{3562}{3704}Mario Bava-assistant director, second-unit shots, {3715}{3892}second-unit director|of special effects (uncredited) {5634}{5679}- Jeszcze trochę?|- To wystarczy, dziękuję. {5998}{6060}- Przyniosę drugi dzbanek.|- Dziękuję. {6382}{6407}Doskonale. {6914}{6964}Twój ojciec|powinien nam pomóc. {7123}{7191}Androkles ma rację.|Chodź nam pomóc, ojcze. {7196}{7224}Dlaczego? {7677}{7714}Ach! Tu jesteś? {8558}{8641}- Pomożesz nam czy nie?|- Nie. Kończę właśnie posiłek. {9140}{9193}Zostawcie mnie!|Jestem królem Teb! {9976}{10014}Szybko! Chodźcie! {10357}{10398}Na dzisiaj wystarczy! {10463}{10502}Wstawajcie. Idziemy. {10926}{10983}Jej włosy pachniały morzem. {11001}{11049}Oczy miała jak miód. {11054}{11109}Jej biodra lśniły|jak amfora z Tyru, {11114}{11152}a nogi mieniły się|barwą marmuru. {11157}{11244}Jej skóra była słodka.|Słońce wypoczywało w jej cieniu. {11254}{11310}- I co potem? Co potem?|- Timóteo! {11334}{11392}- Tak tylko mówię.|- Przemów do niego, Androklesie. {11399}{11471}Nie mogę spędzić reszty życia,|przywiązany do konia. {11490}{11539}Nie możesz spędzić reszty życia,|wdając się w pijackie burdy. {11543}{11588}Bo wiesz, że twój tatuś|zawsze przyjdzie ci z pomocą. {11593}{11619}Mam rację? {11624}{11696}Przez ciebie król Teb|musi walczyć z byle mętami. {11701}{11760}Prawda. Jakby ktoś otworzył|puszkę Pandory! {11766}{11802}Śmierdzisz winem! {11807}{11866}Jasne! Wino to najlepsze|lekarstwo na ból. {11889}{11914}Dobre! {11919}{11969}Ta tancerką|też była niezła. {11974}{12039}Dosyć! Mój syn niedługo|zostanie mężem królewskiej córki. {12039}{12101}Eee tam...|Króla Ekalii... {12106}{12161}Ekalia jest królestwem|jak każde inne. {12166}{12235}Siedź cicho.|Powinieneś się wstydzić. {12243}{12328}Gdzie cię nie widzę,|szlajasz się za kobietami. {12333}{12372}Piękny przykład dajesz! {12377}{12434}Wiem.|To moja słabość. {12439}{12476}Żeby to był ostatni raz! {12481}{12554}Gdy wrócimy,|zamknę cię na klucz w pałacu. {12558}{12618}- Bądź cicho!|- Nic nie mówiłem! {13191}{13218}Spójrzcie na słońce! {13372}{13423}Stójcie!|Dokąd zmierzacie? {13428}{13519}Grecja tonie we krwi!|Nasz biedny kraj! Uciekajcie! {13529}{13576}O czym mówisz?|Kto cię zranił? {13582}{13671}Spójrzcie! Ta krew nie płynie|z rany, ale z nieba! {13676}{13749}Choroby i wiatry|niszczą Helladę! {13754}{13871}Ludzie uciekają ze wszystkich|miast przed wieczną nocą! {13876}{13963}Spójrzcie na niebo!|Na krwawy deszcz z nieba! {13968}{14019}Śmierć jest pośród nas! {14023}{14067}Obróciła w ruinę|miasta Hellady! {14740}{14774}Co to może oznaczać? {14779}{14833}Nie wiem! To mógł|być tylko znak od bogów. {14838}{14889}Tylko Terezjasz, wieszcz,|może wyjaśnić tę tajemnicę. {14894}{14922}Ruszajmy do Teb. {15558}{15619}Bogowie przemówili. {15629}{15696}Za pomocą światła, ognia|i wiatru... {15701}{15742}przemówili. {15755}{15818}Nie po to, aby nas ukarać. {15823}{15907}Ale po to, żeby nam pomóc.