pdf---Religie-swiata.pdf

(15418 KB) Pobierz
pr zec z y ta j, o c z ym się mów i
W Y DA N I E D R U G I E UA K T UA L N I O N E
3/2019, cena 19,99 zł
(w tym 8 % vat)
INDEKS 403-660 ISSN 2391-7709
RE L I G I E ŚW I AtA
HISTORIA
WIER ZEŃ
SPORY O BOGA
Z AŁOŻ YCIELE,
PROROC Y, LIDER Z Y
KOŚCIOŁY
I W Y ZNANIA
RELIGIA W Ż YCIU
SPOŁECZNYM
M APY W Y ZNAŃ
I RELIGIJNOŚCI
N I E Z B Ę D N I K
I N T EL I G EN TA
spis treści
Z
WI ARĄ I BEZ WI ARY
Kosmos religii
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4
Zegar wiary
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
8
Skąd wziął się Bóg?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
12
PRZEWODNICY
S
zanowni Czytelnicy,
Jezus i Budda: Wędrowcy prawdy
. . . . . . . . . . . . .
16
Paweł, zawodnik Jezusa
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
20
Mojżesz Majmonides
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
24
Muhammad: Pieczęć proroków
. . . . . . . . . . . . . . .
26
Luter: Buntownik z przypadku
. . . . . . . . . . . . . . .
31
Kalwin reformator
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
36
Dyskretny urok Konfucjusza
. . . . . . . . . . . . . . . . .
41
często powtarzane jest zdanie André Malraux
(1901–76), francuskiego pisarza i eseisty, że „
XXI
wiek
będzie religijny/duchowy albo nie będzie go wcale”.
Ma się ku schyłkowi druga dekada tego stulecia i każdy
przyzna, że – istotnie – trudno jest żyć człowiekowi bez
wiary: w spełnienie marzeń, szczęście w przedsięwzię-
ciu, wygrany los. Przeważająca część Ziemian wierzy
jednak głębiej – w Porządek Nadprzyrodzony; reli-
gia bowiem jest związana z ludzkim losem od zawsze.
Także na poziomie instytucjonalnym, Kościołów i dog-
matów, nic nie stygnie, nie zamiera. Katolicy spierają się
m.in. o etykę seksualną, celibat księży, pozycję laikatu,
w tych miesiącach emocje rozpala synod dla Amazonii,
którego ustalenia mogą zaważyć na przyszłym kształ-
cie Kościoła rzymskokatolickiego. Wśród protestan-
tów rosną w siłę ewangelikałowie, „osobiście nawróce-
ni”, kontestujący często tradycję ewangelickich Kościołów
głównego nurtu; w szczególny sposób dają oni o sobie
znać m.in. na politycznej mapie USA. Nie zanikają
napięcia między wyznawcami różnych nurtów islamu,
tak jak nie gasną obawy wobec islamskiego fundamen-
talizmu, napędzane przy okazji przez kryzysy społecz-
ne i ksenofobów. No i nie maleje liczba osób poszukują-
cych metafizyki poza klasycznymi ramami religijności.
Dlatego zdecydowaliśmy się na wznowienie „Niezbęd-
nika” sprzed 10 lat – z korektami i uzupełnieniami
(kilka artykułów zostało napisanych na nowo). W pierw-
szym rozdziale przedstawiamy podstawowe zagadnie-
nia dotyczące historii religii i sporów o religię, w dwóch
następnych prezentujemy założycieli, proroków, liderów
oraz najważniejsze Kościoły i wyznania, w czwartym
zgromadziliśmy artykuły publicystyczne dotyczące
gorących tematów związanych z obecnością religii w życiu
społecznym. Całość uzupełniamy zestawem map.
OBL ICZA REL IGII
Wśród apokryfów i Ojców Kościoła
. . . . . . . .
46
Rozmowa z ks . prof . Markiem Starowieyskim
Pod znakiem menory
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
50
Drugie prawo
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
54
Cerkiew bez Moskwy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
58
Gra w zielone
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
62
Hinduizm: Wieczne prawo
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
68
Nirwana, kod dostępu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
73
Nowa Era po przejściach
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
76
GORĄCE TEMATY
Vaticanum II: Okna otwarte
. . . . . . . . . . . . . . . . . .
80
Lefebryści . Iskry schizmy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
84
Bóg kobiet
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
90
Jan Paweł II: RYSY NA SPIŻU
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
95
FRANCISZEK: CICHA REWOLUCJA
. . . . . . . . . . . . . . . . .
98
Kościół DONALDA TRUMPA
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
101
RUCHY ZIELONOŚWIĄTKOWCÓW
. . . . . . . . . . . . . . . . .
106
Między boskim a cesarskim
. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
108
Auschwitz . Grób Boga
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
112
Gdzie kapłanów sześciu . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
116
Czas Zacheuszy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
121
Mapy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
126
n i ezbędn i k i n teligen ta ◆
P O L I T Y K A
Jerzy Baczyński
, redaktor naczelny POLITYKI
Leszek Będkowski
, redaktor wydania
3
w y da n i e specja l n e
KOSMOS
RELIGII
ŚWIAT RELIGII JEST JAK
DŻUNGLA DARWINA: TRWA
W NIM NIEUSTANNA WALKA
O PRZETRWANIE
z wiarą i bez wiary
F
Adam Szostk iewicz
riedrich Nietzsche, wróg chrześcijaństwa, tej „religii nie-
wolników”, zasłynął powiedzeniem: „Bóg umarł”. Odpła-
cono mu pięknym za nadobne: „Nietzsche umarł. Pod-
pisano: Bóg”. A jednak nie brakuje poważnych autorów
– także kościelnych – którzy stawiają pytanie, czy chrze-
ścijaństwo przetrwa. Książkę pod takim tytułem wydał niemiecki
socjolog religii Franz-Xavier Kaufmann, wykładowca renomowa-
nych uczelni katolickich.
Weszliśmy w XXI w. z bojaźnią i drżeniem: religie nie osłabły,
raczej eksplodowały, ale czy można się z tego cieszyć? W skali glo-
bu mamy wojnę z nienawidzącymi Zachodu islamskimi ekstremi-
stami, załamuje się ruch ekumeniczny, a Kościołem katolickim
wstrząsa seria kryzysów – od sporu o znaczenie soboru watykań-
skiego po afery na tle seksualnym. Religie pokazują fanatyczną
twarz. Żeby zastanowić się nad przyszłością chrześcijaństwa, a ry-
suje się ona dramatycznie, warto najpierw zrewidować kilka wy-
obrażeń – nazwijmy je mitami – dotyczących religii we współ-
czesnym świecie.
m i t o m s z a łyc h s k a ł
:
kalendarium najważniejszych religii i kultur
00
30
.n.e.
00
25
20
00
15
0
10
0
50
0
0
50
0
10
00
15
20
p
00
00
0
0
sumeryjskie
staroegipskie
australijsko-aborygeńskie
akadyjsko-babilońskie
hinduizm
hetyto-huryckie
starogreckie
judaizm
majów
celtyckie
buddyzm
starorzymskie
afrykańskie - joruba
polinezyjskie
nordycko-islandzkie
chrześcijaństwo
inków
azteków
nowozelandzko-maoryjskie
islam
dzieje nieudokumentowane
dzieje udokumentowane
(datowanie orientacyjne)
Źródło: Michael Jordan,
„Dictionary of Gods and
Goddesses”, ‑Facts on
File Inc., Nowy Jork 2004
Nie istnieje nic takiego jak religijne monolity. Nie ma jedne-
go chrześcijaństwa, islamu, buddyzmu. Świat religii jest ciągle
w ruchu i przemianie. Dwa tysiące lat temu maleńka sekta wy-
znawców Jezusa
mogła się wydawać żydowskim ortodoksom efeme-
rydą.
Kiedy w 1517 r. Marcin Luter wystąpił z 95 tezami przeciw-
ko papieskim odpustom, kto mógł przypuszczać, że otwiera on
nową epokę w historii zachodniego chrześcijaństwa? W połowie
XIX w. niektórym wydawało się, że po islamie nie powstanie
już żaden znaczący, zorganizowany ruch religijny. Tymczasem
już wtedy rodziły się nowe, które funkcjonują do dzisiaj – na
przykład bahaizm i mormoni. Kościół katolicki po II Soborze
Watykańskim różni się od przedsoborowego tak jak świątynia
gotycka od rokokowej.
Nowe ruchy religijne zwykle budziły reakcję pogardliwą – rzym-
scy intelektualiści uważali chrześcijaństwo za wiarę w zabobony
i nic więcej, w pierwszych wyznawcach islamu widziano garstkę
nieokrzesanych pustynnych Arabów. W czasach współczesnych
amerykański protestancki establishment religijny wyśmiewał
ruch zielonoświątkowców – dziś jedną z najbardziej dynamicz-
nych wspólnot wiary na świecie – a komunistyczne władze Chin
z przerażeniem patrzyły, jak w ciągu kilku lat miliony ludzi przy-
ciągnął ruch Falungong. W powojennej Japonii nowe ruchy religij-
ne mnożyły się w takim tempie i tylu wydaniach, że tamtejsi bada-
cze mówili o religijnej gorączce złota. Coś z tej gorączki przeżywają
także społeczeństwa wychodzące z komunizmu, zwłaszcza w kra-
jach poradzieckich.
RELIGIE SĄ NIEZMIENNE
4
POLITYKA
w ydanie specjalne
◆ n i ezbędn i k i n teligen ta
s
JHWH,
najstarsza znana
inskrypcja
imienia Jahwe,
tetragram
z IX w. p.n.e.
Życie religijne nie znosi próżni – tam gdzie rządy
zwalczały zorganizowane religie i mocno osłabiły tra-
dycyjne wyznania, pleni się bujnie „dzikie” sacrum:
astrologia, magia, cudowni uzdrowiciele, a także sek-
ty i bractwa. W reakcji na odreligijnienie – wszyst-
ko jedno z jakiej przyczyny – rozwijają się twarde for-
my religijności, zwane potocznie fundamentalizmami lub sekta-
mi. U nas forpocztą takiego prądu są wyznawcy ojca Rydzyka i ks.
Jankowskiego. „Fundamentalizm – pisze Kaufmann – czyni życie
prostszym, izolując zarazem od ludzi mających inne przekonania”.
Ludzie Zachodu nie zdają sobie sprawy, jak wielobarwna i dyna-
miczna jest mapa religijna reszty świata. Wiemy zwykle tyle, ile zo-
baczymy w telewizji lub na ulicach wielkich miast – wyznawcy Hari
Kriszna, sekty Moona, New Age, scjentolodzy, neopoganie. A tym-
czasem z Pakistanu wyszła sekta ahmadystów, której założyciel po-
dawał się za nowego proroka odnowiciela islamu (8 mln wyznaw-
ców), z Indii – ruch Światowego Uniwersytetu Duchowego Brah-
ma Kumari (pół miliona wyznawców), z Wietnamu – synkretycz-
ny ruch Cao Dai (3 mln), z Japonii – buddyjska międzynarodówka
Soka Gakkai (18 mln), z Brazylii – ruch Umbanda (20 mln), łączący
afrykańską wiarę w duchy i czary z katolicyzmem.
Nikt nie wie, jak ostatecznie potoczą się losy nawet największych
Kościołów i wyznań, jakie czekają je jeszcze wyzwania, rozłamy, kry-
zysy i odnowy – ale na jakieś próby zostaną wydane i wyjdą z nich
zmienione, a może już się nie podniosą. Tak jak przepadła starożyt-
na religia Rzymian i Greków lub potężne niegdyś ruchy gnostyckie,
które stoczyły z Kościołem zażartą walkę o rząd dusz.
Pisarz Arthur C. Clarke, autor słynnej „Odysei kosmicznej:
2001”, fantazjował, że za dwa tysiące lat znikną wszystkie stare
religie, bo się całkowicie skompromitują. Ale nawet Clarke nie
wyobrażał sobie ludzkiego świata bez jakichś wyższych sił, któ-
re nim kierują: według niego tymi opiekunami będą nieśmier-
telni – wcielenia czystych energii bytujące w osobnym, wyższym
Wszechświecie – trochę tak jak w filmie „Matrix”.
Z tego, że religie się przepoczwarzają, dzielą, pączkują, giną i po-
wstają i że żadna wielka religia nie jest monolitem, nie wynika,
iż zaniknie sama potrzeba religii. Tylko jakiej?
m i t ł a b ę dz i e g o ś p i e w u
:
Amerykański socjolog Peter Berger przewidywał (zatroskany)
przed laty, że w XXI w. ludzie religijni będą samotnymi wysepkami
w oceanie niewiary. Co najmniej od Oświecenia forsowano pogląd,
że religia w zderzeniu z rozumem, nauką, techniką – musi odejść.
Tak jak w zamierzchłej przeszłości religie monoteistyczne wyparły
wiarę w czary, tak teraz te systemy wierzeń ustąpią miejsca świato-
poglądom, które nie potrzebują religijnych odpowiedzi.
RELIGIE SKAZANE SĄ NA ZANIK
Na razie wyznawcy tej teorii – że w miarę postępów nauki i cy-
wilizacji techniczno-konsumpcyjnej religia będzie wyczerpywa-
ła siły oddziaływania – wydają się nie mieć racji. Jest jakby od-
wrotnie: im bardziej rozwija się rynek wiary (podobny do su-
permarketu, po którym można chodzić i wybierać so-
bie wyznanie), tym większa, zgodnie z prawem
popytu, jest podaż religijnych „produktów”.
Jak to w markecie, nie muszą one być długiej
trwałości i wysokiej jakości, ale póki znajdują
nabywców, nie znikną z duchowych półek.
Tradycyjne religie i Kościoły nie są tym
stanem rzeczy zachwycone, ale ponie-
waż utraciły dawne możliwości kon-
troli, muszą się pogodzić z taką sy-
tuacją. Podobnie też, jak w prawdzi-
wej gospodarce rynkowej, sam fakt
istnienia coraz szerszej oferty ducho-
wej stwarza presję konkurencyjną: stare
wspólnoty wyznaniowe nie mogą ignorować
wpływu kultury masowej i innych religijnych rywali,
chyba że wybierają świadomie głęboką izolację od nowocze-
sności, jak na przykład gminy amerykańskich amiszów.
Zwykle jednak robią ustępstwo, a nawet przechwytują pewne wy-
nalazki i mody, by je wykorzystać do własnych celów misyjnych. Tu
mistrzem okazuje się Kościół katolicki, który namiętnie posługuje
się komputerem i Internetem, a od czasu pontyfikatu Jana Pawła II
skutecznie używa też telewizji i masowych zgromadzeń utrzymanych
w konwencji wielkich show popkultury do rozbudzania emocji i prze-
kazywania treści religijnych. Z Kościołami chrześcijańskimi ścigają
się dziś w sieci muzułmanie.
Wyścig trwa także w demografii. Można dyskutować z inter-
pretacjami statystyk, ale pewne trendy są jednak raczej poza dys-
kusją. Według World Christian Encyclopaedia, jeśli nie wydarzy
się jakiś wielki kataklizm naturalny czy historyczny, należy prze-
widywać, że ok. 2050 r. liczba chrześcijan (czyli osób ochrzczo-
nych w  którymś z  wielu Kościołów i  ruchów chrześcijańskich
lub wyznających jakąś wersję chrześcijaństwa) sięgnie 3,5 mld
– w tym katolików rzymskich 1,6 mld, podczas gdy muzułmanów
– 2,3 mld. Ogólna liczba niechrześcijan na świecie wyniesie
5,9 mld, czyli przewyższy prawie dwukrotnie liczbę chrześcijan. Re-
ligie niechrześcijańskie konkurują z chrześcijaństwem za pomocą
kołyski, dotyczy to zwłaszcza świata islamu.
Drugim potężnym czynnikiem działającym na niekorzyść zor-
ganizowanego chrześcijaństwa jest zmiana, jaka zaszła w mateczni-
ku tej religii – Europie. W 2000 r. londyński „Times” ogłosił wyni-
ki sondażu dotyczącego systemu wartości wyznawanych przez wcho-
dzącą w dorosłe życie brytyjską młodzież: aż 77 proc. ankietowanych
s
Ichthys
(ryba)
– słowo i znak
pierwszych chrześci-
jan, w IV w. zastą-
piony przez krzyż.
s
Allah
– imię
Boga Jedynego,
według Koranu
tożsamego z Bogiem
Abrahama, Izaaka
i Jakuba.
n i ezbędn i k i n teligen ta ◆
P O L I T Y K A
w y danie specjalne
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin