V. FRANKL- Czlowiek w poszukiwaniu sensu.pdf

(1513 KB) Pobierz
VIKTOR E. FRANKL
Człowiek
w poszukiwaniu
sensu
przełożyła Aleksandra Wolnicka
Warszawa 2012
PAMIĘCI MOJEJ MATKI
18
Spis treści
Przedmowa Gordona W. Allporta ......................................... 9
Przedmowa do wydania z 1992 roku ............................... 15
CZĘŚĆ PIERWSZA Moje przeżycia
w obozie koncentracyjnym................................................... 21
CZĘŚĆ DRUGA
Podstawy logoterapii ............................................................ 147
POSTSCRIPTUM 1984
Obrona tragicznego optymizmu ....................................... 199
O autorze ................................................................................... 224
18
Przedmowa
Doktor Franki, pisarz psychiatra, ma w zwyczaju zadawać jedno
pytanie
swoim pacjentom cierpiącym z powodu rozmaitych mniejszych i
większych dramatów: „Dlaczego nie odbierzesz sobie życia?". W ich
odpowiedziach
odnajduje zwykle wskazówki, którymi kieruje się w dalszej
terapii; jeden człowiek trzyma się życia przez wzgląd na
dzieci, inny
pragnie wykorzystać jakiś talent, jeszcze innego ratują od zagłady
wspomnienia, które warto zachować. Przypomina to wplatanie delikatnych
nici
czyjegoś
przegranego
życia
w
trwałą
osnowę
sensu
i
odpowiedzialności. To właśnie jest cel i wyzwanie,
jakie stawia sobie
stworzona przez doktora Frankla logoterapia,
będąca jego współczesną
wersją analizy egzystencjalnej.
W swojej książce doktor Franki opisuje doświadczenia, które
doprowadziły go do odkrycia koncepcji
logoterapia
jako długoletni więzień
bestialskiej machiny
obozów koncentracyjnych poznał smak egzystencji
odartej z wszelkiej godności. Jego ojciec, matka, brat oraz żona zginęli w
obozach lub znaleźli śmierć w komorach gazowych. Stracił wszystkich
najbliższych z wyjątkiem
siostry. Czy to
możliwe, aby ktoś w jego
położeniu, któremu odebrano cały doczesny dobytek i którego ograbiono z
wszelkich wartości, cierpiący z głodu, zimna i z powodu brutalnej
przemocy, na co dzień obcujący z eksterminacją, mógł uważać życie za coś
cennego, zasługującego na to, aby je chronić? Psychiatra, który osobiście
doświadczył tak skrajnych przeżyć, jest człowiekiem, którego warto
wysłuchać. Jak nikt inny jest bowiem w stanie przenikliwie i ze
współczuciem analizować ludzką naturę. Słowa doktora Frankla brzmią
przejmująco prawdziwie, ponieważ u ich podstaw leżą doświadczenia zbyt
ważkie, by mogły ulec zafałszowaniu. Niniejszy wykład dodatkowo zyskuje
18
na znaczeniu w kontekście pozycji, jaką jego autor zajmuje obecnie na
wydziale medycznym Uniwersytetu Wiedeńskiego oraz ze względu na
renomę, jaką cieszą się kliniki logoterapii wzorowane na jego słynnej
wiedeńskiej Poliklinice Neurologicznej, które jak grzyby po deszczu
wyrastają w coraz to nowych krajach.
Jeśli chodzi o podejście doktora Viktora Frankla do teorii
i terapii,
trudno powstrzymać się od porównań z dokonaniami jego poprzednika,
Zygmunta Freuda. Obaj zajmują się przede wszystkim naturą i leczeniem
nerwic. Lecz podczas gdy Freud widzi przyczynę tych zaburzeń w lęku
wywoływanym przez podświadome, sprzeczne popędy, Franki wyróżnia
kilka rodzajów nerwic, doszukując się źródła niektórych z nich (na
przykład nerwicy noogennej) w tym, że pacjent nie umie odnaleźć w swoim
życiu sensu i nie bierze odpowiedzialności za własną egzystencję. Freud
podkreśla rolę frustracji w życiu seksualnym, Franki frustrację „woli
sensu". Współczesna Europa coraz częściej odwraca się od nauczania
Freuda, skłaniając się masowo ku analizie egzystencjalnej, której jedną z
odmian stanowi właśnie szkoła logoterapii. Jest rzeczą charakterystyczną
dla pełnego tolerancji stanowiska Frankla, że nie odrzuca on całkowicie
dokonań Freuda, lecz chętnie się do nich odwołuje; nie kwestionuje
również innych form terapii egzystencjalnej, ale podkreśla swoje z nimi
pokrewieństwo.
Niniejsza
narracja,
choć
tak
zwięzła,
jest
jednak
umiejętnie
skonstruowana i ze wszech miar porywająca. Sam przeczytałem ją
dwukrotnie od deski do deski, nie mogąc się uwolnić spod jej niezwykłego
uroku. Gdzieś w połowie swojej opowieści doktor Franki zapoznaje nas z
podstawowymi
założeniami logoterapii. Robi to jednak w sposób tak
subtelny i delikatny, nie zaburzając ciągłości wątków, że dopiero po
przeczytaniu książki czytelnik uświadamia sobie, iż ma do czynienia z
18
Zgłoś jeśli naruszono regulamin