|Przemówili. {15922}{15991}Powiedz mi, Terezjaszu,|co nam zagraża? {16001}{16067}Ktoś lub coś. {16085}{16164}Niebezpieczeństwo|wisi nad Helladą. {16177}{16218}Nowy wróg, {16223}{16261}które przybędzie|z bardzo daleka. {16269}{16308}Kto chce nas zaatakować? {16313}{16359}Kto ośmieli się|stawić czoła Grekom? {16364}{16412}Siły zła. {16418}{16503}Straszliwe siły zła|nadejdą ze Wschodu. {16508}{16618}Zza mórz i cieśnin,|gdzie nie dotarł żaden statek. {16778}{16947}Zza mórz i cieśnin,|gdzie nie dotarł żaden statek. {17002}{17049}Zza mórz,|powiedział Terezjasz. {17054}{17082}Zza mórz. {17087}{17152}Niebezpieczeństwo, które nam|grozi przybędzie zza wielkich mórz. {17157}{17248}Więc mówię wam, że musimy|zniszczyć te siły, {17253}{17302}zanim dotrą|do naszych miast. {17307}{17335}Zaatakować je i zniszczyć. {17381}{17451}Ale nie wiemy czym są|i skąd pochodzą! {17456}{17494}- Mam rację, bracie?|- Masz rację. {17499}{17552}Nie możemy walczyć|z niewidzialnym przeciwnikiem. {17557}{17597}- Mam rację, bracie?|- Masz rację. {17602}{17684}Na morzach, gdzie nie dotarł|żaden statek. {17689}{17724}- Mam rację, bracie?|- Masz rację. {17728}{17814}Gdyby to ode mnie zależało,|przyłączyłbym się do ciebie. {17821}{17872}Ale moim królestwem|rządzi Rada Trzydziestu. {17877}{17955}Trzydziestu ludzi nigdy|nie osiągnie jednomyślności. {17960}{18021}Ja mam ostanie słowo|w moim królestwie. {18026}{18100}I zgadzam się, że lepiej|atakować niż odpierać atak. {18105}{18199}- Persenope!|- Tak, mamo. {18326}{18401}Nie ma zgody.|Jedni chcą atakować, inni bronić się. {18409}{18480}- A ty chcesz bronić się?|- Racja. {18485}{18587}Bez wątpienia. Gdy wy będziecie|atakować, ja będę was osłaniał. {18602}{18628}Pysznie! {18633}{18717}I przy okazji położysz|rączki na naszych królestwach. {18722}{18766}- Mam rację, bracie?|- Co insynuujesz? {18771}{18841}Że rany, jakie poniesiemy|na wojnie, nie uchronią cię od porażki. {18846}{18877}Racja? {18883}{18928}I że wrócimy tu,|aby odebrać co nasze. {18943}{18984}- Wyzywam was!|- Mnie wyzywasz? {18989}{19034}- Wyzywa ciebie.|- Nie, ciebie. {19058}{19103}Jest gotów|przyjąć wyzwanie. {19108}{19159}Daję wam prawo|wyboru broni! {19167}{19230}Jest gotów stawić ci czoła|w każdej chwili i z każdą bronią. {19235}{19269}- Mam rację?|- Nie. {19274}{19324}Skoro powiedział, że nie,|to nie. {19345}{19460}Przyjaciele, spotykamy się|tu nie po to, aby odgrzewać stare żale, {19465}{19527}ale żeby zjednoczyć się|przeciwko naszym wrogom. {19537}{19621}Jak można czekać|na wroga, {19626}{19686}który chce zniszczyć|nasze miasta? {19692}{19727}Biernie. {19760}{19802}- Biernie.|- Biernie. {19813}{19849}Ale z bronią w gotowości! {19854}{19905}Oczywiście, z bronią|wycelowaną w najeźdźcę. {19910}{19969}- Racja?|- Racja, bracie. {20001}{20059}Moja armia jest|niezwyciężona! {20064}{20131}Moje statki gotowe|do wypłynięcia. {20138}{20173}Persenope! {20180}{20264}Ale szaleństwem jest|opuszczać nasze miasta. {20269}{20337}Spójrzcie na mapę Grecji. {20342}{20381}Spójrzcie na granice|mojego królestwa. {20386}{20484}Klnę się na bogów, że nikt|nie odważy się ich przekroczyć. {20499}{20524}Ani tędy, {20635}{20672}ani tędy. {20729}{20807}Jeśli myślisz, że zrobiłeś na mnie|wrażenie, to jesteś w błędzie. {20837}{20912}Fortuna znudziła się już|twoimi intrygami. {20917}{21019}Przy okazji. Kontrybucje za ostatnią|wojnę nie zostały zapłacone. {21028}{21084}Jeśli sądzisz, że będę|opłacał twoje bezpieczeństwo {21088}{21160}ze względu na ten|fatalny sojusz...nie! {21167}{21199}Dosyć! {21228}{21316}Sądziłem, że się zjednoczymy,|gotowi do obrony naszych ziem. {21322}{21370}Jesteś bardzo porywczy. {21393}{21464}Walka z niewidzialnym|wrogiem jest cokolwiek ryzykowna. {21468}{21501}Święte słowa. {21506}{21567}Więc nie zamierzacie|do mnie dołączyć? {21572}{21622}- Zamierzasz?|- Ja nie. Pytał ciebie. {21656}{21685}Rozumiem. {21690}{21752}Zostałem sam|z moimi wojownikami. {21768}{21854}Porzucam mój dom,|aby bronić innych. {21868}{21953}Wybacz, ale kto będzie rządził|królestwem podczas twojej nieobecności? {21958}{21998}Konsylium.|Już podjąłem decyzję. {21999}{22048}O czymś jednak zapomniałeś. {22054}{22119}Kto obejmie tron|na wypadek twojej....? {22177}{22213}Na wypadek|mojej śmierci? {22243}{22313}Powiem otwarcie. Nie masz się|czego bać, drogi kuzynie. {22320}{22353}Śmierć. {22358}{22439}Jeszcze nie wyruszyłem,|a już troszczysz się o moje królestwo. {22444}{22503}- Musimy je podzielić.|- Między jego a mnie. {22521}{22595}- Świnie!|- Nie, Androklesie! Nie martw się. {22608}{22669}Zapewniam cię, że nikt|nie usiądzie na tym tronie {22678}{22723}podczas twojej|nieobecności! {23113}{23190}Zostanie naprawiony|w dniu powrotu Androklesa. {23218}{23268}Jaka szkoda!|Taki piękny tron! {23278}{23331}Dzieło samego|Dariusza z Tyru. {23358}{23434}Wyrzeźbimy ci jeszcze piękniejszy,|świętując twój powrót. {23442}{23489}Mój powrót?|Nasz powrót, chciałeś powiedzieć. {23557}{23646}Znów mnie zostawiasz?|Zostawiasz mnie samą? {23651}{23692}Niczego takiego|nie powiedziałem. {23695}{23752}Nie, ale znam cię|zbyt dobrze. {23763}{23824}Nie zamierzasz zostawić|Androklesa samego. {23833}{23964}Wolisz bohaterskie wyczyny|od życia ze swoją żoną. {23973}{24046}Podobnie jak nasz syn, którego|ledwo znam, pragniesz podróżować, {24051}{24092}bić się i walczyć. {24137}{24249}A ty? Chociaż tak surowo mnie|osądzasz, nadal mnie kochasz? {24278}{24334}Czasami przeklinam|moją miłość. {24364}{24438}Ale łatwiej rozpalić|ogień w morzu, {24443}{24484}niż zmienić|twoją naturę. {24489}{24569}Nie, Dejaniro.|Ja też cię kocham. {24589}{24663}- Wiesz o tym.|- I dlatego cierpię. {24730}{24824}Tym razem cię nie opuszczę.|Tak jak ci obiecałem. {24843}{24927}Jeśli kiedyś miałem co do tego|wątpliwości, to dzisiaj wiem to na pewno. {24934}{24988}Nie chcę, żebyś cierpiała|z mojego powodu. {24998}{25088}- Mówisz szczerze? Zostajesz?|- Przysięgam. {25120}{25209}Od dzisiaj zamierzam|wieść spokojny żywot, {25213}{25264}jak każdy człowiek. {25396}{25481}- Herkulesie.|- Czego chcesz? {25494}{25554}Wybacz, ale oczekuję|od Herkulesa odpowiedzi {25558}{25584}odnośnie naszej wyprawy. {25590}{25679}Ja ci odpowiem.|Herkules zostaje w Tebach. {25695}{25756}Jak to?|Nie widzisz co się dzieje? {25763}{25867}Musimy ruszać. Nie możemy stać|z założonymi rękoma. Przemyśl to. {25872}{25934}Przemyślałem to bardzo dobrze.|I dlatego zostaję w Tebach. {25939}{25997}Tu gdzie jest mój dom,|moja żona i mój syn. {26002}{26043}Nadszedł czas, aby wieść|ustatkowane życie. {26048}{26138}Jesteś naszym przyjacielem.|Nie możesz mi go znowu zabrać. {26172}{26200}Dobrze. {26218}{26284}Wiele razy prosiłem cię|o pomoc i nie odmawiałeś, {26289}{26334}a były to nie mniej|ryzykowne wyprawy. {26338}{26380}Nie kieruje tobą strach. {26419}{26472}Może Dejanira ma rację. {26477}{26555}Gdybym miał żon...
Sky023