Krzysztof Kamil Baczyński - Ugory.pdf

(306 KB) Pobierz
Ta lektura,
podobnie ak tysiące innych, est dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach pro ektu
Wolne Lektury
przez
fun-
dac ę Nowoczesna Polska.
KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI
Ugory
Gwiazdo mo a poranna — przebijasz mi czoło,
abym mógł dzień zobaczyć, który w okna bucha
rozpalonym potokiem. Nad nim światła gołąb,
a w nim żelaza gorycz i czasu posucha.
Otom a, ziemia skwarna, po tabunach dzikich
zie ąca eno¹ — siarką i dymiąca grozą,
gdzie dogasa ą z wolna ciała wo owników,
a nad nią niebo z ognia, akby ręką bożą
przekreślone i tylko w nim obłoki-struny
i błyska ące bramy czy ciche pioruny.
I leżą tak odłogiem, i eno mi dane
małe ciało kobiece, a w nim dusza ptaka,
która wyrasta na mnie lirą albo dzbanem,
lub ak dymiące sprawy ludzkie dłonią skrycie
est na powłoce martwe — me pamięci życiem.
I tak się po ę przez nią. O wyschnięte rzeki!
Przy drogach żaby suche ak gałązki ścięte
i do wzroku przyrosłe przekłuły powieki
pękniętych serc skorupy, co nie wze dą dźwiękiem.
To tłumy rozbawione ich światłem i trwogą
i odważne, bo liczne, roztarły e nogą.
O! Nie opłaczę serca me ziemi namiętne ,
tych skarg waszych ak dymy idące w obłoki,
tych waszych snów-gałęzi, co ak niebo piękne,
tych, co w żalu żegnałem czarne od posoki.
O! Nie wypowie lira duszy krwią napięta,
bo choć est wszechob ęciem, wszechmęką — nie święta,
bo pokalana ednym nienawiści słowem
i edną skargą ścięta w krzyże purpurowe,
które na plecach nosić w milczeniu przez wieki
i nim e wypowiedzieć — stać się pierw człowiekiem.
Ale a czu ę niebo, co mi do ust schodzi
ak chleb ognistych czynów, i pieśni ak liście
szumiące od aniołów i pełne narodzin
duchów strzelistych akby świerków słupy złote,
i kilka czu ę serc, co są ak w ziemi młoty
przed wiekiem zakopane, które z wolna rusza
opór korzeni prężnych, w których czeka dusza.
Ale a czu ę pieśni, co ledwo się pyłem
traw złotych poczyna ą w rozrąbane ziemi,
i słyszę, gdy powsta ą rycerze przez siłę
i przez światło. Od blasku eszcze sto ą niemi,
¹
o
(daw.) — tylko. [przypis edytorski]
Kobieta
eszcze palce prostu ą ak łodyżki młode
i widzą świat przez ciepło ak przez drżącą wodę,
eszcze im puch porasta na kitach czapraków²,
a uż się palce w wietrze dziesiątkami ptaków
rozuwa ą po niebie i zgarnia ą przestrzeń
i dudni rozwiązane ak supeł powietrze,
i dudni, choć szkielety krzyżów eszcze gniotą.
Oto, gwiazdo poranna, czu ę łuny młotów.
O gwiazdo! Jeśli nawet w twym blasku mi zasnąć,
a czu ę: te płomienie ból zrodził. Nie zgasną.
r
Cierpienie
²
r
— tkanina umieszczana pod końskim siodłem. [przypis edytorski]
Ten utwór nie est ob ęty ma ątkowym prawem autorskim i zna du e się w domenie publiczne , co oznacza że
możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony est dodatkowymi
materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlega ą prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały
udostępnione są na licenc i
Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL.
Źródło:
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/baczynski-ugory
Tekst opracowany na podstawie: Krzysztof Kamil Baczyński, Poez e, wybór K. Wyka, Państwowy Instytut
Wydawniczy, Warszawa .
Wydawca: Fundac a Nowoczesna Polska
Publikac a zrealizowana w ramach pro ektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukc a cyowa
wykonana przez fundac ę Nowoczesna Polska.
Opracowanie redakcy ne i przypisy: Macie Ra ski, Paweł Kozioł.
Publikac ę wsparli i wsparły: Katarzyna Walichnowska, Tomasz Kolinko, zby, sroczka, Piotr Skirski, animal,
Jan Marcinkiewicz, Sławomir Czarnecki, Joanna Stępień, Alkina, Daga, Justyna Sławik, , Beata i Gabrysia
Wcisło, Agnieszka Bielawska.
Okładka na podstawie:
Thomas & Dianne Jones, CC BY .
r y o
ry
Wolne Lektury to pro ekt fundac i Nowoczesna Polska – organizac i pożytku publicznego działa ące na rzecz
wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publiczne przechodzi twórczość kole nych autorów. Dzięki Two emu wsparciu będziemy
e mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
o
o
Przekaż % podatku na rozwó Wolnych Lektur: Fundac a Nowoczesna Polska, KRS .
Pomóż uwolnić konkretną książkę, wspiera ąc
zbiórkę na stronie wolnelektury.pl.
Przekaż darowiznę na konto:
szczegóły na stronie Fundac i.
Ugory
Zgłoś jeśli naruszono regulamin