Mysterious Skin(1).txt

(49 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2252}{2357}MYSTERIOUS SKIN
{3490}{3543}Tego lata, kiedy miałem 8 lat,
{3543}{3607}5 godzin zniknęło z mojego życia.
{3607}{3642}5 godzin
{3702}{3782}Przepadło bez ladu.
{3907}{4043}Pamiętam tylko jak siedziałem|na ławce podczas rozgrywek Małej Ligi.
{4043}{4118}Zaczęło padać.
{4119}{4188}Co się stało potem,|pozostało czarnš pustkš.
{4207}{4257}Brian!|Brian?
{4312}{4405}Ty głupku, co ty tu robisz?
{4421}{4508}Hej, ty krwaisz.
{4726}{4798}Jaka straszna pogoda.
{4807}{4831}Mamo!
{4832}{4882}Czeć kochanie.|Co ci się stało?
{4882}{4945}Leciała mu krew,|jak znalazłam go w piwnicy.
{4945}{5058}Co ty tam robił?|Wszystko w porzšdku, kochanie?
{5112}{5173}Trzymali mnie cały dzień|na tej okropnej poczcie.
{5173}{5254}Nie wiedziałam nawet, że pada,|dopóki nie wyszłam z pracy.
{5254}{5285}Nie ruszaj się.
{5305}{5369}Czyja mama podwiozła|cię do domu?
{5371}{5449}- Idę spać.|- Mam nadzieję, że jeste zadowolony.
{5449}{5514}Wiedziałam, że co mu się stanie|jak będzie grać.
{5519}{5615}Wiesz, kiedy ja byłem dzieciakiem,|też nie byłem wietny na boisku.
{5615}{5704}Ale przynajmniej dawałem z siebie|wszystko. Nie poddawałem się!
{5704}{5734}Przepraszam tato.
{5782}{5832}- Dobranoc.|- Dobranoc.
{5857}{5957}Mówiłam twojemu ojcu,|że ta cała Liga, to głupi pomysł.
{5973}{6008}Zatkaj nos.
{6118}{6190}Mama kazała mi rzucić|baseball zaraz następnego dnia.
{6624}{6674}Wtedy zaczęły się koszmary...
{6688}{6725}...i krwawienia z nosa.
{6766}{6811}Zmoczyłem łóżko parę razy...
{6839}{6881}...i miałem utraty wiadomoci.
{6885}{6989}Miałem uczucie jakby oczy|odwracały się do rodka głowy.
{6989}{7049}Upadałem na podłogę,|jak bezwładna lalka.
{7182}{7257}Ten cholerny telewizor|nie ma nawet jeszcze roku.
{7257}{7332}Może się zršbał po|tej burzy z zeszłego tygodnia.
{7332}{7397}Twój ojciec nie|będzie zbytnio zadowolony.
{7404}{7452}Kiedy on wraca do domu?
{7452}{7522}Na pewno nie w cišgu|najbliższej godziny, kochanie.
{7532}{7632}Mamo! Deborah!|Chodcie zobaczyć!
{7682}{7725}To UFO!
{7725}{7807}Przestań, to po prostu balon|meteorologiczny, albo co takiego.
{7808}{7907}Nie. Patrz co się dzieje z telewizorem.
{7908}{7956}Leci nad domem!
{7957}{8006}Chodmy na dach.
{8007}{8107}Nie! Czekajcie.|Dzieci, uważajcie!
{8182}{8303}To były dwa wydarzenia tego lata,|których nigdy nie zapomnę.
{8303}{8382}Ciasna i mroczna piwnica,
{8382}{8482}a także, równie tajemnicze UFO
{8507}{8607}lecšce sobie gdzie przez wszechwiat.
{8657}{8774}Tego lata, kiedy miałem 8 lat,|doszedłem po raz pierwszy.
{8774}{8860}Patrzyłem na mamę zabawiajšcš się|z jej chłopakiem Alfredem
{8860}{8898}na mojej hutawce.
{8982}{9069}Alfred to typowy silny facet.
{9071}{9107}Głupi jak but.
{9107}{9207}O takich jak on, mówiłem|w przyszłoci, że sš w moim typie.
{9249}{9314}Gadał tylko niezwykle nudne|i głupie rzeczy.
{9314}{9410}Ale nie mogłem oderwać od niego oczu,|kiedy skomlał i jęczał
{9410}{9453}jak bezbronne zwierzę.
{9882}{9977}Masturbowałem się od lat,|ale aż do tamtego lata
{9977}{10057}nigdy się nie spuciłem.
{10057}{10118}Nie mogłem się doczekać,|żeby pokazać trenerowi.
