Misje biskupa praskiego Wojciecha i biskupa Brunona z Kwerfurtu do Prus w badaniach archeologicznych_Kowalczyk Heyman.pdf

(1632 KB) Pobierz
Elżbieta Kowalczyk-Heyman
mIsJe BIsKuPa PrasKIeGo WoJcIecha
I BIsKuPa BruNoNa Z KWerfurTu Do Prus
W BaDaNIach archeoloGIcZNych
Przedmiotem niniejszych rozważań nie będzie przebieg i lokalizacja misji chrystia-
nizacyjnych biskupów Wojciecha i Brunona, ale wyniki przeprowadzonych przez ar-
cheologów badań wykopaliskowych, mających na celu nadanie im materialnego bytu.
W obu przypadkach podjęcie badań powiązane było ze zbliżającymi się tysiącletnimi
rocznicami misji i śmierci obu biskupów, ale wybór miejsc badań zależny był nie tyle
od treści żywotów obu męczenników, co od ich interpretacji, nie zawsze wytrzymują-
cych naukową krytykę oraz od nowożytnych tradycji i współczesnych potrzeb lokalne-
go społeczeństwa i duchowieństwa.
Spośród kilku możliwości umiejscowienia obszaru działania misji biskupa Woj-
ciecha wybrano tę, która lokowała ją w okolicy jeziora Drużno, czyli tzw. tezę pome-
zańską, sformułowaną przez Friedricha Wilhelma Ferdinanda Schmitta, rozwiniętą
przez Stanisława Mielczarskiego i wspartą przez Gerarda Labudę
1
. Wbrew opinii Prze-
mysława Urbańczyka teza ta nie ma mocnego wsparcia w żywotach biskupa Wojcie-
cha
2
, ale w przeciwieństwie do tezy sambijskiej, wybór jej umożliwiał przeprowadzenie
badań wykopaliskowych. Osadzając misję w Pomezanii, opowiedziano się nie tyle za jej
szlakiem rzeczno-morskim, zgodnym z najstarszymi żywotami, ale, jak należy sądzić,
usiłowano poprowadzić misjonarzy nieprawdopodobną trasą, wiodącą lądem przez
późniejszą ziemię chełmińską. Konsekwencją tego założenia było zaprogramowanie
badań wykopaliskowych grodów i innych stanowisk archeologicznych położonych
w ziemi chełmińskiej oraz na obszarze przytykającym od południa do jeziora Drużno,
przeprowadzonych w latach 1994–1996.
1
2
F.W.F. Schmitt,
Zur Adalberts-Frage,
Altpreussische Monatsschrift, 1875, Bd. XII, s. 531–541; S. Miel-
czarski,
Misja pruska świętego Wojciecha,
Gdańsk 1967; G. Labuda,
Miejsce pamięci św. Wojciecha
w Tenkittach,
[w:]
Pogranicze polsko-pruskie w czasach św. Wojciecha,
red. M.J. Jagodziński, Elbląg
1999, s. 146–147.
P. Urbańczyk,
Misja pruska św. Wojciecha w świetle wyników programu „Abalbertus”,
[w:]
Adalber-
tus. Wyniki programu badań interdyscyplinarnych,
red. P. Urbańczyk,
ADALBERTUS – Tło kulturo-
wo-geograficzne wyprawy misyjnej św. Wojciech na pogranicze polsko-pruskie
(dalej ADALBERTUS),
red. serii P. Urbańczyk, Warszawa 1998, t. I, s. 12.
Pruthenia, 2011, t. VI, s. 305–319
306
Elżbieta Kowalczyk-Heyman
Zdając sobie sprawę z iluzoryczności powiązań wytypowanych miejsc badań ar-
cheologicznych z misją, program ich sformułowano jako
Tło kulturowo-geograficzne
wyprawy misyjnej św. Wojciecha na pogranicze polsko-pruskie.
Równie dobrze mogło
ono brzmieć
Wczesnośredniowieczne osadnictwo zachodniej części pogranicza polsko-
pruskiego
lub
Kształtowanie się osadnictwa w zachodniej części pogranicza mazowiecko-
pruskiego.
Jednak w przypadku tak sformułowanego programu było sprawą oczywistą,
że otrzymanie funduszy na jego realizację byłoby trudne. Dowodem na to było wycofa-
nie się Komitetu Badań Naukowych z programu
Polska 2000 – II Zjazd Gnieźnieński,
którego częścią, jak należy wnosić, miały być początkowo interesujące nas badania
3
.
Zatem św. Wojciech i jego misja stali się kluczem, który otwierał drzwi do pozyskania
pieniędzy, a były one niemałe. W konsekwencji, pretekst ten wywarł negatywny wpływ
na lokalizację badań i interpretacje ich wyników. Z założenia bowiem należało wyka-
zać związek zachodzący między nimi a uzyskiwanymi wynikami.
Badania archeologiczne objęły dwa obszary. Pierwszy to ziemia chełmińska,
gdzie kompleksowe badania wykopaliskowe przeprowadzono na kilku grodziskach
i osadach zlokalizowanych w Klasztorku, Chełmży, Wieldządzu i Szynwałdzie, wedle
oględnej wypowiedzi Wojciecha Chudziaka położonych na „hipotetycznym” szla-
ku z Kujaw do Prus, mającym „potencjalne znaczenie w okresie misji św. Wojciecha
do Prus”
4
. Badania te, zainicjowane już w połowie lat osiemdziesiątych XX w., w oma-
wianym programie podjęto w 1995 i prowadzono do 1996 r. Rezultatem była publi-
kacja książkowa podsumowująca ich wyniki
5
. Ponieważ miejsca przeprowadzonych
badań, poza założeniem badawczym, nie pozostawały w żadnej relacji z rzeczywistym
szlakiem misji biskupa Wojciecha opisanym w żywotach, nie wniosły one nic realnego
do poznania jej przebiegu. Stąd też wykonawcy tego etapu interdyscyplinarnych badań
nie zdecydowali się na powiązanie rekonstruowanego przez nich szlaku ze szlakiem
tej misji. Stronił od tego również P. Urbańczyk. Po co zatem włączono je do progra-
mu ADALBERTUS?
Na drugim obszarze badaniami objęto dwa tak zwane pomosty, w rzeczywistości
starannie wymoszczone groble, wiodące przez podmokłą dolinę Dzierzgoni między
wsiami Bągart i Święty Gaj (pomost II) oraz Nowiec i Mokajmy (pomost I), a także
dwa grodziska w Kwietniewie (stan. 1 i 2). Badania prowadzono w latach 1994–1996.
Odkrywcą wspomnianych grobli-pomostów i pierwszym ich badaczem był w la-
tach 1896–1897 Hugo Conwentz. W 1897 r. opublikował on dwie poświęcone im prace.
Opisał w nich ich położenie i proponowane datowanie: pomost I odniósł do późnego
okresu halsztackiego i okresu lateńskiego, a pomost II do pierwszych wieków naszej
3
4
5
Por. P. Urbańczyk,
Wprowadzenie,
[w:] ADALBERTUS, t. I, s. 7.
W. Chudziak,
Ze studiów nad wczesnośredniowiecznym szlakiem komunikacyjnym z Kujaw do Prus,
[w:] ADALBERTUS, t. I, s. 217.
Wczesnośredniowieczny szlak lądowy z Kujaw do Prus (XI wiek). Studia i materiały,
red. W. Chudziak,
ADALBERTUS, Toruń 1997, t. II; rec. E. Kowalczyk, Kwartalnik Historii Kultury Materialnej (dalej
KHKM), 1999, R. 47, nr 1–2, s. 284.
Misje biskupa praskiego Wojciecha i biskupa Brunona z Kwerfurtu do Prus...
307
ery.
6
Później, bez jakichkolwiek dowodów źródłowych zaczęto pomosty te uważać za
obiekty wczesnośredniowieczne, funkcjonujące nawet do podboju krzyżackiego
7
.
Do archeologów prowadzących badania należało zatem odszukanie wspomnia-
nych pomostów w terenie i ich odsłonięcie. Dokonano tego zdejmując wierzchnią
warstwę humusu przy pomocy sprzętu zmechanizowanego, a następnie przeprowa-
dzono badania wykopaliskowe. Odsłanianiu pomostów towarzyszyły robocze, ale
autorytatywne wypowiedzi na łamach prasy, radia i telewizji, a nawet w publikacjach
naukowych, w których dopuszczano lub niezbicie dowodzono ich związku z drogą,
którą przemierzył biskup Wojciech z towarzyszami
8
. Dowodem miały być dwa (!)
fragmenty wczesnośredniowiecznych naczyń glinianych, znalezione „nad konstruk-
cjami »pomostu« [II – E.K.-H.] w wykopie IX” i „w stropie drogi gruntowej” na jej
przedłużeniu, datowane ramowo na IX–X w.
9
Jakież było rozczarowanie, gdy wyniki
badań dendrochronologicznych wykazały, że I pomost wybudowano na przełomie IV
i V okresu epoki brązu i funkcjonował on do ok. 1000 r. p.n.e. Pomost II pochodził
z okresu rzymskiego
10
. Nie przeszkodziło to w stwierdzeniu powziętym na podstawie
ustnej informacji geologa, Marii Kasprzyckiej, że na skutek obniżenia „poziomu wód
gruntowych i przesuszenia doliny Dzierzgoni […] zapewne […] potężna konstrukcja
grobli (II – E. K.-H) mogła być w dalszym ciągu używana”
11
. Zadam zatem pytanie:
w siedemset lat po zaprzestaniu jej odnawiania?
Podobnie rzecz się miała z motywacją podjęcia badań wykopaliskowych na dwóch
grodziskach w Kwietniewie, leżących w pobliżu rzekomych dróg wczesnośredniowiecz-
nych wiodących omówionymi wyżej pomostami, a „których topografia wyraźnie przy-
pomina opis
Cholinum
zawarty w
Passio Sancti Adalberti”
12
. Badania na stan. 1 odbyły
6
Amtlicher Bericht über die Verwaltung der naturhistorischen, archeologischen und ethnologischen Sam-
mlungen des Westpreussischen Provinzial-Museums für das Jahr 1986,
t. XVII, 1897, s. 44; H. Con-
wentz,
Die Moorbrücken im Tal der Sorge auf der Grenze zwischen Westpreussen und Ostpreussen,
Abhandlungen zur Landeskunde der Provinz Westpreussen, 1897, H. 10, s. 49–142 + tablice;
7
Por. J. Sadowska-Topór,
Starożytne drogi w dolinie rzeki Dzierzgoń w świetle badań archeologicznych,
z aneksami,
ADALBERTUS, Warszawa 1999, t. IV, s. 34–35; eadem,
Pomosty w dolinie Dzierzgoni,
[w:]
Pogranicze…,
s. 100 – w obu pracach odwołanie do starszej literatury.
8
Np. J. Sadowska-Topór,
Pomosty…,
s. 101; eadem,
„Pomosty” w dolinie Dzierzgoni na podstawie badań
archeologicznych z lat 1994–1996,
[w:] ADALBERTUS, t. I, s. 82; Ł. i J. Okulicz-Kozaryn,
Tło osadni-
cze wyprawy św. Wojciecha do Prus. Realia archeologiczne i perspektywy badawcze,
Studia Warmińskie,
t. XXX, 19, s. 101–102; idem,
Wyprawa św. Wojciecha do Prus. Realia archeologiczne i perspektywy
badawcze,
Barbaricum, t. III, red. J. Okulicz-Kozaryn, W. Nowakowski, Warszawa 1994, s. 248–249;
Ł. Okulicz-Kozaryn,
Dzieje Prusów,
Warszawa 1997, s. 165–168.
9
We wcześniejszej pracy opisując materiał zabytkowy nie wspomniano o fragmentach naczyń wczesno-
średniowiecznych, J. Sadowska-Topór,
„Pomosty” w dolinie Dzierzgoni-badania po stu latach,
KHKM,
1996, R. 44, nr 4, s. 390, 392; por. eadem,
Pomosty…,
s. 104; eadem,
Starożytne drogi…,
s. 113, 120.
10
Eadem,
Starożytne drogi…,
s. 61–62, 118–120; eadem,
Pomosty…,
s. 103–104; por. rec. E. Kowalczyk,
KHKM, 2001, R. 49, nr 1–2, s. 118–119.
11
P. Urbańczyk,
Hipoteza „pomezańska” misji św. Wojciecha do Prusów,
[w:]
Środkowoeuropejskie dzie-
dzictwo świętego Wojciecha,
red. A. Barciak, Katowice 1998, s. 192–193.
12
P. Urbańczyk,
Misja pruska św. Wojciecha w świetle wyników programu „Adalbertus”,
[w:] ADAL-
BERTUS, t. I, s. 14.
308
Elżbieta Kowalczyk-Heyman
się w 1994 r. z założeniem „poznania jego ewentualnej roli w misji pruskiej św. Wojcie-
cha”
13
. Z enigmatycznego sprawozdania
14
i z zamieszczonego opisu nie sposób nawet
zorientować się, jaki właściwie był kształt umocnień grodu. W trakcie badań założo-
no trzy sondaże, ale tylko jeden (złożony z czterech odcinków) posadowiony został na
grodzisku. Stąd twierdzenie powzięte na podstawie odsłonięcia w profilu sondażu 1B
„śladu po słupie konstrukcyjnym” tkwiącym w nasypie wału, że mogła to być pozosta-
łość po posadowionej na nim wieży, zdumiewa, zwłaszcza, że nie zamieszczono rysunku
tego profilu. Autor podał, że znaleziono kilkadziesiąt fragmentów naczyń glinianych i
że „na podstawie ceramiki można wydatować ten gród na wiek X, a nawet na przełom
X/XI wieku”. Zastanawia jednak brak rysunków owej „ceramiki” i określenia typolo-
gicznych podstaw jej datowania. To co zaprezentowano bowiem na tablicy I nie sposób
uznać za rysunki
15
. Dodajmy, że nie opracowano jak dotąd żadnego systemu klasyfika-
cyjno-chronologicznego ceramiki naczyniowej pruskiej, nie mówiąc już o jej specyfice
terytorialnej. Natomiast na podstawie uzyskanych dat z badań radiowęglowych czas
użytkowania określono na okres pomiędzy 700 a 1200 rokiem, z podziałem na podokre-
sy – lata między 700 a 950 i 1000 a 1200. Nie podano jednak, czy uzyskane daty były
kalibrowane. Zastanawia też uzyskanie w analizie radiowęglowej tak okrągłych dat. Po-
mijam też fakt, że metoda ta oraz metoda datowania obiektów za pomocą fragmentów
naczyń glinianych są bardzo zawodne i nie sprawdzają się w zetknięciu z metodą den-
drochronologiczną, co wielokrotnie dowiedziono
16
. W konkluzji stwierdzono: „wydaje
się, że teza S. Mielczarskiego (1967), iż gród ten może być identyfikowany z Cholinem,
o którym wspomina
Passio Sancti Adalberti,
nabiera realnych kształtów”
17
. Jeszcze dalej
posunął się P. Urbańczyk, który napisał, iż „wciąż jeszcze wstępne, wyniki badań ar-
cheologicznych przypuszczalnej trasy marszu bezpośrednio poprzedzającego moment
śmierci św. Wojciecha w dużym stopniu uprawdopodobniają hipotezę S. Mielczarskie-
go. A w każdym razie umacniają ją faktami potwierdzającymi jego intuicję badawczą”
18
.
Ja zaś zadam pytanie: jakie to fakty i jakie przesłanki badań? Zdumiewa też pewność,
z którą P. Urbańczyk datuje ten obiekt na VIII–XIII w., określa go jako gródek strażni-
czy i stwierdza, że „tą trasą mogli więc wędrować misjonarze”
19
.
Badania wykopaliskowe na stan. 2 przeprowadzono w 1996 r.
20
Wykazały one,
że grodzisko było obiektem wielofazowym, powstałym we wczesnej epoce żelaza, użyt-
13
14
15
16
17
18
19
20
G. Stasiełowicz,
Wyniki badań wykopaliskowych przeprowadzonych na grodzisku w Kwietniewie,
st. 1 (23), w 1994 roku,
[w:] ADALBERTUS, t. I, s. 199.
Ibidem, s. 199–208
Ibidem, s. 208, tab. I, ukazuje kontury trzech fragmentów naczyń glinianych, bez określenia miejsca
ich odsłonięcia, datowania i przynależności kulturowej.
Badania dendrochronologiczne grodzisk wielkopolskich i mazowieckich jednoznacznie wykazały,
że datowanie tą metodą znacząco rozmija się z ich datowaniem przy pomocy ceramiki naczyniowej.
G. Stasiełowicz, op. cit., s. 206.
P. Urbańczyk,
Hipoteza…,
s. 194.
P. Urbańczyk,
Hipoteza…,
s. 193–194.
M. Jagodziński, M. Jonakowski, Z. Sawicki, G. Stasiełowicz,
Grodzisko w Kwietniewie, gm. Rychliki,
st. 2 (24) – wyniki badań wykopaliskowych,
[w:] ADALBERTUS, t. I, s. 49–79; por.
Kwietniewo, st. 2,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin