Notre_Dame_Collage_literacki_wg_idei_Marcela_Duchampa_e_c26w.pdf

(94 KB) Pobierz
WSTĘP
Odczytuje sztukę najlepiej ten, który najwięcej o niej wie, któ-
ry zna najwięcej znaków. Ale nie wyłącznie. Czasem świadomość
artysty lub podświadomość widza trafia na nowe znaczenie. Stąd
wzrost znaczenia podświadomości w tworzeniu artystycznym, w od-
czytywaniu dzieła sztuki, w badaniach nad sztuką. W tych ostat-
nich należy jednak ziarno oddzielić od licznych plew, po prostu od
blagi. Dzieje estetyki, tak jak odczytuje je historyk sztuki (porów-
nując twierdzenia estetyczne z dziełami sztuki, odpowiadającymi
im w czasie), to często dzieje pomyłek. Widać, że sztuka kroczy
własnymi drogami, a sąd estetyczny lub historyczny swoimi. I nie
to jest zasmucające. Rozczarowanie spotyka nas z chwilą, gdy spo-
strzeżemy, że mylne twierdzenia filozofów wygłaszane były z do-
gmatyczną pewnością wystąpienia.
Niemiecki uczony, Erwin Panofsky (zm. 1968), rozwinął w Sta-
nach Zjednoczonych szeroką działalność, tworząc całą szkołę opar-
tą na tzw. metodzie
ikonologicznej,
tj. na wiązaniu dzieła sztuki
z myślą filozoficzną i naukową swego czasu.
W mojej pracy posłużę się tą metodą, jak również podejmę
trop
Strzygowskiego, aby dotrzeć do źródeł naszej wspólnej kul-
tury europejskiej, z której wyrosła i dojrzała cywilizacja Starego
Kontynentu. Do europejskiej historii sztuki wiele niepokoju, a na-
wet sensacji, wniósł z początkiem XX w. Józef Strzygowski (uczo-
ny wiedeński, pochodzący z Bielska i mówiący nieco po polsku),
który wystąpił z tezą, że sztuka antyczna, w szczególności sta-
rochrześcijańska, genezą swoją tkwi w sztuce Bliskiego Wschodu.
5
W dziele
Orient oder Rom?
(Wschód czy Rzym?) Strzygowski od-
sądził Rzym starożytny i jego spadkobierców chrześcijańskich od
pierwszeństwa i zasług na polu sztuki. Dzieło to, jak wszystko,
co Strzygowski pisał, pełne było interesujących, ale nieugruntowa-
nych hipotez. Wywołało dyskusje, ale nie wytrzymało próby czasu.
Sam Strzygowski pod koniec życia poddał się trującym oparom nie-
mieckiego nacjonalizmu. Obecny kryzys pojęć estetycznych, przede
wszystkim samej definicji sztuki, kryzys pojęć moralnych i społecz-
nych związanych z tą dziedziną, spowodowany jest, między innymi,
irracjonalizmem, szerzonym od pokoleń przez niemieckich history-
ków sztuki
1
. Dzieła sztuki zawsze stanowią część struktury kultu-
rowej, wyrażając jej wierzenia religijne, kodeksy moralne, upodo-
bania estetyczne. Kiedy nie są wyraźnie dydaktyczne, kiedy nie
wyjaśniają i nie ilustrują politycznych i religijnych przesłań, mogą
być jeszcze bardziej zdradliwe. Trwała obecność w sztuce europej-
skiej starożytnego greckiego ideału fizycznej doskonałości sprzyja
powstawaniu przesądów rasowych. Te i inne przesłanki zdominowa-
nego przez mężczyzn społeczeństwa do dziś mają wpływ na tema-
tykę rodzajową w sztuce Zachodu. Niektórzy artyści odegrali zna-
czącą i pozytywną rolę w przekształcaniu kultury przez pogłębianie
lub podkopywanie panujących idei. W każdej ludzkiej społeczności
sztuka stanowi część złożonej struktury wierzeń i obrzędów, kodek-
sów moralnych i społecznych, magii lub nauki, mitu lub historii.
Stoi pomiędzy wiedzą naukową a myśleniem magicznym lub mito-
logicznym, między postrzeganiem a wiarą, a także między ludzkimi
możliwościami a aspiracjami. Jako środek komunikowania podobna
jest do języka, a jej dążeniem jest wyrażenie twierdzeń o charak-
terze dydaktycznym lub moralnie pouczającym. W obrębie grupy
społecznej, czy jest to niewielka wioska, czy też rozległe imperium,
motywy, tematy i przedmioty zaczerpnięte są ze wspólnego źródła.
Sztuka nieustannie odradza się, tak jak żywe organizmy struktur
społecznych i kulturowych ulegają nieustannie przekształceniom.
Techniki malarskie, rzeźbiarskie, umiejętności potrzebne, by coś
przedstawić, stosowano rzadko tylko po to, by popisać się własną
1
Estreicher K.,
Historia sztuki w zarysie,
Warszawa 1986, s. 31–32.
6
Kup książkę
zręcznością. Większość dzieł stworzono w jakimś celu, czy to reli-
gijnym, społecznym, politycznym czy też, wyjątkowo, w celu wy-
rażenia wewnętrznej wizji artysty. Niewiele przedmiotów wykonał
człowiek bez zwracania uwagi na cechy, które przemawiają zarówno
do umysłu, jak i zmysłów
2
.
Dzieła architektury należą do trwałych świadectw historii. Po
upływie setek czy tysięcy lat dostarczają wiarygodnej informacji na
temat sił twórczych, które je ukształtowały. Dziełami tymi zajmują
się badania historyczne. Na dużą skalę zaczęły się one w XIX w.,
wraz z pierwszymi wielkimi pracami w obiektach historycznych,
nasilaniem się nacjonalizmu i – paradoksalnie – powstawaniem no-
wych technik budowlanych, których wytwory przyoblekano najczę-
ściej w historyzujący kostium.
Architektura jest czystą sztuką inwencji, jej formy bowiem nie
mają żadnych gotowych prototypów w przyrodzie – są swobodnymi
wytworami ludzkiej fantazji i rozsądku. Pierwotna funkcja archi-
tektury ma charakter prawie biologiczny: ochrony przed warun-
kami atmosferycznymi i innymi siłami przyrody, środka, którym
dysponuje człowiek w walce o przetrwanie. Wraz z pojawieniem
się w społecznościach ludzkich podziału pracy, budowlom – zacho-
wującym funkcję pierwotną – przypadają coraz liczniejsze funkcje
wtórne. Różnicujące się społeczeństwo stawia architekturze wielo-
rakie zadania, wykraczające poza ochronę przed uciążliwościami
związanymi z klimatem – poczynając od potrzeb prywatnych i pu-
blicznych społeczeństwa, po jego reprezentację i symbol. W pro-
gramie budowlanym definiuje się cel i zakres zadania, o ile nie są
one ustalone przez zwyczaje i doświadczenie
3
.
Kształt projektu jest wypadkową dwóch równoległych proce-
sów – wyobrażenia i konstrukcji. Wyobrażenie pozwala przemienić
program w zmysłowo postrzegalne kształty. Ich duchowa antycypa-
cja jest związana z konstrukcją – doborem sposobu budowania do
określonego celu [. . . ]. Wzajemne przenikanie wytworów wyobraźni
oraz zasad konstrukcji w projektowaniu to właściwy proces twór-
2
3
Honour H., Fleming J.,
Historia sztuki świata,
Warszawa 2002, s. 12–27.
Muller W., Vogel G.,
Atlas Architektury,
t. I, Warszawa 2003, s. 11.
7
Kup książkę
czy architektury. Z niego bierze początek dzieło architektoniczne
jako organizm.
Ostatnią fazą procesu jest budowanie – realizacja projektu.
Wymaga ona pogodzenia wielu specjalistycznych prac w ich roz-
maitych fazach, dostosowania ich nawzajem do siebie i połączenia
w spójną całość. [. . . ] W wielu epokach architektura wspomagała
również rozwój innych dziedzin, takich jak np. sztuki plastyczne.
Wielkie dzieła architektury łączą dokonania techniczne i artystycz-
ne
4
. Planowanie i budowa to fazy procesu wiodącego do powstania
dzieła architektury. Planowanie poprzedza budowę i jest trzonem
projektu porządku, w którym:
– wymogi programu budowlanego zostają połączone we wspól-
ny kontekst organizacyjny i przestrzenny,
– związek przestrzenny utrwalony dzięki konstrukcji odpowied-
niej do celu,
– obiekt architektoniczny jako rezultat programu budowlane-
go i wybranej konstrukcji zostaje umieszczony w kontekście innych
porządków, systemów rządzących społecznością ludzką i jej otocze-
niem.
Podstawą wykonania projektu są rysunki w odpowiedniej skali,
z najważniejszym – rzutem, który w sposób filozoficzny Otto Ernst
Schweizer w 1935 r. określił tak:
Idea architektoniczna utrwala się w rzucie, któremu należy przy-
pisać szczególne znaczenie. Z rzutu rozwija się przestrzeń kształto-
wana według jakościowych, a więc nie maksymalnych miar. Miary
te nie są niezależne: są rezultatem rozmaitych badań tego, co ist-
nieje, zweryfikowanym i odniesionym do możliwości postrzegania
przestrzeni przez człowieka
5
.
4
5
Ibidem, s. 15.
Ibidem, s. 17.
8
Kup książkę
ROZDZIAŁ
1
Rama czy obramienie?
1.1
Pojęcie – rama
Rama
1. – prostokątne, owalne lub okrągłe o b r a m o w a n i e
z listew, prętów itp., służące jako oprawa, umocowanie czegoś.
Drewniana, metalowa rama. Rama z drewna, metalu. Pozłaca-
na, srebrna, rzeźbiona rama. Rama obrazu, do obrazu. Oprawiać
obraz, lustro w ramy.
budownictwo
– rama okienna – szkielet konstrukcyjny okna,
w który wprawione są szyby.
przenośnia
– pola ujęte w ramy lasu.
2. – przyrząd z listew, prętów połączonych ze sobą, najczęściej
w kształcie prostokąta, używany do napinania, przymocowywania
czegoś; także część urządzenia mechanicznego o podobnym kształ-
cie i zastosowaniu.
Ramy warsztatu tkackiego. Rozpiąć firanki na ramie.
3. tylko w liczbie mnogiej – ograniczony zakres, zasięg czegoś
ustalonego, przyjętego; granice.
Ciasne ramy konwenansu. Zagadnienie przerasta, przekracza
ramy artykułu. Trzyaktową sztukę wtłoczono w ramy jednoaktów-
9
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin