Źródła pisane i archeologiczne o przynależności etnokulturowej rejonu ujścia Wisły od I do IX wieku_Jagodziński,M.pdf

(6348 KB) Pobierz
Marek F. Jagodziński
pRzynależnOść kulTuROwa
RejOnu ujśCia wisły Od i dO iX wieku
w świeTle źRódeł aRCheOlOgiCznyCh
i hisTORyCznyCh
1
Słowa kluczowe:
źródła pisane; źródła archeologiczne; osadnictwo; pogranicze kulturowe;
kontakty międzykulturowe.
Zachodzące u ujścia Wisły wydarzenia i procesy historyczne znalazły swoje odbicie
w źródłach pisanych. Zanotowano w nich nazwy plemion i ludów zamieszkujących
na przestrzeni wieków ten rejon, niekiedy podając bardzo konkretne ich charaktery-
styki. Konfrontując te zapisy z materialnymi śladami pozostawionymi przez dawnych
mieszkańców tych terenów, stajemy przed możliwością identyfikacji archeologicznej
owych nazw. Pamiętać jednak trzeba, iż wypowiadanie się o stosunkach etnicznych na
podstawie źródeł archeologicznych może wzbudzić zrozumiały sprzeciw, a nawet za-
rzut nadinterpretacji
2
. Znamy wiele przykładów jednolitych kultur archeologicznych,
które obejmowały kilka zupełnie odmiennych genetycznie i różnych językowo ludów.
Trudno jest zatem w każdym przypadku postawić znak równości między „kulturą ar-
cheologiczną” a „etnosem”. W dyskusji na ten temat podnoszono też często kwestię
związaną z zakresem problematyki badawczej, w jakim może być rozpatrywana kultura
materialna. Zastanawiano się nad pytaniem czy jest ona właściwym obszarem do szu-
kania wyznaczników „samookreślenia etnicznego” lub „identyfikacji kulturowej”.
W myśl tego kierunku rozważań, postawiono tezę, iż pojęcia te nie pozostawiają wy-
miernych i czytelnych śladów w kulturze materialnej, zaś „etniczność jest specyficznym
1
2
Częściowo problematykę tę przedstawiłem na konferencji naukowej „Kultura skandynawska na zie-
miach polskich we wczesnym średniowieczu”, która odbyła się we Wrocławiu w 2011 r. – M.F. Jago-
dziński,
Roots of Truso,
[w:]
Scandinavian culture in medieval Poland,
red. S. Moździoch, B. Stanisław-
ski, P. Wiszewski, seria Interdisciplinary Medieval Studies, vol. II, red. S. Moździoch, P. Wiszewski,
Wrocław 2013, s. 113–150. Aktualny tekst jest znacznym poszerzeniem poprzedniego ujęcia.
J. Topolski, O
interpretacji i nadinterpretacji w archeologii,
[w:]
Archeologia w teorii i praktyce,
red. A Buko, P. Urbańczyk, Warszawa 2000, s. 65–73.
Pruthenia, 2013, t. VIII, s. 97–126
98
Marek F. Jagodziński
i przypadkowym zjawiskiem, efektem specjalnych procesów – manifestacją tożsamości
grupowej”
3
.
Przytoczone powyżej wypowiedzi uświadamiają nam w jak odmiennej sferze
od pojęcia „kultura materialna”, funkcjonuje i może być definiowane pojęcie „etnosu”.
Nurtujące archeologów pytanie czy można między tymi pojęciami znaleźć jakąś wspól-
ną przestrzeń, jest nadal kwestią otwartą, chociaż pewne kierunki poszukiwań w tym
zakresie są już częściowo wskazane. Wiążą się one z uchwytnymi archeologicznie różni-
cami bądź podobieństwami wytworów materialnych lub zachowań osadniczych, które
mogą być nośnikiem informacji w zakresie dostrzegalnych społecznie cech kultury.
Taki bowiem, również materialny aspekt, należy uwzględnić przy szukaniu wyznacz-
ników identyfikacji kulturowej i etnicznej
4
. Uchwytne archeologicznie podobieństwa
lub różnice w formach zabytków, ich ornamentyce, formach obrządku pogrzebowe-
go oraz w kształcie i strukturze jednostek osadniczych, mogą być rozpatrywane także
jako ów wyznacznik, a więc patrząc z drugiej strony, miały wpływ na kształtowanie się
poczucia odrębności danej grupy i jej rozpoznawalność przez inne społeczności. Szcze-
gólnie w przypadku samych wytworów materialnych oraz obrządku pogrzebowego,
dla form których nie znajdujemy wytłumaczenia czysto funkcjonalnego, podejście ta-
kie wydaje się uzasadnione. To zatem, co pozwala na dokonanie rozróżnienia swój –
obcy, samookreślenia przynależności do konkretnej grupy, ma także odbicie w cechach
zewnętrznych konkretnych wytworów materialnych; albo też – cechy tych wytworów,
przy założeniu powszechności ich występowania na ściśle określonych terenach, są jed-
nym z tych czynników mających swój udział w owym samookreśleniu.
Przedstawione powyżej uwagi, dotyczące zasadności podejmowania prób do-
cierania do sfery etnicznej poprzez badania archeologiczne, wskazują jednocześnie,
iż wszelkie identyfikacje w tym zakresie, szczególnie dla bardzo odległych okresów
dziejowych, mogą mieć rangę tylko mniej lub bardziej prawdopodobnych hipotez.
Pomimo tych zastrzeżeń, potrzeba komentarza etnicznego w przypadku rejonu uj-
ścia Wisły jest moim zdaniem oczywista. Obligują nas do tego, wyjątkowo bogate
jak na „Barbaricum”, antyczne źródła pisane dotyczące tego rejonu, a także ogromny
bagaż dyskusji, wypowiedzi i hipotez, jaki pozostawiły te kwestie w piśmiennictwie
historycznym i archeologicznym. Przypomnę, że zdecydowana większość wypowiedzi
odnoszących się do szeroko pojętego rejonu ujścia Wisły, dotyczyła terenów między-
rzecza Wisły i Pasłęki, a problematyka w nich poruszana w dużej części skupiała się
na przynależności etnicznej zamieszkujących tam w starożytności, okresie wędrówek
ludów i we wczesnym średniowieczu społeczności. Dyskutowany był problem obec-
3
4
B. Webart,
Kultura archeologiczna a tożsamość kulturowa – problemy synchronizacji,
[w:]
Archeologia
w teorii i praktyce,
red. A Buko, P. Urbańczyk, Warszawa 2000, s. 153, 157. Dyskusja nad tymi zagad-
nieniami, częściowo została podsumowana w polskiej archeologii [w:]
Archeologia w teorii i praktyce,
red. A. Buko, P. Urbańczyk, Warszawa 2000 – tam zwłaszcza cz. II,
Teoria.
Zob. też: P. Heather,
Imperia i barbarzyńcy,
Poznań 2010, s. 17–53.
P. Urbańczyk,
Archeologia etniczności – fikcja czy nadzieja?,
[w:]
Archeologia w teorii i praktyce,
red. A. Buko, P. Urbańczyk, Warszawa 2000, s. 137–146.
Przynależność kulturowa rejonu ujścia Wisły od I do IX wieku w świetle źródeł...
99
ności na tym terenie najpierw germańskich plemion Gotów i Gepidów, następnie za-
chodnich Bałtów i Słowian oraz innych ludów południowo-skadynawskich i nadbał-
tyckich. Każde z wymienionych powyżej ugrupowań etnicznych pozostawić musiało
konkretne, materialne ślady swego pobytu. Posiada więc ten obszar wyjątkową wartość
i znaczenie dla tego typu badań.
Przystępując do przeglądu źródeł pisanych, należy zwrócić uwagę na podnoszoną
już wcześniej w literaturze przedmiotu, kwestię istnienia pewnych schematów inter-
pretacyjnych znamiennych dla nauki starożytnej
5
, których ślad znajdujemy też moim
zdaniem w źródłach wczesnośredniowiecznych i średniowiecznych. Wiążą się one
z kumulatywnym – gromadzącym nowe informacje obok starych, a nie zamiast nich
– charakterze wiedzy. Za jeden z takich schematów uważa się tezę o granicznej roli
Wisły, dzielącej Barbaricum na dwie części. Źródło tego schematu, wywodzi się często
z koncepcji mapy świata opracowanej na podstawie materiałów Marka Wipsaniusza
Agryppy
6
.
Na mapie tej, wystawionej w Rzymie na Polu Marsowym już po śmierci Agryp-
7
py , zaznaczona została rzeka „Vistula”. Jak wynika z tej mapy, Wisła była jedynym,
dobrze znanym wówczas Rzymianom obiektem fizjograficznym Europy Środkowej
i oddzielała leżącą na zachodzie Germanię od położonej na wschodzie Dacji (ryc. 1)
8
.
Schemat ten zastosował Pomponius Mela, geograf rzymski z I w. n.e., autor dzieła
De
chorographia
(Geografia opisowa) gdzie Wisła oddzielała Sarmację od Scytii (ryc. 2),
a także Pliniusz Starszy, uczony i pisarz rzymski, który w swojej pracy
Historia natu-
ralis
(Historia naturalna) u ujścia Wisły lokował Germanię, zaś na wschód od Wisły,
Sarmatów, Skirów i Wenedów (ryc. 3). W dziele tym, Pliniusz zamieścił opis oficjalnej
wyprawy ekwity rzymskiego po bursztyn, która miała miejsce za czasów panowania
Nerona (54–68 r.):
Niedawno się przekonano, że wybrzeże Germanii, z którego jest przywożo-
ny bursztyn, znajduje się w odległości 600 mil od Karnuntum w Pannonii.
Żyje jeszcze ekwita rzymski wysłany dla zdobycia bursztynu przez Julianusa
zarządzającego igrzyskami gladiatorskimi cesarza Nerona. Odwiedził on
miejsca handlowe [commercial] i wybrzeża, przywożąc takie ilości bursztynu,
że nawet siatka służąca do powstrzymywania zwierząt i osłaniania podium
5
6
7
8
J. Kolendo,
Źródła pisane w badaniach nad strefami kulturowymi i etnicznymi Europy środkowej
w okresie rzymskim,
[w:]
Problemy kultury wielbarskiej,
red. T. Malinowski, Słupsk 1981, s. 68–69.
J. Kolendo,
Rejon ujścia Wisły w oczach starożytnych,
[w:]
Badania archeologiczne w woj. elbląskim
w latach 1980–1983,
red. A. Pawłowski, Malbork 1987, s. 195–196.
Mapa ta została umieszczona w portyku (Porticus
Vipsania)
na Polu Marsowym (Campus
Martusi)
z polecenia cesarza Augusta Oktawiana (Gaius
Iulius Caesar Octtavianus)
w 12 r. p.n.e. Do tej mapy
Agryppa sporządził komentarz geograficzny, który się nie zachował.
Germania i Dacja zaznaczone na mapie Agryppy, zdaniem Jerzego Kolendo, oznaczały „krainy za-
mieszkałe przez dwóch ówczesnych najgroźniejszych przeciwników Rzymian, którzy znali tych
wrogów od strony południowej i zachodniej, ewentualnie południowo-wschodniej. Stąd koncepcja
granicznej roli Wisły, jedynego znanego obiektu fizjograficznego w Europie Środkowej” – J. Kolendo
Rejon ujścia Wisły,
s.196.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin