 00:09:14:Myślę, że włóczęgostwo po pustyniach powinno być zakazane 00:09:22:Mieszkasz w Las Vegas tak?|-W tym tygodniu tak 00:09:25:Widzisz mama bierze mnie na trochę do siebie,| a potem on, o ile ma czas 00:09:31:A co ze szkołą? 00:09:33:-A co komu po szkole?|-Wystarczy Abby 00:09:55:-George, nalej mi kawy|-Już się robi 00:10:00:-Cześć|-Cześć Ray 00:10:10:Dokąd idziesz? 00:10:12:Niech chłopak się tym zajmie 00:10:16:Nie musisz go doglądać cały dzień 00:10:19:Nie doglądam go cały dzień 00:10:21:-Matkujesz mu|-Bo innej matki już nie ma 00:10:25:Minęły już 2 lata. Myślę,| że radzi sobie z tym lepiej niż ty 00:10:35:Muszę wiedzieć co robi 00:10:39:Jest jakaś szansa żebym wzięła prysznic jak już tam dojedziemy? 00:10:42:Tak, mamy prysznice 00:10:52:Jak daleko od Lunar jest Obszar 51? 00:10:55:Nie ma obszaru 51 00:10:57:Tak, wie co mówi, służył tam w Lotnictwie|-Abby 00:11:00:Naprawdę? 00:11:02:Nie ma Obszaru 51, to baza wojskowa. Część poligonu nuklearnego 00:11:07:Nie ma tam kosmitów, latających spodków i innych UFO 00:11:10:Ale Rząd nie wie, że jest garstka| ludzi, którzy chcą znać prawdę 00:11:15:-Jesteś z tych, którzy wierzą w bajki?|-Ciągle latasz? 00:11:21:Odszedłem z wojska 7 lat temu 00:11:23:Tak, znudziły mu się ciągłe wyjazdy. Teraz pracuje dla kompanii naftowej... 00:11:27:...i też dużo jeździ, tylko w drugą stronę. 00:12:15:Tato! 00:12:28:Ciężarówka tego idioty 00:12:31:Dziwne, czemu się zatrzymał? 00:12:34:Wypuśćcie mnie stąd! 00:12:42:Proszę, wypuśćcie mnie, zamarzam tu! 00:12:50:Największe wydarzenie tutaj miało miejsce 17 lat temu... 00:12:53:...byłam wtedy w Chicago więc nie widziałam... 00:12:56:...ale widziało to dużo ludzi. Nad bazą latało UFO 00:13:01:Wyszli z niego kosmici 00:13:04:To było w Roswell 00:13:06:Rząd ciągle zaprzecza że cokolwiek się stało| ale wystarczy spytać kogokolwiek tutaj 00:13:11:I ludzie wierzą w tą ściemę? 00:13:13:Wielu ludzi to interesuje 00:13:15:Zawsze jest dużo energii parapsychicznej w miejscach takich jak to 00:13:22:Co to? 00:13:25:Co to za ciężarówka? 00:13:28:Nie mam pojęcia. 00:13:31:Rano stała na poboczu 00:14:01:To pewnie Phil 00:14:03:Co on robi na środku drogi? 00:14:08:Dziwne, nie widzę go 00:14:20:Obcy są wielcy 00:14:24:Lepiej zepchnijmy ją z drogi zanim ktoś się o nią zabije 00:14:48:Może byś trochę pomógł stary? 00:15:14:No dalej, uśmiech 00:15:21:Uwaga! 00:15:37:O rany! Co za świr! 00:15:41:Kto prowadzi tą cieżarówkę? 00:16:07:Uciekaj! 00:16:20:Czy tam jest kierowca? 00:16:23:Nie, sama się prowadzi. Wariat! 00:16:40:-Mówiłem żebyś naprawił generator|-Zrobione 00:16:44:Już wyczyściłem, wygląda jak nowy 00:16:46:-A co robisz teraz?|-Konserwuję go, zanim ten gość nie wyjdzie 00:16:52:Ponoć posiedzi dłużej za jazdę po pijaku.| Pogadam z Szeryfem co z nim zrobić 00:16:59:-Jest piękny|-Nie ma szans żebym pozwolił ci mieć motocykl Logan 00:17:04:Tato, tu jest za spokojnie 00:17:06:Ciebie teżmam stracić? 00:17:10:Nie ty jeden za nią tęsknisz 00:17:22:Mi też jej brakuje 00:17:29:Chodź, pomożemy naszym gościom 00:17:37:Nie proś mnie o to 00:17:41:Przypomnij mi co ja tu robię? 00:17:44:Chcę, żebyś zasmakowała trochę przygody 00:17:47:Niby jak? Dotąd nie przeżyłam żadnej 00:17:50:-Państwo Yaeger?|-Tak, we własnej osobie 00:17:54:Jechaliśmy całą noc. Szukamy filmy "Wyprawy Lunar" 00:17:57:Świetnie. Wasza przewodnik pojechała do Brigeton po resztę waszej grupy. 00:18:01:...powinna tu być za godzinę, więc jak chcecie,|możecie zostawić bagaż w domku nr 1 00:18:04:O! Prawdziwy domek! Rany, ale zabawa 00:18:42:-Miłego pobytu|-Dzięki 00:18:49:Tato! Dzwoni Hope! Miała wypadek! 00:19:06:Nikt nie prowadził... nikt 00:19:10:Musiał być ktoś ze schyloną głową,| ciężarówki nie prowadzą się same 00:19:16:Dziwne rzeczy się tu dzieją 00:19:20:Proszę 00:20:03:Idiota 00:20:17:W porządku? 00:20:19:Nie 00:20:21:Po prostu chciałabym być gdzieś indziej 00:20:25:Tak, wiem 00:20:52:Nie, nie jest w porządku! Chcę wracać teraz! 00:20:55:Zaraz ktoś po nas przyjedzie, zabierze nas do Lunar| i będziemy mieli udany weekend 00:21:00:Nie chcę tam jechać! 00:21:04:Prawada jest taka, że już tu jesteśmy więc odpuść sobie 00:21:23:Wiesz, na stres najlepsza jest medytacja 00:21:29:Zwariowałeś? 00:21:31:Pewnie tak. To sprawia, że jestem w domu, nad oceanem.| Big Sear, znasz to miejsce? 00:21:38:Tak, słyszałam 00:21:41:Prowadzę tam sklep z książkami 00:21:44:Kryształy też sprzedajesz? 00:21:51:Słuchaj, ciężarówki nie jeżdżą same tak? 00:21:55:Po prostu chciałem pogadać 00:22:03:No dalej 00:22:07:Wlatuj tam! 00:22:15:Cóż, czas się zbierać 00:22:18:George! 00:22:21:-Kopsniesz mi rachunek?|-Jasne 00:22:26:Sama nie wiem od czego zacząć 00:22:31:Wiejskie jedzenie 00:22:34:Dzikie 00:22:36:Kiedyś kochałaś to żarcie 00:22:38:Co chwilę jeździliśmy na biwak 00:22:41:Miałam 19 lat i nie miałam tipsów 00:22:43:-Ale miałaś poczucie humoru|-I co się z nim stało? 00:22:46:Weekendowy wypad to był twój pomysł 00:22:49:Bo nie spodziewałam się, że będziemy jechać| całą noc i wylądujemy na księżycu 00:22:53:Następnym razem to ja wybiorę miejsce 00:23:37:Hej, co się dzieje? 00:23:40:Cholera 00:23:42:Idź włączyć generatory. Oba 00:23:48:Śniadanie przy świecach 00:23:51:-Romantycznie|-Prawie jak po ślubie 00:24:00:Hej Pete. Zobacz tylko 00:24:04:Co jest grane? 00:24:14:Co to jest do diabła? 00:24:31:Halo? 00:24:33:Logan? 00:24:38:Halo? 00:24:41:-Tata?|-Synu? Słyszysz mnie? 00:24:47:Logan... 00:24:55:Nie działa 00:24:58:Co to jest? 00:25:00:Dziwne 00:25:15:Jak to możliwe żeby nagle odcięli prąd? 00:25:18:-Przestań kochanie, przynajmniej się trochę zabawimy|-Jasne 00:26:21:Czyja to ciężarówka? Co on robi? 00:26:49:-Gdzie Hope?|-Tam poszła 00:27:08:Phil 00:27:21:-Jakiś wariat uderzył w naszego VANa...|-Na mnie wyjechał jakiś idiota...|-...nikt nie prowadził... 00:27:30:O mój Boże! 00:27:38:Boże, to Phil. Czy on...? 00:27:43:Nic nie można zrobić, nie ma pulsu 00:27:48:Wynośmy się stąd 00:27:50:-Jedziemy!|-Chcę wracać do domu! 00:27:52:-Wracam do domu!|-Jedziesz z nami! 00:27:54:Mamy tu drogowego zabójcę. Mój syn tam jest! Jedziemy 00:28:00:-Ja nie jadę!|-Chodź Abby 00:28:05:Próbowałam dodzwonić się do Szeryfa ale nic z tego 00:28:09:-Wszystko OK?|-Nie, bywało lepiej 00:28:45:Co się dzieje do cholery? 00:28:48:Co on próbuje pokazać? 00:29:02:-Nie do wiary|-Bob, widzisz kto prowadzi tę ciężarówkę? 00:29:30:Co za świr! 00:29:35:-Kto to jest do diabła?|-Nikt nie kieruje 00:29:46:Mam w wozie kolce, przebijemy mu opony 00:29:50:Uważaj Bob 00:29:57:Cholera! O co tu chodzi? 00:30:00:Powiem ci - coś się kroi 00:30:02:/...tablice rejestracyjne... 00:30:05:Cisza, coś mówią w telewizji. Słuchajcie... 00:30:13:/...prądu nie ma w całej okolicy. Prosimy wszystkich na północ od Bridgeton o cierpliwość... 00:30:18:/...możemy się do was dostać najszybciej za 24 godziny 00:30:21:/Wszyscy powinni zostać w domach i upewnić się, czy wystarczy wam wody 00:30:25:/Nie mamy pewności jakie chemikalia przewoziła|/ cysterna, ale odpowiednie służby są już w drodze 00:30:31:/Niestety lotnisko zostało zamknięte z powodu toksycznej chmury... 00:30:35:/...dlateg...
ming