{10118}{10172}Może powinienem|zaczšć od poczštku.
{10172}{10227}W czerwcu mama zapisała|mnie do Małej Ligi.
{10230}{10315}To był pomysł Alfreda.|Sposób na to, żeby pieprzyli się do woli,
{10315}{10355}bez wydawania pieniędzy na nianię.
{10357}{10432}Podekscytowany?
{10443}{10465}Trener Heider?
{10557}{10631}Pożšdanie uderzyło we mnie.
{10632}{10707}Wyglšdał jak ratownik, kowboj|lub strażak z Playgirl,
{10708}{10776}które mama chowała pod łóżkiem.
{10776}{10859}Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co|mam zrobić z moimi uczuciami.
{10859}{10932}Były jak prezent, który miałem|otworzyć przed tłumem ludzi.
{10938}{10996}- Dzień dobry.|- Witam, jestem Ellen McCormic,
{10996}{11041}a to jest mój syn Neil.
{11057}{11107}Czeć Neil.
{11110}{11207}Kochanie, nie powiniene powiedzieć|"dzień dobry" swojemu nowemu trenerowi?
{11257}{11357}Spokojnie, musi trochę minšć,|zanim polubi obcych.
{11382}{11456}Szybko zostałem najlepszym|graczem drużyny.
{11457}{11557}Co nie było trudne, bioršc pod uwagę|innych, którzy byli bandš jełopów.
{11607}{11668}W naszym pierwszym meczu...
{11668}{11707}tak wietnie uderzyłem piłkę...
{11707}{11772}Tłum szalał.
{11772}{11815}Ale mnie to nie obchodziło.
{11815}{11913}To co było dla mnie naprawdę ważne,|to sprawienie, by trener był dumny.
{11913}{11996}Po pierwszym zwycięstwie|zadzwonił do mojej mamy...
{11996}{12069}i powiedział, że zabiera drużynę|do kina, aby więtować.
{12153}{12207}Czeć mistrzu,|jeste gotowy?
{12220}{12255}Trenerze?
{12260}{12305}Gdzie jest cała reszta?
{12310}{12382}Wyglšda na to, że dzisiaj|będziemy tylko my we dwoje.
{12384}{12415}Naprawdę?
{12435}{12445}Tak
{12450}{12474}wietnie
{12517}{12644}Wybrałem "Blood Prom", film dla dorosłych,|w którym były sceny morderstw i pełno krwi.
{12644}{12744}Kiedy tej naprawdę wkurzajšcej blondynie|odcięto łeb, cieszyłem się.
{12750}{12857}Po filmie, wybralimy pizzę,|a potem poszlimy do domu trenera.
{12858}{12915}Dom trenera był zaršbisty.
{12915}{13028}Miał tam ogromny telewizor, ATARI|z Dokey Kongiem, Asteroidsami, Froggerem...
{13028}{13070}Wszystkie moje ulubione gry.
{13182}{13282}Hah, wybuchłe.|Moja kolej.
{13307}{13352}Twoja mama na ciebie nie czeka?
{13357}{13400}Nie, pracuje.
{13400}{13468}A najpewniej to ma randkę z Alfredem.
{13482}{13538}Pewnie spedzasz samemu|dużo czasu, co?
{13539}{13594}Ta, ale nawet to lubię.|Jeżdżę na rowerze
{13607}{13656}i oglšdam telewizję.|Jest fajnie.
{13732}{13807}Ja pierdziele!|Przez ciebie przegrałem.
{13808}{13857}Przepraszam.
{13858}{13907}Czekaj.
{13957}{14057}Chod na chwilę.|We tę butelkę Peach Nehi.
{14170}{14246}Wiesz, to może wyglšdać|troche dziwnie z poczštku,
{14247}{14322}ale nagrywam głosy|graczy z mojej drużyny.
{14325}{14377}Szczególnie tych najlepszych.|Dobra?
{14432}{14482}We to.
{14532}{14632}I po prostu powiedz co|używajšc swojego normalnego głosu.
{14633}{14681}Co mam powiedzieć?
{14682}{14782}Cokolwiek chcesz.|Zacznij od imienia.
{14783}{14831}Neil
{14832}{14932}Teraz we duży łyk picia i beknij.
{15007}{15031}Cholera
{15032}{15082}Powtórz to.
{15083}{15120}Cholera
{15121}{15156}Znowu
{15157}{15207}Cholera, cholera,|cholera, cholera.
{15307}{15357}Psiakrew!
{15362}{15422}Teraz popatrz się w aparat
{15432}{15497}i wycišgnij język.
{15501}{15528}Zrób miny.
{15532}{15582}Dobrze, dobrze.
{15607}{15707}Tak, wietnie.
{15807}{15879}Otwórz usta bardzo szeroko.
{15932}{15982}Idealnie
{16057}{16157}2 lipca.|O 19:30 gralimy z Hutchinson Taco Hut.
{16162}{16231}Jestem pewna, że|złoisz im wszystkim tyłki.
{16232}{16307}Masz się spisać wietnie dla swojej|ciężko pracujšcej mamy.
{16308}{16382}- Trener podwiezie cię do domu, tak?|- Tak
{16392}{16407}Dobra
{16657}{16757}Jeste mój i kocham cię.|Nie zapominaj o tym.
{16882}{16955}Chłopie, byłe dzisiaj|naprawdę niesamowity.
{16959}{16990}Dzięki trenerze.
{17041}{17130}Moglibymy pograć w trochę|gier dzi wieczorem?
{17130}{17207}Pewnie, że tak.|Ale najpierw ci co pokażę.
{17515}{17580}Na tym zdjęciu wyglšdam głupio.
{17607}{17656}Nie.|Wyszedłe idealnie.
{17656}{17680}Ta ekspresja.
{17680}{17757}Jakby miał wspaniały sen.
{17807}{17907}Neil, dużo o tobie|mylałem w tym tygodniu.
{17957}{18006}Jestem głodny.
{18007}{18106}Pewnie, chcesz pizzę?
{18107}{18207}Mam tu co, co by ci się spodobało.
{18332}{18381}Co wybierasz, mój kolego?
{18382}{18482}Moja mama nigdy nie kupuje tych rzeczy.|Mówi, że to strata pieniędzy.
{18485}{18532}Zjedzmy więc.
{18582}{18632}Które chcesz?
{18633}{18670}A jakie ty wybierasz?
{18671}{18707}"Corn Pops"
{18757}{18807}To ja wezmę "Cocoa Krispies".
{19157}{19257}Kurde.|Wybacz.
{19832}{19882}No dalej, otwórz.
{20507}{20557}Zaczynamy
{20807}{20870}Lubię cię, Neil.
{20870}{20932}Naprawdę cię uwielbiam.
{21107}{21207}A kiedy kogo naprawdę lubię...
{21382}{21482}...tak mu pokazuję,|co czuję.
{21682}{21731}Aniołku
{21732}{21832}Nie ma nic złego|w całowaniu kogo w ten sposób.
{21835}{21932}Niech nikt ci nigdy|nie mówi, że to jest złe.
{22132}{22232}Zdarzyło się...|Tak sobie to tłumaczyłem.
{22232}{22282}Po prostu się zdażyło.
{22282}{22353}Po wszystkim,|spojrzałem na podłogę,
{22353}{22444}która wygladała, jakby|rozbił się na niej kalejdoskop.
{22444}{22555}Kiedy przełknšłem, czułem|jakby wypaliło mi się gardło.
{22557}{22657}Podobało ci się.|Nie ma w tym nic złego.
{22682}{22782}Wszystko będzie w porzšdku.
{22932}{23032}Padziernik 1983
{23307}{23395}Spotkałe go kiedy?
{23395}{23453}Poznałem Wendy Peterson,|kiedy miałem 10 lat.
{23453}{23523}Ona miała 11,|była w o rok starszej klasie.
{23545}{23577}Co robisz?
{23582}{23656}- Lipa, nie ma żyletki w jabłku.|- Poršbało cię.
{23657}{23721}Gdybym nie był homo,|skończylibymy w łóżku...
{23721}{23798}...niezbyt pewnie uprawiajšc seks,|który skończył by się cišżš...
{23799}{23903}przynoszšcš więcej popieprzonych|i niechcianych dzieci społeczeństwu.
{23903}{23988}Ale ona jednak|została mojš bratniš duszš.
{23988}{24069}I jedynym prawdziwym|współsprawcš przestępstwa.
{24070}{24132}Porwijmy go!
{24132}{24232}Jego mama mówi,|że mamy go zabrać do domu.
{24257}{24306}Gdzie mnie zabieracie?
{24307}{24382}Do domu, gdzie|jest mnóstwo cukierków.
{24383}{24430}Pysznoci!
{24639}{24757}To sš oczy ofiar,|zabitych siekierš.
{24857}{24932}- Chod, Szatanie!|- Popiesz się, tchórzu!
{24958}{25058}Nigdy zdybtnio się nie przejmowałem|Halloween, ale w akurat w tym roku
{25058}{25147}nie mogłem pozbyć się wrażenia,|że co strasznego miało się wydarzyć.
{25147}{25204}I nie mogłem nic zrobić,|aby to powstrzymać.
{25204}{25332}Poc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin