Alistair MacLean - Wiedźma morska.txt

(313 KB) Pobierz
Alistair MacLean
WIEDMA MORSKA
Przełożył Jarosław Kotarski
Agencja Praw Autorskich
i Wydawnictwo INTERART"
Warszawa 1993
Prolog
Mówišc ogólnie istniejš tylko dwa rodzaje urzšdzeń stosowanych do wykrywania i wydobywania ropy naftowej spod dna mórz.
Pierwszym, najczęciej stosowanym do wykrywania złóż, sš specjalnie do tego celu budowane statki. Wyglšdajš zupełnie tak jak normalne drobnicowce, majš jedynie dodany na rufie pokład wiertniczy. Ich zadaniem jest borowanie próbnych otworów tam, gdzie badania sejsmologiczne i geologiczne wskazujš na istnienie złoża. Techniczna strona operacji jest nader złożona, mimo to uzyskujš one godne podziwu sukcesy. Ich słabš stronš jest wrażliwoć na pewne zjawiska morskie  mimo wyposażenia w najnowoczeniejsze rodki nawigacji i sterowania bardzo trudno jest im utrzymać stałš, niezmiennš pozycję nad dnem, a w przypadku dużej fali oraz silnego wiatru muszš po prostu przerywać swš działalnoć.
Do właciwego wydobywania ropy używa się powszechnie stałych platform wiertniczych. Muszš one zostać zaholowane na miejsce i zakotwiczone przy pomocy specjalnych filarów. Składajš się z platformy, na której umieszczone sš: wieża, dwigi, pokład migłowcowy i inne, niezbędne, do ich funkcjonowania urzšdzenia oraz kwatery załogi. W normalnych warunkach sš one bardzo efektywne lecz, podobnie jak statki, majš swoje minusy. Nie sš mobilne i przy złej pogodzie muszš przerywać pracę, a do tego mogš być używane jedynie na płytkich wodach  sięgajšce najgłębiej znajdujš się na Morzu Pomocnym, gdzie majš długoć czterystu stóp. Tam też wieże sš używane najczęciej. Koszty przedłużania filarów sš tak wysokie, że nie opłaca się tego robić  przewyższyłoby to zyski czerpane z eksploatacji takiej platformy. Co prawda Amerykanie planujš budowę platformy o omiusetstopowych filarach, by użyć jej na wodach Kalifornii, lecz nadal niewiadomš pozostaje sprawa bezpieczeństwa. Duże powierzchnie poddane działaniu zmiennych sił majš tendencję do pękania; a nawet wtedy, gdy obliczenia osišgnš szczyt dokładnoci, pozostanie jeszcze sprawa wytrzymałoci materiałów.
Istnieje wszakże jeszcze jeden typ urzšdzeń z rodzaju, o którym była mowa. Swobodna platforma wiertnicza. W czasie, w którym rozgrywa się ta opowieć, istniała tylko jedna taka platforma na wiecie. Miała wielkoć boiska do piłki nożnej, o ile kto może sobie wyobrazić trójkštne boisko. Pokład wykonany był nie ze stali, lecz z żelazobetonu, specjalnie przygotowanego przez jednš z duńskich stoczni. Filary zaprojektowano i wykonano w Anglii  były to trzy potężne i niezwykle wytrzymałe wsporniki, po jednym na każdy narożnik, połšczone kombinacjš poziomych i pionowych cylindrów, co dawało w sumie całej konstrukcji wypornoć wystarczajšcš, by nawet największe fale nie zalewały pokładu.
Od podstawy każdego ze wsporników biegły masywne stalowe liny, łšczšce je z dnem morskim za pomocš potężnych kotwic. Każda lina była sprzężona z silnikiem i kotwice mogły być opuszczane dwu- lub trzykrotnie głębiej niż było to możliwe do osišgnięcia przez nieruchome platformy, co pozwalało na operowanie daleko poza granicami szel-fu kontynentalnego.
Ten typ platformy miał jeszcze inne zalety  wielka wypornoć powodowała napięcie kabli kotwicznych, które praktycznie eliminowały kołysania i podskoki samej platformy. Efekt był taki, że mogła ona operować w warunkach morskich, które wykluczały użycie innych platform. Była również prawie nieczuła na skutki podwodnych trzęsień ziemi.
Była także mobilna  wystarczało podnieć kotwice i przeholować jš podobnie jak rzecznš barkę. W dodatku w porównaniu ze standardowymi platformami, koszt jej zakotwiczenia i uruchomienia był tak minimalny, że ledwie godny zaznaczenia.
Nazywała się Seawitch"  Wiedma Morska".
Rozdział pierwszy
W pewnych miejscach i między pewnymi ludmi nazwa Seawitch'' cieszyła się nader złš sławš. Jednak większoć tej niechęci, i to przytłaczajšca, skupiała się na osobie lorda Wortha: multimilionera, a niektórzy twierdzili, multimiliardera, przewodniczšcego i jedynego właciciela North Hudson Oil Company, a w dodatku, zupełnie zresztš przypadkowo, posiadacza Seawitch". Gdy wymieniano jego imię w dziesięcioosobowym gronie osób obecnych w domu nad brzegiem jeziora Tahoe, czyniono to nad wyraz niechętnie i z kompletnym brakiem poważania.
Żadna informacja o tym spotkaniu nie była podana do wiadomoci ani lokalnej, ani wiatowej prasy, a to z dwóch powodów: uczestnicy przybyli i oddalić się mieli pojedynczo bšd parami, co w heterogenicznej populacji Lakę Tahoe było normalnš i nie zwracajšcš uwagi sytuacjš; no i, co ważniejsze, wszyscy oni byli, ze zrozumiałych względów, jak najdalsi od chęci nadawania swojemu spotkaniu jakiegokolwiek rozgłosu. Działo się to w pištek, trzynastego, co nie wróżyło wietlanej przyszłoci.
Obecnych było dziewięciu goci plus gospodarz. Naprawdę ważnych sporód nich było czterech  Corral, reprezentujšcy kopalnie i rafinerie Florydy, Benson, reprezentujšcy platformy południowej Kalifornii, Patinos z Wenezueli i Borosoff (a przynajmniej tu znano go pod tym nazwiskiem) ze Zwišzku Sowieckiego, którego zainteresowanie dostawami ropy do Ameryki było minimalne. Uczestnicy spotkania zakładali, chyba słusznie, że głównie chce wywoływać zamieszanie. Wszyscy oni byli dostawcami ropy dla USA. Pomimo że dostarczali jej różne iloci, mieli wspólny interes  pilnować, aby cena tego surowca nie spadła. Ostatniš rzeczš, jakiej mogliby pragnšć, byłby jej spadek.
Benson, który był nominalnym gospodarzem spotkania, jako że odbywało się ono w jego domku letniskowym, otworzył obrady:
 Panowie, czy który z was będzie miał jakiekolwiek obiekcje, jeli zaproszę trzeciš stronę, czyli kogo, kto nie reprezentuje ani nas, ani lorda Wortha?
 To zbyt niebezpieczne  zaprotestował Borosoff, patrzšc podejrzliwie na pozostałych  i tak jest nas zbyt wielu.
 Nie przesadzaj Borosoff. Jeste tu bardziej prawem kaduka niż z realnej potrzeby. Albo powiesz o kogo chodzi, albo milcz. Jeżeli nie mówisz, to temat uważam za skończony. Pamiętajcie, że tematem tego spotkania jest utrzymanie co najmniej obecnych cen ropy  dodał Ben-son, który stał się szefem kompanii wydobywczych nie dlatego, że kto zrobił mu prezent urodzinowy.  OPEC rozważa możliwoć poważnego podniesienia obecnych cen. W Stanach nas to nie zaboli  po prostu ogłosimy podniesienie własnych.
 Worth jest równie bezwzględny i pozbawiony skrupułów, jak my wszyscy  owiadczył Patinos.
 Realizm to nie bezwzględnoć. Nikt z nas natomiast nie podniesie niczego, jak długo w interesie jest North Hudson. Oni włanie obniżyli swoje ceny. Niewiele, ale odczulimy to. Jeli podniesiemy teraz nasze, a ich pozostanš niezmienione, odczujemy to tym silniej. A jeli będš mieli do dyspozycji więcej ruchomych platform, to zacznie nas to boleć. Zaboli to też i OPEC, ale nas przede wszystkim  spadnie zapotrzebowanie na nasze produkty. Wszyscy podpisalimy gentelmen's agree-ment, które zawarły wszystkie większe kompanie naftowe na temat nie-wydobywania ropy poza wodami terytorialnymi  to jest poza ich prawnie    i   międzynarodowo   uznawanymi   granicami.    Bez   takiego uzgodnienia możliwoć prawnych, dyplomatycznych, politycznych utarczek na skalę międzynarodowš, od sceny politycznej po konflikty zbrojne, byłaby nazbyt realna. Przypućmy, że państwo A zrobi to, co parę państw już zrobiło  ogłosi posiadanie praw do stumilowego pasa przybrzeżnego. Przypućmy następnie, że państwo B rozpocznie wiercenia trzydzieci mil poza tš granicš, i przypućmy, że państwo A podejmie niczym nie uzasadnionš decyzję powiększenia swych wód terytorialnych aż do stu pięćdziesięciu mil  a nie zapominajcie, że Peru już ogłosiło istnienie pasa dwustumilowego  konsekwencje takich poczynań sš dla wszystkich oczywiste, toteż nie ma się co wdawać w dalsze rozważania. Jednakże nie wszyscy sš dżentelmenami. Przewodniczšcy North Oil Company i cały pożałowania godny zarzšd tej firmy gotowi sš pierwsi zaprzeczyć tej sugestii  co jest powszechnie znanym i akceptowanym przez ich naftowych konkurentów faktem. Równie żywiołowo zaprzeczš, rzecz jasna, posšdzeniu o to, że sš bandš krymi-
8
nalistów, co może być prawdš lub nie, ale nie jest jeszcze z pewnociš faktem powszechnie uznanym. Mówišc krótko, jak dotšd popełnili oni dwa niewybaczalne przestępstwa. Pierwsze jest nie do udowodnienia, a drugie, choć jest przestępstwem w normalnym znaczeniu tego słowa, nie jest jeszcze, jak dotšd, bezprawiem. To pierwsze, które nazwałbym mniej gronym, dotyczy budowy tej platformy wiertniczej, która powstała w Huston. Nie jest tajemnicš, że plany dotyczšce tej wieży  konkretnie pokładu  zostały skradzione w Cherron Oilfield Re-aserch Company, a filary i kotwice z Mobil Oil Company. Ale, jak już powiedziałem, jest to nie do udowodnienia. Normalnš bowiem rzeczš przy nowych wynalazkach czy udoskonaleniach jest to, że dochodzi się do nich w dwóch lub więcej miejscach równoczenie. Zawsze można twierdzić, że jeden zespół konstrukcyjny, pracujšcy w sekrecie, był szybszy od pozostałych.
Benson miał całkowitš rację. Przy projektowaniu Seawitch" lord Worth użył metod, które ograniczony przepisami człowiek mógłby okrelić jako pozbawione skrupułów lub wręcz nielegalne. Podobnie jak wszystkie towarzystwa naftowe, lord Worth zatrudniał (jedynie dla obniżenia kosztów) zespół konstrukcyjny. Była to zbieranina półgłówków, których połšczone zdolnoci nie wystarczyłyby do zaprojektowania szalupy. Fakt ten zresztš wcale nie martwił ich pracodawcy, który w ogóle nie potrzebował zespołu konstrukcyjnego. Był wystarczajšco bogaty i doć miał wpływowych przyjaciół  żadnego z nich, o czym nie trzeba chyba wspominać, w towarzystwach naftowych  i był mistrzem szpiegostwa przemysłowego. Majšc to wszystko do dyspozycji napotykał niewiele problemów przy uzyski...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin