Dzieci_ulicy_e_0x22.pdf
(
508 KB
)
Pobierz
Janusz Korczak
DZIECI ULICY
Wersja Demonstracyjna
Wydawnictwo Psychoskok
Konin 2018
Kup książkę
Janusz Korczak
„Dzieci ulicy”
Copyright © by Janusz Korczak, 1901
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2018
Zabrania się rozpowszechniania, kopiowania
lub edytowania tego dokumentu, pliku
lub jego części bez wyraźnej zgody wydawnictwa.
Tekst jest własnością publiczną (public domain)
ZACHOWANO PISOWNIĘ
I WSZYSTKIE OSOBLIWOŚCI JĘZYKOWE.
Skład: Adam Brychcy
Projekt okładki: Adam Brychcy
Druk: F. Kasprzykiewicz
Wydawnictwo: A. Pajewski
Warszawa, 1901
ISBN: 978-83-8119-348-1
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
Kup książkę
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/
http://wydawnictwo.psychoskok.pl/
e-mail:wydawnictwo@psychoskok.pl
Kup książkę
I.
Nabywca dzieci.
W
pogodny dzień jesienny Alejami Ujazdowskiemi
w Warszawie sunęły tłumy ludzi. Śpieszno było mieszkańcom
miasta nacieszyć się ciepłem, słońcem i czystem powietrzem.
Toż niezadługo trzeba się będzie ukryć w mieszkalnych klatkach,
wśród murów, i czekać całe pół roku, nim z pod grubej warstwy
brudnego śniegu ukażą się kamienie, a nędzne miejskie
drzewka pierwsze puszczą pędy wiosenne.
Środkiem toczyły się karety, powozy i dorożki, jedne wolniej,
drugie szybciej, mijając się, krzyżując. W powozach panie,
postrojone w jedwabie i koronki, w kapeluszach, bogato
przybranych kosztownemi piórami, panowie w modnych strojach
z cieniutkiemi laskami, zdobnemi w srebrne rączki. Tu przesunął
się zgrabny wolant hrabiego Wikcia, tam ciężkie lando bankiera
Totengelda, owdzie leciutki kabryolet znanej Ziuty, przyjaciółki
hrabiego Ździsia. W dorożkach dwukonnych siedzieli
paniczykowie z nogami, bardzo wytwornie pokrytemi pledami,
imitującemi tygrysie skóry. W jednokonkach, znów spokojne
mieszczaństwo używało przejażdżki w towarzystwie żon i licznej
czeredy pociech. A trotuarami rozwijał się długim wężem
nieskończony, różnobarwy sznur pieszych.
Między
bogatemi sukniami pań, ciemnemi paltami panów,
kręciło się wiele dzieci, zachęcając natarczywie do kupna
wiązanek. Kwiaty tych bukiecików były tak samo bezbarwne
i smutne, jak blade twarze sprzedawców.
— Niech pan kupi kwiaty.
Kup książkę
Plik z chomika:
P.Kuba-47
Inne pliki z tego folderu:
Fryzjer_Stalina_e_144h.pdf
(8224 KB)
Autobiografia_Murzyna_e_0x0h.pdf
(498 KB)
Bezglosni_e_1l1l.pdf
(969 KB)
As_e_0xy6.pdf
(727 KB)
Dziewczyny_od_Andersa_e_143j.pdf
(6629 KB)
Inne foldery tego chomika:
Administracja
Afryka
After Effects
Agile - Programowanie
AJAX
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin