Krzysztof Kamil Baczyński - (Świat - kryształowa kula...).pdf

(602 KB) Pobierz
Ta lektura,
podobnie ak tysiące innych, est dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach pro ektu
Wolne Lektury
przez
fun-
dac ę Nowoczesna Polska.
KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI
(Świat — kryształowa kula…)
owia a wa kto z orszy
o z ty
alu zki
i w i o r l stwa i i ski o
Świat — kryształowa kula, gdzie ogromne raki
porusza ą wąsami zwiększone przez szkło,
gdzie burze naprężone twarde runo¹ trą
o mleczne bramy, a gwiazdy ak ptaki
spada ą, zanim spo rzysz, uż dotknęły czasu
i dźwięcząc przygniata ą ramiona atlasów².
A te barw kawalkady ak palety morza
rozwiera ące obraz — liście wieków wstecz,
a ten anioł o świcie, który kładzie miecz,
co się widzącym zda e ako pożar
i co oślepia czasem, a czasem gna w ogień
tabuny dusz rozgrzanych, nim się staną Bogiem.
A te lwy niewidoczne, o ślepiach ak waga,
które unoszą czyny pomieszane snem
i z rzek człowieczych — czarno gore ącą krę,
aż oczyszczony płomień sta e się i naga
prawda ak słup do góry uderza i łamie
skamieniałe niebiosa na światło i kamień
i po nocach ogniska, co z wysoka są
ak anielskie pochody wskazu ących rąk,
a z bliska trzaskiem polan i chlebem człowieczym
lub przeciw szuka ącym ak strzegące miecze
małe sprawy i małych, pokurczonych oblicz,
które wokoło sto ą tym ogniom podobne.
A ty gdzie stoisz? Czy cię w skos ukropów
wrzących w kadziach sklepienia złote grzywy niosą,
czy w dole zaplątany w motowiska włosów,
czy śliskich wodorostów dudniących potopów?
czy może geniusz srebrny o dłoniach, co światłem,
niesie cię między czasem a ego zwierciadłem?
O koro ludzka, że Bóg w tobie począł,
nic to. Bóg w siódmym dniu stworzenia spoczął,
a ty czym esteś w ziemi wznoszący kolumny,
ty cieślo boskie myśli, cieślo nierozumny?
Że duch był i że w tobie — to nie w dłoni two e ,
która est eno³ martwym ducha niepoko em.
¹ru
o
— wełnista sierść. [przypis edytorski]
²
tlas
— gigant, który za karę za udział w walce przeciw bogom olimpijskim z wyroku Zeusa dźwigał na
barkach sklepienie niebieskie. [przypis edytorski]
³
o
(daw.) — tylko. [przypis edytorski]
Jeśli ręka niezdarna tak ufna est w sobie,
o, niechże choć postawi krzyż na swoim grobie.
O ty, któremu dano żyć. Cóż więce można⁉
Dłoń boska zbyt rozrzutna eszcze, nieostrożna,
że eden kwiat ty po ąć możesz, a swą żądzą
potrafisz zabić tysiąc tych, co ak ty błądzą.
Dłoń boska zbyt ci ho na, eśli ten kwiat dała,
a na po ęcie blasku ego ręka twa za mała,
eśliś zapomniał głosu, głosu rozpoznania,
i eśliś nie przypomniał, żeś est snem czekania.
Ty cieślo boskie myśli, co gdy uż nie umiesz
być choć patrzącym na ogień i blask,
czynisz braci na obraz wypalonych miast,
aby eśli być marnym musisz — to choć w tłumie.
Ty, kiedyś uż przegniły strąk wielkiego drzewa,
kiedyś pominął napomnienia głos,
ślepe szczenięta ludzkie prowadzisz na stos,
aby pokazać im, ak Bóg się gniewa,
a pokazu esz prze rzysty łuk blasku
pokryty two ą dłonią — chimerami z piasku,
a rączki szuka ące napełniasz swą smołą,
by z nich nie wypadł miecz i biały gołąb.
Ale z nich są anioły-mściciele, co głosy
takie w górę uniosą, że zbiele ą włosy,
i nim w topór z ołowiu zmienią się i runą,
będą oczom podobne boskim — stu piorunom,
będą wtedy krążące, pozbierane z ust,
z ust skarżących ak płomień i ognisty nóż,
a maluczcy, co niosą krzyż zwalony na nich,
wstaną w blasku. A straszne będzie zmartwychwstanie.
Wstaną w Bogu. A straszny będzie ten czas kary,
kiedy kora bez duszy wybuchnie pożarem
i pozostanie popiół, eno garść popiołu,
ako ślad tych, co skradli lok złoty — aniołom.
o z t k aa
r
Bóg, Kwiaty, Dar
Kondyc a ludzka
Zemsta, Zmartwychwstanie
(Świat kryształowa kula…)
Ten utwór nie est ob ęty ma ątkowym prawem autorskim i zna du e się w domenie publiczne , co oznacza że
możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony est dodatkowymi
materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlega ą prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały
udostępnione są na licenc i
Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL.
Źródło:
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/baczynski-swiat-krysztalowa-kula
Tekst opracowany na podstawie: Krzysztof Kamil Baczyński, Poez e, wybór K. Wyka, Państwowy Instytut
Wydawniczy, Warszawa .
Wydawca: Fundac a Nowoczesna Polska
Publikac a zrealizowana w ramach pro ektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukc a cyowa
wykonana przez fundac ę Nowoczesna Polska.
Opracowanie redakcy ne i przypisy: Macie Ra ski, Paweł Kozioł.
Publikac ę wsparli i wsparły: Katarzyna Walichnowska, Tomasz Kolinko, zby, sroczka, Piotr Skirski, animal,
Jan Marcinkiewicz, Sławomir Czarnecki, Joanna Stępień, Alkina, Daga, Justyna Sławik, , Beata i Gabrysia
Wcisło, Agnieszka Bielawska.
Okładka na podstawie:
Kevin Dooley, CC BY .
s rzy ol
ktury
Wolne Lektury to pro ekt fundac i Nowoczesna Polska – organizac i pożytku publicznego działa ące na rzecz
wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publiczne przechodzi twórczość kole nych autorów. Dzięki Two emu wsparciu będziemy
e mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
ak o sz o
Przekaż % podatku na rozwó Wolnych Lektur: Fundac a Nowoczesna Polska, KRS .
Pomóż uwolnić konkretną książkę, wspiera ąc
zbiórkę na stronie wolnelektury.pl.
Przekaż darowiznę na konto:
szczegóły na stronie Fundac i.
(Świat kryształowa kula…)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin