Sprzątanie świątyni Gundica.txt

(16 KB) Pobierz
Dzień przed Rathayatrš ma miejsce inny, szczególny festiwal: sprzštanie wištyni Gundica. Z wielu powodów jest on uważany za bardzo ważnš rozrywkę w caitanya-lila.

Jahannatha mieszka w wištyni Jagannatha, a Rathayatra oznacza, że wędruje do wištyni Gundica. wištynia Gundica znajduje się dwa kilometry od wištyni Jagannatha i wyglšda niczym ogród. Rosnš tam palmy, mango, kokosy i jackfruit. Jest to o wiele mniejsza wištynia. wištynia Jagannatha ma dwadziecia jeden pięter, a wištynia Gundica zaledwie dwa czy trzy piętra. Służy Panu jako domek letniskowy, dokšd udaje się On na wakacje. wištynia Gundica reprezentuje Vrindavanę, s wištynia Jagannath reprezentuje Dvarakę, a zatem Pan udaje się z Dvaraki do Vrindavany.

Praktycznie rzecz bioršc wištynia Gundica przez cały rok jest pusta. Jedynie przez dziewięć dni rezyduje w niej Pan Jagannatha. Tak jak wištynia Jagannatha, wištynia ta istnieje od tysięcy lat i zrobiona jest z granitowych kamieni. Pomiędzy granitowymi kamieniami widać całkiem spore odstępy, i ponieważ nic tam nie ma, w odstępach tych gromadzi się brud i kurz. W południowych Indiach odstępy te wypełnia się roztopionym ołowiem, ale nie robi się tego w Jagannath Puri. A zatem co roku Pan Caitanya udawał się wraz ze swoimi towarzyszami aby, w ramach osobistej służby dla Pana Jagannatha, oczycić wištynię Gundica.

W poczštkowych etapach życia duchowego naszym głównym celem powinno być skupienie się na Krysznie w naszym sercu i aby to osišgnšć, musimy oczycić nasza wiadomoć najlepiej, jak potrafimy. Sprzštanie wištyni Gundica reprezentuje czyszczenie naszego serca tak, aby przebywanie w nim sprawiało Krysznie przyjemnoć.

Wielbiciele powiedzieli do królewskiego zarzšdcy wištyni: Pan chce posprzštać wištynię Gundica, w tym celu potrzebuje mioteł, wiader z wodš i szmat â?? wszystkiego, co potrzebne jest do sprzštania.

W dniu wyznaczonym na sprzštanie, gdy wszyscy sprzštajšcy już się zebrali, Pan Caitanya wzišł pastę sandałowš i nałożył jš na czoła i ciała wszystkich swoich towarzyszy. Pokazuje to także, jak łaskawy jest Pan Caitanya oraz jak personalnie podchodzi do każdego z towarzyszy nakładajšc pastę sandałowš własnš rękš. Następnie każdy otrzymał miotłę i wszyscy razem ruszyli w stronę wištyni Gundica.

Kiedy Pan Caitanya i jego wielbiciele czycili wištynię Gundica, najpierw sprzštali gałęzie, licie i gałšzki, które spadały na teren wištyni przez cały rok. Następnie wzięli miotły i zmietli wszystkie mniejsze mieci, kamienie i kurz. Potem odsunęli simhasanę m na której siedzi Jagannath, postprzštali pod niš i postawili jš z powrotem.

Następnie wspólnie zebrali wszystkie kupki kurzu, piachu i trawy. Wówczas Pan Caitanya powiedział: Zróbmy zawody. Powiem wam, jak bardzo się staralicie oceniajšc ile każdy z was zbierze i wyniesie mieci na zewnštrz.

Każdy miał swojš własnš kupkę mieci i odbyły się zawody, kto będzie miał największš kupkę mieci. Pan Caitanya sprzštał z takim zapałem, że kiedy pozbierał wszystkie swoje mieci jego kupka okazała się nie tylko największa, ale była większa od wszystkich kupek mieci pozostałych wielbicieli razem wziętych.

Kiedy wszystko zostało pozamiatane, następnym etapem było dalsze zamiatanie. Za pierwszym razem usunięto duże porcje brudu, trawy i innych nieczystoci, a teraz zamiatano aby usunšć drobny kurz i piasek. Po zakończeniu drugiego zamiatania, trzecim etapem było zmywanie, do którego przyniesiono naczynia z wodš.

Lejšc wodę z wiader oraz wielkich glinianych naczyń wielbiciele zalali całš wištynię Gundica. W końcu, chociaż wszystko wyglšdało na nieskazitelnie czyste, Pan Caitanya wszedł do rodka i palcami i innymi małymi przedmiotami zaczšł wyskrobywać ostatnie drobiny brudu spomiędzy kamieni. wištynię czyszczono trzy do czterech razy.

Wielbiciele czycili wištynię Gundica z wielkš radociš i miłociš intonujšc jednoczenie imiona Kryszny. Jedna osoba prosiła o naczynie z wodš intonujšc więte imię â?Kryszna, Kryszna, a inna podawała jej garnek intonujšc â?Kryszna, Kryszna. A zatem używano głównie słowa â?Kryszna. Nikt nie mówił o niczym innym. Wszyscy po prostu intonowali â?Kryszna, Kryszna. Pan Caitanya także intonował â?Kryszna, Kryszna i wykonywał pracę stu osób. To także wskazuje nam na to , w jaki sposób powinnimy myć garnki lub czycić podłogę â?? że powinnimy wykonywac swoje obowišzki sprzštania, czy też jakiekolwiek obowišzki mamy, intonujšc więte imiona Kryszny. Wszyscy dobrze się bawili sprzštajšc i intonujšc więte imię Kryszny.

Woda dostarczana była przez wodnš brygadę podajšcš wiadra z wodš z Indradyumna Sarovara. Znajduje się ono około trzystu metrów od wištyni i podawana była z ršk do ršk aż do wištyni, gdzie Pan Caitanya wraz z towarzyszami rozlewali jš czyszczšc wištynię. Wielbiciele lali wodę na sufit, na ciany, na podłogę â?? wszyscy oblewali się wodš. Niektórzy mieli miotły, a inny lali wodę i w taki sposób czasem oblewali wodš lotosowe stopy Pana Caitanyi. Niektórzy zatem podkradali sie i pili tę wodę, a inni prosili: Daj mi proszę trochę nektaru, caranamrty. A zatem niektórzy rozdawali łaskę, a niektórzy jš przyjmowali.

Czyszczšc wištynię Pan Caitanya zachęcał także innych: Bardzo dobrze wam idzie! Popatrzcie, jak on wspaniale sprzšta! Dlaczego nie staracie się tak, jak on się stara? Stać was na więcej! czasami krytykował, czasami chwalił, czasami dawał przykład. I nawet jeli skrytykował kogo, nikt nie chował urazy. Pan Caitanya nie gniewał się, ani nie obrażał. Więc kiedykolwiek Pan Caitanya chwalił lub ganił kogo, inni czuli się zawstydzeni: Och! Muszę dać z siebie więcej!

W ten sposób Pan Caitanya pokazuje, jak zachęcać wielbicieli. Jeli komu idzie co dobrze, powinnimy to pokazać: Ten wielbiciel radzi sobie bardzo dobrze! To zachęci innych i będš także próbowali służyć jeszcze lepiej. Ale jeli kto się zapomni na chwilę, nie powinnimy się złocić na takš osobę. Kto starszy powinien zwrócić się do takiej osoby: Nie robisz wszystkiego, na co cię stać â?? stać cię na więcej. W ten sposób Pan Caitanya pokazywał jak zachęcać innych na różne sposoby.

Kiedy wszystko to się działo, pewien wielbiciel z Bengalu podszedł do Pana Caitanyi, wylał wodę na jego lotosowe stopy i, na jego oczach, zebrał wodę i wypił jš. Przedtem każdy robił to ukradkiem, ale ten wielbiciel zrobił to na oczach Pana Caitanyi. Widzšc to Pan Caitanya rozgniewał się bardzo. Cieszyło go, że wielbiciel ten posiadał tak mocnš wiarę, ale z drugiej strony nie powinien tak robić. Zawołał zatem Svarupa Damodara i powiedział: Spójrz, co zrobił twój waisznawa z Bengalu. Byłem w pokoju wištynnym, a on obmył moje stopy i wypił wodę â?? co to jest? Nie wiem teraz, co się ze mnš stanie. Jestem w wištyni, gdzie rezyduje Pan, a on pije wodę z moich stóp. Dokšd pójdę? Twój waisznawa z Bengalu przysporzył mi kłopotu i uwikłał w obrazy.

Normalnie wištynia jest skonstruowana w taki sposób, że znajduje się tam niewielka przestrzeń na darana, a następnie hol przeznaczony na kirtan. W IKSCON-ie połšczyimy te dwie przestrzenie. Prabhupada uznał, że tylna częć wištyni to hol do kirtanu, a przednia częć jest przestrzeniš na daran. A zatem nie powinno się skłšdać pokłonów Guru ani dotykać niczyich stóp przed Bóstwami. Wiedzšc o tym odbywamy guru-puję w drugiej częci wištyni, a nie bezporednio przed Bóstwami.

Ale najwidoczniej ów waisznawa z Bengalu znajdował się podczas czyszczenia w przedniej częci wištyni, w pomieszczeniu gdzie znajduje się ołtarz. Dlatego Pan Caitanya uznał za obrazę, nawet chociaż był guru, to, że wielbiciel ów obmył mu stopy i wypił wodę. Svarupa damodara chwycił tego waisznawę za kark i zaczšł go karcić. Wzišł go i wyrzucił za drzwi mówišc: Dlaczego robisz takie niestosowne rzeczy? Dlaczego to robisz? Następnie wrócił i prosił Pana: Wybacz mu, proszę, jest niewinnym waisznawš, chciał tylko otrzymać trochę łaski.

To także lila Pana. Dzięki tej rozrywce ustanawia Svarupa Damodara jako osobę odpowiedzialnš za wszystkich Gaudiya-waisznawów. A zatem okazujemy szczególny szacunek Svarupie Damodarowi. Jest obrońcš wszystkich Gaudiya-waisznawów.

Po zakończeniu sprzštania Pan Caitanya powiedział, że każdy, kto uzbierał mniej mieci od innych, musi zapłacić grzywnę w postaci słodkich ciasteczek oraz słodkiego ryżu.

W niektórych miejscach, gdzie woda została zatrzymana w rodku podczas czyszczenia, teraz została odblokowana i wypływała szerokim strumieniem ze wištyni niczym rzeka. Było jej tak dużo, że zbierano jš wiadrami. W tym samym czasie wszystkie drogi na zewnštrz zostały także oczyszczone. Nikt nie widział, jak to się stało. Być może zrobili to półbogowie, którzy zstšpili na ziemię?

Wielbiciele czycili wištynię, ale nie mieli wystarczajšcej iloci szmat, a zatem niektórzy cierali wode swoimi własnymi ubraniami. W ten sposób wszystko zostało wyczyszczone â?? było czysto, chłodno i przyjemnie, jak gdyby pojawił sie tam sam umysł Pana.

Prabhupada powiedział, że kiedy czycimy wištynię, tak naprawdę czycimy własne serca. W naszych sercach znajduje się tak wiele brudu nagromadzonego przez miliony narodzin, nieskończonš iloć milionów narodzin w materialnym wiecie. Kiedy czycimy wištynię, tak naprawdę usuwamy brud z naszych serc. Kiedy serce staje się czyste, w naturalny sposób stajemy się spokojni i szczęliwi. Bycie szczęliwymi, to nasz naturalny stan, dlaczego więc nie jestemy szczęliwi? To włanie z powodu brudu w naszych sercach.

Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura napisał bardzo długie znaczenie do tej rozrywki. Cała lila pokazuje ceto-darpana-marjanam (CC, Antya-lila, 20.12), oczyszczanie umysłu i wiadomoci. Aby oczycić umysł musimy intonować chwały Krsny: rnvatam sva-kathau krsnau (B 1.2.17-21).  Kryszna jest w naszym sercu, ale Go nie widzimy ponieważ jestem...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin