Lynn Sandi - Then You Happened 01.pdf

(1766 KB) Pobierz
Then You Happened
HAPPENED SERIES #1
SANDI LYNN
TLUMACZENIE NIEOFICJALNE
IDYTKA
Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa autorskie, tłumaczenie jest tylko i
wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości danego autora. Ponadto wszystkie
tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie każda osoba, wykorzystująca treść
tłumaczenia w celu innym niż marketingowym, łamie prawo.
Prolog
Czy pamiętasz, kiedy bawiłaś się Barbie jako dziecko? Miałaś piękną, blondwłosą
lalkę Barbie, która była ubrana w najbardziej elegancką sukienkę, ponieważ Ken,
najgorętsza męska lalka, jaką kiedykolwiek stworzono, przychodziła, żeby zabrać ją
na najwspanialszy bal. Była w swoim pokoju, w kamienicy, patrząc na siebie w
pełnowymiarowym lustrze. Podczas gdy motyle poruszyły się w jej brzuchu, Barbie
była podekscytowana z powodu randki z Kenem. Zadzwonił dzwonek do drzwi i
Barbie zjechała windą, by znaleźć Kena, który wyglądał seksownie i wspaniale w
czarnym smokingu. Przysunął się bliżej, by pocałować i szepnąć jej do ucha: "Barbie,
zamierzam się z tobą ożenić i kupić ci wymarzony dom, w którym oboje możemy
wychować szczęśliwą rodzinę."
Barbie uśmiechała się do Kena, kiedy podskakiwała z podniecenia, ale wciąż czekała
na pierścionek zaręczynowy. Chwycił ją za rękę i odjechali na bal.
Gdy przybyli, Barbie rozejrzała się i podziękowała Kenowi za sprowadzenie jej na tak
urocze wydarzenie. Poczuła się najszczęśliwszą Barbie na Ziemi, która miała przy
sobie ramię najprzystojniejszego mężczyzny z nich wszystkich. Barbie była królową,
a Ken był jej królem.
Wszystko było dobrze, dopóki Teresa Barbie nie pojawiła się na balu z długimi,
jedwabistymi czarnymi włosami i oczami jak kot. Jej skóra lśniła jasną opalenizną, a
jej małe ciało było przyodziane w srebrzystą, krótką, błyszczącą suknię i patrzyła
prosto na mojego króla. Patrzyłam, jak odwraca się jego głowa i szeroki uśmiech
pojawia się na jego twarzy.
"Przepraszam, Barbie. Przyniosę nam drinki z baru.”
Odszedł i zauważyłam, że podszedł do Teresy. Łzy wypełniły mi oczy, gdy
patrzyłam, jak się śmieją. Złapał ją za rękę i ruszyli. Mój król, skradziony przez inną
kobietę. Pobiegłam z powrotem do mojego domu, ponieważ mój świat został teraz
rozbity. Miłość mojego życia. Mój król. Mój Ken, rzucił mnie dla innej Barbie. Moje
życie nigdy nie będzie takie samo.
I tak to się wszystko zaczęło. W jakiś sposób wiedziałyśmy, nawet jako dzieci, które
bawiły się niewinnie Barbie, że mężczyźni ostatecznie zdradzą nas i napełnią nasze
serca obietnicami, których nigdy nie dotrzymają, zostawiając nas same i
zastanawiające się, co ta druga Barbie miała, czego my nie miałyśmy.
Jaki jest morał tej historii, pytasz? To proste. Mężczyźni oszukują Barbie i nie ma
czegoś takiego jak prawdziwa miłość. Czy życie trwa? Oczywiście, że tak, ale z dużą
ilością tequili. Oto moja historia.
Rozdział 1
Sierra
Poruszyłam się, gdy usłyszałam dźwięk telefonu i otworzyłam oczy. Zapach jego
wody kolońskiej z rana był nudny. Wyszłam spod jego ręki i podniosłam telefon,
który wczoraj wieczorem zostawiłam na nocnym stoliku. Cholera, pomyślałam,
czytając SMS-a od Kirsty.
"Gdzie do diabła jesteś? Jestem w twoim domu, siedząc na twoim nie posłanym
łóżku. Zapomniałaś o spotkaniu, które masz dziś rano z braćmi Dickson? Oni już cię
nie lubią. To twoja ostatnia szansa."
"Nie zapomniałam. Weź przygotuj mój czarny prążkowany kostium i czarny
koronkowy biustonosz typu push-up. Wiesz, ten z dodatkową wkładką? Wkrótce będę
w domu."
"Spójrz, co znalazłem!" powiedział Royce, podnosząc skórzany pasek.
"Dobra robota" powiedziałam, posyłając fałszywy uśmiech i włożyłam stanik.
Wstał z łóżka i wszedł do łazienki. "Weź filiżankę kawy po drodze. Moja pokojówka
kupiła trochę kubków na wynos” powiedział, sikając z otwartymi drzwiami.
Przewróciłam oczami na jego hojność i założyłam spódnicę, złapałam torebkę i
założyłam okulary przeciwsłoneczne. "Idę stąd, Royce. Dzięki za ostatnią noc. "
"Miłego dnia, Sierra. Porozmawiamy niedługo. Ostatnia noc była fajna!” krzyknął,
kiedy wyszłam za drzwi.
James, mój kierowca, czekał na mnie przy krawężniku. ”Dzień dobry, Sierra”
powiedział, popijąc kawy, którą trzymał w dłoni.
"Dobry."
James woził mnie i mojego ojca przez ostatnie pięć lat. Był przyzwyczajony do mnie i
mojego zachowania. To, co u niego kochałam, to to, że mnie nie osądzał, w
przeciwieństwie do mojej matki, Delii. Znał moje zwyczaje i znał moich
kochanków. Cholera, znał moje sekrety. Był ze mną w najtrudniejszych chwilach w
moim życiu i mi pomógł.
"Trudna noc, Sierra?" Zapytał.
Ziewnęłam, zanim wzięłam łyk kawy. "Czy nie tak jak zawsze, James?"
Uśmiechnął się i pojechał do mojego domu położonego na Wzgórzach
Hollywood. Gdy wyciągnął rękę przez okno i wcisnął trzycyfrowy kod do bramy,
patrzyłam, jak Kirsty wybiega z domu z rękami uniesionymi w górę.
Kirsty i ja byłyśmy w tym samym wieku i spotkałyśmy się w college'u, kiedy
zostałyśmy współlokatorami. Delia była przerażona faktem, że faktycznie zostaję na
pierwszym roku w akademiku, ponieważ Adamsowie byli lepsi. Musiałam
zakosztować życia studenckiego na pierwszym roku w kampusie, trwało to tylko
rok. Nienawidziłam każdej minuty tego życia, a mój tata nie pozwolił mi się
przeprowadzić, ponieważ powiedział, że byłoby dobrze, gdybym zobaczyła drugą
stronę życia. Po moim pierwszym roku tata wynajął dla mnie ekskluzywny
apartament i Kirsty przeprowadziła się ze mną. Stała się dla niego jak druga
córka. Nie tylko była moją asystentką, ale była też moją najlepszą
przyjaciółką. Dorastała w małym miasteczku w Missouri i uczęszczała do UCLA na
pełnym stypendium z biznesu. Była niesamowicie inteligentna i starała się jak
najlepiej, aby mnie zorganizować. Miała coś do Jamesa i byłam prawie pewna, że on
do niej też. Któż by nie kochał tych jej 165 cm wzrostu i tali osy? Nie wspominając
już o jej pięknych długich, brązowych, falujących włosach i dużych brązowych
oczach. Była jedną z najzabawniejszych i najsłodszych osób, które znałam i kochałam
najbardziej na świecie. Kiedy mój ojciec zmarł dwa lata temu, ja zostałam dyrektorem
generalnym Adams Advertising, zatrudniłam Kirsty jako moją asystentkę. Już i tak
porządkowała moje życie, więc dlaczego nie płacić jej za to? Co do niej i Jamesa, to
między nimi była dwunastoletnia różnica wieku. Miała trzydzieści lat, a on
czterdzieści dwa lata. Nie widziała w tym nic złego. A ja widziałam, ponieważ moi
rodzice też mieli dwanaście lat różnicy i nie wypadło to dobrze.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin